Skocz do zawartości

Fat

Forumowicze
  • Postów

    1659
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Fat

  1. Szkoda, że nie w jedynie słusznej wersji R, ale tak czy siak - gratulacje! Zacny motocykl, będzie Ci dłuuuugo służył, bo znieść potrafi wiele :banghead:
  2. Uhm, dokładnie. A jak nie chce przejść pod odstaniu, to można spróbować zlać cały olej i wlać go na nowo - powinno pomóc. A na przyszłość - aby dostać się do pompy oleju nie musisz rozbierać sprzęgła, zresztą znajduje się ona zupełnie po drugiej stronie silnika.
  3. Z innego forum: http://img130.imageshack.us/img130/7020/ds...3resizedgt3.jpg
  4. Wystarczy odpowiednio ułożyć kask na głowie, tak aby uszczelka nie wypadała na linii wzroku, i jest OK. Kwestia przywyczajenia.
  5. Fat

    Czasy tor Poznań....

    Mój pierwszy raz :( to 2.14 na FZR 600.
  6. Prawdziwy motocykl dla prawdziwych facetów, a nie jakaś tam cukierkowa, jedna-z-miliona-w-kraju R1 :) Grtas.
  7. Może dlatego, że polski importer Kawasaki jest taki, że nawet nie warto o nim wspominać (szeroko rozumiana promocja leży i kwiczy)? Może dlatego, że w Polsce, jako chyba jedynym kraju należącym do UE, ciągle pokutuje jakiś zagadkowy mit, że Kawasaki to padaki (wygłaszany najczęściej przez tych, którzy w życiu na Kawie nawet nie siedzieli)? Może dlatego, że, jak napisano ostatnio w pewnej gazecie, np. ZX-10R nie jest tak ładny jak R1, przez co nie cieszy się tak wielkim powodzeniem, pomimo że generalnie jako całość jest lepszy? Dyskusja jest z natury akademicka i raczej skierowana do spejcalistów od rynku, niż do nas, szaraczków ;) ZZ-R ma zadanie cieżkie, bo musi zmierzyć się z motocyklem poniekąd kultowym, jakim jest Busa (BTW, Busa też musiała na ten status zapracować i raczej nie była hitem sprzedaży na rok po wprowadzeniu...). Sądząc po testach i porównaniu możliwości oraz potencjału obu sprzętów, Kawa jak na razie wychodzi z tego pojedynku obronną ręką. :icon_twisted: P.S. Ciekawe, czy też zostanę wyzwany od zakompleksionego posiadacza Kawasaki :icon_biggrin: P.S.2: ABG - nie mam żadnego kontraktu podpisanego z Kawą ;)
  8. Rozmawiałem z Pejserem na ostatnich wyścigach właśnie a propos tego testu. Powiedział, że pisząc w teście, że np. Kawa nie idzie na koło, albo że trzeba ją zmuszać do postawienia na laka (co jest oczywistą bzdurą) miał na myśli, że Kawa nie idzie na gumę tak spontanicznie, jak wspołczesne motocykle klasy 600. Przy takim punkcie odniesienia trudno się dziwić... Nie żebym znów bronił Kawasaki :icon_mrgreen: , albo podważał doświadczenie Pejsera, ale na serio parę stwierdzeń z tego testu było mało trafnych, szczególnie jeśli chodzi o temat silnika.
  9. Poczekaj jeszcze parę miechów, może sprzedam ci moją Kawę :P A co do testu w WMC, to ekhem... Jak się porównuje motocykl rocznik 2001 z najnowszymi produkcjami, to nie dziwota, że wychodzi "muzeum motoryzacji". A z tego co wywnioskowałem z krótkiej rozmowy z Pejserem, to mniej więcej tak to właśnie wyglądało. Pomimo, że z paroma argumentami w tym teście nie sposób się nie zgodzić, to IMO całość przekolorowana :icon_mrgreen:
  10. Nie mówię tak, nie mówię nie :flesje: Choć bardziej skłaniam się do nowszej szóstki (636 w starej budzie, jeszcze na gaźnikach)...
  11. Gratsy, wybrałeś najlepszy model dziewiątki. Można wiedzieć ile cię wyniosła? A to, że jest nie-zielona to akurat wada :lalag: P.S. Ze stelażami do tego modelu może nie być tak łatwo ze względu na brak uchwytów pasażera. Ale Hepco & Becker ma w swojej ofercie takie oto rusztowanie: http://www.hepco-becker.de/anbauanleitungen/650292.0101.pdf
  12. Poliwęglan to też termoplast, tak BTW :icon_biggrin:
  13. Zależy co przez to rozumieć. W 2001 faktycznie chyba wszystkie sportowe 600 miały już np. wtrysk, podczas gdy Kawa nadal gaźniki i kranik, były bardziej radykalne, więc pod względem typowo konstrukcyjnym to może i owszem Kawa odstawała. Szóstka nadal jednak potrafiła pazurek pokazać (w końcu bodaj właśnie w 2001 Andrew Pitt zdobył na tym modelu mistrzostwo), więc... Ale skana tego artykułu i tak możesz przesłać :P P.S. Napinacz łańcuszka rozrządu to wyłącznie w modelu 98-99, w 00-02 już poprawiony. A na oporne odpalanie na gorącym silniku pomaga wymiana akumulatora na nowy :-)
  14. Dół i środek, jak na 600-tkę, jest całkiem żwawy (nieco mocniejszy niż w R6, sporo lepszy niż w gaźnikowych gixxerach), ale i tak najlepsza zabawa zaczyna się od 10 krpm :rolleyes:
  15. Model 2000-2001 jest lżejszy o jakieś 5 kg, ma ciut więcej mocy (chyba ze 3 konie różnicy), inny wahacz i ponoć wzmocnioną ramę oraz kierownicę mocowaną pod górną półką. Nie licząc kilku dodatkowych różnic typowo konstrukcyjnych czy kosmetycznych, reszta jest bardzo zbliżona do modelu 98-99, a w zasadzie taka sama.
  16. Nie, wszystkie gaźniki są kompletne, ich części nieuszkodzone itp. :-) Po zastosowaniu Carb Cleanera (swoją drogą ze wszystkich dysz i otworów płyn leciał z podobną intensywnością, co potwierdzałoby ich drożność) i złożeniu wszystkiego do kupy, silnik chodzi na trzy gary wyłącznie na wolnych obrotach. Podczas jazdy, powyżej 2500 rpm pracują cztery cylindry, motocykl normalnie i płynnie przyspiesza, osiąga bez problemu swój Vmax itp. Chyba będe na razie tak jeździł, a pomartwię się zimą, bo trochę sezonu szkoda... Pojawiła się koncepcja o niiskiej kompresji (np. wskutek nadpalonego zaworu), ale czy w związku z powyższym to ma sens? (zawory regulowane były 5 tys. km temu, zawsze regularnie i zgodnie z zaleceniami instrukcji).
  17. Gaźniki to Mikuni BDSR 36R. Filterki na zaworkach niby całe, czyste. Gaźniki czyściliśmy dotychczas jedynie sprężonym powietrzem, gaźnik numer 2 dodatkowo traktowany był ultradźwiękami w kąpieli z metanolem. Dziś postaram się kupić jakiś "szuwaks" w sprayu do gaźników, bo tej metody faktycznie nie próbowaliśmy.
  18. Czytamy uważnie i ze zrozumieniem: "- zamienialiśmy miejscami dysze, pływaki oraz zaworki pomiędzy poszczególnymi gaźnikami (tymi z cylindórw pracujących i niepracujących). Nadal na wolnych obrotach nie działają cylindry 2 i 3." Zamienialiśmy pomiędzy poszczególnymi gaźnikami wszystkie elementy, które dało się z nich wymontować. Kwestia kranika, pompy paliwa, odpowietrzenia zbiornika itp. również odpada, ponieważ sprzęt jest obecnie palony bezpośrednio z "kroplówki". Wołam dramatycznie o pomoc... :P
  19. Witam. Sprawa wygląda tak: Po zatankowaniu chu**wego paliwa jakiś miesiąc temu, motocykl (jak w temacie) zaczął palić na 3 gary, ale jedynie na wolnych obrotach. Jeździłem tak jeszcze przez jakiś czas, ale ostatnio silnik zaczął również przerywać w górnych partiach obrotów, gubił wolne obroty, dławił się itp. Postawnowiłem więc odaać sprzęt na czyszczenie gaźników. Niestety, po czyszczeniu gaźników sytuacja nie zmieniła się. Obecnie objawy wyglądają następująco: - na wolnych obrotach silnik pracuje na dwa cylindry: 1 i 4. Kolektory 2 i 3 zimne - po podciągnięciu ssania, kolektor nr. 3 robi się ciepły - na wyższych obrotach kolektor numer 2 również się nagrzewa (aczkolwiek nadal nie jest to praca na 4 gary, pozostałe po prostu zaczynają "przepalać"). W ciągu ostatniego tygodnia sprawdzono: - gaźniki: czyściliśmy je razem z Yahoo chyba z pięć razy (jak nie więcej...), w tym dziś ultradźwiękami. Są sprawne, nie mają żadnych uszkodzeń, są drożne. - świece, fajki, przewody wysokiego napięcia, cewki, moduł - wszystko jak najbardziej sprawne (zamienialiśmy miejscami lub podmienialiśmy z innego egzemplarza) - zamienialiśmy miejscami dysze, pływaki oraz zaworki pomiędzy poszczególnymi gaźnikami (tymi z cylindórw pracujących i niepracujących). Nadal na wolnych obrotach nie działają cylindry 2 i 3. - króćce ssące całe, bez żadnych pęknięć czy uszkodzeń Dodam, że na gaźnikach z innego motocykla sprzęt pracuje bez problemu, więc wszystko wskazywałoby właśnie na nie. Rozbieraliśmy i czyściliśmy jednak te gaźniki naprawdę wielokrotnie w przeciągu ostatnich dni, wszystko zgodnie z prawidłami sztuki a nie jakaś partyzantka, i po prostu nie mamy już pomysłu, co może dolegać motocyklowi. Może ktoryś z mechaników ma jakieś pomysły?
  20. Radiator od jakiegoś starego procka + przymocowany do niego wiatraczek podłączony pod światła pozycyjne. Sprawdzone w m.in. w VFR i FZR 600.
  21. Miękka i przyczepna, choć przód długo się nagrzewa i nie lubi mocnych pochyleń gdy nie jest dostatecznie dobrze nagrzany (odpływa). Na mokrym spoko. Nie licz, że tył wytrzyma więcej niż 7 kkm. Przód jakieś 10 kkm. Ogólnie przyzwoita opona sportowa, ale w tej klasie znajdą się lepsze od niej. Jeśli nie masz zbyt wygórowanych wymagań (ostra jazda po torze), to na drodze będzie się spisywać OK.
  22. Spośród Kaw najładniejsza jest ta z gratki.
  23. Witam. Właśnie dostałem info od kumpla z prośbą o podanie dalej. Dziś po południu w Czarnkowie skradziono CBR 600 F4i rocznik 2003. Znaki szczególne: - wrocławskie blachy: DW 3507 - malowanie srebrno-czerwono-czarne (czarny tył, przewaga srebrnego z przodu) - model z pojedynczą kanapą - przypalony ślad po pokrowcu na wydechu Laska umówiła się na sprzedaż z jakimś łebkiem przy komisie na os. Parkowym. Kolo wsiadł, zrobił rundę i tylę go widzieli. W weekend bazar w Poznaniu, trochę wiary z wielkopolski tu jest, więc jeśli ktoś by widzial podobny sprzęt, lub jakieś tajle na bajzlu które by mogły odpowiadać opisowi, to proszę kontaktować się z właścicielką sprzęta pod numer 504 277 131 (Ania) lub do kumpla na GG 315887. Jak będe znał więcej szczegółów (numery ramy, fotki itp.) to zapodam.
  24. Jak się dobrze ubierzesz, to nie jest zimno :) Bluza z windstoperem załatwia sprawę, inaczej jest faktycznie "przewiewnie". A rozciąga się jak każda porządna skóra. Gdy kupowałem sobie, to rówinież pod spód wchodził jedynie t-shirt i może coś cienkiego. Teraz spokojnie zakładam grubszą bluzę itp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...