A jeździjta se chłopacy nawet i na golasa. Ale nie propagujcie proszę takiego stylu na forum. Przyjdzie świeżak, poczyta i pomyśli: a na ch*ja mi ten kombinezon! Skoro "wyjadacze" latają bez i mówią, że tak bezpieczniej, to ja tez tak zrobię. Miałem dzwonka w centrum miasta - zagapiłem się w korku, a jechałem może 20 km/h. Przewróciłem się (uślizg przodu) i wpasowałem pod Mondeo. Ciekawe jak bym wyglądał gdybym wtedy jechał bez kombi, skoro po uderzeniu o asfalt kolano mi spuchło jak bania i poźniej sine przez 2 tygodnie. Jimi, a Ty jak byś wyglądał, gdybyś nie miał na sobie kombi przy spotkaniu z puszką w zeszłym sezonie, oraz w bieżącym?