Skocz do zawartości

wieczny student

Forumowicze
  • Postów

    2747
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wieczny student

  1. Drugi jest do końca roku kalendarzowego za 4e.
  2. Niedawno poradziłem sobie z moją AT, która paliła takie ilości paliwa przy porównywalnym przebiegu. Jakiego koloru masz świece?
  3. A propos cieknięcia. Zmieniłem u siebie w Afryce olej z minerała 20W50 na półsyntetyk 15W50, a potem na pełen syntetyk 10W60. Po wlaniu fulla zapociły mi się uszczelki dekli zaworów. No ale one mają pewnie 17 lat, więc można im to wybaczyć. Silnik w środku czyściutki, po 1000km od wymiany olej na bagnecie miodowy. Silnik ma przebieg prawdopodobnie 176kkm (bo chyba raczej nie 276, niestety nie mam w liczniku miejsca na setki tysięcy) i od 15kkm lata na pełnym syntetyku.
  4. Ja 130km/h, ale na kostkach :icon_mrgreen:. 160 na VTR na pewno spokojnie zrobi się jednym pasem. Skoro ja poleciałem jednym...
  5. No to próbuj następnym razem wpaść na przednim. Tuz przed złożeniem hebel i trzymać go podczas składania się w zakręt. No to jeszcze dodam, żeby przy okazji wizyty w Austrii pojechać na Timmelsjoch, wjechać na Otztal (najwyższy asfalt i najwyżej wydrążony tunel w Alpach), przy okazji pojechać przez Passo di Giovo (tuż za granicą A-I). A jak się ma więcej czasu to koniecznie na Passo di Stelvio (to już Italia, w okolicach Bormio).
  6. Wpadacie w zakręty hamując przodem :biggrin:? W drodze dojazdowej brakowało mi czegoś do szybkich przelotów. Dlaczego Alpy są tak daleko... :flesje:?
  7. Pewnie źle rozłożyłeś masę na motocyklu. Ja Afryką przycierałem w zakrętach kufry.
  8. Austria jest dosyć tania. Z GG jest tak, ze 18e kosztuje pierwszy wjazd, a potem drugi wjazd do końca roku kalendarzowego jest za 4e. Jeśli masz zamiar wracać prze Febeltauern Tunel to powiedz o tym w kasie na GG - dostaniesz bilet pakietowy, wtedy przejazd przez tunel będzie taniej, za 6e. Paliwo 1,3e, dane z sierpnia. Nocleg u kolegi "siejest" z forum mieści się w cenach podanych wyżej. Jest on też kopalnią wiedzy dotyczącej turystyki w Austrii - pracuje tam w tym fachu już 18 lat.
  9. Wrzuć chłopakom na forum AT :flesje:.
  10. Ja się pewnie już powtórzę, ale jest to chyba najpiękniejszy model VFR a do tego ten egzemplarz ma kozackie malowanie :buttrock:. Kiedyś szukałem VFR i na widok tej mi ślina ciekła :). Kiedyś chciałem VFR ;). Zawsze przypomina mi RC30 :) http://www.mcnews.com.au/Wallpaper/Honda/R...30_RHF_1024.jpg
  11. Odradzam S4. Mam. Mój ma wiele nieszczelności, jest głośny, przy niskiej szybie w AT kask po prostu gwiżdże. Jechałem Banditem 600n mając na głowie owego S4 bez daszka, czyli wersja szosowa hełmu, i podczas jazdy wiatr hulał w kasku jak chciał. Oczy łzawiły... Masakra. Także ten kask to góra "2w1". W lato bez szyby i z goglami jest super ze względu na lekkość i przewiew. W wersji z szybą jest słabo, bo nie przylega ona do uszczelki i świszczy, gwiżdże, itd... Z wysoką szybą w mojej AT jest w miarę znośny, ale drugi raz bym go nie kupił. Podsumowując: +wygląd +waga +szybkę można wyjąć i jeździć w goglach (a nawet można zamknąć szybkę mając gogle na oczach) +widoczność Minusy - w sumie cała reszta... Nawet daszek jest wąski na końcu i w mieście/trasie czasem nie można sobie zachodzącego słońca zasłonić...
  12. Buber, czep się swojego angielskiego podpisu :icon_arrow:.
  13. Ojciec takie coś ma, k75, zdjął owiewki i z kredensu zrobił sie golas (czyli RT na R chyba - nie znam się na BMW). Solo potrafił palić chyba 4,5, teraz trochę więcej, bo ma wózek boczny, ale też tragedii nie ma. Założyłem tu kiedyś temat o K75 i zgłosiła się jedna osoba. Poszukaj, może jeszcze się tu pojawia, lub chociaż maila zostawiła.
  14. I pojedynczym włosem łonowym można holować łodzie :buttrock:. Dlatego w następnym sezonie znów jadę gdzieś Uralcem :icon_mrgreen:.
  15. wieczny student

    ..Afryka zdobyta ;)

    Tylko ci*ki narzekają na wibracje singla w trasie :banghead:. Szacuneczek!
  16. wieczny student

    wyjazd dookoła

    Kurka wodna, Vigorem jedziecie? ;)
  17. No, przygody miałeś spore... Dlatego czasem fajnie jeździć z kimś na drugim motocyklu. Albo wykupić Assistance na Europę. Ja tak zrobiłem gdy jechałem za granicę. Za 15 dni zapłaciłem pieniądze rzędu 50pln. Nie wiem jak w praktyce wygląda korzystanie z Assistance, może ktoś już musiał i się podzieli doświadczeniem...?
  18. :flesje:. Byłem rok temu w Karpaczu, trochę zjeździłem okolicę i faktycznie można było znaleźć kilka sympatycznie wijących się dróg, które biegły zarówno po stronie PL jak i CZ. O Alpach i Austrii wspomniałem dlatego, że tam praktycznie każda górska droga wygląda jak ta, którą się można zachwycać w PL. Austria jak już wspomniałem wydawała mi się odległa i droga, ale... okazało się że nie taki wilk straszny. Czechy to strzał na raz a motocykle za ich autostrady nie płacą. A potem... Potem to już góriii... :clap:. Po powrocie nie tykam motocykla bo nie widzę przyjemności w jeździe po Warszawie. Zmieniłem olej w silniku i postawiłem motura na centralce w kącie garażu. Jestem w połowie spłacania długów związanych z wyjazdem, który wyszedł drożej, ale już się nie mogę doczekać następnego wypadu. A na zlot starej japonii chyba mnie nie wpuścicie, bo coś pisaliście o granicy 20-25 lat, a moja locha jest z 1991 :eek:.
  19. Nie Buber, na pewno nie mam lepszych niż Twoje okolice.
  20. Owszem, Włochy były strasznie drogie. Za namiot, dwie osoby i dwa motocykle zapłaciliśmy pod Genuą na kempingu "Caravan" 39 jurków. Za jakieś liche miejsce na przeludnionym polu, na podłożu z ubitego żwiru (zapomnij o wbiciu śledzia). Prysznic zimny gratis, ciepły płatny. Wyjście na śmierdzącą rybami, kamienistą plażę przez bramki uruchamiane chipem... Masakra. Nie lubię Włochów :). Nawet ludzie tam jeżdżą gorzej niż w Warszawce :). Przy mnie skutery wyprzedzały na czwartego :).
  21. Piękna sprawa :crossy:. Też byłem w te wakacje w Alpach, ale pominąłem CH (tzn tylko przejeżdżałem). Ile kosztuje noc na kempingu w Szwajcarii mniej więcej? Dwie osoby, jeden namiot i motocykl.
  22. Na prawdę wszystkim życzę pojeżdżenia po tamtych drogach. Niesamowita szkoła jazy z widokami. Byliśmy w Austrii, Szwajcarii (przejazdem i non stop padało), Włoszech, Francji i Niemczech i kurcze już wiem, że do Austrii i Francji wrócę obowiązkowo :biggrin:.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...