Fat

pisalem juz - w salonie Yamahy. Albo mozesz poszukac na eBayu, ale tam raczej beda uzywane.

nick na Allegro "bocian5000 "

ktore dokladnie miejsce, tzn. skrzyzowanie jakich ulic? Trzymaj sie, naprawiaj grata i spowrotem na ulice :-)

[quote="Wojti wieści szybko się rozchodzą widzę.. :P .. tak to ja... powiedz tylko czy muślisz o kawie z Wrześni od Pabla czy z Rawicza?? o, a mozesz podzielic sie spostrzezeniami? Bo tez zauwazylem obserwujac Allegro, ze wlasnie te dwie dziewiatki byly podejrzanie tanie, i tak sie zastanawiam dlaczego :-) Pisz na priv jesli nie chcesz sie dzielic na publiku.

mam cos podobnego, tyle ze bez funkcji mowienia, i jestem bardzo zadowolony, jak dotad. Pobor pradu niski (ok. 3,5 mA), funkcje fpyte, jak na razie nic zlego sie nie dzieje (2 miesiace i 2,5 kkm). Znajomy zalozyl do Bandita i tez sobie chwali. Polecalbym wlasnie poszukanie tego prostszego modelu (piloty takie same tylko czarne, no i tanszy) - z ta chinszczyzna mimo wszystko nigdy nic nie wiadomo, a kazdy dodatkowy bajer wiecej to wiecej mozliwosci do z"bania sie ;-) A ten prosty model jak widac na moim i znajomego przypadku jakos sie spisuje. Ten drugi to Steel Mate - poszukaj o nim w archiwum pl.rc.motocykle

daj do piaskowania i potem pomaluj proszkowo. Koszty znikome, a powloka bedzie baaardzo trwala i twarda. Trwalsza, niz w przypadku "klasycznego" malowania.

o, dokladnie. Dla ulatwienia: http://tinyurl.com/dsroc

nowka termostat do FZR600 (a jest chyba taki sam jak w R6) kosztuje 30 euro. Warto sie przejsc do zaprzyjaznionego salonu Yamahy i pogadac z mechanikiem - ja kupilem nowke termostat, ktory byl wyciagniety z R6 przygotowywanej na wyscigi, za 50zl.

to moze sprecyzuj o ktory rocznik dokladnie chodzi, bo miedzy dziewiatka B (do '97) a C (98-99) jest spoooora roznica. Swoja droga tez bardzo chetnie poczytam i poslucham, bo rowniez mnie ten sprzet intersuje :-)

swietna relacja, pozazdroscic wycieczki. Fajnie porownac sobie to, co widac na twoich zdjecach, ta cala infrastrukture i wyposazenie, z wygladem depo naszych rodzimych wyscigow. Echhh, milion lat za Murzynami...

tak jak pisalem na poczatku, 4 czerwca. Wiecej info: http://www.motocykle.pl/news/news.php?id=644

normalnie :-) Lepiej jest smarowac malymi porcjami a czesciej, niz nawalic za jednym razem wuchte smaru. O-ringu beda smarowane tak czy siak, a nadmiar leci na twoja felge... Mi puszka starczy na jakies 5 tys. km, nie wiem ile to smarowan ilosciowo. Smaruje wtedy gdy widze, ze smar na lancuchu juz sie zaczyna konczync, nie trzymam sie zadnych rygorystycznych granic kilometrowych.

probowalem, dwukrotnie. Pierwszy raz w GS 500 - lancuch (DID) byl juz wyciagniety, do tego bardzo nierowno. Poniewaz motocykl mial byc doslownie na dniach sprzedawany, wiec nie chcialem inwestowac w niego tak sporej kwoty, jaka byl zakup porzadnego zestawu. Skrocilem o ogniwko, zrobilem moze ze 300km i sprzedalem. Oczywiscie kupujacy zostal poinformowany o zdechlym napedzie juz przed obejrzeniem sprzeta, tak wiec wymienil caly zestaw zaraz po kupnie. Druga sytuacja byla analogiczna, tyle ze tym razem ja bylem kupujacym i kupilem FZR-ke z wykonczonym zestawem, w ktorym z lancucha usunieto ogniwko. Czekajac na nowy zestaw oczywiscie jezdzilem, no i lancuch sie zerwal, podczas ruszania ze swiatel. Cale szczescie owinal sie wokol tylnej felgi i niczego nie uszkodzil. Nie wiem na ile byla to wina skaracana lancucha, a na ile jego jakosci, bo byl to gowniany Iris... Reasumujac - leczenie syfa pudrem i loteria. Moim zdaniem nie warto dla tych paruset kilometrow ryzkowac uszkodzen, ktore moga powstac przy zerwaniu sie lancucha.

Sprawdz na http://www.yamaha-motor.com/sport/parts/ Moze cos Ci pomoze i wyjasni (mi sie nie chce szukac ;-) )

FZR-ki, zarowno 600 ® jak i 1000, stylizowane byly na YZF 750R, ktora w tamtych czasach byla topowym superbikem Yamahy. Poza wygladem maja niewiele wspolnego, a na pewno nie sa takie same :-)

popatrzylem i wymyslilem ;-) Oba modele roznia sie od siebie ksztaltem stelaza trzymajacego czasze, tak wiec bez wymiany tego elementu nie da rady. Gra nie warta zachodu, lepiej szukaj tego modelu, ktory bardziej ci sie podoba.

W gsx-f raczej na pewno nie ma fabrycznego miesca na ramie, ale i tak powinno dac rade do lagi, tylko trzeba bedzie poglowkowac :-). U mnie jest dorbione mocowanie przykrecane do sruby jednego z podciagow ramy, a na ladze obejma trzymajaca amor z drugiej strony. Wyglada to wszystko tak: http://yahoo.allegro.pl/fat/galerie/podcza...s/images/68.jpg A co do samego amorka to polecam poszukac wlasnie takiego LSL'a. Sa stosunkowo tanie (do wyrwania na Allegro nawet za 400zl) i w zupelnosci wystarczaja do drogowego uzytkowania (7-mio stopniowa regulacja)

duzo lepsze od Goldow a w zblizonej cenie sa podobno Ferrodo Racing. Wielu znajomych zaklada i sobie bardzo chwali, jedynie co to szybko schodza. Mi tam sie na Goldach kiepsko jezdzi i jezdzilo, wiec nastepnmi klockami beda wlasnie te Ferrodo.

a w Klewkach wyladowali talibowie. Urban legend jakich wiele. Ale juz widze te rzesze uzytkownikow Hondy, ktorzy z blyskiem w oczach glosza truizmy typu "tylko Honda". A Kawasaki to padaki i inne tego typu blubry. Bzdura jakich wiele, wykreowana przez specow od marketingu. malo zalezy ktore, T-Cat akurat raczej nie, z tego co mi wiadomo.

przyciemnisz przyciemnisz. Tzn. zrobisz ja oczywiscie zupelnie czarna i nieprzejrzysta. Sikasz od wewnatrz kilka wartsw szpraju i suszysz suszarka. Z zewnatrz wyglada nawet OK, ale z bliska i od wewnatrz to juz sredniawo. Takie rzezbienie w gownie. Rowniez polecam MGG, mam ich szybke i sopbie chwale

przerobki sa nieuniknione, to byloby zbyt proste :-) Pod tym linkiem masz dokladnie opisane krok po kroku co nalezy zrobic: http://heath.agdog.com/fzr/workbench/1999_...ail/index.shtml Jak juz sie zdecydujesz (koszty!) i zrobisz to zapodaj fotki.