Skocz do zawartości

kornol

Forumowicze
  • Postów

    2627
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kornol

  1. do 2 tysięcy nie ma sie co pchać w Japonie, bo nie sztuka kupić, ale puźniej eksploatować, części normalnego użytku jak klocki, tarcze są droższe, a jak coś sie zepsuje to części do Japońca drogie. Za 2 k. słusznym wyborem jest Simson, nie ma co szukać innego w tej kasie.
  2. co do przesyłek : z USA do Polski bedzie szła UPSem 3-5 dni, ale z warszawy np do mnie bedzie szła 14 dni... ot tak jak u nas papiery w Urzedach muszą leżakować tak samo i paczki na poczcie. Jeśli sprowadzisz crossa i nie chcesz go rejestrować to ściągasz go na części, jeśli byś miał znajomego co wysyła co jakiś czas coś kontenerem to niech ci wyśle widełki i silnik, a 2 ci wyśle rame :biggrin: A jak z cłem itd to niestety nie pomoge.
  3. i tak jeszcze nie jest tragicznie. Chłopakom co niektórym wciągają 1l na 1000km. Nie dymi ani na zimnym , ani na rozgrzanym mocno silniku ?
  4. spoko foty ;) szkoda że moje moto nadal w naprawie..... Wszystkiego naj na nowej drodze życia !!!!!!
  5. kominiarke? niektórzy tak robią co by sie środek nie pocił, ja mam środek wyjmowany więc kominiarke omijam z daleka i tak po jeździe mam cały mokry w środku, co dopiero jak bym kominiarke załozył.
  6. skóra raczej bedzie krępowała ruchy więc w las to ona odpada. Ja rękawiczki tak samo mam i takie i takie. Na asflat Utika GP Pro wysokie z protektorami, w las Thor crossowe. Jak już mówiłem i przede mną wspomnianą, jeździ sie tym w czym ci jest wygodnie i w czym sie dobrze czujesz.... opinie innych jak dla mnie mogą sobie wsadzić w dupe bo to twoje zdrowie i twoje bezpieczeństwo.
  7. 2 tyś ? nie wiele kwoty wyjściowej :icon_mrgreen: za tą kase to chyba celowałbym właśnie w DT 125. Ale z taką kwotą to nie wiem czy bym sie w ogóle pchał...
  8. ja mam i takie i takie :D Ale tylko na asfalt to szosówki, jak jedziesz gdzieś na szutry to crossowe. Jak jade na asfalt to ubieram jeans + buty szosówki, jak jade w las czy szuter to ubieram spodnie enduro + buty enduro.
  9. kornol

    Cagiva Mito 125

    dla twojej informacji w tym dziale posty nie są naliczywane do licznika, więc nie wiem o ci tam chodzi. A jak widze taką 125 w 2T typu mini supersport bez owiewek ala streetfighter to mam mdłości i wyobrażam sobie zdjęcia z miejsca szlifu do jakiego doszło na tym moto. I wątpie co by sie ktoś na to wziął że motocykl bezwypadkowy.
  10. ja jeżdze w cordurce teraz po szusie + szutry + las. Ale.. mam jeszcze kurtke skórzaną która mi sie zajebiście podoba z czasów GPZ tylko jest zamek do przeszycia bo mi poszedł i osobiście mysle że ją chyba zrobie i bede jeździł po szosie tylko i wyłącznie w niej. Jak dla mnie to twoje zdrowie, twoje bezpieczeństwo a nie lans itp...
  11. dokładnie !! ale wersja E , choć osobiście wolałbym XR650 , olej i filtr co 1000 km więc nie jest najgorzej, a wystarczy pilnować oleju i bedzie ok.
  12. wystarczy na nie popatrzyć i już widać że sie wiele rużnią.
  13. tiaa, czyli morał z tego taki że sie nie hamuje w zakręcie... bosko. Jak już post nade mną napomknął czasem w zakręcie też trzeba zahamować, nie tak że cie ze złożenia aż wyprostuje, tylko z umiarem. I w zakręcie hamuje i zmieniam biegi i żyje i mam sie dobrze.
  14. jeśli wjeżdzasz za każdym razem w te dziury przodem, ja rozumiem że przód też musi wybierać. Ale spróbuj sobie na tych samych dołkach , na tej samej drodze, jechać nawet nie dużą prędkością jak teraz czyli pewnie przód wpada, przód wypada , tył wpada... a ty sie cały bujasz a dziura za dziurą. Tą samą droge też nie musisz na maxa, przejedz bardziej z tyłu i tak aby przód wręcz w dziure nie wpadał a tył wybierał. Zobacz którym sposobem dużo szybciej i mniej nerwowo będziesz przyśpieszał. Bardziej sie odczuwa adrenaline niż dołki :flesje:
  15. ludzi na enduro starszych od ciebie jest troche ale wątpie co by na tym forum siedzieli ;) Tak samo i by mozna mojego staruszka chociazby dopisać - 51 lat. pzdr
  16. ŻE CO ?????????? Jakie znowu zaworki tam masz w tym KDX 125 ?
  17. hehe, życze ci tego z całego serca, a nawet żebys jeździł dużo lepiej ode mnie ;) nie samym miastem człowiek żyjce, żeby polatać na enduro nie jedzie sie w miasto tylko za miasto i tam nie ma dobrych dróg a wręcz tak samo dziura na dziurze. Musisz współpracować z motocyklem i co ważna ty masz trzymać jego, a on ma cie słuchać, twoje dobre ruchy a manewr napewno zostanie dobrze wykonany, to ty tu rządzisz , motocykl to tylko narzędzie. Na dołkach staram sie przejeżdzać tak aby to tył wybierał dołek a przód wręcz nawet go nie dotykał, nie łatwo taką krową jak moja, ale 100 lece sobie bezstresowo. pzdr jeździj i ćwicz.
  18. Dokładniie teraz już wiem, bo moto rozpołowione. Oznaczenie trybu od 4 biegu, co by zamówić z Niemiec bo tam siedzi znajomy mechanika i by to przysłał.
  19. na youtube widziałem tylko wersje USA , filmów wersji europejskiej jeszcze nie widziałem.
  20. dokładnie przy zakładaniu tematów, sond było od groma i nie było tylko 3 opcji do wyboru. pzdr
  21. mhmm, to faktycznie zawrotna prędkość, w sumie nie wiem jak sie tam twoj sprzet sprawuje w terenie, ale ja po szutrówkach i nie po równych to 1** z palcem w d***e. Więc nie wiem w czym tam u ciebie jest problem, może sie trzeba przełamać ? A na dołkach nie byc cezwładnym a kontrolować i współpracować z motocyklem.
  22. to tenere/stenere - jak najbardziej .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...