Skocz do zawartości

Wiesuaf

Forumowicze
  • Postów

    299
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wiesuaf

  1. No właśnie, po co zdejmować kask? To tylko proszenie się o guza :D A kask nie dość że odstrasza (uderz pięścią w kask, ciekawe kogo zaboli) to jeszcze chroni. Kurdę, dziwie się że kibole na ustawkach w kaskach nie prują :P
  2. Ale kask nie jest złożony z kilku części, tylko jest jednym "odlewem", który pracuje całą powierzchnią. Więc uderzając raz prawą stroną a potem lewą, za drugim razem już nie będzie tak samo. Żeby nie było, jestem przeciwny zmianie kasków po szlifie. Chyba że wyżarło dziurę ;)
  3. Takie blondi zwykle w kryzysowych sytuacjach zakrywają głowę rękoma i nogami. Co dzieje się dalej nie muszę mówić. A skąd wiem? Mam taką w rodzinie :)
  4. No wczoraj to ja prawie spowodowałem wypadek. Wracałem spod Wierzbicy(obok Serocka) do Warszawy. Po drodze poszła obejma od rury i generalnie gienias jechał jak chciał (raz przyrost raz spadek mocy). W każdym bądź razie bez szwanku dojechałem na Żerań, gdzie poczułem że bierze mnie choróbsko. Chcąc zachować się należycie, zwolniłem do przepisowych 50km/h i tnę prawym pasem. Pas się kończył, to trzeba zmienić na lewy. Spojrzałem w lustereczko, pusto, kierunek, spojrzałem jeszcze raz - pusto. Zaczynam manewr, j*b, biodrem uderzyłem w pandę która jechała akurat w tym momencie w "martwym punkcie". No i normalnie łbem ruszam jak zmieniam pas, ale przecież leci mi z nosa niagara to żeby nie pogorszyć sprawy tylko w lustro spojrzałem. Teraz mam nauczkę - nie jeździć jak się czuję źle i zawsze odwracać łeb!
  5. Tylko że gienias jest bez przerwy przegrzany a pierścieni chyba w ogóle nie ma, mineral niewiele pomógł :)
  6. W czwartek zalałem gieniasa olejem mineralnym 20W50, wcześniej półsyntetyk 10W40. Zużycie oleju zmalało, minimalnie ciszej pracuje, ale nadal zdarza się że stając na światłach nie widzę za sobą nic poza gęstą chmurą. Na zużyte pierścionki mineral niewiele pomoże :D
  7. Umiejętność schodzenia na kolano może się nie przyda, ale stopala i gumy owszem :D
  8. Kolego, ja wiem że w wiedzy mam pewne braki, ale staram się pomóc. Ty póki co wykazałeś się tylko oskarżeniami, bez podstaw. Tylko bo "Ty tak mówisz". Podaj proszę jakieś sensowne wiadomości bo z chęcią się douczę.
  9. Tam było że ktoś wlał 3 różne oleje. Dlaczego miałoby się coś stać? Jak się uprzeć to można olej z patelni wlać tylko trzeba uważać żeby frytków nie wrzucić, bo kiepsko smarują. Olei nie powinno się mieszać ze względu na ich różne właściwości, chodzi o to że taki olej np 10w40 ma określone warunki pracy, gdzie sprawuje się najlepiej. Dolewając do niego inny zmienia się jego skład i jego optymalne warunki są inne. To tyle. Jeżeli chcesz mieszać oleje na co dzień, do codziennej eksploatacji to lepiej tego nie robić, ze względu na to że lepiej wiedzieć co może nasz olej. Ale jak w trasie coś się stanie to nawet najtańszy minerał zda egzamin.
  10. Przeczytaj temat o olejach który znajduje się gdzieś tutaj. Rozwieje wszystkie Twoje wątpliwości i odpowie na pytania. Link http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...ic=39700&st=100
  11. Jak to 2002 to lepiej zrobisz zalewając go syntetykiem, ale od biedy i półsyntetyk będzie okej. Nic nie zepsujesz zalewając go półsyntetykiem.
  12. Kuba, pora na przyłączenie się do misji Popka i innych z Firmy. JP, JP na 100%!
  13. BŁAGAM UŻYWAJ POLSKIEGO BO AŻ BOLI JAK SIĘ CZYTA!
  14. VFR to chyba nie jest najlepszy pomysł na naukę jazdy, ale mogę się mylić.
  15. Wg. mnie to jest już raczej działanie na rzecz większej sprzedaży, ale możliwe że to moje widzimisię.
  16. Właśnie brat dzwonił że jemu tez pękła guma i to nie w ciężarówce :D A tak na poważnie, to jak wygląda takie pompowanie kół w tirach? O jaką klatkę chodzi?
  17. Posługując się motocyklowym przysłowiem - w SUZUKI same STUKI. Z tego co mi wiadomo, stuki z okolic kosza sprzęgłowego są normą w suzuki.
  18. No i dupa. Oddałem do warsztatu, powiedzieli że nie ma problemu, robili to tysiące razy. I co? Upierdolili obie śruby w środku i teraz chcą rozbierać głowicę i oddać do nagwintowania. Ile to może kosztować?
  19. ALE URWAŁ!!!! Co by było gdybyś Ty się uchylił a Ci za tobą nie zdążyli...
  20. Łutnij przy dupie to nie będzie problemu :P Może właśnie w tym problem że zbyt przewiewne.
  21. Szkoda że nie mam warunków do tego :S
  22. Wiesuaf

    Reaktywacje

    Ale mówię o samochodzie, który byłby produkowany na teraźniejszość w sensie TERAZ. Np jutro zaczęłaby się produkcja :P Do tego jakiś reduktorek, opony półterenowe, trochi szersze, żeby ze 150 się bujnęło i wjedzie to wszędzie :D Zrobić z tego prostą i niezawodną konstrukcje (Polacy potrafią ;))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...