Skocz do zawartości

krzywer

Forumowicze
  • Postów

    1190
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez krzywer

  1. Latwo powiedziec...trudniej zrobic:) Ale nic - podobno jak wyjedziesz na miasto - stres blyskawicznie opada:). Sam juz zapomnialem jak to jest, bo B mam juz 11 lat. Jak ten czas leci...
  2. krzywer

    Zdałem!

    Gratulacje chlopaku:) Zazdroszcze i mam nadzieje, ze jutro do Ciebie dolacze:)
  3. Najpierw teoria, potem praktyka :crossy: Trzymajcie kciuki, pliiiiz:) podziekowal :notworthy:
  4. no jacha, ze jest flash. A moze ktos wklei bezposredni docelowy link do filmu?
  5. Ja mam to samo co Lime:/ (probowalem na 3 przegladarkach) Lime, udalo Ci sie odpalic?
  6. Rozumiem, ze wszystko dobrze sie skonczylo i bedziesz dochodzic odszkodowania z OC sprawcy? A na naszych strozow praca to juz rece opadaja... A sprobuj nie daj boze przejsc przez jezdnie w niedozwolonym miejscu gdzies, gdzie przejezdzaja 2 samochody dziennie - spod ziemii wyskocza i sie przy**bia! masakra. Wspolczuje przezyc i mam nadzieje, ze skonczy sie ok:)
  7. Arni, przeciez crash-testy puszek sa robione przy tej predkosci i zobacz co z nich zostaje...
  8. dajcie spokoj... Patrze na te wszystkie "wypadkowe" tematy i az sie wlos na glowie jezy. A jeszcze na dobra sprawe nie zaczalem jezdzic... Szybkiego powrotu do formy Kubson i skop dupsko Panu Kierowcy! Chociaz z drugiej strony roznie bywa - nie raz mi sie pieszy czy auto w slupku schowalo. Ale nigdy z tego na szczescie nic tragicznego nie wyszlo. Szerokosci!
  9. Sluchajcie, tu sie masakra robi jakas... Przeciez kazdemu chodzi o jedno (poza dotarciem do celu): nie dac sie zabic! Wiec tak naprawde kazdy ma odrobine racji, ma swoje nawyki, a najwazniejsze, zeby manewry byly bezpieczne i zakonczone sukcesem, tak? A czy ktos wyprzedza sobie 20 aut na raz, czy pyka po 1 - zalezy od indywidualnej oceny sytuacji, bo ona jest chyba w tym wszystkim najwazniejsza, mam racje?
  10. hm, ja nigdy nie slyszalem o tym, ze "szybciej to bezpieczniej". Zawsze mowi sie o tym(czy to moto czy puszka), ze im lepsze PRZYSPIESZENIE tym bezpieczniej. Czyli mamy do wyprzedzenia pojazd, z przeciwka cos sie zbliza lub nie (zawsze moze cos wyjechac z podporzadkowanej w prawo i nie spojrzec wlasnie w prawo) - rozpoczynajac manewr wyprzedzania i mocno przyspieszajac - szybciej schowamy sie przed pojazdem wyprzedzanym. Natomiast w sytuacji wyprzedzania wielu pojazdow - na polskich drogach loteria. Zasada ograniczonego zaufania i chyba tak jak mowisz - umiarkowana predkosc. Hej, jak to jest z wyprzedzaniem wielu pojazdow na raz? Zerknalem w kodeks, ale nic nie widze, natomiast ostatnio nawet cos na kursie bylo, tylko nie moge skojarzyc. Mozna, czy nie mozna?
  11. krzywer

    Mercedes W202

    Ja jezdze volvo 850, co prawda trafil mi sie z najslabszym motorem - 2.0 10V, niecale 130 koni, ale jako wół roboczy (robie remont calej chalupy) spisuje sie rewelacyjnie:).
  12. nie znam Cie stary, ale szacuneczek za pogode ducha, sile woli i caloksztalt ogolnie. Do zobaczenia na drodze:)
  13. krzywer

    Mercedes W202

    hm, tak se teraz mysle, ze to chyba jednak bylo tylko ze 180 i 200 kompressor, ze maja motor 2.0. A blacharski rod byl i bedzie...dzieki bogu:D
  14. krzywer

    Mercedes W202

    obilo mi sie o uszy czy 230 czy 180 czy 200 kompressor to i tak siedzi tam jednostka dwulitrowa. Jest kilka wersji mocy tego 200 kompressor, jest 163HP, 198 bodajze i jeszcze jeden. Moj znajomy smiga W203 wlasnie z jednostka 163konie. Jezdzi to juz calkiem wzglednie i pali tez przyzwoicie. Ma to na gazie i wyobrazcie sobie, ze potrafi zmiescic sie w 10 litrach LPG(!) przy w miare dynamiczmnej jezdzie. Inna sprawa, ze jak pojedzie sie po warszawie krecic, to kolo 12...
  15. no chyba, ze stoisz pierwszy przed sygnalizatorem:). Ale powiem Wam, ze mialem akcje autem. Dojechalem do korka przed swiatlami, bylo lekko po deszczyku. Zatrzymalem sie, patrze w lusterko, a tam facet leci na mnie, kola zablokowane i macha kierownica na prawo i lewo. Blyskawicznie wyskoczylem na przeciwny pasu ruchu (dobrze, ze z przeciwka nic nie jechalo). Facet zatrzymal sie w polowie dlugosci mojego auta. Czyli - jakby nie patrzyl - warto miec ta "jedynke" zapieta, przynajmnie dopoki ktos sie za nami nie zatrzyma :).
  16. na chlopski rozum z pozycji niedoswiadczonego jezdzca jakim jestem: dostajac w tylek - cala sila uderzenia idzie w motocykl, wiec nie za ciekawie, natomiast dostajac w bok - bedzie to obcierka, wektor sily bedzie skierowany w kierunku jazdy, a nie w nas. No chyba, ze puszka idzie prosto w nas bocznym poslizgiem, ale chyba nie o taka sytuacje nam chodzi...
  17. kurde, fajnie z innej perspektywy popatrzec na plac, na ktorym jeszcze przed kilkoma dniami sie jezdzilo :biggrin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...