Skocz do zawartości

trajka66

Forumowicze
  • Postów

    2061
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez trajka66

  1. Jesli masz karte motorowerowa albo dowod to kup skuterka. Bo jak Cie policja zlapie na MZ bez prawka to raczej wolno cie nie puszcza, i rodzice na pewno sie o tym dowiedza. Nie mowiac juz o tym jak bys spowodowal jakis wypadek to bys dopiero mial przewalone.
  2. Czego uzywacie do ochrony i czyszczenia plastikow w swoim moto ? Moja Cagiva cala jest obudowana, dlatego zalezy mi na tym aby plastikowe obudowy prezentowaly sie ladnie. Narazie uzywam preparatu do tapicerek samochodowych, ale to chyba nie jest cos extra. A i jeszcze jedno czym zmywac syfy, np. od asfaltu zeby nic sie nie stalo oslona ? Pozdrawiam
  3. Oslony nie sa zupelnie potrzebne wedlug prawa. Zreszta np. nakedy obodow nie maja to czemu skuterek bez obodow bylby nieprzepisowy ? Mozesz smigac na legalu.
  4. U mnie tez Cagivka zaczyna dymic jak cholera od gdzies 8-9 tys obrotow. Normalnie chmura dymu, ale tak powinno byc dlatego bo, wtedy obroty sa nieziemskie i musi byc bardzo dobre smarowanie przy takich obrotach. Przynajmniej wiem ze mi sie silnik nie zatrze. A jesli przy nizszy obrotach takie cos u Ciebie wystepuje to musisz sobie przestawic dozownik zeby mniej oleju podawal, no chyba ze jezdzisz na mixolu o co bym Cie nie podejrzewal bo takie cos jest wtedy normalne. Pozdrawiam
  5. To jest do Enduromana !!!!!!!! Ej chlopie dobrze wszystko z Toba ? Nie rozumiem Ciebie zupelnie, piszesz o tym ze startujesz w zawodach i zajmujesz pierwsze miejsca, i juz masz doswiadczenie, ale co to kogo obchodzi ? Jak nawet czlowiekowi doradzic nie umiesz, wszystko traktujesz z wizji mistrza polski 125 czy kim Ty tam jestes. Nie rozumiesz ze ktos chce sie nauczyc jazdy w terenie ? Nikt nie chce zajmowac tak jak Ty 1 miejsca i jezdzic w zawodach, wyczynowo i jezdzic hardcorowo po lesie. Czy Ty tego nie mozesz zrozumiec ?? Zobacz na tytul tematu, moze gdyby bylo ze jakie moto do startu w zawodach, Twoja wiedza bylaby na pewno bardzo przydatna. A tak w tym temacie nikomu sie ona nie przyda. Poza tym nie kazdy preferuje szybki styl jazdy, dla Ciebie to jest najlepsze, a dla innego jazda w lesie Senda tez moze przyniesc naprawde duzo radochy. Czy to dla Ciebie naprawde takie niepojete ?? . Popatrz tez ze strony innych ludzi, ktorzy moze jezdza calkiem innaczej niz Ty, ale jezdza i chca jezdzic a nie tylko czubka wlasnego nosa. Gdyby Dziawer testujacy, yamahe DT 50, ktory jezdzil juz na setkach i to o wiele wiekszych motorkow, bylby Toba to opis wygladal by tak : Takie gowno, ktore nawet nie przespiesza zawieszenie do dupy, najlepiej wyrzucic do smietnika. Troche obiektywizmu chlopie, nie wszyscy na swiecie sa Twoim klonem !
  6. Niby nie ma, ale takim motorkiem po lesie tez mozna troche posmigac. Fajne moto ! Bardzo podobne do mojej Cagivi Super City 50 , w koncu oba to funbiki. Pozdrawiam
  7. Ho ho ale klotnia sie tu zaczela :? . Najlepiej niech madrzejszy juz nic nie pisze w tym temacie tak bedzie chyba najlepiej. Bo i tak sie nie przekonacie do swoich racji. A co do mojego zdania w tym temacie, to trzymam strone Slabka, poniewaz niektorzy tutaj mysla ze odrazu, ktos chce jezdzic po terenie jak mistrz polski, to senda juz jest do dupy i tylko jakis wyczynowy motor bedzie dobry. A osoba ktora zaczela temat chce sie NAUCZYC jezdzic po terenie a nie startowac w mistrzostwach polski. Wezcie przeczytajcie ze Kristi_tdr125 chce sie nauczyc podstaw jazdy enduro, a nie odrazu jazdy jak jakis mistrz, skokow po 100000 m nad ziemia i jeszcze nie wiadomo jakich mistrzowskich cudow. Wlasnie do takiego czegos te enduro 50 nadaja sie idealnie.
  8. Kiedys chyba juz byla taki temat, ale co mi przychodzi teraz na mysl: 1. Bardzo uwazaj z hamulcami bo kolo blokuje sie odrazu na mokrym, szczegolnie na zakretach. 2.Trzymaj duzy odstep miedzy poprzedzajacym Cie samochodem, bo jak gwaltownie przyhamuje to gleba murowana 3.Uwzaj z gazem na zakretach, bo tylne kolo moze zlapac uslizg. 4. Nie wyprzedzaj na styk, nie wykonuj gwaltownych manewrow.itp - pamietaj, ze opony maja ograniczona przyczepnosc 5.Staraj sie jechac bardziej srodkiem jezdni bo z reguly najwiecej kaluz jest po bokach. 6.Staraj sie omijac kaluze, bo nie wiesz co jest pod woda, moze byc duza dziura i nie bedzie za milo. hmm... na pewno jeszcze troche by sie zasad znalazlo, jak mi cos przyjdzie jeszcze do glowy to dopisze, a moze ktos inny za mnie to zrobi.
  9. No w sumie to na moje oko z dozownikiem jest tak samo jak bez. Bo u mnie przynajmniej jak patrze, to przy gazie od manetki ida dwie linki jedna, do gazu do gaznika a jedna do dozownika. Jak dodaje gazu to wtedy ciagna sie linki od gazu i od dozownika i w zaleznosci od tego ile gazu sie dodaje tym mocniej sie ciagnie linka od dozownika (a przy okazji od gazu) i coraz wiecej oleju jest podawanego. Wiec jak hamuje u mnie w Cagivi silnikiem, a raczej staram sie tego nie robic dlugo, to wtedy dodaje lekko gazu, zeby jednak cos tego oleju tam dochodzilo. A czemu w Twoim Derbiku miales przebieg tylko 12000 miedzy remontem ? Moja Cagiva ma 25000 a silnik jak z salonu, zawsze pali i zawsze ciagnie jak trzeba. Pozdrawiam
  10. trajka66

    Dzwonienie :D

    No to pewnie problem rozwiazny tak jak juz powiedzial przed mna Vasiliy, pierscienie do ogara powinne byc od ogara a nie od simsona. Bo w sumie jak mowisz ze prawie silnik masz nowy to nie mam pomyslu co to moze dzwonic chyba tylko pierscienie.
  11. To na pewno staly bywalec forum dla rozluznienia atmosfery zrobil ten profil i wymyslil cos takiego. Trzeba zrobic dochodzenie kto to taki :D . A jesli to prawdziwa osoba, to moze hmmm... ukazane sa tu skutki uboczne palenia tego co ma w avatarze, nie wiem :D
  12. Hehehehe post chyba do humoru, a swoja droga dowiedzialem sie o nowych tlokach <hahaha> :))) Normalnie Sexi1989, Twoj post jest swietny wiadomo o co chodzi i ogolnie lux :))))))). Prosze wiecej takich postow na forum :)
  13. Wyglad hmmm moze zmien sobie kierunki na jakies fajniejsze, nic mi wiecej do bani nie przychodzi.
  14. Bush a gdzie znalazles taka oponke ? Bo u mnie za to na tyl musi byc 120/80 16 i za nic uzywanej nie moge znalezc. A w mojej juz widac wlokno powoli : (.
  15. Tylko wiesz mowa jest o A1, nie o A. Majac A1 mozesz jezdzic motorkami do pojemnosci 125 ccm. I mozesz to prawko zrobic sobie majac ukonczone 16 lat, wiec juz bys mogl robic. A wiadomo - A jest od 18.
  16. Co do filtra to przedmuchaj go sprezonym powietrzem, albo tak jak pisze Kamil_P kup nowy. A co do tego ze nie ciagnie to zmien swiece, moze to gaznik, a moze zaplon nie wiem troche zaogolnie i chaotycznie to napisales wiec dokladnie nie wiem o co biega. Pozdrawiam
  17. Wczoraj z tata poszlismy do garazu, w celu naprawy czujnikow od stopu. Ten z przodu czasem sie zacinal, wiec szybko go sie zrobilo, a ten do tylnego hamulca chodzil OK tylko, ze przy koncu dopiero dzialal. Wiec moj tata wpadl na pomysl zeby podnies pedal do gory prawie na maxa, ze odrazu hamulec lapal i nie bylo zadnego luzu. Wtedy jeszcze tego nie wiedzialem, ze przez to klocki zostaly maksymalnie zblizone do tarczy. Lecz na pierwszy rzut oka wszystko bylo ok, raz przekulalem sie w garazu zahamowalem i niby wszystko bylo spoko. Czujnik lapal juz szybciej. I to byl moj blad, bo zamiast przejechac sie troche i kilka razy zahamowac, nie zrobilem tego. Wiec wyciagnalem moto i jazda na traske. Pojechalem kilka ulic, wiadomo kilka razy hamowalem tylnim heblem i w miescie po chwili zaczal mi motor slabac. Wogole sie nie chcial na obroty wkrecac, myslalem ze to cos z silnikiem. Nie chcial wogole jechac na trojce. Wiec mysle ku**a co jest, musze jechac do garazu, ale przeciez nie pojade przez miasto 20 km/h, wiec pojechalem bokiem przez maly most. Po zjezdzaniu z tego mostu cos dziwnego stalo sie z tylnim hamulcem bo wogole lapac nie chcial. Wiec sie zatrzymuje patrze a tu h*j !!!!!!! Z tarczy i zacisku tylniego hebla normalnie bucha cieple powietrze, jak dotknalem tarcze to sobie troche paluchy poparzylem. Mysle co teraz zrobic, to nie bemben tu linki nie odlacze. Wzialem zaczalem rozbierac to kluczami od garazu, pokrywke od tylniego zacisku i trzpien mocujacy klocki. A ich samych za nic nie dalo sie ruszyc bo tak spuchly. Potem zaczelo sie tam krecic nieciekawe towarzystwo, a juz tarcza troche ostygla wiec dalem rure i po kilosie juz w zaludnionym miejscu znowu sie zatrzymalem. Wszystko bylo jeszcze mocno gorace, ale jakos udalo mi sie wyciagnac najpierw jeden a potem drugi klocek. Mialem kupe szczescia, bo gdyby to sie stalo gdzies daleko od garazu to nie byloby za milo. Jednak jak kazda historia czegos sie nauczylem: -woz zawsze ze soba srubokret i kilka kluczy, a jesli nie to zawsze komorke lub jezdzij z kims -gdy cos zrobisz zawsze przejedz sie i sprawdz jak to dziala, bo pozniej mozesz tego mocno zalowac, tak jak w moim przypadku. Po prostu mialem szczescie ze na czas sie zatrzymalem, bo juz farba z zacisku by za chwile zeszla. Mam jeszcze pytanie: tarcza zrobila mi sie na leciutko na samym srodku fioletowa, czy da sie na niej jezdzic ? W sumie hamuje tak jak powinna, ale zawsze wole sie upewnic. A i na klockach od tego tarcia zrobilo sie pelno metalu, czy je wymienic czy na nich jeszcze jezdzic ? Sorki ze tak sie rozpisalem, moze nikt tego nie przeczyta ale chcialem sie podzielic ta nieciekawa przygoda. Pozdrawiam i szerokiej drogi
  18. Zablkowana dt 125 na poczatek bedzie bardzo dobrym motorkiem. Lepiej poczekaj z jej odblokowaniem i naucz sie jezdzic, bo wiadomo wieksza moc to i bardziej chce sie odkrecic. Zwazajac na to, ze Twoj staz motocyklowy to 3 dni na skuterku czyli nic. Pozdrawiam
  19. Co do tej skrzyni, to mozesz miec wyrobione zebatki i ja na Twoim miejscu bym tam zajrzal. Bo nie powinno sie tak dziac jak opisujesz. Wiesz co mozesz narazie zrobic. Zagrzej silnik, zlej olej i zobacz czy sa opilki metlu - jak sa to rozbieraj silnik, jak nie ma to narazie mozesz jezdzic, ale za jakis czas i tak by sie przydalo tam zajrzec. Gaznik nowy to koszt kolo 100 zl, ale bez sensu go kupowac, bo w samym gazniku nie ma sie zbytnio co popsuc. Mozesz odkrecic dysze i przedmuchac (tylko nie wsadzaj tam zadnego druta bo je rozkalibrujesz i beda do wyrzucenia) A jesli Ci gasnie na jalowym, to podkrec sobie obroty biegu jalowego (ta srodkowa sruba). Rob to przy cieplym silniku. Moze tez byc iglica w gazniku na zlym zabku. Zobacz na ktorym masz ta iglice, na dotarciu powinna byc na srodkowym, ale jesli Ci moto gasnie to przestaw sobie ja na gore, wtedy mieszanka bedzie bogatsza i obroty wzrosna. (moge sie mylic, bo przy ogarze juz dawno nie grzebalem, jak tak to sorry niech ktos mnie poprawi).
  20. Sam sobie odpowiedziales, jak mowisz ze sie zalewa to jest cos nie tego z gaznikiem. Jesli oczywiscie iskre masz dobra. A co do 3 biegu, to moze cos sie stalo z automatem do przelaczania biegow (?). A moze jest tylko trzeba dobrze wrzucic. U mnie w ogarze i u kumpla w jawce zawsze 3 wrzucalo sie tak: po dwojce lekko do gory i znowu na dol i byla trojka. Swoja droga kiedys dawno jak kupilem sobie jawke skuter, jezdzilem chyba przez 2 tygodnie na dwoch biegach, bo nie umialem trojki wrzucic :buttrock: A innym powodem, jesli wymieniles tlok i robiles szlif, moze byc ze szlif zostal zrobiony troche za ciasno i chodzi mulwato bo sie lekko przyciera. Innym powodem moze byc za duzo oleju dodanego do benzyny, na dotarciu powinno byc 1:25, a normalnie 1:30 Nie wiem czy w czyms pomoge, ale jak by u mnie byl taki przypadek to bym to posprawdzal.
  21. Jakich to przeszczepow ludzie nie zbuduja :buttrock:
  22. Przeglad juz sobie dawno zrobilem. Plyny tez wymienilem, a silnika nie dotykam bo nie ma po co, chodzi jak nowy. Jedyne co to laczek tylni do wymiany, poza tym stan jak z salonu.
  23. Najlepszym motorkiem z tych wszystkich jest DT 80, latwo dostac czesci, jest to motor popularny i malo awaryjny. Tylko nie kupisz dobrego, zarejestrowanego na motorwer za 2500 zyli. Honda MTX, tez jest to dobre moto. Ma tarcze z przodu i chlodzenie ciecza, nie wiem jedynie jak jest z awaryjnoscia, kumpel kiedys mial i sie raczej nie psula, ale roznie to bywa. Suzuki to bym sobie odpuscil, bardzo rzadki motor i jak pisali moi poprzednicy najslabszy. Co do rejestracji 80 na 50, to mozesz zapomniec jesli kupisz 80 zarejestrowana na motor, nie zrobisz z niej motorowera. Jedyne sposoby to kupic juz 80 zarejestrowana na 50, albo kupic 50 i wlozyc cylinder 80. Wszystkie 80 przy zebatkach na asfalt jada ponad 100 km/h No i ostatnia sprawa, nie licz ze ktos oszczedzal taki moto, nie jezdzil nim w terenie itd. Bardzo rzadko mozna trafic naprade dobre i zadbane takie male enduro, duzo to po prostu wraki. Nie napalaj sie za bardzo i uwazaj przy zakupie, bo to ze koles pisze na allegro stan idealny to czesto w rzeczywistosci dobity sprzet. Najwieksza uwage zwracaj na silnik, bo w takich malych pojemnosciach to ze ktos go katowal bardzo odbija sie na jego stanie, a druga sprawa to zawieszenie - czesto jest dobite i ma wycieki. Pozdrawiam
  24. W mojej Cagivi 50, sprzeglo lapie prawie po sam koniec. W sumie poprzedni wlasciciel wyminial tarcze sprzeglowe wiec to raczej nie ich wina. Wie ktos moze czemu tak jest ? A tak wogole to w takich malych motorkach czesto jest tak ze sprzeglo lapie przy koncu wiec moze to normalne ? Mam jeszcze pytanie co do skrzyni biegow. Czasem nie chce mi wskoczyc jedynka. Np. stoje na swiatlach, wyrzucam na luz, zapala sie juz zielone i czasami zdarza sie ze jak naciskam na dol zeby wrzucic 1 bieg, to dzwignia idzie na dol a bieg nie wskakuje. Nieraz pomaga jak kilka razy ja nacisne na dol i wtedy wskoczy, a czasem musze ja podniesc do gory i znowu na dol, i wtedy tez zazwyczaj wskakuje. Aha skrzynia ma 6 biegow, jedynka na dol reszta do gory. Wszystkie inne biegi dzialaja dobrze, nigdy nie ma mowy o tym ze jakis bieg wyskoczy albo nie chce wskoczyc. Co to moze byc ? I zostalo ostatnie pytanko. Wymienilem olej w skrzyni biegow. Do skrzyni miesci sie 0,5 l oleju, a olej kupilem w litrowej butelce. Czy teraz troche pojezdzic na tym nowym zeby skrzynie przeplukac i powiedzmy po 100 km, zlac go i zalac znowu nowym? Czy jest to niepotrzebne i lepiej te 0,5 l co mi zostalo przeznaczyc na nastepna wymiane ? Pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi.
  25. W motorynkach produkowanych przez Dezameta, czyli motorynkach romet fabrycznie nie ma takiej skrzyni jest zawsze 2 biegowa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...