Skocz do zawartości

ajriszkofi

Forumowicze
  • Postów

    2864
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez ajriszkofi

  1. To znaczy... ... nie krzywy :icon_mrgreen:
  2. :icon_mrgreen: Tak, ma już nowego właściciela, jest zachwycony. Dodam, że mężczyzna, wcale nie najmniejszych gabarytów. Był rewelacyjnym pierwszym motongiem i ja z czystym sumieniem go mogę polecić.
  3. A ja Ci muszę po raz kolejny powiedzieć "dzięki". Podnóżków właśnie szukam na allegro. A reszty - na motobazarze ;)
  4. No bo trasy są nudne. Koniec kropka.
  5. Ale z niej fajny dzik :icon_mrgreen: I ten dźwięk silnika - rewelacja. Zupełnie nowe doznania - odkręcam lekko manetkę i od razu przyspiesza - ot, technika ;) Liczę, że ten sezon jeszcze trochę potrwa, bo po prostu znowu chce mi się jeździć :smile:
  6. Dopóki to jego pieniądze, to może nie zaglądaj mu do portfela i nie wskazuj palcem, na co ma je wydawać?
  7. Znam przypadek, gdzie chłopak chciał spełnić swoje marzenie i przejechać motocyklem przez Indie i wyspy Indonezji. Odłożył sporo kasy pracując w czasie studiów. Ale mimo oszczędności - wiedział, że pewnie zabraknie. Więc w każdym miejscu, do którego dojechał starał się zarobić albo chociaż znaleźć nocleg czy jedzenie za darmo.
  8. ajriszkofi

    Tor Pionki

    Ciekawe tylko, za jaką cenę. Oby nie zaporową. PS. Kto pozwolił "Panu Piotru" wyjść z domu w takim zestawie odzieży?! :icon_eek: :wink:
  9. Nie widać tego na żadnym zdjęciu i nikt nie twierdzi, że to mina. Nie zmienia to faktu, że u mnie wzbudziło by zainteresowanie, co jest pod nakładką (i dlaczego nie jest jak powinno :icon_mrgreen: :wink: )
  10. No na pierwszy rzut oka to mnie w oczy kłuje chłodnica. Ale w gołych SVkach obrywają jako pierwsze, więc może tylko nieznaczny paciak i się wygięła i trzeba było wymienić, a crash-pady zamontowane już "po szkodzie".
  11. W skuterach są odpowiednie dla skuterów (tych "małych"*). Nie uprosisz Pani w wydziale komunikacji, żeby dała Ci mniejszą, bo taka Ci się bardziej podoba ;) * nie wiem dokładnie jakie parametry musi spełniać skuter, żeby mieć małe tablice, obstawiam, że pojemność do 50ccm i moc mniejszą niż x.
  12. Jako że ostatnio sprzedaż motocykli idzie mi wybornie, pozwalam sobie polecić Wam sprzęt kolegi (kolegę też bym poleciła, ale ostatnimi czasy ma dziewczynę ;) ). http://allegro.pl/honda-cbr-600f4-99-porza...1209914827.html
  13. A ja obstawiam, że to akumulator. Mój babski-chłopski rozumek, niemający pojęcia o mechanice i pomiarach napięcia, podłączyłby sprawny akumulator i cieszył się tym, że moto jednak odpala :bigrazz: Jestem dziś w "bojowym" nastroju, mogę się nawet założyć o piwo, że to akumulator!
  14. Ja również - miękka faja, nie dał na gumę przed policją :wink:
  15. Tak, za moją namową. Ratuje norki z niehumanitarnych hodowli... Chciałam futerko.
  16. MOCu! Kąpiel miała być, ale w maju i nie w spleśniałym zalewie, a w Bałtyku. Ty miałeś być jeszcze w stanie narzeczeńskim, a moje niebiańskie ciało wynurzające się z morskiej piany miało Cię od pomysłu ożenku odwieść.
  17. Oczywiście będziesz mógł również skosztować tego specyfiku.
  18. E tam, mi w zeszłym roku lunęło, a nawet kataru... Klaudiuszu... specjalnie z myślą o Tobie przywiozę trunek barwy herbaciano-złotej i słodkawym aromacie.
  19. qurim! Jak mogłeś pomyśleć, że GS poszedł w niepowołane ręce... Pierwszą chętną na zakup była jakaś panienka, która koniecznie chciała wizyty w ASO. Ok - myślę, Pani płaci - Pani wymaga. Ale że terminy się nie zgrywały, to we wtorek umówiłyśmy się na piątek... A tymczasem w środę umówił się ze mną Pan. Obejrzał, dosiadł, pokiwał z uznaniem głową i od razu zakupił. Nowy właściciel, nie dość że diablo przystojny, to na dodatek wolny i niewyglądający na swoje 40 lat (powaga, ze 30, no 35 max, ale i w 25 bym uwierzyła). Czy mówiłam już, że jest bardzo rozsądny - kiedyś jeździł, ale miał długą przerwę i chciał sobie przypomnieć, jak to jest, na jakimś niewielkim, wdzięcznym sprzęcie. Jesteśmy w stałym kontakcie, ma za sobą już pierwszy 1000 km na GSce. Jest bardzo zadowolony i wdzięczny, że mój motorek dostarcza mu tyle frajdy. Nasz związek chylił się ku upadkowi już, niestety... Po wspólnie spędzonym intensywnym roku, moja młoda dusza przestała doceniać spokojną stabilizację i tylko chwilowe porywy na GSie... ;) A ja... ja na SVce mam przejechane 10 km, na szczęście wróciłam już z wakacyjnych wojaży i mam nadzieję nadrobić choć w niewielkim stopniu straty. Chciałam konkretnie svkę. Oglądałam raptem 2 - ta była drugim egzemplarzem, wygrała ze względu na cenę i polską rejestrację. Tak naprawdę, to wszystko mi "koledzy" załatwili :cool: Nie ma wrażeń z jazdy. Na razie odbyłam jedną. No i było dość niesamowicie, byłam bardzo podekscytowana. Ale spokojnie, lada dzień zabiorę się za nadrabianie i wjeżdżanie w nową suzukę.
  20. Tak, Maxxis ProMaxx dokładnie. Tanie gumy, zaskakująco dobre, nawet na deszczu dają radę. Do GSa polecam. Za to na wyjściu z prostej, na pierwszym szybkim winklu - owszem.
  21. Cóż mogę powiedzieć... Czuję jak rodzi się między nami uczucie...
  22. Tu akurat nic się nie zmieniło... gas, grass or ass
  23. Winkielki po wizytach w Lublinie idą coraz lepiej. Przecinakiem jeszcze nie latałam, do tej pory pozamykałam przód i tył, w prawo i w lewo na gs500f. Generalnie i w Lublinie, i w Radomiu (z tego co widzę) chodzi o to, żeby jakiś kaskader w adidasach nie wparował. Strój ma być kompletny i bezpieczny, niekoniecznie skórzany.
  24. ajriszkofi

    POZYTYWNY...

    A to się akurat nie zmienia z czasem :icon_mrgreen:
  25. Na pewno będzie tam paru utalentowanych chłopców i popatrzeć będzie na kogo. Nie wiem jak w przypadku Radomia, ale w Lublinie nie ma problemu z udzielaniem wskazówek przez organizatorów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...