Skocz do zawartości

duddits

Forumowicze
  • Postów

    276
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez duddits

  1. Tak dla ścisłości. Łamane, akcesoryjne klamki wymyślono głównie po to by w razie przewrotki dłoń nie zakleszczyła się przyciśnięta klamką do manetki, a po drugie po to by taka klamka nie pękła tylko się "złamała" w odpowiednim miejscu :) Jak ktoś ma "szczęście" do pękających po niegroźnych wywrotkach klamek to będzie takim rozwiązaniem zachwycony :) I jeszcze ilustracja, która chyba oddaje to najlepiej: http://titax.pl/klamki.JPG
  2. Jakby kogoś interesowało to popełniłem krótką wideo-recenzję FZ8. Zapraszam do oglądania i komentowania: GoMotoTV
  3. Konrad, ja się noszę z tym zamiarem. Póki co mój faworyt: http://www.leovince.com/en/catalog-yamaha/terminale_gppro_omologato_evo_ii_passaggio_standard_fz8_i_e_2010/12777 Cena z montażem ok. 1.8kPLN A tak to brzmi i wygląda w realu:
  4. Tak nie polecam nigdy robić niezależnie jak moto jest postawione. Wciągnie Ci w łańcuch mankiet, kawałek szmatki czy cokolwiek i nieszczęście gotowe. Co do rolek. Mam podobne, ale ... coś robię źle, bo ciągle mi odjeżdżają przy próbie najechania na nie :) W końcu się to udaje, ale chwilę muszę zawsze powalczyć. Chyba po prostu powinienem je jakoś na podłożu unieruchomić ...
  5. To naprawdę świetnie tylko, że link, który podałeś w pierwszym poście prowadzi do aukcji, w której można kupić Suzuki SV :) Nie za bardzo wiem jak się to ma to Yamahy FZ6, ale chętnie poczytam jak masz zamiar z tego wybrnąć :)
  6. Znajomy z pracy był i mówił, że lipa okrutna, ale chętnie poznam inne opinie :)
  7. Dokładnie, zlewać takie przypadki. Ja agresywnego kierowcę auta puszczam dla własnego bezpieczeństwa przodem, niech sobie jedzie jak mu się tak śpieszy. Ostatnio takiego typa puściłem: ach jaki był szczęśliwy, że pojechał szybciej ode mnie. Gęba w lusterku ucieszona od ucha do ucha. Obok panna na siedzeniu to było się przed kim popisywać. Za 500 metrów niestety zabawę sprytnemu panu popsuł korek. On został, ja poleciałem dalej :)
  8. Tego w wyposażeniu tego modelu nie ma, stąd niższa cena - coś za coś. Kątowy montaż nie jest jednak jakoś przesadnie drogi - znajdziesz ofertę na allegro.
  9. Nie wiem jak z Contour, ale jeśli chodzi o GoPro to jest taki plus, że ta kamerka występuje w kilku wersjach. Ja wybrałem wersję HD Hero 960 (max. rozdzielczość to 1280x960@30fps), za którą dałem z kumplem niecałe osiem stówek. Ceny Contoura zaczynają się powyżej tysiąca. Oczywiście wersja GoPro Full HD też więcej kosztuje (cena na podobnym poziomie co Contour). Ja jednak doszedłem do wniosku, że nie muszę mieć 1920x1080 :) Niewątpliwym plusem GoPro jest szerokokątny obiektyw (170 stopni), który bardzo ładnie oddaje barwy - nieźle radzi też sobie w kiepskim oświetleniu. Z wad to był wymienił trochę mało kompaktowy i toporny wygląd. Contour bardziej mi się wizualnie podoba. GoPro przypomina taki trochę turystyczny aparat - małpkę z jednym guzikiem :) Jednak jakość nagrania to w pełni rekompensuje. Akcesoria to już jak kolega pisał, do obu kamer jest ich bardzo dużo.
  10. Rozumiem egzotykę, ale jednak droga impreza. Za pięć koła kupowałem niedawno dwa powrotne bilety lotnicze do Kanady (wylot z W-wy). Niemniej jak ktoś może to na pewno warto. Dobra, koniec z tym offtopem, bo nas zaciukają, że o pierdołach dyskutujemy, a nie o tym która kamerka lepsza :)
  11. Tak, to było tylko tak dla testów. Zdaję sobie sprawę, że mało ciekawe te filmiki są :) Bardziej robiłem je dla siebie i paru znajomych. Oczywiście mam w planach porobić jakieś sesje wyjazdowe. W czerwcu jedziemy z kolegą na takie szkolenie na południe Polski i tam na pewno uda się sfilmować trochę jazdy po górskich zawijasach. Mamy zamiar z kumplem się zmieniać za kamerą, więc raz on, raz ja będziemy w kadrze :) Myślę, że dobrze uda się pokazać kto jakie błędy w zakrętach robi :)
  12. Ja właśnie muszę jeszcze z boku sobie montaż zrobić, bo to też daje fajną perspektywę. I fakt, ludziska na pasach przyglądają się ciekawie ;)
  13. Tu masz kolejną, krótką kompilację z jazdy po mieście. Oczywiście nie ma porównania z Twoimi widokami i tą pustką na drodze :) Tym razem z oryginalnym dźwiękiem dla porównania:
  14. W sumie to trochę z nudów :) Coś tam sobie eksperymentowałem z materiałem po prostu. A na szum to GoPro ma super obudowy, w tym dźwięko- i wodoszczelne, więc nie ma problemu. Jak chcesz żeby było więcej słychać to po prostu wymieniasz "plecy" w obudowie na takie z otworami (otwory są z tyłu, więc wiatr nie dmucha prosto w mikrofon) i jest całkiem znośnie. Wrzucę może coś bez muzy to sobie porównasz.
  15. Co Wy tacy jacyś niezaradni życiowo? To motocyklistom nie przystoi :) Przecież to kilka sekund poszukiwań w Internecie, ot choćby tu: http://www.testy-na-...kategorii-A.php Albo w wersji on-line: http://portalnaukijazdy.pl/testy/a/ Oczywiście jak wspomniane wyżej, najlepiej przeczytać aktualne PoRD: http://kodeks-drogowy.org/
  16. Hamulce - OK., ale w tej klasie motocykli można by się spodziewać choćby stalowego oplotu. Punkt zadziałania jest jednak wyraźny, powyżej którego maszyna hamuje zdecydowanie. Nie są to sportowe "żylety", ale po prostu dobre hamulce. No ze spalaniem w trasie jest zapewne lepiej, ale 9 litrów na 100km w mieście nie jest tu niczym nadzwyczajnym, pod tym względem FZ8 jest zdecydowanie bliżej do większego brata ;)
  17. Miałem wcześniej FZ6S (z owiewką), teraz mam nakeda, więc wprost porównać nie mogę. Zmian jest sporo, chociaż może nie są tak bezpośrednio odczuwalne w czasie samej jazdy (przynajmniej miejskiej, na torze nie miałem okazji być póki co). Jest więc zupełnie nowy silnik. W FZ6 była to zmodyfikowana wersja jednostki z R6, teraz w FZ8 siedzi blok silnika identyczny jak w FZ1, który z kolei ma jednostkę przeszczepioną z R1 :) Pojemność zmniejszono zmieniając średnicę cylindrów (skok tłoka pozostał ten sam). Tyle suchych faktów na początek. Teraz jak się jeździ? Cóż, bardzo dobrze. Może niektórych zaskoczę, ale lepiej niż na owiewkowej wersji FZ6. Wynika to po części zapewne z tego, że kierownica nieco szersza i brak owiewki poprawia komfort podróżowania międzypasem (jeżdżę głównie po mieście). Fazery słyną z tego, że prowadzą się niezwykle pewnie w zakrętach i są generalnie bardzo zwrotne. Wolny przejazd między autami czy zawrócenie na niewielkiej powierzchni nie sprawia problemów. FZ8 pod tym względem nie zaskakuje - wysoki poziom jest utrzymany. Teraz jak motocykl oddaje moc? No tu się w zasadzie niedużo zmieniło. Mamy nieco wzmocniony dolny zakres obrotów, więc prawdopodobnie koledze jadącemu obok na FZ6 uda się (przynajmniej na chwilę) uciec spod świateł. Potem jest już podobnie. Do 7,8 tysięcy niewiele się dzieje. Potem Fazer dostaje "drugiego kopa" i robi się nieco ciekawiej. Ci co są do tego przyzwyczajeni i to znają nie będą zaskoczeni. Dwie czysto subiektywne uwagi (jedna może na plus, druga zdecydowanie na minus): fabryczny wydech brzmi lepiej od tego w FZ6 (bardziej basowy pomruk),tylny błotnik jest szczątkowy: jazda po mokrym kończy się praniem kurtki i czyszczeniem kasku - cały syf z tylnej opony ląduje na naszym grzbiecie i tylnym siedzeniu, nie jest to więc sprzęt na jazdę w deszczu. W FZ6 było zdecydowanie lepiej.Postaram się jeszcze napisać parę słów o ABS, póki co nie miałem specjalnie okazji by go potestować i napisać o wrażeniach. Jak coś to pytajcie.
  18. Dobry. Są tematy o dużym Fazerze, są o małym ..., pora na nowego średniaka ze stajni 3 kamertonów. Zdaję sobie sprawę, że model jest stosunkowo mało jeszcze popularny u nas, ale cóż, myślę, że już niedługo będzie nas więcej. Zapraszam do dyskusji.
  19. No z kumplem zrobiliśmy jakieś półtorej godziny materiału i wskaźnik baterii ani drgnie, nadal pokazuje pełne naładowanie :) W instrukcji napisali, że bateria wytrzymuje ok. 2.5-3h ciągłego nagrywania (w zależności od trybu).
  20. Cóż, pisałem jeszcze w zeszłym roku, że kamerka za 8 stów to za droga zabawka dla mnie ... kłamałem :) Na swoje usprawiedliwienie powiem tylko, że kupiłem na spółkę z kumplem, więc koszty rozłożyły się na pół. Co nabyliśmy? Ano właśnie GoPro HD Hero 960 (to taka nieco uboższa wersja, nie nagrywa w 1080p) i muszę przyznać, że daje naprawdę ładny obraz. Plusem w stosunku do konkurencji (np. Contour HD) jest szeroki kąt oraz naprawdę zatrzęsienie różnych akcesoriów (wystarczy rozejrzeć się na allegro). Można to zamontować w zasadzie wszędzie i do wszystkiego :) I mała próbka (montaż na kasku): A tu widać jak radzi sobie w gorszym oświetleniu (parking podziemny):
  21. Life is a highway :)

  22. Znaczy ja się generalnie zgadzam, ale to nie jest tak, że kurs nauczy Cię jeździć, bo to technicznie niemożliwe. Kurs natomiast może (i powinien) wskazywać pewne istotne punkty, na które nowy kierowca powinien zwrócić szczególną uwagę (choćby słynny przeciwskręt). Po zdanym egzaminie (który, umówmy się, jest tylko zaświadczeniem, że w stopniu naprawdę podstawowym potrafisz "ogarniać" pojazd) każdy kierowca powinien natomiast przechodzić (obowiązkowo) kurs doszkalający, który dla własnego bezpieczeństwa należałoby powtarzać co jakiś okres (2-3 lata?, to szczegół). Ze swojego skromnego doświadczenia mogę powiedzieć - taki schemat się sprawdza.
  23. Praktyczne to one za cholerę nie są, ale na pewno bardziej chronią nogę przed urazami :) Dodatkowo nie wiem jak Tobie, ale mi gira latem gotuje się w takich butach jak złoto (a raczej ser pleśniowy ;)) Najlepiej mieć ze dwie, trzy pary - każdą do czegoś innego, a wśród nich i takie krótkie np. na jazdę po mieście. Tu trochę trzewików w niezłych cenach jest: http://www.polo-motorrad.de/pl/bekleidung.html?cat=2729
  24. Jak już to nie do łba, tylko do głowy. Aż tak dobrze to się chyba nie znamy, co? Oczekujesz, że ktoś da Ci na prawko, OK. Może akurat Ty będziesz w takiej wygodnej sytuacji, że np. rodzice zasponsorują. Jednak ci co nie mają tak dobrze nie mogą od razu zakładać, że jak ich nie stać to nie zrobią kursu. To żaden argument. Jeszua już zresztą pisał o tym wyżej.
  25. No właśnie: dasz. Zarobić samemu to nie łaska? Nikt nie obiecywał, że to będzie bułka z masłem. I jeszcze jedno: możesz być pewnym, że jak każdemu dasz tysiaka to ... już go więcej nie zobaczysz :) I tylko taki efekt uzyskasz. Już byli tacy co obiecywali po ileś tam tysięcy na głowę ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...