wieczny student

No ale przedmuchy to nie powód do alarmu w rusku... W japońskim ścigu również jest to zjawisko dopuszczalne, nie kwalifikujące jednostki do remontu?

Słuchajta :icon_mrgreen: . Jest sobie blejd, w którym od niedawna pojawił sie olej na wpomnianych w temacie króćcach. Raz na jakiś czas mała półmetrowa gumka, nie jest non stop kręcony pod czerwone, ale czasem odwiedza odcinkę. Dzwonimy, pytamy mechaników i znajomych... no i ktoś rzucił pomysł: "one tak mają". No to jak ktoś zaczął takie tezy głosić trzeba się popytać szerszego grona :icon_mrgreen: . Dodam, że króćce były w stanie idealnym, natomiast teraz widać, że guma parcieje i peka (widać wewnętrzny oplot króćca). Możliwe, że w takie upały olej łatwiej dostaje się do filtra powietrza przed odmę i jest to normalne :icon_mrgreen: ?

Wczoraj wróciłem z Mazur i jednego dnia widziałem 3. Tak normalnie na ulicy, nie na zlocie miłośników modelu :D

"Moduł" :icon_rolleyes:

Ja co prawda teraz w pracy mam styczność codziennie tylko z łańcuchami D.I.D.'a, i one mają zalecane smarowanie lubrykantem klasy 80W90, a to jest m.in Hipol. Hipole są różne, ale sam sobie na pewno dobrze wybierzesz. Ja używam chyba GL-4, czy jakoś tak. No ale fakt - jak śmigane będzie tam, gdzie dużo piachu, to nie ma co przesadzać ze smarowaniem. Nałapie ziaren, przyklei, i powstanie materiał ścierający zębatki.

A czy to nie jest motocykl (wytwór) naszego forumowego kolegi?

:) O to chodziło, dziękuję bardzo!

Kup Hipol na Orlenie.

A takie buty... To niech się cmokną :bigrazz:. Moim zdaniem rurkowe stelaże nadadzą Afryce jeszcze fajniejszą linię, surowość i sznyt, więc wybór jest prosty jak widzę :icon_mrgreen:. A do tego taniej... To ja jeszcze bym poprosił o wyjaśnienie haseł: -monorack -monokey (tutaj mogę sobie góra nazwę na polski przetłumaczyć :icon_mrgreen:) -jeśli jest jakieś inne dla kufrów Givi to również poproszę.

No pomyśl... Stoją przed Tobą dwa takie same motocykle. Chcesz kupić któryś z nich. Kawasaki, czy Suzuki? Prosta sprawa :). A potem sprzedaj Kawasaki za godne pieniądze... Zapomnij, nie ten kraj, nie ta marka.

Stelaże - prosta sprawa: dedykowane do motocykla, rurki, srurki, płaskowniczki. Dziurki na śruby tam gdzie powinny, zakładasz, jedziesz. A Wingrack? Pasuje do każdego motocykla. Jakim cudem :)? Jakim sposobem się go montuje do motocykla (Africa Twin w tym przypadku). Bo z fotek za wiele nie widzę. No i, pomijając cenę, co warto kupić? Dodam, że miejsce na podstawkę pod kuferek centralny mam seryjnie, więc te zaletę Wingracka możemy pominąć. Pytam, bo jestem kompletnie zielony w tej materii :) .

No trudno :crossy:...

Hehe, na to nie wpadłem :( . Może ze względu na legendę tego silnika...

:cool: No tak, ale pierwszy raz widzę aż taka różnicę... Zawsze zegary zgodnie pokazywały wartości. No ale nic, wyregulowałem u siebie dla jałowych. PS: membrany są OK, króćce poskręcałem porządnie.

Tak czy siak dobrze, że kończy się na XRV :lalag: . Potem tylko www.africanqueens.de i wykupić wszystko co się da :icon_razz:

Jak bez ssania pali, to może mieć za bogatą mieszankę. A tak to gratuluję, jesteś na początku ścieżki, ale zaczynasz od jedynego właściwego rodzaju motocykli :banghead:

Już dwa razy ustawiałem gaźniki w swojej AT. Raz u Pawła, raz u siebie. Kurde można ustawić tak, aby podciśnienia były równe albo na jałowych, albo na otwartych przepustnicach. Nie da rady ustawić tak, by zawsze było równo, choć pracując u Pawła potrafiłem ustawić gaźniki nawet w R4 :D. Pamiętam, że zanim jeszcze zarejestrowałem Afryke zrobiłem jej serwis, czyszcząc i ustawiając równocześnie gaźniki, jedna komora pływakowa miała poziom inny niż zaleca serwisówka (o 2mm, ale nie pamiętam w którą stronę :) i nie pamiętam który cylinder :icon_razz: :biggrin: ). W każdym bądź razie teraz sa tak jak powinno być - w obu 7mm. Wszystko tak, jak podaje serwisówka. Czemu dzieje się tak jak się dzieje?

Owszem, ale w przypadku Afryk rd07 ma kilka "nieporozumień" swojej konstrukcji. Według mnie ;). No i ma większa awaryjność. A co do żywotności silników - jak ktoś na forum Afryki zauważył - nie wiadomo. Nikt jeszcze nie skończył silnika z AT. Bywały zatarcia, na forum sa chyba dwie po wymianie tłoków i pierścieni, chyba jedna miała coś nietak z panewkami, ale można to zrzucić na zaniedbania podczas serwisowania. O silniku, który z powodu przebiegu stracił kompresję jakoś jeszcze nie słyszano :-). Też uważam, że nowy motocykl to nowy motocykl. Jakbym miał kupować SV to pewnie, ze wolałbym nowszą. Z moich ust te słowa na pewno nie są miarodajne, ale: z Afrykami jest trochę "inaczej".

Z bólem serca, ale muszę wypisać się z listy. Nie da rady. Przepadła Ukraina+Białoruś, przepadł Kamieniec, niestety przepadnie również Wilno. Nie dość, że z zaplanowaniem czasu jest pod górkę, to jeszcze kłody pod koła rzuca los. Pod górkę to jeszcze "dwa w dół" i ognia, ale te kłody... Nawet na enduro za ciężko. Szkoda.

Zaryzykuję stwierdzenie, że lepiej znaleźć RD04 w dobrym stanie wyposażoną po uszy, niż wywalić kilkanaście tysi za gołą, ale nowszą RD07. Czemu...? Pewnie tak mówię, bo sam mam RD04, nie? Otóż jakoś tak parę osób uważa tak samo jak ja. Nawet Ci, którzy sami mają siódemki. BTW: moja jest z Włoch. Bambino jeździł na mineralnym Motulu 20W50. Od razu go zlałem i wlałem półsyntetyk Agip 15W50. Po 3754km (dziś sprawdzałem) ubyło góra 2mm oleju na bagnecie. A staram się jeździć w okolicach 5000rpm. W mieście często pierwsze dwa biegi kręciłem do czerwonego. Jak na 16-latkę (na zegarach przebieg 58kkm, może i trochę skręcony, cholera wie, ale na pewno nie jest to 158kkm) konsumpcja baaradzo przyzwoita. Podważę polacki mit i następny olej to będzie syntetyczny Agip 10W60. Zobaczymy, czy nagle zacznie ostro brać i silnik pocieknie, bo mi powypłukuje nagar... http://moto.allegro.pl/item215955359_dubie...a_twin_750.html Dubielmotors mają dobrą opinię, część forum Afryki jeździ na sprzętach od nich. A ten model to "kocie oczy", uważany za jeden z bardziej udanych. Dobre wyposażenie, dobra kasa. Za resztę kup kufry, pompę podciśnieniową paliwa, wyższą szybkę i śmigaj do woli bezstresowo.

Jako użytkownik Afryki (RD04) mogę stwierdzić: -kanapa niewygodna, wczoraj zrobiłem 340km i dziś mnie boli ogonowa, -w terenie radzi sobie zaskakująco dobrze jak na moje przypuszczenia, -kupuj od razu porządne gmole, miałem już parę parkingówek i gleb w terenie (mam 173cm) i nie ma ani ryski, -RD07 psują się częściej od RD04, a RD04 psują się częściej niż RD03, -do RD07 najłatwiej o akcesoria (gmole, centralki, stelaże, szyby), -moja (rd04 750ccm, 57KM) powyżej 140km/h słabo idzie, no ale ja jakoś nie sprawdzałem jej maksa. Dwa razy dobiłem do 160km/h i od razu zamknąłem gaz. Poszła by jeszcze. -kolega Zibiano robi swoją RD04 na baku 420-460km bez większego spinania się, jeżdżąc płynnie w trasie w okolicach 110km/h. Żeby nie było bez skaz - psują się: -elektryczna pompa paliwa (kupuje się podciśnieniowe) -regulatory napięcia (jakoś tak w RD07 częściej, w RD04 rzadziej, w RD03 jakoś w ogóle :biggrin: ) -moduły podobno się sypia -oryginalna szyba jest za niska -zdaje sie, że do 1995 roku zawieszenia są regulowane. Później można sobie góra sprężynę z tyłu wstępnie sprężyć. Przed 1995 przody są pompowane, a tył ma wstępne naprężenie + regulację dobicia. W moim przypadku zanabycie Afryki było, powiedzmy sobie umownie, losowe. Powiedziałem znajomemu, żeby mi przywiózł albo Afryke, albo VFR. Co znajdzie w lepszym stanie. Nie żałuję. Dla mnie Wybór pomiędzy Stromem a Bambusem jest oczywisty, ale ja z natury jestem zajebiście stronniczy :crossy:

Też glebnąłem na plamie oleju. No może niekoniecznie na plamie, bo pas był cały mokry aż po horyzont, więc oczywiście pomyślałem - myjka jechała.

Najpierw napuść tam płynu hamulcowego. Genialnie penetruje. Ja już o WD40 zapomniałem dawno.

Wiesz, motory, piwo, wódka... Nieletnim nie wolno.

Silniki na łożyskach czasem nie mają kontrolek.