Skocz do zawartości

GT 80

Forumowicze
  • Postów

    850
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez GT 80

  1. Niestety obawiam się, że to nie dzieci neostrady, tylko dojrzałe pokolenie polaków pisze takie bzdury :icon_biggrin: Co do tego gościa, to prawda jest jedna: gdyby nie nadmierna prędkość to bez problemu zmieścił by się w ten zakręt! Dlatego nigdy nie jeżdżę na granicy. Zawsze zostawiam sobie margines bezpieczeństwa. Takie podejście przychodzi wraz z doświadczaniem. To, że ktoś ma ścigacza600 lub więcej nie oznacza, że jest doświadczonym kierowcą!
  2. Może spuchło od temperatury tak jak to bywało w ogarach?? :icon_biggrin:
  3. Jeżeli coś takiego: http://video.google.pl/videosearch?q=tl+10...re&sitesearch=# to ja bym na Twoim miejscu z tym nic nie robił :notworthy::D:D
  4. GT 80

    www.motopasja.eu

    Na wiosnę zakupiłem u nich łańcuch DID-a, zębatki sunstara oraz parę pierdół. Obsługa bardzo miła i nawet rabacik dostałem. Gorąco polecam ten sklep!! pozdrawiam Jędrzej
  5. tak p.s, to przy 100km/h na 5 biegu powinno być ok 4600obr/min :)
  6. Trasa Bielsko Biała --> Cieszyn duża górka i na chwile 180 pojawiło sie na prędkościomierzu :) do tej pory się zastanawiam czy oczy mnie nie myliły ;P
  7. Ciekawe jak w zestawieniu z tymi oponami wypadła by ta: http://allegro.pl/item360727490_opona_130_...kle_enduro.html może ktoś się orientuje?:>
  8. A ja słyszałem, że silniki po full tuningu są bardziej żywotne niż oryginały, ponieważ tuningowe komponenty są sporo lepszej jakości.
  9. Co co masz pod "kopułą" nie zastąpi braku umiejętności........ Tego sie nie da przeskoczyć.
  10. Drodzy rodzice! Lepiej poczekajcie, aż wasze dziecko kupi w wieku 19 lat cbr 600 na pierwsze moto! Moi rodzice kupili mi motorynkę w wieku 8 lat, żeby nie zabił sie jak kumpel da mi się przejechać pod blokiem np. Jawą 350. Lepiej zobaczyć jak dupa boli na skuterku, niż na cbr 600.
  11. Ja ostatnio złapałem kapcia jedyne 25 kilometrów od domu :) Oczywiście na jakiejś wsi bez wulkanizacji. Na szczęście w pobliskich zabudowaniach znalazła się osoba, która mi pomogła. Zapakowaliśmy moto na busa i zostałem podwieziony pod dom :clap: Nie omieszkałem podziękować dobrą flaszeczką. a to znalazłem w oponie: http://img144.imageshack.us/my.php?image=gwdsp0.jpg :D
  12. U mnie przy 50 koniach mocy i prędkości 100km/h na szutrowej drodze koło buksuje przy przyspieszaniu. CBR 600 ma przeszło 100 koni i zrobi to samo przy zdecydowanie większej prędkości (np po deszczu). Myślisz, że będziesz w stanie coś takiego opanować? Ja z perspektywy czasu (przeszło 10 sezonów bez przerwy) stwierdzam, że gdybym się tak nie przesiadał pojemnościami, to bym nie doceniał mocy. Lepiej poszukaj czegoś słabszego i nie chodzi mi o sv650 tylko coś pokroju gs 500, cb 500. Nauczy Cię troszkę pokory i da podstawy do dalszej nauki.
  13. Raz jedyny jedyny byłem na zlocie skuterowców. NIGDY WIĘCEJ!!! Co chwile zajeżdżali sobie drogę, jeden jedzie na jednym kole a drugi nie patrzy i zajeżdża mu drogę. Od samego patrzenia dostawałem gęsiej skórki. Jestem za tym aby nie było "jazdy na dowód". Wystarczyło by jak każdy by zdał egzamin na kartę motorowerową. Nawet po takim egzaminie cokolwiek w głowie zostaje.
  14. Kupuj Transalpa :icon_twisted: Jak się zapomnisz to i 130 po szutrze nie stanowi problemu ;P
  15. Skoro rodzice Ci nie zabronią śmigać bez prawka to my tym bardziej tego nie zrobimy. Co do wymuszeń to ja już chyba przywykłem do tego, że jadąc w godzinach szczytu przez miasto średnio raz na 10min ktoś chce mnie zabić.
  16. Co do bójek to nie ma ludzi odpornych na ciosy, są tylko źle uderzeni. Wielokrotnie udawało mi się kończyć walkę zanim się nawet zaczęła. Wystarczy raz a dobrze przycelować w nos/szczękę/brodę/szyję/splot i zazwyczaj walka kończy sie w mgnieniu oka. Raz jadąc do szkoły trafiłem na jakiegoś frustrata, który nie mógł zdzierżyć, że on musi stać w korku a ja mogę swobodnie przejechać między autami. Wpasowałem się przed niego i stanąłem jako drugi przed światłami. Gdy zapaliło się zielone ten debil z piskiem opon wyprzedził mnie z lewej stronie po tym samym pasie ruchu którym ja jechałem i minął mnie w odległości ok 5cm. Najadłem sie trochę strachu, ale odpuściłem mu bo stwierdziłem, że szkoda nerwów na takiego palanta.
  17. Czasem w napływie dobrego humoru daje sie podpuścić. Parokrotnie to ja się zdziwiłem jak jakaś impreza, jaguar i bodajże chevrolet z silnikiem hemi dotrzymało mi kroku ;P
  18. U mnie od 130 zaczyna się robić nieprzyjemnie. Pęd powietrza zaczyna uderzać centralnie w kask więc dosyć mocno odgina głowę. Optymalna prędkość to 110-120.
  19. Ile według Ciebie taki sprzęt powinien wyciągać?
  20. od frytek najlepiej... p.s jakie pytanie taka odpowiedź, sprecyzuj pytanie
  21. Ja kupiłem swojego Transalpa (89r.) od ojca który bodajże od 1994 roku robił nim średnio 1000-1100km rocznie. Od końca zeszłego roku zrobiłem nim 5000km (obecnie ma 44tyś) i nie wziął mi ani grama oleju!! Nie radze Ci wierzyć w bajkę, że po przebiegu 53tyś km trampek by żłopał tyle oleju :notworthy: Doczytałem sie na forum transalp clubu, że pierwsze trampki (87-89r) po przebiegu ok 80tyś zaczynają sobie trochę popijać oleju. Zazwyczaj pomaga uszczelnienie głowicy i ewentualnie wymiana pierścieni. Nowsze trampki miały chyba trochę inne zawory i ten problem znikł. Gość który zjeździł pół świata na transalpie stwierdził, że ten silnik jest dopiero dobrze dotarty po 70tyś. Zdecydowanie sie z nim zgadzam skoro u mnie po przebiegu 44tyś tarcze sprzęgowe wyglądają jak nowe (nie robione), tarcza hamulcowa mało zużyta, oleju nie bierze, odpala zawsze, silnik cyka jak zegareczek. Ogólnie totalny brak awarii :). To nie wsk która po 20tyś ledwo żyje.
  22. Z tych sprzętów TYLKO simson! W żadne "nowe" romet nie radze Ci się bawić. Poszukaj w archiwum jakie historie się z nimi dzieją to zrozumiesz o co mi chodzi.
  23. 3500km raczej nie więcej!! Przy mojej jeździe to by było ok 2,5mc (nie mam za bardzo czasu). Zdecydowanie bardziej wolał bym dobrego simsonka który do remontu spokojnie 15tyś przejedzie!! Znam przypadek gdy simson przejechał ponad 20tyś km bez remontu (tylko pierścienie).
  24. http://www.allegro.pl/item353638899_bmw_31...ylna_klapa.html http://www.allegro.pl/item353641175_bmw_31...ylna_klapa.html http://www.allegro.pl/item353642766_bmw_31...ylna_klapa.html http://www.allegro.pl/item353644387_bmw_31...ylna_klapa.html http://www.allegro.pl/item353647640_bmw_32...ylna_klapa.html http://www.allegro.pl/item353660880_bmw_32...ylna_klapa.html pozdrawiam :icon_razz:
  25. Zdecydowanie zgadzam się z poprzednikami, że rozsądek nie zastąpi umiejętności!!! Na własnej skórze przekonałem sie jak boli tyłek przy glebie z prędkości 60km/h. Za czasów mojego ogarka była to zawrotna prędkość. Bardzo się ciesze, że popełniłem ten błąd przy tej prędkości. Gdybym jechał wtedy na moto klasy 600 z pewnością nie skończyło by się tylko na siniakach. Dzięki tym doświadczeniom nikt mi nie wmówi, że 600 jest dobrym sprzętem na pierwszy motocykl! Do qurim: Czy Twoim zdaniem GS 500 w pełni nadaje się jako pierwszy motocykl dla 18 latka? Ja po przesiadce na Transalpa (parametry prawie identyczna jak w gs500) momentami odczuwam spory nadmiar mocy! Nie wydaje mi się żeby ten motocykl był dobrym wyborem dla świerzaka po kursie. Może część forumowiczów mnie wyśmieje za te poglądy, ale dzięki ponad 10-ciu sezonach na różnych 2oo mam spory respekt do mocy. Nie rozumiem więc czemu motocykle takie jak cb 500, gpz 500 są polecana dla początkujących. Moim zdaniem powinno się zaczynać od max 30 koni. Motocykle tej klasy wybaczają sporo błędów i dają więcej czasu na reakcje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...