Skocz do zawartości

YARECK

Forumowicze
  • Postów

    846
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez YARECK

  1. YARECK

    Mój film ZL600

    Kurde, ale wypas :D Szkoda tylko, że u mnie na kompie nie ma dzwięku bo to już pewnie byłby cud miód. Po prostu brak mi słów. P.S. Tylko Ty pirat jezdeś! Dwa razy na podwójnej ciągłej wyprzedzałeś!!!! Cius ciuś.
  2. Wbrew pozorom nie. Pare razy zdarzyło mi się zbyt mocno zahamować przodem w pochyleniu podczas manewrów na parkingu i za kazdym razem odało mi się moto wyciągnąć wiec jeszcze nie tknął ziemi nie licząc opon i podstawki a w podobnej sytuacji jak miałem XT nie dawałem juz rady go wyciągnąć i niestety się kładł. Co zadziwiające to to że XT jest o prawie 100 kilo lżejszy. Jednym słowem XJR to super wyważony motocykl - wg mnie.
  3. Poniewaz lubie jazdę na dość niskich obrotach to też mi sie zdaza szukać 6, której nie mam. Przy redukcji natomiast jak nie pamiętam to czuje czy po zrzuceniu silnik ciągnie na danej predkosci czy sie dlawi. Jak sie dlawi to jeszcze jeden w dol i spoko jade dalej.
  4. Otóż to :!: Aż mi się śmiać nieco chce z hipokryzji jaka były kursy jakieś 11 lat temu kiedy je robiłem prawko. 8 to dwa pachołki - a jakim okręgiem je objedziesz to już twoja brocha. Osiem godzin kursu praktycznego z czego ze dwie godziny poszły psu na bude bo instruktor nie mógł odpalić WSKi po czym jak mu się to udało to mówił:"Niech ci teraz k***a nie zgaśnie" i szedł do swojego kantorka. Nie byłożadnego miasta ani slalomu. Ach co to były za czasy? :roll:
  5. Jak tylko zaczne uzywac to bede pisal ale obawiam sie ze zakup nastapi dopiero na wiosne bo teraz chce kupic kask mojej drugiej połowie.
  6. Interesuje mnie zakup wspomnianej w temacie kurtki i spodni w sklepie http://sklep.venture.pnet.pl/ Czy ktoś z forumowiczów używał tychże i może się na ich temat wypowiedzieć? Jeśli się nie mylę to prowadzi ten sklep ktoś z naszego grona?
  7. Niby to ułatwienie z tymi numerami ale to też zacznie być chore bo trochę zaczynam się obawiać jak na motorowerach, które nie powinny przekraczać 50 ccm. i 49 km/h będą jeżdzić nastolatkowie z pomontowanymi silnikami o poj. 80 ccm i jeździć koło 100km/h. Myślę że coś wprowadzą żeby policjant mógł skontrolować czy jakiś młodzian nie smiga czymś na czym nie powinien chociażby z racji wieku czy posiadanych uprawnień. Tak samo jest ze skuterami oddławionymi które powinny jeździć nie więcej niż 50 km/h a śmigaja 80.
  8. Problem w tym, że w Łodzi odpuszczono kursantom i egzaminowanym włączanie kierunków i oglądanie się na 8 bo motocykl sam w sobie jest takim utrudnieniem że wystarczy. Jeździ się nim jak taczką - taka wspaniała jest kierownica. W Sieradzu już natomiast jest Yamaha SR250 i podobno tak się łatwo prowadzi, że już należy włączać keirunki i się oglądać na 8. CZY TO NIE PARANOJA? Dodam jeszcze że wszyscy z Łodzi uciekają do innych miast gdzie nie trzeba zdawać na Tajfunach tylko na sprzętach dla ludzi, a łódzkim WORDZIE miałbyć w październiku tego roku przetarg na nowy motocykla, ale dyrektor WORDu powiedział, że nie będą robić przetargu bo ich jedyny Tajfun (jeden motocykl na prawie milionowe miasto :-D ) ma tylko 12 tys. przebiegu. Kurcze przecież codziennie do innych miast uciekaja im tysiące złotych. Ale co go tam jak on ma nie od liczby egzaminów płacone.
  9. Poszukaj na www.mobile.de albo po prostu na e-bayu.
  10. Tu nie do końca się zgodzę bo wskazówki są bardzo istotne. Mojej dziewczynie instruktor dopiero po 10 godzinach zmagań na placyku powiedział żeby 8 robiła na dwójce to nie bedzie tak szarpać a i info o tym na 4um tez się później pojawiło. Byliśmy razem wściekli jak diabli :) ze tyle godzin poszlo psu na bude. Oczywiście czuć też trzeba ale wszelkie wskazówki zawsze się przydają. Łączę życzenie pomyślności w przyszłym roku bo moja dziewczyna też bedzie walczyć - tyle że w Sieradzu. A propos: może ktoś zdawał w tym mieście?
  11. Albo i nie dobrze. Nie wiem czy n ie zaczną się kradzieże dla pozyskania silnika z innego np. nowszego auta czy motocykla. Obym się mylił. :?
  12. A na czym jeździsz i na czym będziesz zdawać? - Bo to jest niezwykle istotne. W Łodzi w WORD zdeje sie na zdezelowanym Tajfunie a egzaminatorzy to buraki (nie wszyscy ale większość). Moja dziewczyna podeszła raz w Łodzi i niestety bez powodzenia. Postanowiliśmy że następne podjeścia zrobimy w Sieradzu bo tam jest inny o wiele prostszy w obsłudze i sprawniejszy motocykl. Żałujemy że od razu nie zdecydowaliśmy żeby przygotowywać się do egzaminu w Sieradzu i na koreańskim sprzęcie straciła 17 godzin robiąc 8 na placyku. Pech jest jeszcze w tym że sieradzki WORD ma tylu chętnych że już w tym roku nie przyjmują zapisów, więc przyszło czekać do nowego sezonu. Tak czy siak dowiedz się na czym przyjdzie ci zdawać bo może być tak że powodzenie na egzaminie nie będzie zależało tylko od twoich umiejętności a w głównej mierze od sprawności sprzętu.
  13. Ale chyba do wszystkich kasków nie ma owych wkładek? Chętnie bym taką nabył ale nie wiem czy do Airoh'a Warrior II są takowe.
  14. Albo peleryna niczym Ulrich von Jungingen lub bardzie wspolczesna postac - Batman. A propos tego co pisal Pioter900: poznalem jakis czas temu goscia ktory jadac znad morza zlapal, jadac katamaranem, na ogon drogowke (w zasadzie to sam ich sobie przyczepil bo wyprzedzil nieoznakowany pojazd i gadal przez komorke), a oni skrecili mu ladny filmik przez jakies 50 km. jak lamie przepisy. Pozniej przyslali mu zaproszenie na egzaminy na wszystkie kategorie jakie mial bo podczas tej wycieczki zlapal ponad 30 punktow. Gosciu mial pol roku na zdanie kategorii: A, B, C, C+E, D i T
  15. Do mnie sie kiedys przyczepili. Otworzyl taki tluk okno (nota bene radiowoz byl poobijany - ciekawe dlaczego?) i pyta czy to tak mozna jezdzic sobie miedzy autami w korku??? Powiedzialem mu grzecznie ze niby nie i powoli ruszylem jak zapalilo sie zielone, ale widac po tym baranie bylo ze go trzesie na fotelu ze go jakis tam XT wyminal w korku i tylko czekal zebym cos szczeknal nie po jego mysli. Wtedy bez mandatu by sie nie obylo. Od tej pory staram sie nie kusic panow wladzow i kolo nich sie nie przeciskam.
  16. To zalezy od danej sytuacji. Zazwyczaj staram sie raz dwa myknac przed auta i odjechac ale czasami widze jak ktos luka w lusterko i tylko czeka zeby mi zajechac jak bede na jego wysokosci wiec wtedy sobie odpuszczam. To sie da wyczuc czy w katamaranie siedzi ktos z glowa czy z dupa na miejscu glowy. Bez potrzeby sie nie wpycham - 10 czy 20 sekund mnie nie zbawi jak dojade na miejsce pozniej. Lepiej spoznic sie na wlasny pogrzeb niz byc na nim za wczesnie!!!
  17. Ja w sumie tez sie ciesze bo mogli w ogole nic nie napisac. Bo np. zapraszalem na impreze tvp3 z Lodzi i Gazete Wyborcza to nawet nie zadzwonili, nie napisali. Nic!!! Tak jak pisalem nie chodzi przeciez o rozglos ale o pokazanie innym ze motocyklisci to nie tylko ci z programow Uwaga, Interwencja i inne badziewia gdzie sprzedaje sie ludziom sensacyjki i wszystkich wrzuca do jednego wora. [ Dopisane: 04-11-2005, 10:58 ] No i są już zdjęcia od Siwego. Oto ich lokalizacja: http://yareck.fajnafotka.pl/ Teraz to już wszystkie, chyba że ktoś robił jeszcze i się nie ujawnił. Siwy! Wielkie dzięki za fantastyczny filmik z paradki z Twojego ślubu. Ze zdjęciami jest jeszcze jakis klip avi ale nie moge go otworzyć. Co to za klip? Acha: gdyby ktoś chciał wszystkie zdjęcia i filmik od Bońka na płycie to piszcie na PW.
  18. Ja raz katamaranem z bratem skosilismy jelonka. Niestety nie przezyl tego spotkania. A w ta niedziele jechalem z przyjaciolmi z Torunia do Lodzi i juz bylo ciemno i w oddali zdawalo mi sie ze jakis czworonog wychodzi na jezdnie. Jak zobaczylem ze to pies to juz bylo za pozno. Ja poczulem go pod lewym butem (kundelek szedl od prawej), moja dziewczyna odwrocila sie zobaczyc czy jadacy za nami nie maja przez psa klopotow i zobczyla jak kumpel centralnie przez pieska przejezdza. Reszta zrobily jadace za nami auta. Moja dziwczyn ai dziewczyna kumpla byly juz cala droge powrotna w szoku. Oczywiscie bez lez sie nie obylo. Cieszylismy sie ze to nie bylo cos wiekszego by szlif bylby murowany. Dlatego jazdy po zmroku poza miastem unikam jak moge.
  19. No to rzeczywiscie Ci sie udalo. Ja zazwyczaj pakuje sie na pierwszego jesli sa ku temu warunki ale staje zawsze (podkreslam: zawsze) tak, zeby bylo mnie widac miedzy samochodami, nie wjezdzam przed kogos doslownie, bo moze sie okazac ze jakis "zapalony" rajdowiec w poldku albo innym super sprzecie nie wytrzsyma naerwowo i chcac sie poscigac ruszy juz na czerwonym i tym samym mnie wypchnie na srodek skrzyzowania.
  20. A po co w ogole chcesz podginac. Wstydzisz sie czegos? A moze z zalozenia kupiles motocykl zeby fikac nie zawsze tak jak mozna i tam gdzie mozna??? Ja osobiscie patrze krzywo na wszystkich z pozaginanymi tablicami. Tego ze ktos jest zoltodziobem albo poczatkujacym nie nalezy sie wstydzic, kazdy z nas kiedys zaczynal. nIkt nie urodzil sie na motocyklu. WSTYD TO KRASC I CHACHMENCIC!!! Takie jest moje zdanie.
  21. Co do artukulu to mozliwe ze jest w tym troche mojej winy bo redakcja musie zamknac numer do danego dnia zeby innego konkretnego dnia mogl on wyjsc. Mozliwe ze moj e-mail doszedl do nich nieco juz pozno. Jak powiedzial Iwaszkiewicz:"Człowiek uczy sie cale zycie ... oprocz lat szkolnych." Bardziej doswiadczenie, za rok zrobimy to jeszcze lepiej. Co do rumakow to dzieci naliczyly 23 motocykle i jakies 10 skuterow wiec chyba nie bylo zle.
  22. Napisalem do nich czy mogliby zbiorowe zdjecie walnac w nastepnym numerze. Niestety druk czasopisma ma swoje prawa i jest to niemozliwe. No coz moze nastepnym razem? Mozliwe ze juz pismo bylo niemalze zamkniete i tylko tyle miejsca mogli wydusic prze puszczeniem do druku?
  23. No wlasnie WZMIANKA!!! Ja im wyslalem narmalna relacje z imprezki tak jak prosili i chyba 4 czy 5 zdjec (m.in. wspolne, na ktorym dzieciom najbardziej zalezalo) a tu taki artykulik. Kurde-niektore ogloszenia zajmuja wiecej miejsca. Mam zamiar do nich napisac ze dzieci sa zawiedzione.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...