pro.

Dla mnie Yamaha to przede wszystkim tanie i łatwo dostępne części. Pakowanie w KTMa po kilkaset złotych miesięcznie, tylko dlatego że ciągle się coś sypało stawało się uporczywe i mało opłacalne.

Witajcie, Tak, tak, stała się rzecz niesłychana. Maciej, znany wam jako pro; zagorzały fanatyk KTMa zmienił motor na... Yamahę. Nie wiem co mnie podkusiło ale stało się. W moim garażu już jutro rano zawita Yamaha YZ250F z pełnym wydechem FMF 4.1 Powerbomb, bajerancką okleiną, kanapą antypoślizgową, tuningowanym silnikiem i masą innych bajerów. Co do odczuć z pierwszej jazdy, jeszcze na nieustawionym zawieszeniu i wydechu Akarovicia jest całkiem nieźle chociaż wjeździłem się już w KTMa. No cóż, pozostaje zerwać plakaty KTMa ze ścian, sprzedać ubrania i można zmienić religię :D Pozdro, a fotki wkleję wkrótce

Dziś widziałem kolesia na cebrze w japonkach, hawajskich spodenkach i krótkim rękawku, jechał z pasażerką ubraną podobnie. Na budziku ze 3 cyfry. Pozdrawiam tego Pana i życzę owocnej gleby.

Mam KTMa, i skrzynię biegów zrobioną w kosmicznej technologi. Sprzęgła używam tylko do ruszania :buttrock:

Będzie można na miejscu podsteplować licencję?

Nikogo nie chcę usprawiedliwiać, ale wiecie jak to jest. Szczyl pewnie wleciał na drogę i tragedia gotowa. No i nieszczęśliwie motocyklista sobie wcześniej piwkował to ma teraz problem.

Wchodzisz w polemikę z gościem, który ww. motory widział tylko na motx.com :icon_eek:

Kij z pieszymi, włażą na jezdnię to ich problem. Nie ma pasów, nie ma odpowiedzialności :bigrazz: . Najgorsze są wiejskie baby i te stare dziady lat 90 w czapkach na łbie. Lecicie sobie pustą drogą, po lewej wyjazd z posesji, jesteście od niego 50 metrów, a tu nagle taki stary sk***iel wysadza się 30 letnim oplem lub polonezem i sunie 50 km/h. Dzisiaj na odcinku 100 km takich sytuacji było... ponad 5!

A ja właśnie potrzebuję porad mechaników, a nie kwestionowania słuszności używania manuala.

Ja za to latałem EXC. Po torze. I od poniedziałku sadzam dupę na SX. Boję się zmian, ale mam nadzieje że będą pozytywne

Gdzie kupiłeś to Suzuki kolego?

Witajcie koledzy i koleżanki Tak jak w temacie, latał ktoś w tych kozakach? Jak z wygodą i wentylacją? Warte swojej ceny? Pozdrawiam serdecznie. pro.

Ja bym celował w Suzuki RMX.

Tak

hondzia wrócił :icon_twisted:

Powiedzmy że już mi się udało. Z tego co się dowiedziałem, Arai składany jest ręcznie i zapewnia najwyższe bezpieczeństwo :buttrock: jak to wygląda w praktyce?

Moją uwagę skupił ARAI VX-3. Jakieś opinie?

Marushina miałem na głowie w momencie kiedy uderzałem nią w drzewo. Kask pękł w pół. Fox V3 jest fajny, ale ceny dziwnie się wahają, od 800 do 1300 zł, czym jest to spowodowane?

O Cyganach już jakiś czas temu zakładałem temat. ku*estwo.

Może to i czasem nawet dobrze, że zwierzątko umrze, niż miałoby trafić w nieodpowiednie ręce. Mojemu znajomemu ukradli spod sklepu młodego PitBulla, czy wiecie co robi się z takimi psami?

Manual to suche fakty. Jak robiłem z nim gaźnik w 125, to odpalić później motor nie chciał. Potrzebuję opinii z życia wziętych :)

Ale Wy problemy macie, jak byście się dopiero co spod cycka mamy wyrwali. Jak miałem motorynkę, to nie było miejsca w które bym nie pojechał, i jakoś nie miałem problemów że coś się stanie, rozleci lub złapie mnie policja. Trochę samozaparcia Panowie, to już nie ten wiek :D

Witajcie, W tym miesiącu robię przesiadkę na SXFa 250. Z racji tego chciałbym prosić o kilka porad. Myślę że są to podstawowe rzeczy - ile mth go docierać, jaki olej lać, co ile regulować zawory, kiedy robić przeglądy. To mój pierwszy 4T dlatego chciałbym dowiedzieć się jak najwięcej nt. tego modelu od osób które już dłużej polatały tym modelem. Za wszelkie odpowiedzi z góry dziękuję. Pozdrawiam pro.

Myślę że waga nie ma znaczenia podczas wypadku. Liczy się jakoś zastosowanego materiału/ów.

Czarna magia jak dla mnie. Interesujący jest jeszcze Shoei Vfx, ale cena zabójcza. Gdyby był do wyrwania ten model za 3 stówki mniej :icon_rolleyes: