zbyhu
Forumowicze-
Postów
4147 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez zbyhu
-
Olej Diesel do silnika motocyklowego
zbyhu odpowiedział(a) na sQark temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Yo! Do jednego ze swoich bylych sprzetow lalem samochodowego Lotosa polsytetyka 10W40 i wszystko dzialalo jak nalezy :]. Nakulalem tak ok. 10kkm. A robilem tak z uwagi na spory apetyt sprzeta na olej, a ciezko bylo znalezc na stacjach motocyklowy olej. No i Lotos byl tanszy... Teraz juz sie w takie rzeczy nie bawie, smigam na motulu, ale tylko dla swietego spokoju i czystosci sumienia, bo juz poznalem sie na tym marketingowym pieprzeniu, ze do moto tylko olej motocyklowy :P. Pzdr -
Yo! Bylem w Kletnie we wtorek i pytalem sie o te plany sprzedazy restauracji. Podobno zainteresowanie bylo slabe, chetni proponowali smieszne ceny, wiec raczej do sprzedazy Biker's Choice nie dojdzie :P. Pzdr
-
Yo! U mnie w sklepie mala tubka za 8zl... Jak bede mial jutro czas to zajrze, czy maja. Pzdr
-
Yo! Pasta miedziana :]. Piszczenie klockow czesto powstaje nie w wyniku tarcia klockow o tarcze, a w wyniku wpadania klockow w wibracje, rezonans. Posmarowanie klockow od zewnetrznej strony pasta miedziana (w miejscu, gdzie przykladana jest sila z tloczkow zacisku) powinno pomoc. Info z pierwszej reki od bardzo dobrego mechanika z Boostera w Katowicach. Pozdro
-
Ranking testu dlugodystansowego R1
zbyhu odpowiedział(a) na ks-rider temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Yo! Naped raczej bankowo wymieniali, tylko tego nie napisali :). Dla innych motocykli np. nie podaja wymian opon, a tutaj opony stanowia 80% testu :P. Na naped zabraklo wiec miejsca ;). Pzdr -
ruszenie z blokadą na tarczy hamulcowej
zbyhu odpowiedział(a) na karolek850 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Yo! W Sevence ruszylem tak kilka razy - z pasazerem nawet raz :]. Jedna gleba, reszta - utrzymalem moto. I tarcza, i zaciski i blokada przezyly. Ta sama blokada i CBF - raz ruszylem i tarcza pokrzywiona. Doskonale to bylo widac podczas jazdy - plywajacy zacisk rzucal sie w mocowaniu jak Zyd po pustym sklepie. Tarcze wymienilem, kupilem te spiralne oczojebne cos do blokady i problem z zapominaniem o niej przestal istniec ;). Pzdr -
..ile najwiecej km w ciagu jednego roku?
zbyhu odpowiedział(a) na temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Yo! W zeszlym sezonie nakulane ok 19100km na CBF1000. Wszystko wokol komina - z racji braku kasy na jakis konretny wyjazd ;). W tym roku mysle sie poprawic - w planach Alpy i dojazdy do roboty (100km dziennie :P). Najdluzsza trasa "na raz" - 1291km w 22h - z Manchesteru nad Loch Ness w Szkocji i nazad - samotnie na CB 750 ;). Potem jeszcze jeden powrot z Anglii - ok. 1250km z Manchesteru do Niemiec na raz w 24h z promem (2h) i ze zlapaniem pany w Holandii (3h). Pzdr -
Yo! To trzeba kupic auto z gazem od razu w takim ukladzie ;). Moj Polonez na dystansie 140 tys.km zarobil sam na siebie. Tzn. oszczednosci z tytulu jazdy na gazie mialem takie (przez 10 lat uzytkowania), ze moglbym kupic sobie nowego Poloneza - aby przejechac ten dystans na benzyne wydalbym ok. 50 tys.zl, a na gaz ok. 30 tys.zl :]. Auto na tamte czasy ojciec kupil za 18 tys.zl. Instalacja przeszla przez 10 lat zycia z tego co wiem dwa przeglady. W kazdym razie nie byla ruszana przy sprzedazy Polda od 60 tys.km i chulala jak ta lala :]. Pozdro
-
Nowy chiński motocykl czy stary japoński? Koszty eksploatacji chopper/cruiser.
zbyhu odpowiedział(a) na Luca temat w Cruiser/Chopper
Albo Shadow 600 :] -
Nowy chiński motocykl czy stary japoński? Koszty eksploatacji chopper/cruiser.
zbyhu odpowiedział(a) na Luca temat w Cruiser/Chopper
Yo! Zwazywszy na fakt, iz taka nowa Honda CBF 125 jest do wyrwania za 8 tys.zl to juz naprawde nie mam pomyslu, z jakiej przyczyny mozna kupowac Chinczyki :]. Pozdro -
Naprawa dziurawej opony w podróży.
zbyhu odpowiedział(a) na alekx temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Yo! Mnie zlapala guma w Holandii w drodze z Anglii do Polandu. Opona zostala zalatana takim wlasnie silikonowym sznurem jak wyzej. Gosc z pomocy drogowej wbil mi to w opone bez kleju, wyciagnal szydlo, obcial wystajaca z bieznika czesc sznura i tyle. Dopompowalem kolo i dzida - przez pol godziny grzecznie 90km/h a potem juz i nawet 150km/h :]. Dojechalem do Polandu bez problemu i potem jeszcze jezdzilem z taka opona po Polsce. Od razu tez kupilem sobie taki zestaw na allegro i woze zawsze ze soba pod siedzeniem. Polecam :]. Pzdr -
Yo! Ja mam Civica 1,4 90 KM. Spalanie w zimie na dojazdach do roboty 7,2-7,5l/100km. W trasie podobno da sie zejsc do 6-6,5l/100km :]. Jeszcze nie robilem nia trasy :P. W zakladanym budzecie powinienes dostac taka, jak chcesz - sedana z klima i bajerami. Z tego co czytalem w necie silniki 1,6 pala w zasadzie tyle samo, a 115KM to spora roznica w stosunku do 1,4. Ale Civicow 1,6 jest jak na lekarstwo. No i co wazne - Civic 5d z lat 95-00 byl w czolowce w rankingach niezawodnosci - przez 2 czy 3 lata nawet na pierwszym miejscu w rankingu Auto-Swiata. http://www.auto-swiat.pl/pdf/NAT2007.pdf Pozdro
-
automatyczna oliwiarka łańcucha
zbyhu odpowiedział(a) na marzka temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Yo! Tym bardziej, ze spraye do lancucha maja jedna wlasciwosc - aby trzymaly sie super lancucha (a kazdy sie trzyma lepiej od drugiego :P), musza byc lepkie. A do lepkiego sprayu z latwoscia przyklei sie tez syf z drogi, tworzac na lancuchu paste scierna ;). A to przyspieszy jego zuzycie ;). Nie ma jak olej i oliwiarka. Pzdr -
Yo! Tak samo jak konaczacy sie lancuszek ;). Jesli napinacz daje dupy, bo sie np. zawiesil to efekt jest dokladnie taki, jakby juz byl zuzyty lancuszek. Wtedy da sie przestawic napinacz recznie (napiac o jeden zabek) i lancuszek znowu pracuje cicho. Jesli zas napinacz wysuniety jest juz na maksa, to znak konaczacego sie lancuszka. Pozdro
-
automatyczna oliwiarka łańcucha
zbyhu odpowiedział(a) na marzka temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Yo! Nalej oleju, podlacz baterie / zasilacz / akumulator 12V i zobacz co sie bedzie dzialo ;). Wyglada jak elektryczna oliwiarka. Napiecie otwiera elektrozawor i olej sobie kapie. Nie widze tylko zadnej regulacji predkosci przeplywu... Chyba, ze ta srudka na dole... Pzdr -
automatyczna oliwiarka łańcucha
zbyhu odpowiedział(a) na marzka temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Yo! Jak sie dobrze oliwiarke elektryczna zrobi, to tez nie kapie :]. W kazdym razie sto razy bardziej ufajdane felgi widzialem przy oryginalnych scottoilerach niz przy mojej elektrycznej. Ale mam tak ustawiony przeplyw, ze mam jedna krople chyba co 2-3 minuty - wystarcza by lancuch byl lekko wilgotny, a nie plywal w oleju... Najwiecej oleju odrzucane jest przy zebatce zdawczej i z tamtad czasem po dluzszej jezdzie potrafi kropelka skapnac. Pzdr -
automatyczna oliwiarka łańcucha
zbyhu odpowiedział(a) na marzka temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Yo! Widze, ze kolega Vatzeque juz mnie ubiegl ;). Ja jestem wielkim zwolennikiem oliwiarek do lancucha :P. Obecnie mam zamontowana juz wersje Gamma II Super Plus - w stosunku do tego, co opisane na stronie ;). I na dzien dzisiejszy moj lancuch ma prawie 30kkm i ma sie dobrze, choc musi znosic 98KM mocy i 97 Nm momentu obrotowego :]. Z cala pewnoscia pochwale sie, jak skonczy swoj zywot - ile wytrzymal. Pozdrawiam PS Budowa "mojej" oliwiarki to koszt ok 80zl. Jak na razie zuzylem moze pol litra oleju. Zbiorniczek 250ml powinien spokojnie starczyc na caly sezon. PS2 Lancuchy oringowe moze i sa nasmarowane na caly swoj zywot, ale tylko i wylacznie w zakresie wspolpracujacych ze soba elementow skladowych SAMEGO lancucha. Zas uklad lancuch-zebatki - to juz jest zwykla przekladnia, w ktorej oringi nie maja nic do powiedzenia - czyli trzeba ja smarowac, aby przedluzyc jej zywot. Ot i cala filozofia ;). -
Yo! Nie prawda! Po prostu naped na przod jest do dupy :P. Pzdr
-
Yo! KS - wrocimy do tematu, jak sezon bedzie w pelni :). Ja jestem chetny - oby czas pozwolil i finanse. Pozdro
-
Yo! No i adamesko pozamiatal wszystkie pseudo-argumenty tych nasmiewajacych sie z twierdzen, ze dobre drogi nie wplywaja na bezpieczenstwo :). Brawo! Jak dla mnie - pelna i stuprocentowa konkluzja calego tematu. Ograniczenia nic nie zmieniaja w kwestii bezpieczenstwa, poza reperacja budzetu panstwa. Dobre drogi - jak najbardziej. Pzdr
-
Witam! Oj, wlasnie taki eksperyment moglby dowiezc bardzo wiele. Ale widze, ze jakos nie masz ochoty podniesc rekawicy. I wcale Ci sie nie dziwie - tez mi zycie mile. Jadac przepisowo wbrew niemal wszystkiemu co ma kola na Polskich drogach, to naprawde malo bezpieczne rozwiazanie dla motocykla. Mysle, ze doskonale o tym wiesz i mogloby przez przypadek sie okazac, ze bedac u nas tez naginasz troche przepisy. Pozdro
-
Yo! KS - bedziesz kiedys w Polsce? Chetnie machnalbym sobie z Toba traske rzedu 100-200km. Tak jako eksperyment naukowy. Bedziesz prowadzil :). Jestem bardzo ciekaw, czy naprawde bedzie to az tak przepisowa jazda jaka propagujesz i - jesli tak - ile niebezpiecznych sytuacji ta jazda sprowokuje w naszych warunkach :). To moze byc pouczajace zarowno dla mnie - niepokornego pirata drogowego - jak i Ciebie - teoretyka tego, co w PL jest bepzpieczne a co nie. A najlepiej polaczyc to z ta akcja protestacyjna, ktora chcielismy przeprowadzic. Zwolac wieksza grupke - ze 30 i wiecej motocykli i kolumna - na czele z goru przepisowej jazdy KS Riderem - przejechac pol Polski w moherowo-przepisowym tempie. Ech, chcialbym zobaczyc ten korek za nami, paraliz komunikacyjny jaki nastapi :). Kto chetny? Pozdrawiam
-
Yo! Tez sie pod tym moge podpisac ;). Po prostu pare osob na forum nie potrafi zrozumiec, ze jazda np. 10-20km/h ponad bzdurne ograniczenie juz jest lamaniem przepisow - a o takim wlasnie lamaniu wiekszosc tutaj pisze. W tym i ja. Zrozumcie, ze "lamanie przepisow" to nie tylko 200km/h w miescie, ale i 70km/h w miescie - a to zasadnicza roznica. I niech mi ktory powie, ze nigdy nie jechal wiecej niz 50km/h w terenie zabudowanym, to zabije go smiechem. W Rybniku nie spotkalem sie nawet z tak przepisowo jadacym radiowozem. Tylko trzeba miec troche jaj, zeby spojrzec prawdzie w oczy i przyznac, ze to tez jest lamaniem przepisow. Pzdr
-
Yo! Taaak... A na tych kilku kilometrach autostrad, ktore mamy tez sie fajne rzeczy dzieja :D. W jedym miejscu na A4 jest - z niezrozumialych dla mnie przyczyn - ograniczenie do 100km/h... I z rowniez niezrozumialych dla mnie przyczyn to wlasnie tam najczesciej mozna zaobserwowac Panow Policjantow - cialem i dusza zaangazowanych w Misje Ratowania Naszego Zycia na Drodze - haltujacych w nieoznakowanej Vectrze biedakow, ktorzy nie zauwazyli ograniczenia i pomykali zwykle 130-140km/h. I juz 300-400zl po kieszeni... Gdzies tam w tresci watku brat (LYsY) wywolywal mnie do tablicy jak wyglada sprawa wlasnie na A4. Jezdze ta traska codziennie. Przez 2 miesiace jezdzilem Polonezem z predkosciami 110km/h, teraz smigam Civicem - 120km/h. Mimo to malo co mnie tam wyprzedza. Pzdr PS Tez lamie przepisy i bede je lamal :]. Mamy bzdurne ograniczenia i mundurowych, ktorzy to wykorzystuja, nie wzbudzaja tez szacunku i nie moga byc dla mnie autorytetem. Bo co to za autorytet, ktory jednego dnia daje mi mandat na 500zl i 10pkt (hehe, nie przekroczylem nawet predkosci :P), by za pare miesiecy pojsc do pudla za spowodowanie wypadku po pijaku? I to jest w 100% autentyczna historia.