Skocz do zawartości

ajriszkofi

Forumowicze
  • Postów

    2864
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez ajriszkofi

  1. ja w połowie września będę wiedzieć, czy jadę czy nie, więc na razie domku nie zaklepuję. Cosmoo - :lalag: że się zająłeś. Może i w tym roku będzie można liczyć na Adama i jego zdolność do przekonywania właścicieli smażalni do jej otwarcia :)
  2. Mi bardziej pasuje 30.09-02.10 - takie zakończenie wakacji z przytupem. Ale się dostosuję. PS. Yuby - weź farelkę moją!
  3. Raczej się wykrwawi i rozciągnie flaki po asfalcie. Uważajcie na nie na zakrętach!
  4. Ale martwy ewidentnie jeż już raczej nie ugryzie... A do rana będzie na bank martwy.
  5. Ale są słodziaszne! Z drugiej strony pomyśl, że może uratowałeś przed wścieklizną jakieś dziecko, które chciało się potem z tym jeżem bawić.
  6. kileru - tyle to ja wiem. Problem w tym, że wśród moich znajomych nikt nie ma patentu i się żeglarsko nie zapala. A fajnie by było sobie popływać niewielką paczką po Mazurach.
  7. A ja bardzo lubię, chciałabym częściej, ale papierów nie mam. Za to mój brat właśnie robi patent na morskiego i jak jeszcze nie we wrześniu (chciałabym jeszcze w te wakacje), to w przyszłym roku płyniemy pozwiedzać duńskie i niemieckie wyspy. Ja się chętnie przyłączę, jak ktoś będzie planował moto-wypad na łódki, chociaż na dni.
  8. Te barierki ze stalowych lin (nie tylko w Bieszczadach obecne) budzą we mnie przerażenie trochę... Fakt - wyglądają estetycznie, w wypadkach samochodowych może też się lepiej spisują (chociaż nie wiem, czy tak ładnie auto by po nich sunęło...), ale coś czuję że motocyklistom jednak więcej szkód mogą narobić niż te metalowe bandy. Pozostaje starać się nie sprawdzać ich działania.
  9. Palce mam na myśli śródstopie - czyli te wypukłości zaraz za palcami. Na GSie to fakt, inaczej też noga pasowała, ale na SV to już inaczej się jej postawić nie da, żeby było wygodnie.
  10. Ja może jestem spaczona, ale co każdą zmianę biegów cofam nogę (no chyba ze faktycznie jest bardzo ciasno w korku, tu kawałek wyprzedzić środkiem, tu znowu się toczyć bo nie ma miejsca, zaraz dojeżdżam do świateł i w ciągu pół minuty muszę te biegu zmienić ze 3 razy albo jest to szybka redukcja - ale to oczywiste). Ale tak to zawsze palce na podnóżek. Inaczej niewygodnie, niestabilnie, źle napięte mięśnie - wszystko nie tak. Regularnie za to przycieram butami i pedałami na rowerze - mięśnie mnie bolą, jak pedałuję śródstopiem ;)
  11. Skoro lekarz mówi, że od października, to pewnie będzie od września. Albo nawet koniec sierpnia ;) Niech cały czas idzie jak po maśle powrót do zdrowia i pełnej elastyczności ;)
  12. Niestety czasem w przewozach zdarzą się kierowcy z Grójca, którzy Warszawy nie znają kompletnie i mają problem z podjechaniem w ZNANE miejsca, jeśli nie poda im się adresu dokładnego. Ale generalnie nie narzekam na 6464646. Zdarzało mi się korzystać z nightdrivers, ale o kurs w sobotę w nocy ciężko. A wracając z knajp wieczorami to macham i zależnie od tego co się zatrzyma - w tańszych jadę na taksometrze, w droższych z góry ustalam cenę za przejazd - zazwyczaj udaje się osiągnąć te same lub zbliżone wartości.
  13. Na tor to proste, że najtańsze jakie da się. Ale jak w "ulicznym" się zrobi kuku to dupa zbita i trzeba ściągać z UK lub uderzać do ASO - bo oryginałów na rynku wtórnym NIE MA. Ale fakt, rozmawiamy o torowym zastosowaniu, więc olejmy owiewki. Tyle że innych gratów też nie stwierdzam zatrważającej ilości. Łatwiej poklecić sobie np. sympatyczną f4 - jest ich po prostu więcej więcej więcej. A czacha niebieska od 954 jest mi potrzebna, bo lubię potem sprzedawać je z jeszcze większą przebitką tym, którzy lubią mieć ładne moto ;) Czepianie się dla czepiania?
  14. Bardzo gustowne chińskie plastiki nie od seryjnego malowania. Rewelacja, właśnie tego szukałam :>
  15. Znajdź mi czache niebieską w używce:)
  16. 954 o tyle jest marna, że nie ma do niej części. Chyba że ma to być w owiewkach torowych. Stelaż, lampa, czacha to prawie niedostępne elementy.
  17. Ale z Was stare pierdziele... :] Chłopak chce hasać po torze, ma przyzwoite środki i nie promieniuje od niego brakiem mózgu, a Wy każecie męczyć mu się na 125-tce... Pomijając Konrada, który pewnie i motocyklem z koszem zamyka opony w obie strony, to ciekawe czy sami takimi pierdzikami jeździliście po torze dłużej niż kilka kółek dla funu :bigrazz: murgal - ja się nie znam, ale mając 16000 kupiłabym jakąś torową 600-tkę do 10 tys. a resztę przeznaczyła na opony/dodatki/psucia/wyjazdy (które najtańsze nie są).
  18. Oj dla nas ceny na pewno i tak z rabatem ;)
  19. ajriszkofi

    Tia..

    Albo crash pady - 200 złotych taka przyjemność kosztuje, w F to gmole chyba nie najłatwiej zamontować. Ja w swoim robiłam tylko serwis i drobne naprawy kosmetyczne po paciakach. Dobrze, że nie czytałam tyle przed kupnem pierwszego moto, bo bym chyba musiała wybrać jedyny "nieawaryjny" sprzęt - africe twin ;)
  20. ajriszkofi

    Obstawa ślubna

    udostepnij wszystkim do ogladania, to sobie zerkne z mojego tajniackiego konta ;)
  21. ajriszkofi

    Obstawa ślubna

    Fajne te foty spod urzędu :lalag: Pokaż jeszcze jakieś z wesela, niekoniecznie tak na forum :)
  22. ajriszkofi

    wieczór panieński

    Ja też nie mam zamiaru się kłócić, zwracam Ci tylko uwagę, że jesteś tu na forum gościem, a sposób proszenia masz dość "amerykański". Ale pewnie się czepiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...