kristi_rx125

Jeśli się dobrze przyjrzeć, to ETX 125 ma zbliżoną ramę, plastiki i zawieszenie do RX 50 z młodszych roczników. Przednie lagi sa bardzo cienkie, wahacz tylni również nie jest najgrubszy. Poza tym wydawało mi się że jest nieco cięższa od RX 125 którego miałem. Niestety przy masie ETXa (mówię o młodym roczniku) nie nadaje sie na tor bo zawieszenie dobija, a silnik oczywiście uzyska moc jak w RX ale dużym nakładem pracy i kasy. Z tego co wiem ETXa można kupić z 99 roku za 1200-1300 EUR, ale za RXa z 98 chcą po 2500-3000 eur. Jaki morocykl taka cena :P

Lekcja zakrętów http://www.motox.com.pl/index.php?option=c...id=182&Itemid=1

Miałem na myśli to, że na mniejszej dyszy, a nie ze względu na większy cylinder :D bo ktoś pisał że powinno się założyć większą dyszę żeby szedł normalnie przy niższej temperaturze. Po zmianie cylindra sprzęt chodzi zdecydowanie lepiej, ale chciałem wiedzieć czy ta sama dysza (od starego cylindra) może spowodować problemy, czy jej zwiększenie jest niezbędne.

Zapytam jeszcze, czy oprócz tego, że sprzęt będzie słabszy jak nie zmienię dyszy na większą to zagraża w jakiś sposób cylindrowi i tłokowi? Mam zamiar jeździć w zimę tylko delikatnie ze względu na docieranie.

Jeśli podobny temat już był (nie mogłem znaleźć) proszę o usunięcie. Na jednym forum wyczytałem, że w motocyklach 2T na zimniejsze i mroźne dni powinno zwiększać sie dysze. Nie bardzo pojąłem o co chodziło, jedynie tyle że jeśli jest zimniej to lepiej jak moto dostaje mniej powietrza, a więcej paliwa. Wtedy nie ma takiej różnicy temperatur w cylindrze. Mam świeży cylinder i tłok więc nie chciałbym żeby coś „strzeliło”. Doradźcie coś, a może to po prostu jakaś ściema?

W sobotę mieliśmy niby to zakończenie sezonu 2005, ale pewnie było to jednocześnie rozpoczęcie 2006, bo większość nie zamierza odstawiać sprzętów na zime do garażu. Było na co popatrzeć, co zjeść i wypić :) http://www.motox.com.pl/index.php?option=c...d=189&Itemid=64

Sądząc po wieku tego gościa myślę, że nie ma jeszcze prawka na moto. Chciałbym zobaczyć czy na egzaminie poradzi sobie z "8" :lapad: P.S. Pewnie do tego czasu będzię umiał ją robić na przednim kole :P

Gratulację! Widze że nie tylko ja w wieku 30 lat zdaję prawko. Też udało mi się za pierwszym razem - dwa tygodnie temu (było zimno ale warto). Teraz czekam na odebranie, no i pierwszą legalną jazdę od lat. Pozdro i nawijaj kilometry.

tu, według mnie poprawne sylwetka w zakręcie na kopnym piachu http://www.motox.com.pl/index.php?option=c...o=1&key=4&hit=1 http://www.motox.com.pl/index.php?option=c...=17&key=9&hit=1 tu obie nogi na stopkach, ale bardzo ładnie pokonay zakręt na równym gazie http://www.motox.com.pl/index.php?option=c...17&key=14&hit=1 a ja się dopiero uczę i nie zawsze wychodzi, ale kładę moto ile się da http://www.motox.com.pl/index.php?option=c...17&key=16&hit=1

Za taką kasę (może troszkę mniejszą) mogę ci sprzedać swojego RXa 70, rocznik 99. 3 dni temu założony nówka cylinder z tłokiem 70cm3.

http://www.motox.com.pl/index.php?option=c...mid=45&catid=19

Chyba nie będę "zimował" moto tak dosłownie. Mam zamiar czasami jeździć, o ile temperatura nie spadnie poniżej -5, -10 stopni. Oby tak było :(

Kristi. A jak bys porownal do RX 125? Jak przy niej wypada. Coraz bardziej sie przekonuje do RX-a. I jak bedzie jakis do kupienia to wezme. Szukam w tej kolejnosci: 1. Honda CRM 2. Aprilia RX, KTM 3.DT JA ogolnie to tylko w necie szukam moto. Na niemieckich stronach i czesto cos jest. THX i pzdr !! Nie wiem jak zwykły RX 125, bo miałem 160, ale chyba nie można porównywać go do LC2, przede wszystkim zawieszenie RXa jest dużo lepsze, wydaje się bardziej poręczna (mimo że wyższa). Jeździłem obydwoma sprzętami na torze (oczywiście dopiero się uczę) i RX jest dużo łatwiejszy w prowadzeniu, no i lądowanie po skokach też jest o wiele przyjemniejsze. LC2 to raczej sprzęt do spokojnego enduro i na ulicę, a RX spokojnie nada się i do ostrego enduro i na tor.

Co ty walisz?? Przecie silnik to jak dt a mało jest części do dt?? :( Wydaje mi się że nie... Miałem KTM LC2 i powiem tak, części silnikowe (jak i cały silnik) to DT tyle że wersja z rozrusznikiem i części jest masa, no i tanie. Niestety resztę trzeba kupować od KTMa, np uszczelniacze lag i inne, a to kosztuje. Sam sprzęt jest bardzo miły, dobrze jedzie niestety ze względu na sporą masę na tor nie nadaje się jak dla mnie. Do lekkiego enduro polecam jak najbardziej.

Właśnie tak jest. Ja mam egzamin 9 listopada. Rozmawiałem z panią, która ustala terminy i powiedziała, że w razie wpadki na egzaminie, jeśli pogoda pozwoli będzie jeszcze jedno podejście w tym roku, chyba że pogoda pozwoli dłużej (oby nie trzeba było). Tak więc wszystko zależy od warunków, nie ma sztywno ustalonych dat zakończenia egzaminów.

Początkująca stronka znajomych, zapalonych motocrossowców www.motox.com.pl

Z motoromy zamawiałem tylko kiedyś części, ale wysyłkowo. Nie miałem żadnych problemów z nimi. Szybka dostawa, towar jak w opisie. Tel. 6449349

Naprawdę nie chodzi mi o to czy wystawiłeś temat czy nie, tylko o to że niezupełnie szczerze opisujesz "istotę faktu" jak to ująłeś. Nie ma najmniejszego znaczenia czy jestem forumowiczem czy nie. Oczywiście możesz pytać, to nic złego, tylko jeśli już piszesz coś o czymś, rób to dokładnie. Jeśli chcesz moge ci po koleżeńsku podesłać na maila orygilanlą instrukcję od RXa 50 i sobie wszystko przeczytasz. Jeśli kupisz jakąś Aprilię, części możesz kupić w Warszawie Larsonie, albo w MOTOROMIE, bez żadnych problemów. Ceny są takie jak w innych 50, silnik taki jak w nowych Yamahach DT 50, TZR50, Rieju RR i kilku innych motorkach. Pozdro

Po pierwsze, gdybyś troszkę się znał na takim sprzęcie jak mówiłeś, to wiedziałbyś że RXy tak mają. Po drugie nie ty jechałeś tylko ja. Po trzecie sam się zatrzymałem bo jechałem bez gogli i nie widziało mi się ganiać pod wiatr ze łazami w oczach tylko po to, żeby ci pokazać ile moto pojedzie, a ponieważ nie jest to ścigacz nie od razu osiąga maxa. Nie muszę ci go sprzedać na siłę więc nie będę się wysilał. :P Dałem ci się przejechać i trzeba było sprawdzać. ;) Poza tematem jeśli koleś mi pożyczy, założę zwykłe kapcie od RXa i sam sprawdzisz ile pojedzie. Oczywiście że się nie obrażę, nie ma o co. Tylko jeśli zdajesz relację z czegoś, to rób to dokładnie i nie ściemniaj za bardzo, bo jak widzisz czasami może przeczytać to osoba która właśnie tam była :) Tak szczerze mówiąc, to wolę sprzedać sprzęt komuś innemu, bo potem jakby cokolwiek się stało, będziesz krzyczał na forum, że to moja wina, a widzę że nie opowiadasz wszystkiego dokładnie jak było, sam przyznaj. Pozdrawiam i szczerze życzę udanych zakupów.

Jeśli porównujesz RXa do DT to chyba nie jeździłeś żadnym z nich :P Jestem praktycznie całkowitym nowicjuszem, ale różnica jest bardzo duża i nie trzeba duzo jeździć żeby ją poczuć. Proponuję małą przejażdżkę każdym z nich po torze i od razu zmienisz zdanie. To zupełnie inne motocykle, chyba że sugerujesz się tym że mają podobny wygląd. Ale tak sądzi większość ludzi patrszących "z boku". Pozdrawiam

Witam, chciałbym zapytać, czy ktoś z forum się wybiera na tą imprezę? Podobno będą mogli startować amatorzy. Czy to prawda? Zna ktoś jakieś konkrety?

Często zdarza mi się mijać policję jak jadę z garażu na tor. Mam do przejechania około 4 km, jadę bez tablic i prawa jazdy. Oczywiście bez zbędnych wygłupów, spokojnie i uważnie. Zwykle patrzą na mnie spokojnie, jakby z sympatią. Raz zatrzymał mnie policjant na motocyklu, zapytał ile to ma koni, jak się jeździ i takie tam, potem powiedział żartobliwie żebym jechał na dwóch a nie jednym kole. Odpowiedziałem że jeszcze nie potrafię, zaśmiał się i powiedział żebym jechał już, a jak sam odjeżdżał konkretnie odwinął manetkę że miło było popatrzeć. Wszystko zależy od człowieka i chyba najbardziej od naszwego podejścia do sprawy. Obym nie musiał zmieniać zdania :evil:

Może przyjedziecie do mnie do Socho, wezme swojego RX 50 i pośmigamy po torze? Będzie super jazda "potężnych" wyczynów :-D . Może byśmy nakręcili jakiś film o naszych "potworach" na kołach ? :?:

zakręt w głębokim piasku :-D http://www.motox.com.pl/index.php?option=c...=2&key=16&hit=1