Guti

Dzieki , przejrze na pewno. Dzisiaj przyszla zalegla paczka z jotte.pl ... a myslałem ze lipa bedzie bo chciałem sie zapyać co z przesyłką lecz tel nie odpowiadał z 4 dni dla tego zapytalem na forum gdzie moge kupić czesci. Ale na przyszlośc na pewno spokorzystam :icon_mrgreen: Pozdrawiam

Tak jak w temacie . Potrzebuję kilka części do Bandita 600 S (01r) Piszę rok prod ponieważ w Larssonie (gdzie zawsze zamawiałem nie mają klocków i uszczelek do mjego modelu maja tylko do 95-99r) a że mieszkam w małej mieścinie :buttrock: i wszędzie daleko (Braniewo Warm-mazurskie) zależy mi na sprzedaży wysyłkowej. Poradźcie coś ... Pozdrawiam Guti

Chciałem postawić osobny temat ale podepnę pod ten jak juz spece odpowiadają . Jaki olej zalac do Bandit 600 (2001r) moto z przebiegiem 37000mil . Chodzi mi czy syntetyk , poł czy moze mineral , bo sama wartość znam , ale kupiłem nie dawno właśnie taki model .Producent zaleca 10w40 ale nie wiem (nie mam instrukcji i danych serw) czy synt , poł czy miner. Mysle o polsyntetyku 10w50 ( nie 40) silnik ogolnie jest suchy , tylko lekka mgielka pod spodem ale zadnych wyciekow itp. z zaworami tez chcialem zapytac ale kolega mnie uprzedził ;) jak byście mogli coś odp na moje pyt . Z gory dziekuje . Pozdrawiam .

Dobrze Dobrze :) jak bedziesz musiał się z nia rozstać to daj znac ... To jak mi starczy kasy i bys się zgodził to z przykrością :twisted: ją od Ciebie odkupię ... (chyba , że juz masz klienta)

;) Dzięki Caninus za szczegółowa opinie i ceny częsci . z Tymi zaworami to zacytowałem tekst z z opisu Black Widow ze ŚW motocykli dokładnie nr tego miesięcznika mogę podać jutro bo teraz jestem w pracy i nie pamietam ,tam jest napisane że Hydraulicznie się kasuje luz ( może Wdowa ma inne głowice :roll: :?: :?: :?: ) no nie wiem na własne oczy nie widziałem . Ja tam lubie tez poustawiac sobie zaworki i gaźniory sam :) Jeszcze raz dzięks . Jak coś Ci się przypomni to pisz z chęcia poczytam , jak bede chciał się cos dowiedzieć zapytam . Pozrdo

Ja tylko abstrachuje , że fajnie by było gdyby w Polsce był klepany nowy Junaczek taki jak napisałem (nie jakiś Hyosung pod nazwą Junak tylko Polski od podstaw). Nie chodziło mi o to ,że zamiast tej nowej WFM do której absolutnie nic nie mam . Sam mam w pokoju odrestaurowaną SHL M06U od podstaw i zrobiona jest na błysk (a to bardzo podobny Motocykl do starej WFM-ki). Wdł mnie to bardzo dobrze , że dzieje się cokolwiek żeby wskrzesać jakby stare Polskie motocykle . Ale tak jak mówisz (to spore koszta) bez pomocy finansowej to powodzenie nie bedzie zbyt duże :?

Mogli by zrobić starego-nowego Junaka , żeby wygladał jak stary Junak ale żeby nie był zrobiony z gównofilu . Pojemność tak z 600 na jednym garze jak np w Savażce wygląd taki jak stary oryginał i żeby miał ok 40KM przy troszke lepszym zawieszeniu . I jeśli do tego by mial dobrą cenę to sam bym takiego kupił :buttrock: i mysle , żeby szedł jak świerze bułeczki :banghead:

No to loz . Fotki widziałem ale nie zbyt wyraźnie było widać motocykl bardziej wyraźnie zobaczyłem kufry na "Wdówke" heh ale to też się przyda , przynajmniej wiem ,że można ją obładować i przejechać całkiem spory kawał trasy :buttrock:

Hehe no tak . Dowiedziałem sie ostatnio ze ma 3 zawory na gar i po dwie swiece na gar , a luz zaworowy kasuje sie samoczynnie hydraulicznie :) czyli nastepna zaleta (grzebanie przy zaworach odpada) . Aha ile masz wzrostu bo ja mam 185cm mysle że nie wygladałbym na niej śmiesznie bo sądzac po rozstawie osi to spory motocykl . Pisze o tym bo nie miałem okazji oglądać "Wdówki" na żywca co za tym idzie nie siedziałem na takim sprzęcie nie mówiąć o przejażdżce ...

No no z tego co czytam to same zalety widzę :) wiem , że to Honda i jakby bezawaryjność dostaje się gratis przy kupnie moto , ale może trochę o wadach tego motocykla jeśli takie zauważasz ... Fota oczywiście mile widziana :twisted:

Witam Piotrek , proponuję Ci przeczytać post raz jeszcze ( nie cały, sam początek) . Moje główne pytanie dotyczy opłat rejestracyjnych dotyczączych motocykla z IMPORTU (czyli z zagranicy ) . No dobra ale nie ważne ... jeśli masz jakieś świerze info na ten temat to ja chętnie poczytam. No własnie też mnie to ciekawi , czy tak by dało rade ?? Bo nie chciał bym płacić 500zł zamiast 75zł (bo oczywiste jest , że też bym juz w kwietniu pośmigał :lol: Pozdrawiam

W moim VX-sie miałem (na tyle ) Metzelera ale od kilku kolegów słyszałem ,że nie są zbyt dobrej jakości . Kolega z serwisu polecał mi inne marki wszystkie oprócz Metzelerów ale tak wyszło , że miałem okazję kupić całkiem świerzego Metzelera na tył po bardzo niskiej cenie no i znowu padło na Metzelera hehe ,za to na przednim kole miałem Dunlopa , (Nie pamietam modelu ale Bardzo dobra opona !!!)

Z tym łańcuchem to :oops: oczywiste , że chlapnie (czasem za szybko napiszę i się nie zastanowie , ostatnio miałem sprzeta napędzanego wałem może dla tego to głopie pytanie ) ale olej (wymiana) co 5 tyś trochę często , a napęd łńcuch + żebatki ile wytrzymuje ?? (tak mniej więcej oczywiście) luz zaworowy ustawia się śróbkami ?? czy może samoczynnie się redukuje a możę ma na płytki ?? pytam o to bo sam lubię grzebać przy swoim sprzęcie . Jeśli na śróbki to jak często ustawiasz luz na zaworach ?? a i czy bierze olej ?? ponoć każda V-bierze ale mysle że to nie do końca prawda . A i napisz jeśli możesz jaki masz rokcznik Swojej "Wdówki" i jaki przebieg ok ?? Może jakaś fotkę Twojego sprzeta :) z chęcią bym pocieszył oko . Pozdrawiam .

Witam. Zważywszy na to , że mam chęć kupić Black Widow , chciał bym się dowiedzieć coś bliżej na temat tego motocykla . Najlepiej od włascicieli . Wady-zalety, koszty, eksploatacji ? Jak możecie koledzy , napiszcie co i jak z tym sprzetem (wpisałem w wyszukiwarce i bardzo skromnie mi wysypało) Czytałem opis w św motocykli to wstepnie dowiedziałem się , ze jest trochę plastikowa , że łańcuch chlapie po feldze , że jest słaba itd. (Ale za to jest PIĘKNA i barrrrdzo mi się podoba ) , jak to jest naprawdę z tym sprzętem ?? . Pozdrawiam.

Co do świeć to stosowałem NGK zalecane przez producenta - taniocha i są naprawde dobre (nie stosowałem innych) . Uruchamianie zimą w moim przypadku wygladało tak , że po dłuższym zimowym postoju w garażu . Brałem suszarkę i przed "startem" grzałem przewody wysokiego napięcia i fajki na świecach (bez zdejmowania i wykręcania świeć ) po 1 minucie na gar i strzał za pierwszym dotknieciem . A to dla tego że miałem prawie PADNIĘTY akumulator . Po wymianie Aku na nowy i na tych świecach kirał bez suszarki za pierwzsym dotknieciem nawet w temp sporo poniżej zera . Myślę , że nie ma co kombinować ze świecami innymi niż zaleca producent , ktoś tam w końcu pomyslał nad tym że akurat te świece a nie inne i powinno być super (u mnie było bez problemów) :D Pozdrawiam .

Witam szczęśliwych aktualnych i przyszłych właścicieli "Suni" VX 800. Tak się składa , że byłem właścicielem VX-a przez 2 lata (wersja Canada 50KM) co za tym idzie meczayłem kiedyś temat oddławiania Vx-a na pełne 60 lub jak kto woli 61KM . Z tego co pamietam to dowiedziałem się , że : 1. Nie ma dlawienia elektronicznego. 2. Moze byc zdlawiony przy pomocy blokady mechanicznej na manetce - nie mozesz otworzyc przepustnic na maksa. 3. Moze mieć zalożone dławienie na wlotach do gaznikow - wstawki typu konfuzor/dyfuzor. 4. Inne dysze i bloki w gazniku. 5. Słyszałem że na wałkach rozrządu ale nie wiem czy to prawda . w każdym razie odpuściłem ten temat bo sprzęt mi chodził bezawaryjnie równo i w ogóle mechanicznie beż zarzutu (zwarzywszy na to że sam lubie ustawiać i grzebać przy sprzecie nie chciałem czegoś zepsuć/rozstroić itp.) Natomist jeśli Ten VX o którym pisze Adamzap jest z niemiec i jest to wersja Europejska to z tego co wiem był on dławiony też do 37KM . Sporawdz lepiej Adamzap zamim kupisz bo jesli ma 30pare koni to raczej nie bedziesz chciał taka mocą jeżdzić i dolicz koszt oddławienia . Jeśli chodzi o stuki dochodzące z głowicy: To najlepiej jak bys opisał w jakich okolicznościeach występują : czy na zimnym silniku są głośniejsze niż na Ciepłym , czy po dodaniu gazu stuki zwiekszają swoją częstotliwość czy cichną , a może wystepuja tylko na ciepłym silniku , a może zawór tak wali , czy dzwięk jest taki jakby luzny zawór czy taki głuchy dochodzacy jakby z głowicy ale nie koniecznie ?? Z tymi stukami w głowicy to jest tak że może być wiele przyczyn i co często się okazuje że to nie w głowicy . Myslę że najlepiej bedzie jak by to osłuchał jakiś spec mechanior , bo mogą być różne koszta naprawy w zależności gdzie to wali , bo tak na forum o stukach to wiecie jak to jest :banghead: Pozdrawiam wszystkich (szczególnie Prosiaka heh) :mrgreen:

Nie ma żadnej sankcji prawnej ograniczającej czasowo obowiązek rejestrowania , :) tak mi napisał dziennikaż w poście "Opłaty rejestracyjne w 2006" W sumie masz racje :roll: Tylko wiesz , chciał bym tymi sprzecikami jeżdzić i sprzedawać w między czasie. A jeśli chodzi o to sam prywatnie chciał bym kilka sprzetów sprowadzić i sprzedać :mrgreen:

Tak ale z tego co wiem potęcjalni klienci wolą kupować sprzety na Polskich blachach . Oczywiście chodzi mi o sprzet urzywany .Ale jest tak z samochodami np. ze trzeba min. 6 miechów jeżdzić od daty przerejestrowania w Polsce, żeby skarbówka nie przyczepiła się o podatek od wzbogacenia po ewentualnej wcześniejszej sprzedaży. I handlarze wózkami robią tak ze muszą pisac na umowie (przy sprzedaży w Polsce) mniejszą kwotę niż wyniósł ich samochód przy kupnie za granicą i wtedy się nie czepiają . Jak to wyglada z motocyklami ?? I ile sprzetów w roku można wziąć na siebie , zeby skarbówka nie wwaliła się z buciorami do mojego portfela ?? :)

Witam . Mam pytanko. Chciałbym szybko sprzedać motocykl sprowadzony z zagranicy. Tzn. kupuje go w Anglji ,sprowadzam, rejestruje w Polsce i po dwó tyg sprzedaje . I teraz , czy skarbówka siadła by na mnie ??? Jeśli tak to jak to ominąć żeby było dobrze i bezpiecznie bez ryzyka ponoszenia niepotrzebnych kosztów związanych z polskimi przepisami ?? Proszę o odp.Pozdrawiam Guti

Gitta oczywiście na Wstępie , sorki że potraktowałem Cię jako on :oops: Bandziory bardzo ładne . Jak już bede miał swojego w garażu to odrazu się chwale :) :mrgreen: !!!!

Gitta może byś zamieścił foty swojego Bandziora w tym poście ;) ja bym z chęcią polookał . Sam czekam do połowy Lutego na transport z Angji którym przywiozą mi Bandziorka i wpier***liłem już wszystkie paznokcie bo nie mogę się doczekać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Proszę , zawsze coś ;) http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56426...26,1619377.html

Oczywiście jako były posiadacz tego sympatycznego motocykla też trzymam kciuki za forum i gratuluje pomysłu ;)

Racja kibel troche , jak bede miał gotówkę to pewnie nie bede patrzył na terminy . Słońce przyświeci , rtęć w termometrze podskoczy, sprzet mi oko puści i pewnie polece biegiem do urzędu (przepłacająć te kilka stówek ;) ) hmm ... ale z drugiej strony poczatek maja to jeszcze nie taka gorączka :roll: (można poczekać) chyba ze w marcu bedzie jak w przysłowiowym garncu :buttrock: