Skocz do zawartości

FhissT

Forumowicze
  • Postów

    654
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez FhissT

  1. kurdesz temat jest dalej otwarty i całą zimę mam na przemyślenia... F4i z tym spalaniem, delikatnym wtryskiem (ruska wacha ale z dobrego źródła, chociaż nigdy nic nie wiadomo), sypiącym sie rozrządem i cenami części troche studzi zapał. K2 z kolei sprzęt który ciężko kupić w rozsądnym stanie i jak to ktoryś z kolegów napisał to taki "dzik" i pozycja raczej ekstremalnie sportowa, ale za to nie trafiłem w necie na jakieś bolączki trapiące stricte ten model. fakt faktem zima pod znakiem rozpoznawania klimatu używanych, sportowych 600.
  2. tak to już jest że chrom poprostu ładnie wygląda i dudni z kominów a wkręcające sie na piecocyfrowe pola obrotomierza nakedy i sporty zapie**alają... :biggrin: chociaż jak skończe 40 i faza na moto mi nie przejdzie (a raczej nie przejdzie) to nie wyobrażam sobie nic innego jak mieniące sie w słońcu, dudniące V2...
  3. dobrze to streściłeś...! :biggrin: ale troszke sprostuję... zapierdalanie za qmplami owszem ale nie pierwszego dnia po zakupie i na pewno nie z "żoną" na plecach... co do f4i to z tego co sie orientuje największą bolączką jest kapitulujący regulator napięcia (temat jest mi znany już z TS'y) i dość wysokie spalanie (także TS 350 sie kłania, 8-9 norma!).. panowie trzeba iść od przodu, sprzęt chce kupić na pare sezonów.
  4. vfr zawsze był dla mnie swego rodzaju egzotykiem, żaden ze znajomych nie ujeżdża tej maszyny. jak ze spalaniem i obsługa serwisowa (silnik v4, rozrzad kołami zębatymi, aktywny układ hamulcowy), czy koszty eksplo różnią sie od K2 600? a co zestawiając Gixxera 600 K2 i Cbr 600 F4i? ktory z nich jest, że tak to ujme, łagoniejszy w obejściu? przeglądam oferty vfr 800fi i wyglada to ciekawie, jeszcze troche i bede przekonany ;)
  5. sam sobie te pytanie zadaję... ale naważniejszy jest stan połączenia nerwowego pomiędzy prawym nadgarstkiem a mózgownicą. vfr jest ciekawym moto, dobra opcja. trasy robie w większości po województwie wiec stad te moje 200 km... a sport to dlatego żeby nadążać za qmplami na cebrach heh...
  6. ja to ja - zniose wiele, nie należe do tych co byle fasola pod dupa przeszkadza, gorzej z plecaczkiem... chociaż z drugiej strony moto kupuje sobie a nie jej... :flesje:
  7. dzięki! czytałem, czytałem... art troche zbyt tendencyjny, po takiej lekturze człowiek zamiast kupić sobie sporta za 10k, odłoży sobie jego zakup puki nie nazbiera dwa razy tyle... mija sie to troche z prawdą że nie da sie kupić fajnego moto za ta cene. Poza tym nie tyle F3 co F4i można dorwać w tym przedziale, wiec art troche nie na czasie...
  8. Witam! Idzie zima, sezon na wypaleniu i kocepcja na przyszły sie zmienia - miał byc naked (bandzior po 2000, fazer lub hornet 600), ale decyduje sie coraz śmielej na sporta, aczkolwiek decyzja na 100% jeszcze nie zapadła. Koniecznie chce motong na wtrysku, najbliżej sercem jest mi do Suzi GSX-R 600 K2 (zaufanie do marki - legendarne dawne olejaki, jeśli chodzi konkretnie o K2 to jego gabaryty, bo np na R6 wydlądam jak na CB 500 i podobnie sie czuje). Jak z wyprawami na tym moto tak trasa do 200 km jednego dnia, z przerwami i plecakiem na drugim siedzeniu (kobiete czasem też trzeba gdzieś zabrać). Pytanie czy to nie bedzie męczarnia. Dodam że fundusze ograniczone, na zakup samego moto jakieś 10 koła. Na koniec sezonu da sie K2 kupić ale ciekaw jestem jak mocno ceny podskoczą na jego początek...
  9. sam niewdawno zgłębiałem temat i za cene 7 tysi można brać jako minimalna żeby stać sie posiadaczem w miare przyzwoitej SV w ktorą niestety trzeba zainwestować... kupno moto to jedo ale przygotowanie go do jazdy to drugie, nie łudź się że taka sv z 2000 roku za 7k bedzie przygotowana do sezonu... ale z tego co obserwuje łatwiej dostać ładna SV od b6...
  10. dzięki za link! co to takowego rozwiązania zdania widać są podzielone... z drugiej strony czytałem że bandziory przy niskich temperaturach słabo zatrybiają (np zimowy przepał), ale wg mnie to czy zapala od razu czy po chwili bardziej odzwierciedla to stan układu korbowo-tłokowego... najgorsze że odwleka mi sie zakup, dosiadałem SV i Bandziora (tylo te moto wchodzi w gre) i pomimo tego że SV naprawde zapie**ala to na Bandziorze czuje sie jak na pełnowartościowym moto... jednak charaterystyka rzędowej czwórki przynajmniej w tym stadium zaawasnowania bardziej mi odpowiada.
  11. juz chyba nie ma tego poronania w necie... pytanie: bandzior dostał czujnik położenia przepustnic w mod. na 2000 rok, gdzieś mi sie obiło o uszy że także gaźniki stały sie w końcu podgrzewane, prawda li to? zdrowy silnik powinien chyba zapalać bez problemu przy np +10 st?
  12. miałem jawe z nietkniętym silnikiem, wszystko nominalne i jedyne co sie spie**oliło przez pół sezonu dawania czadu to regulator napięcia... największym minusem tego motonga jest spalanie (dochodziło do 8/100) i tu nie ma zmiłuj... warto dodać ze na tego typu mszynach (świetnym przykłądem jest tutaj junak wygrzebany przez MOC'a) sie nie traci! sprzedajesz zawsze z zyskiem, chyba że zrobisz padake... ja na jawie zarobiłem. można jeszcze poszukać jakiegoś crossa z brytanii bez prawa rejestracji, przykładowo xt600 z lat '80
  13. panowie gdzieś w necie było porównanie Bandzior 600N, SV650N, Hornet 600N i Fazer 600 używki... Nie moge sie do tego dogrzebać. Nie chodzi mi o te ze ścigacza.pl (tak przy okazji: dlaczego ten serwis ma taka zje*ana opinie?) Coś pomożecie?
  14. jednak kto jeździ fajna etz/350TS budzi bądź co bądź szacunek... z tych obu mając do wyboru dobra jawe (o taka juz niestety zajebiście trudno, jedna z nich była moja heheh) oraz fajna ETZ wybieram tą pierwszą... dwa garki, poważniejszy wygląd... mi sie jeździło świetnie i teraz żałuje że ją sprzedałem
  15. popyt na koniec sezonu jest zawsze niższy i ceny ida w dół... tylko że nie ma co liczyć na atrakcje typu "sprzęt przygotowany do sezonu" lub inne pobone. z drugiej strony nie ma co panikować bo to co napisał kiler ma w sobie dużo racji hehe
  16. Czy coś w klimacie bedzie sie w stolicy działo we wrześniu?
  17. moje pudło identyczne jak u Gudaja! Zeta jest spoko, SV to z goła inna charatkerystyka, jeśli ktoś lubi V'ki to na pewno sprzet godny uwagi... fazer kiedyś był fajny, teraz zrobił sie nijaki...
  18. skoro w jawie na upartego da sie zejść te dwa biegi w dół to i w bandziorze i fazerze tez... (nie mówie tu o znajdowaniu luzu bo na postoju w TS 350 było to prawie niemożliwe). podobno czasem 2 bieg w fazerze przy odkręceniu lubi wypaść ale nie jest to regułą. SV650 bez owiewy to klasyczny naked, pozycja jak do miasta, całkowicie inna kiera i usytuowanie podnóżków jak w S'ce. DObry sprzęt tylko troche (jak dla mnie) mało wypasiony (waże 97 kg przy 185 cm). a zr-7?
  19. a tam kto patrzy na przebiegi dzisiaj skoro 100% jest kręcone... najważniejszy stan auta! jest myk w bawarach ktory pozwala na wyswietlenie rzeczywistego przebiegu ale jest to operacja bardziej skomplikowana...
  20. FhissT

    Jakie macie fury :)

    Ja dzis stalem sie posiadaczem srebrnego Gofera IV 1,9 Tdi 110 KM '98 Miało być moto za ta kase a wyszło wozidło... Ale z VW jestem zadowolony! Oby sie sprawował jak mój byly III 1,9 Tdi 90...
  21. Pisze w imieniu kolegi, chociaz sam sie chętnie zorientuje w temacie... Co warto kupić jeśli sie dysponuje taka kasa? Na dobrą, świerzą maszyne troche krucho, sam mu doradzałem jakiegoś streeta ale fakt faktem v2 i masywne błotniki maja coś w sobie co i mnie urzeka... Z drugiej strona moja hołota leżdzi na cruserach wiec czemu i ja nie miałbym sie nad czymś takim zastanowić, chociaż serce bije delikatnie w inna strone (bandzior 600n).
  22. ale bandziorny temat sie rozrósł! widać że te "motocykle" lubią się ze swoimi właścicielami i o to chodzi... za sprawa m.in. Guti'ego i kylo (temat: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...pic=128541&hl=) moim obiektem zainteresowań stał sie B600N, w miejsce VX800 na ktorym mógłbym sie troche przejechać bo charakterystyka sprzęta w zupełności mija sie z moimi upodobaniami i oczekiwaniami, wielkie dzięki Panowie!
  23. ...i tam to dopiero pas aż jęczy... co wy panowie żartuje! osobiście uwielbiam buella i jego wszelkie rozwiązania techniczne, najbardziej żal że produkcja Buł została zakończona, miejmy nadzieje ze nie na zawsze...
  24. bo pas zębaty nie jest do maszyn latających >200km/h i moca w granicach 100 kucy :wink: :wink:
  25. autor tematu chyba celuje jednak w inny klimat jak ten zrx... obie maszyny daja rade, jednak wizulanie lepsze wrażenie robi fz1. co do wlaściwości jezdnych nie dane mi bylo tego sprawdzić, jak ktos juz napisał moto najpiekniej wyglada w czerni! jednak zastanow sie nad speed triple, podobno jest świetnym moto, dźwięk poezja, na żywo w czerni poprostu bajka! ma styl! nie żebym miał coś do japonii (broń Boże!) ale Triumph to inna liga... z twoim doświadczeniem nie bałbym nie 150 kucy w nakedzie... jednak juz troche latasz i to też nie byle czym...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...