YARECK

To słowa Redasa jak się nie mylę. Natomiast Boniek miał w podpisie:"Naked is the BEST" i całkiem się zgadzam zarówno z Redasem jak i Bońkiem. Nic dodać nic ująć.

Moim zdaniem jest to wyższa półka choć może nie najwyższa. Materiały wykorzystane do tych kasków są takie jak w kaskach naprawdę dobrych firm. Sporo zawodników jeździ też w kaskach Airoh. Poza tym sam używam Warriora II Hero i WIEWIÓRCE też Warriora II kupiłem. Jestem zadowolony z mojego. Wiele osób też zauważyło że są to kaski bardzo lekkie w porównaniu do innych.

Nie wiem ile masz kasy ale popytaj w Uhma-Bike bo mają wyprzedaż i za naprawdę przyzwoite pieniądze można nabyć u nich sporo lepszy (miom zdaniem) kask niz Vertigo.

Kurcze 3 dychy za wjazd!!! No cóż pomarudzę ale i tak zapłacę bo tak jakoś przywykłem że z każdego otwarcie na którym byłem przywożę znaczek i koszulkę. Dwoch z otwarć 2004 i 2005 jeszcze nie wyjąłem z folii. Z 2001 już trochę się skórczyła i wyblakła ale jeszcze od czasu do czasu wrzucam ją na siebie.

Dla mnie niestety już trochę późno na folię. Porobiły mi się takie kropeczki jakby od cyrkla na półce, wieć pewnie najpierw powinienem wypolerować ja a później coś nakleić. Kumpel poradził sobie z tym w inny sposób: kluczyki które luźno wiszą i mogłyby porysować mu półkę wkłada do dziecinnego bucika i nic mu już po półce nie lata jak jedzie, a i wygląda zaje***ście.

Ja parę lat temu kupiłem taki wąż ze stalowych tulejek z etykietą OXFORDA na Moto-Weteran Bazarze w Łodzi za 80,- zl. Niska cena trochę mnie zaskoczyła bo identyczne mieli w InterCars (InterMotors jeszcze nie było) za jakieś 180-200 zeta. Ale jak dotąd nic się z owym zabezpieczeniem nie działo, otwierało się i zamykało dobrze a i moto mi nikt nie zwinął. Teraz porzyczyłem komuś do roweru póki sam motocyklem nie jeżdżę i jak na razie też jes zadowolony.

No to już rozsądniejszy termin, a nie ten zimowy. Bo już zaczynałem przyklejać łebkami pinezki do opon coby mnie po drodze nie rzucało jak pługopiaskarki nie dadzą rady odśnieżyć 18 marca. Procu! Pługu już nie rób do swojej maszyny - myślę że w kwietniu nie będzie już czego odśnieżać. :mrgreen:

No 22 kwietnia to już rozsądniejszy termin bo ten marcowy to było nie było jeszcze kalendarzowa zima.

Jak jeszcze potrwa taka pogoda to na Bemowo chyba kuligiem pojedziemy a nie motocyklami. Juz mnie ten śnieg w****wia. A tak trochę poza tematem: jechałem dziś Neonowa i widzę że tego sklepu co tam był już nie ma. Zwinęli się czy przenieśli?Wie ktoś?

Moim zdaniem XJR którą mam - rocznik 2004/2005 - ma dwie niewielkie ale jednak bolączki. Brakuje mi jeszcze jednego biegu, albo nazwałbym go nadbiegiem żeby na uatostradach możnabyło spokojnie jechać te 140-150 nie ciągnąc silnika na dość wysokich wg mojego mniemania obrotach. Druga rzecz to rezerwa. Myślę że przy motocyklu tej klasy można było już zrobić aoutomatyczne przelączanie na rezerwę z czytelniejszym jej zaznaczeniem na wyświetlaczu, np. jakaś konkretna kontrolka. Poza tym jestem wielce rad że mam mój wymarzony ...

http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...0324&highlight= Tu trochę napisaliśmy o XJR.

Raczej będziemy jechać przez Stryków bo od razu po wjeździe do W-wy skręca się w lewo na Bemowo i już, a przez Janki to trochę jeszcze trzeba kręcić.

Spoko, tempo się ustali wspólne, a jak trzeba będzie to się jakoś podzielimy i ci co szybsi co jakis czas będą studzić maszyny na parkingach. Jak będzie duża grupa to i tak trzeba będzie się podzielić bo jak jedzie więcej motocykli w jednym szyku to się źle jedzie.

Jak jest zimno i jazda po mieście to maksymalnie zjadl mi 8,6 8O a jak bylismy Grupą Centrum w Toruniu to przy prędkości 100-120 w dwie osoby zjadł mi 5,75 (tak! dokładnie tyle, PROC'u świadkiem). Tak jak pisał PROC preferowana prędkość to 100-120, zawsze wcześniej ustalamy przed wyjazdem. W Chociszewie mam z WIEWIÓRKĄ działkę więc tam też możemy się spotkać. Warunki skromne ale jest spoko.

Ja mam kurtkę mało znanej firmy MB. Kupiłem ją na weteran bazarze w firmie Magnus (obecnie chyba już nie prowadzą tych kurtek). Jestem z ową kurtałą już piąty sezon i jestem nadal z niej zadowolony. Piorę ją w pralce i nic się z nią złego nie dzieje. Kosztowała niecałe 400 zł.

Ja pewnie wyciągnę rumaka jakoś po 15 marca-zależy jeszcze od pogody i wlaściciela parkingu czy będzie chciał za pół czy za cały marzec. Jak za cały to się wsytrzmam do kwietnia ze śmiganiem (oprócz Bemowa). Popieram Motorbiker'a i chętnie spotkałbym się poza forum. Zatem nie pozostaje nic innego jak czekać na słoneczko.

Woa i Delta maja wspólny plac manewrowy. Niestety jak tam jeździłem na jazdy jako towarzysz to Pan z Woty jako instruktor nie przypadł mi do gustu. On był gdzie in dziej, kursant gdzie indziej i jakoś czas leciał.

Kurcze może rzeczywiście dałoby radę zrobić jakieś otwarcie sezonu w łódzkim gronie? Pogadam z WIEWIÓRKĄ, może zorganizujemy coś takiego u nas na działce. Zrobimy sobie ognicho i takie tam...

I ja też z Łodzi. Na Bemowo chętnie ruszę tylko 18 marca to troche chory termin. Obawiam się że jeszcze śnieg będzie leżał jak sie temperatury nie zaczną już podnosić. Chetnie też bym spotkał się poza 4um.

Przeczytałem ostatnio w jakiejś prasie lokalnej, ze w Muzeum Miasta Zgierza mają być wystawione motocykle starszej daty; m.in. Junak z 63 r., BMW z 51, dwie CZ z 36. Podaję bo może nie wszyscy wiedzą a ktoś chciałby się przejśc-przejechać. Wystawa potrwa do końca marca i po tym czasie można post usunąć.

Wg mnie nowy to nowy: gwarancja itp., ale zgodzę się z przedmówcami, że jeśli za rok, dwa masz zamiar zmieniać to nowy motocykl to strata kasy. Oczywiście najwięcej na wartości tracą plastiki, najmniej zaś chopperki i klasyki.

Jeszcze w październiku ubiegłego roku mieli TW, YBR no i wspaniałego Tajfuna czy jak tam on się zwał. Na GSXF-ie jeżdził wówczas pan Dariusz Lenart, ale może dla co bardziej już wprawionych w nauce na 125 ccm możliwa jest jazda na owej Suzi.

Zgadzam się z przedmówcą co do szkoły DELTA. WIEWIÓRKA też pewnie to potwierdzi choć rzadko bywa na 4um. Wal do DELTY na Struga 4. Tylko jak mogę coś polecić to wybierz sieradzki Word na egzamin i ucz się od razu na YBR-ce. Na Tajfuna szkoda czasu i pieniędzy.

To Modeka ASCA II - naprawdę polecam jak za te pieniądze.