Skocz do zawartości

LYsY

Go.Naked
  • Postów

    2065
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez LYsY

  1. LYsY

    Bardzo tani samochód

    Heh, widzę tutaj sporą dawkę niezrozumienia ze strony autora tematu i odpowiadających mu ludzi :buttrock: Autorze tematu: Fiacior z silnikiem Poldolota nie będzie palił 10l/100km. Tyle to może w trasie :biggrin: W mieście albo na krótkich traskach opierdzieli i 14 :icon_exclaim: a jak będzie źle wyregulowany, to i 20 wciągnie :icon_mrgreen: Ktoś tam pisał o cieniasie 0,7 i gazie i oczekiwanym spalaniu 4litry... nie ma bata. Cienias nie zejdzie na gazie z 7 litrów. Nie ma najmniejszych szans. Skoro autor mówi o ograniczonych możliwościach finansowych, to może mieć np. koło 1500zł do wydania - przykład: ten Fiat albo ten. Więc nie polecajcie mu Golfów, bo w miarę rozsądny Golf II kosztuje trójkę, a jeśli kosztuje 1500, to zapewne swoje życie zaczynał jako Passat :biggrin: Fiat 125p na zimę jest kiepski o tyle, że ma bardzo lekki tył. Rozwiązuje się to zwykle poprzez wożenie np. 50-100kg np. cementu w bagażniku i dobre opony zimowe. Inaczej bywa ciężko... A w ogóle - to rozważ propozycję Browarnego. Samochód od 1 właściciela, 45 tys. km! I jeszcze tanio... co z tego, że brzydki. Ma jeździć, nie zachwycać. Fiat 125p za 1000 zł też nie będzie zachwycał :icon_mrgreen: pozdr LYsY
  2. Witam :wink: VX-em przejeździłem 1 sezon i 10 000 km. Fajne moto :) Na plus: - ładna linia - ładny klang - owo świergotanie wydechów to cecha charakterystyczna i wesoła, bo jadący za nami myślą, że im dzwonią zawory :biggrin: - niskie spalanie - 4,5 przy spokojnej jeździe - kardan!!! - wygodny - jak się ma szybę, to można jechać komfortowo do 140-150kmh - naprawdę niezły kop - od dołu (2000rpm). Kiedyś wynikł nam niespodziewanie sprint spod świateł. VX 800 (61KM), CB750 (73KM), FZX750 (94KM). I w zasadzie wszystkie 3 motocykle do kolejnych świateł dojechały równo :) Na minus: - bierze olej. Często bardzo sporo - dochodziłem momentami do 1,5l/100km - miękki przód - pogłębia zakręt - nie najlepsze hamulce - ale stalowy oplot pomaga - wrażliwy na wilgoć - potrafi gubić 1 cylinder w deszczu, jak są stare przewody WN. pozdr LYsY
  3. To ja Ci coś powiem - nie ma bata :) Najlepsze samochody osiągają wyniki hamowania ze 100kmh rzędu 36-37 metrów (np. Porsche Carrera: ze 100 km/h - 37,1 m). Motocykl hamuje gorzej, niestety :) Więc nie wierzę, żeby XJ600Div dała radę wyhamować z np. 110kmh do 0kmh w 40 metrów :) A może licznik Ci przekłamuje in plus? :) pozdr LYsY
  4. Witam :) http://www.motorbikes.be/en/compare/5960/4163/ Porównanie R6 z Hornetem. Hornet w sumie to też dzikawa bestia :biggrin: ale na pewno będzie miała dużo łagodnieszy przebieg krzywej momentu -> elastyczniejszy silnik. Na pewno też jest to motocykl bardziej uniwersalny od R6. Poza tym nie ma owiewki, co zniechęca do odkręcania, bo przy 150 kmh czujesz, że zapier....sz, a na R6 150kmh to - z tego, co tu czytam - luzik i jazda emerycka :biggrin: 102 KM zrobią na Tobie i tak GIGANTYCZNE wrażenie. No i Hornecik w teście w najnowszym "Motocyklu" zajął równorzędne miejsce z Honda CBR 600RR w kategorii "alpejskich winkielków" (niby ma 5 miejsce, a CBR 4, ale punktów mają tyle samo). pozdr LYsY
  5. Witam, Możesz jeszcze pokombinować nad Hondą NTV. To jest motocykl o zwinności GS-a, ale zdecydowanie mocniejszy. Wygląda jak... golas :D ale ponoć zacnie jeździ (V-ka) Tutaj fotka Tutaj specyfikacje No i z tego co widzę - cudo - kardan :crossy: Odpadają koszty wymiany zestawu napędowego... pozdr LYsY
  6. Witam ;) Parę spraw: 1. Zakup moto to nie wszystko. Ubezpieczenie to 100zł, rejestracja - 200zł. Mówisz o motocyklach, których moc to dobrze ponad 50KM, więc musisz mieć ciuchy i dobry kask - 1000zł jak nic. Kupisz motocykl i z całą pewnością na samym wstępie będziesz musiał wymienić opony, pewnie napęd też. Filtry, olej, uszczelniacze, to wszystko może Cię też czekać. A to wszystko kasa! Moim zdaniem, kupując moto za 4kPLN, musisz się liczyć z wydatkami do 6kPLN żeby w miarę bezpiecznie i normalnie jeździć. 2. Stare plastiki, które oglądasz, to zwykle opasłe kur...motocykle :) które prowadzi się wcale nie tak łatwo, jak motocykle nowsze. Licz się więc z masą i tym, że możesz zaliczyć glebę - spawanie plastików kosztuje... A poza tym - 100 KM na pierwsze moto? :P Pewien jesteś? :P 3. Stare plastiki są kupowane przez młodych ludzi, którzy chcą sobie pozapierdalać :icon_biggrin: Ponieważ kupują je ludzie, którzy podobnie jak Ty - mają krótki budżet, zwykle dużą pokusą jest dla nich "oszczędzenie" 100zł na wymianie oleju itp. Ogółem obstawiam, że na 100 motocykli sportowych do 5 000 zł pewnie z 3 mają silniki w dobrym stanie ;) 4. Ze względu na pkt 3 - odpuść sobie jeżdżenie po moto dalej niż 100km. Stracisz czas i kasę 5. Ja bym na Twoim miejscu kupił GS500. Moto wyglada ciągle nieźle, jeździ fajnie, nadaje się nawet do turystyki (vide: strona mojego brata o wyprawie do Skandynawii na GS500e), części do niego rosną na drzewach, pali mało, jeździ nawet 180kmh i przyspiesza lepiej niż 95% pojazdów na polskich drogach (do setki w jakieś 6 sek). 6. Jeśli już musi być sport i to mocny, to może to? http://allegro.pl/item230516206_honda_vfr_750.html pozdr LYsY
  7. Właśnie na niego mi wszystko wskazuje... Gdyby taki Tiger 1050 miał kardan to już bym na niego zbierał ;) Ale niestety, żaden turystyk nie ma, poza BMW i jakimiś starymi modelami (jak pisali ludzie powyżej), a BMW mnie trochę odstrasza w kwestii designu. Ten dziób GS-a wygląda dziwnie :biggrin: A FJR ma coś w sobie. Tylko jak radzi sobie w koleinach, na frezowanych drogach, na dziurach itd? pozdr
  8. Ciekawa myśl... chętnie bym śmignął BMW :clap: Może się umówię... ;) pozdr LYsY
  9. ILE? :buttrock: :) 12 000? To chyba niedługo sprzedajesz :) :buttrock: pozdr LYsY
  10. Witam! Mam takie pytanie, zrodzone z faktu, że słabo się znam na charakterystykach motocykli :) Mianowicie będę kiedyś zmieniał motocykl. Zaczynałem od VX800, który miał kardan. Teraz w TDM-ie mam łańcuch i chcę znów kardan :buttrock: Jakie są modele motocykli, które spełniają następujące warunki: - moc: 100KM+ - napęd: kardan - pozycja: neutralna, jak na nakedzie albo turystycznym enduro - dobra trakcja na naszych krajowych dziurach? Wiem tylko o R1150GS, ale on jest chyba słaby, prawda? Koło 80KM? Wiem że to niemało, ale TDM ma 80 KM a ja chciałbym na przyszłość ciut więcej. Podoba mi się FJR1300 ale tu moc z kolei mnie onieśmiela :) Co jeszcze można dostać z kardanem? pozdr LYsY
  11. To mówiłeś parę razy :icon_mrgreen: I na 1000% masz rację. Ale mi się nasuwa pytanie: Czy umiejętna zmiana biegu bez sprzęgła jest zdrowsza dla skrzyni, niż umiejętna ze sprzęgłem? Osobiście po lekturze Twojego poradnika zacząłem jeździć bez sprzęgła - włącznie z przejściem z 1 na 2. Nawet czasem uda mi się ładnie zredukować, ale to muszę poćwiczyć jeszcze. Ale powyższe pytanie mnie jednak nurtuje :bigrazz: pozdr LYsY
  12. Część historii jest sprawdzona: 1. Motocykl przez rok stał w Kawasaki na Prymasa, są dokumenty (Dziadu ma) 2. Koleś napisał, że sprzęta nie używa. W miejscu, gdzie trzymał motocykl, byliśmy przed czasem. To jakieś zaplecze ochrony rządu, więc była i warta, żołnierze. Spytaliśmy wartownika o motocykl - gość na to że tak, stoi tu taki i należy do tego i tego. No to się pytam: a facet dużo jeździ? Wartownik mi na to: w sumie w tym roku go jeszcze na motocyklu nie widziałem... Po samym sprzęcie - po tym, jak stał, jaki był przykurzony i jak zapalał - pewni jesteśmy, że przynajmniej w tym sezonie moto stało. pozdr LYsY
  13. O curva, ale żagiel :banghead: pozdr LYsY
  14. Gratuluje i ja, chociaż gratulowałem już w 5 minut po sfinalizowaniu transakcji :banghead: Piękna maszyna, dobry materiał do pieszczenia... a jak Dziadu wypieści, to dopiero zobaczycie :banghead: pozdr LYsY
  15. Ja pierdziu, chłopak pyta o radę i widać, że mądrze kombinuje, a Ty mu zapodajesz takie pierdoły :crossy: Przeca jeśli ktoś po 2 tygodniach jazdy na motocyklu (kiedy wcześniej się jeździło tylko trochę motorowerkiem) stwierdza, że "za mało" to jest kandydatem do czarnego wora! Ile przez 2 tygodnie nauczysz się jeździć? 46 KM to GS-a za mało? V max w okolicy 180kmh i koło 6 do setki to za mało? Subiektywne odczucie "słabości" GS-a nijak się ma do obiektywnej prawdy, że dysponując taką maszyną, jest się szybszym i zrywniejszym od 90% pojazdów poruszających się po drogach! Arth, tutaj masz kilka sportowych motocykli o mocy 35 - 65 KM: http://www.motorbikes.be/en/Honda_CBR_400_RR_1998.aspx http://www.motorbikes.be/en/Honda_VFR_400_R_NC30_1995.aspx http://www.motorbikes.be/en/Kawasaki_ZZR_400_1999.aspx http://www.motorbikes.be/en/Yamaha_SZR_660_1997.aspx http://www.motorbikes.be/en/Ducati_400_SS_1992.aspx http://www.motorbikes.be/en/Kawasaki_ZXR_400_2001.aspx http://www.motorbikes.be/en/Ducati_620_Sport_2003.aspx pozdr LYsY
  16. [sorry za offtop] YUBY, a wszystko zaczęło się od wyjazdu na Borki, jak zobaczyłeś, jak moja TDM-a świeci :crossy: SV-ka poszła? Szkoda jak cholera, piękne było moto. Przynajmniej w dobre ręce? Co do oślepiania - nie zdarzyło mi się jeszcze ani razu, żeby ktoś z jadących z przeciwka mi migał, że go oślepiam. A oświetlenie jest kilka razy efektywniejsze niż w TDM-ie brata - na oryginalnych żarówkach. pozdr LYsY
  17. Hmm, ja to tak kupiłem... osprzęt jest zamontowany za zegarami a pod owiewką, wygląda mi na to, że klosz nie był wymieniany a jedynie zaadaptowany. Jedyna wada - brak układu stabilizacji: kiedy jedzie się po nierównej drodze, to zważywszy że granica światłocienia jest bardzo wyraźna - światło jakby "skacze" :P Ale po 10 km już się przyzwyczaiłem. Napisz PW do Drogowca - od niego kupiłem motocykl, może on coś więcej wie o tym, kto i jak instalował. pozdr LYsY
  18. Heh, o ile się orientuję, w TDM-ie NIE MA żarówek H4. Mój brat kupił sobie Philips Vision Plus +50%, komplet H4, po czym... te żarówki wylądowały w moim samochodzie. TDM-a ma o ile wiem H1 i H3 (długie/krótkie). Osobiście mam ksenon w TDM-ie i sprawdza się świetnie. O ile brat narzeka na gówniane oświetlenie (wada TDM-y 2 generacji), ja mam świetną widoczność. Więc dorzucenie ksenona nie jest wcale złym pomysłem... oryginalne oświetlenie jest po prostu słabe. Opona oryginalna 150 sprawdza się bardzo dobrze. Nie wiem, może 160 by nie zmieniła trakcji motocykla, ale kapeć 170 czy 180 - już chyba tak. Ale ta 150 jest OK, nie odczuwam nic negatywnego w związku z jej posiadaniem. No chyba że chodzi Ci o wygląd :banghead: Moto super chodzi po zakrętach, przed wiatrem chroni dość dobrze.. Odsyłam do mojej wypowiedzi z tego wątku. Pozdr :) LYsY
  19. Ha, jeśli masz taki motocykl, jaki w opisie, to masz własnie motocykl... Motorower to coś, co ma do 50ccm i rozwija prędkość do 45kmh. No i tu dwie możliwości: albo w dowodzie rejestracyjnymi miałeś pojemność 80 ccm, co kwalifikuje pojazd jako motocykl, więc czy masz kartę motorowerową czy nie, to prowadziłeś bez uprawnień i może stąd sąd - albo w dowodzie była nieprawdziwa informacja o pojemności, ale policja zorientowała się, że to ściema. Wtedy masz prowadzenie bez uprawnień plus może jakieś problemy związane z lewymi papierami. pozdr LYsY
  20. LYsY

    Chińskie crash-testy

    No ten McLaren F1 ładnie się zachował, bardzo sztywna konstrukcja, ale w sumie za sztywna też jest niedobra. Chodzi o to, żeby zgubić trochę energii właśnie na tym gniecionym przodzie, ale żeby "gniecenie przodu" zatrzymało się przed kabiną pasażerską. Ogółem to ludzie kupują SUV-y żeby być bezpiecznymi.. he he he ;) . Z tego, co sobie pooglądałem, SUV-y zachowują się dużo gorzej od zwykłych samochodów! :banghead: Może z powodu masy... Dominik, Twoje BMW ma 35 lat, a te Chińczyki są niby nowe, mają niby poduszki powietrzne... a prędkość zderzenia jest mała (64kmh). Z dwojga złego wolałbym walnąć w Twoim BMW. Może być z nim zupełnie jak z Polonezem. Zobacz jak sobie radzi :lalag: Wniosek z tego wątku? Lepiej nie kupować hamerykańskich pick-upów i chińskich samochodów :rolleyes: pozdr LYsY
  21. LYsY

    Chińskie crash-testy

    I tu też dla porównania.. inny SUV: pozdr
  22. LYsY

    Chińskie crash-testy

    Kopiuję z wątku o chińskich chopperach... zajrzałem w sieć i wyszukałem sobie crash-testy chińskich samochodów. Słyszałem, że wypadły źle, ale to co zobaczyłem jest przerażające... Chińska limuzyna Chińska limuzyna w akcji - popatrzcie na przednie koła... :clap: Po raz drugi chiński SUV Wewnątrz chińskiego SUV-a Co Wy na to? pozdr LYsY EDIT: Wow, http://en.wikipedia.org/wiki/Landwind - to było zderzenie z 64kmh! Popatrzcie na fotkę...
  23. Już się wypowiadałem - rzecz jest w powtarzalności. Na pewno się zdarza, że nowy japończyk padnie, ale jednak znacznie rzadziej, niż nowy chińczyk. I o to tu chodzi. Możesz mieć szczęście i trafić na egzemplarz, który będzie świetny (czego życzę!), możesz trafić źle i denerwować się jak paru wypowiadających się tu właścicieli motocykli z Chin. Ludzie kupują chińskie motocykle z powodu atrakcyjnej ceny - nowy sprzęt za 7000 PLN to naprawdę kusząca oferta. I jeszcze "ubrany"... ale zastanówcie się, ile kosztuje komplet opon do motocykla, ile kosztuje zestaw napędowy, tarcze hamulcowe i filtry... te parę elementów do przeciętnej maszyny będzie kosztowało 2500-3000zł. Czyli ponad 1/3 ceny Kingwaya, a od Chińczyka do tych elementów otrzymujecie jeszcze cały motocykl :clap: Ale to niestety jest kosztem jakości, bezpieczeństwa itd. Bo gadki o taniej, chińskiej sile roboczej są prawdziwe, ale: ile waszym zdaniem w kosztach wytworzenia pojazdu jest kosztów siły roboczej, a ile - komponentów? Otóż w wypadku samochodów jest to 5% kosztów to koszty pracownicze, motocykli - powiedzmy 10%. Reszta to projektowanie, badania, materiały i energia. Więc "taniość" tego sprzętu jest efektem taniości materiałów i jakości wykonania oraz częstokroć - braku badań na poziomie konstrukcyjnym. Podobnie jest z chińskimi samochodami - wyglądają nieźle, czasem bardzo dobrze, są dużo tańsze, ale.... Chińska limuzyna Chińska limuzyna w akcji - popatrzcie na przednie koła... :P Po raz drugi chiński SUV Wewnątrz chińskiego SUV-a Z całego serca życzę wszystkim, żeby Wasze motocykle jeździły jak najdłużej bezawaryjnie i bezpiecznie. Wszyscy jesteśmy motocyklistami (że tak sparafrazuję Koterskiego hehe), każdy nowy jednoślad na drogach mnie cieszy :P Ale chińskim pojazdom jeszcze trochę brakuje do japońskiej czy europejskiej jakości. Co nie zmienia faktu, że części motcyklistów ten wybór będzie odpowiadał i mają do tego prawo :) pozdr LYsY
  24. Heh, drzemka, kiedy morzy, to idealne rozwiązanie. Jest tylko jeden problem... Tak, parę razy zjeżdżałem na stację i ucinałem sobie 30 minut snu. Ale to było w samochodzie. A co, jeśli jedziemy motocyklem? Spać na siedzeniu?? Z dokumentami i portfelem w kieszeni? Może w kibelku na stacji? Albo gdzieś na trawie, która nocami zwykle jest mokra? A może motel na godziny? ;) Moim zdaniem, ciężka sprawa.. pozdr LYsY
×
×
  • Dodaj nową pozycję...