Skocz do zawartości

dziur

Forumowicze
  • Postów

    403
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dziur

  1. mikitl - właściwie Dragon Supercorsa jest bardzo miękka, wydaje mi się miękciejsza niz sportmax gp na którym obecnie jeżdze. Praktycznie latem przekulasz motocykl 300 metrów i opona jest nagrzana.
  2. Jak dla mnie / chociaz ich nie testowano / najlepsza jest Pirelli Dragon Supercorsa. Zajebista guma. Bridgestone BT 014 totalna kicha bardzo twarda mieszanka, moze w Malezji okej ale u nas? ;)
  3. pekające ramy były kiedys, w h*j dawno i nieprawda ;) . Moj wspólnik przelatał 11tys km w tym sezonie na tym moto i jedyne co sie popsuło to lusterko /2 razy az pierwszy na drugi dzien po zakupie/ i czasza - na szczęscie tylko 1 raz. Musze ci powiedziec ze w tej kawie naprawde pęka lusterko i czasza zwłaszcza jak sie wywrócisz na bok hehe. Fotki są na moim bikepics w personal photos - zobacz ze ma ułamane lustro wywalił sie jak wracalismy ze Szlarskiej hehe. Gdyby nie to to nic nie pęka :icon_mrgreen:. Plusy tego motocykla: -zajebisty silnik i skrzynia -bardzo poręczny i dobry balans -liniowo oddaje moc nawet zbyt liniowo osobiscie wole trochę jak ma dziury wydaje się wtedy ze jest agresywniej -b.dobre hamulce -prawie jak tysiąc co zreszta napisali w tegorocznym Masterbike - powiem tak do 200km/h rucha R1 2003r ktora ma ponad 150KM -cena zajebista - trzeba sie cieszyc ze Probike przyjął taktykę jak sklepy CCC chociaz jest to wkurwiające bo wspólnik zapłacił 42tys i gdyby chciał teraz sprzedac byłby mocno w plecy przez te ich wojne cenową Minusy - musisz kupic amor skretu :biggrin: nie wiem czy to plus czy minus - seryjne przełożenia są zbyt długie 1 bieg to 140km/h wiec trzeba je skrócic z przodu 1 zab mniej z tyłu az o 3 wiecej. Taka modyfikacja powoduje ze o wiele lepiej czujesz motocykl i jest znacznie agresywniejszy na dole - seryjne opony Bridgestone BT cos tam są hu*owe - zbyt twarde - dlatego trzeba je wyrzucic i kupic dunlop sportmax gp albo pirelli dragon supercorsa - na tor trzeba kupic przewody w stalowym oplocie - silnik zbyt mocno hamuje przy 8 tys obrotów przez co jak puscisz kierownicę to napierdala - pomaga wyzej wspomniany amor skretu.
  4. Ray - nie R6 tylko RR-ka. R6 na kolo wstaje z 1 biegu od 35km/h, przekrecasz rokle i jedziesz- to jest R6 :rolleyes:
  5. Wole r6 zwłaszcza ze 2004 cbr ciezko wstaje na kolo wiec szalenstwa trzeba zaczynac od strzelania z klamy nawet na 1 biegu. Kumpel ma taką cbr 2004r chce za nią 20 tysi, jest już ze zmienionymi zebatkami tak ze na kolo wstaje troche lepiej :rolleyes:. Hamulce ma w oplocie stalowym, nowe klocki i opony z przebiegiem nie wiekszym niz 2000km / maniak wszystko powymieniał zaraz po zakupieniu moto/ . Jak chcesz dam ci do niego numer bo motocykl godny uwagi / dobry stan/. Koles kupił go po wywrotce na R1. Chciał miec moto co nie jedzie i dlatego mu poleciłem cbr600rr. Naprawde motocykl bardzo łagodny i w porównaniu z konkurencją słabszy silnik. Teraz jednak kolezka moj stwierdził ze musi wrocic na litra bo na 600cc ma zbyt małe doznania i ma na oku gsxr k6 hehe az sie boje czy przednie koło wogole mu bedzie potrzebne :banghead:.
  6. ja bym chyba wybrał R6 - w tamtym okresie chyba ten motocykl dominował wsród 600cc. F4 wypada gorzej zarowno pod wzgledem silnika jak i zawieszenia. F4 to własnie taka zx6r - nic nie ruszane przez 5 lat poza drobiazgami i designem. Kawa zrobiła dopiero duzy krok w 2003r. Ale najbardziej mi pasowała 2005r, nawet bardziej niz obecny 2007. W obecnym modelu konieczna jest zmiana zębatek aby motocykl miał krótsze przełożenia /140km/h na 1 biegu w seryjnym - trochę przesada/ i był bardziej agresywny. Poza tym silnik bardzo mocno hamuje w okolicach 8 tys obrotów przez co jak puscisz kierownice napierdala strasznie dlatego amor skretu to kolejna koniecznosc. W 2005 od razu było agresywnie i nic nie nap**dalało.
  7. temat systemu kontroli trakcji został potwierdzony przez importera - pisemnie - co oznacza ze seryjnie ten motocykl bedzie w to wyposazony.
  8. ucek - to ja poproszę ale do Dionizosa. :lalag:
  9. Ostatnio chyba jakies przesilenie, wyjechalismy w niedziele na moto i jakis stary dziad tak na nas trabił i wrzeszczał jak staliśmy na swiatłach ze pomogło urwanie lusterek i odcisk karbonowych osłon z mojej rekawiczki na jego niewyparzonej gębie. Protest Przeźmierowa można załatwic w inny sposób. Zbiera się ekipa jakna zlot i jezdzi w kółko emitujac przy tym w h*j spalin i hałasu. Co moga zrobic? Oni mogą panu majstrowi skoczyc. Gdzie? Tam gdzie moga pana majstra w dupę pocałowac.
  10. Hikor- jak najbardziej dosłownie potraktowałem twój poprzedni post i nic nie przekręcam. Mówisz ze przy łamaniu motocykla nie odejmujesz gazu, zakładam ze nie przyspieszasz tylko trzymasz równo. Oczywiscie jest to możliwe, jak i nawet przyspieszanie ale tylna opaona zaczyna uprawiac tzw spinning tzn łapie puszcza łapie puszcza. Jak ktos jedzie za tobą wygląda to tak jakby bujało motorem. to własnie to moze się skonczyc high slidem. Jakmi się moze uslizgnac tylne koło jak nie dodaje gazu Hikor,no jak? Lepiej jest później hamować, no wtedy masz zamkniętą przepustnicę wyczuc granicę przyczepności i złożenia puścic hamulec /wtedy motocykl zacznie jeszcze bardziej pogłębiac złożenie/ i odwinąc rolkę /wtedy zacznie cię prostowac. Oczywiście to co pisze Śliwa tocałkowicie prawda tzn w pełnym złozeniu można uzywac hamulca przedniedo, dodawac czy odejmowac gaz, nawet zmieniac biegi w gore czy w doł. Nikt tu nie pisze o waleniu w klamę z całych sił tylko o kontrolowanym dohamowywaniu. Oczywiscie wchodząc w zakręt np 100km/h, w ktory mozna wejsc 170km/h mozesz robic takie numery jak pisze Hikor tzn w ogóle nie puszczac gazu tylko walic do konca.
  11. szramer - dokładnie, to tak jak z modą za parę lat znowu bedą lampiony potem schowane w owiewkach itd. No gdzies muszą te kierunki włożyc nie maja zbyt wiele rozwiązan, a to ze Honda weszła w lusterka - nie napisałem ze po raz pierwszy hehe - to jedynie swiadczy o tym ze moda zapoczatkowana przez Suzuki przyjeła się wsrod japonskich producentów.
  12. Angel - mariaż o którym mówisz dotyczył wymiany technologii pomiędzy firmami przy produkcji motocykli sportowych - na ulicę. Kawa w ofercie miała wtedy jeszcze takie modele jak siodemka czy dziewiatka. Fakt ze dzięki tej współpracy zieloni dostali mocnego kopa. Współpraca obydwu firm nie dotyczy jednak projektu prototypu motogp a rozwiązania zwiazane z kontrolą trakcji są zaczerpnięte z grand prix. Wątpię aby Suzuki była tak wspaniałomyślna żeby zielonym zrobic kontrolę trakcji a swojego flagowego modelu w ten system nie wyposażyc. Jeśli chodzi o stylistykę nie tylko lusterka przypominają gsxr, również agresywnie podniesiona dupa - K5. Najgorzej bo akurat stare kierunki w owiewce były 100% lepszym rozwiązaniem niz przod lusterka a tył na pałągu jak w R6. Jak widać moda zaczyna miec duze znaczenie w Japonii, skoro Honda również zastosowała kierunki w lusterkach rezygnując z lampioników które były stosowane w latach 90-tych
  13. hikor - mam dla ciebie pewien test. Ja wiem ze ty jedziesz sobie 120 składasz tą kolumbrynę na pełnym gazie bo to nie przyspiesza wiec w sumie wszystko jedno. Zrób tak : dojedz do szczytu zakrętu wczesniej odhamowując i odwin manetę a potem złóż moto. Napisz jak ci to poszło :biggrin: Śliwa - dlaczego oni /ci co jezdzą z nogami do przodu/ mają zawsze dziwne teorie nt skręcania?
  14. Nie ma sensu zrby KS rider się rozpisywał dlaczego tyle pkt a nie tyle. Poprostu oceniający tak to widzieli i tyle. Pamiętacie Masterbike 2007? GSXR 1000 na 4 miejscu. Dlaczego? Może dlatego ze zaproszono jezdzców testowych od dawna związanych z Hondą czy Yamahą. Czy to oznacza ze naprawde jest gorszy? Nie. Czy lepszy? Dla jednych tak dla innych nie. Róznica między tymi sprzętami jest raczej niewielka. Jeden ma ciut lepszy silnik a inny ciut lepiej się prowadzi czy ma ciut lepsze hamulce czy zawieszenie itd.
  15. ks-rider - prawda jest tylko jedna, testy zawierają cechy subiektywne jak i obiektywne z przewagą tych pierwszych. Każdy z nas kupując nowy motocykl raczej kieruje się odczuciem subioektywnym, czyli jezdzisz bmw raczej kupisz bmw nawet jak w rankingu bedzie na ostatnim miejscu. Dlatego jak dla mnie przy ocenie np modeli motocykli sportowych na 2008r zx10r moze być w rankingu nawet za cbr125 i tak dla mnie najlepsze jest zielone.
  16. najlepiej - najszybciej- jest zrobic tak cisniesz, hamujesz, puszczasz hamulec składasz się na zamkniętej przepustnicy czyli dalej hamujesz ale silnikiem jak juz jestes złożony dodajesz gazu. Jak łuk jest ładogny i mozesz go pokonac na ciaglym przyspieszaniu to oczywiscie tego co wyzej nie stosujesz. Ważny tez jest dobór przełożen. Jadąc na zbyt niskim biegu masz wrazenie ze moto się wywroci a dodanie gazunie powoduje naglego wyprostowania motocykla. Jadąc na zbyt wysokim biegu kazde odkręcenie manetki spowoduje nerwową reakcję tylnego koła.
  17. krycek - zgadzam się z tobą w 100%, tylko jadąc na choperku 125cm masz czas nawet na to zeby muchę w locie po skrzydłach podrapac. A jadąc srednio koło 2 paczek zanim pomyslisz ze masz zahamowac juz masz stac w miejscu. Skupienie jest napweno 100% jak jedziesz szybciej niż wolniej. Jak jade 100km/h to mogę przy okazji skreslac numerki w lotto. Skupienie zero bo i po co, raz ze mozesz ominąc dwa ze jak jebniesz w heble to raczej staniesz przed przeszkodą. Sprzęt na to pozwala wiec uwaga kirowcy jest raczej znikoma. Jak ktos wtedy rozmysla co się stanie za 12s no to powodzenia.
  18. moze spalimy im ten swiety przybytek i powiemy ze to bozia pokarała hehe. A swoją drogą w kazdym społeczenstwie znajdują się k*rwy ktorym koszula w gaciach przeszkadza. Będą jezdzic po torze zle bo halas. Nie bedą jezdzic - zle bo nuda i kasiory mniej. Przecież nie oszukujmy się kilkadziesiąt osob jest tam zatrudnionych,mają swoje budki z żarciem itp itd.
  19. najnowsze przecieki to takie ze moto ma miec kontrole trakcji. 3 rzeczy sa brane pod uwagę: otwarcie przepustnicy, bieg i obroty wszystko po to aby zapobiec uslizgiwaniu się tylnego kola.
  20. za 33 tys kupiłby taką kawę nową z salonu tylko rocznik 2005. Zero przebiegu. W Łodzi w Surpelu stoi ich kilka. A tak wydał 27 i nie wiadomo co ma. Za 16 tysi kolega sprzedał F4 z 2002roku. czacha spękana i kilkakrotnie klejona odjazdy na gumie. Skrzynia - dwójka wylatuje odzmiany biegowna kole, sprzeglo tak halasuje jak bys czegos nie poskrecal, gumy lyse, lagi maja dosyc. Serdecznie polecam bo ten koles co kupil juz chce ja sprzedac :icon_mrgreen:. Patryk naprawde jak bym miał 16tys na motocykl to raczej bym poczekał albo dobrał kreche. Wiem ze moze nie wszystkich stac jest na motocykl za 40tys, ale coraz wiecej osob stac na motocykl w okolicach 30tys. Na koniec sezonu mozna naprawde cos taniego wyrwac i nowego np zx6r 2007 USA za 30tys. Polskie widze ze juz mozna kupic od niektorych dealerow za 33tys. Ostatnio kumpel sprzedawał r6 2006r z przebiegiem mniejszym niz 2000km za 30000zł z tym ze : akrapovic za 2000, hiper pro amor za kolejne 1800, kask shoi najwyzsza polka i kombi z garbem alpinystarsa, rekawiczki alpiny pod kolor, wszystko niebieskie, buty spidi najwyzszy model. Odlicz to wszystko sie okaze ze kupiles moto za 20tys.
  21. też znam takie osoby, ale: 1. kupiły sprzęta za 16 tysi, trochę pomęczonego i od razu, klocki, napęd, opony itd i okazało się ze skarbonka jak ta lala. 2. w następnym sezonie jeszcze trochę wkładu i sprzedaż 3. trzeci sezon a on ma nówka sztuka i mi mówi ze nie chce uzywanego motocykla. Tylko jak mu tłumaczyłem 3 lata wczesniej dlaczego zawsze kupuje nowy to mi próbował uświadomic ile się traci po wyjeździe z salonu. Prawda jest taka ze nowym polatasz 4 sezony bez najmniejszego wkładu tylko eksploatacja a uzywanym jak się trafi. Dlatego moja rada dla wszystkich co chcą kupic motocykl sportowy za 16 tys: jak nie znasz motocykla tzn nie jest od znajomego to lepiej sobie go odpusc. Kolega kupił zx10r 2005 za 23 tys. Cena b.dobra ale po 1000km trzeba było lagi i sprzegło robic czyli 1500 wyparowało. Doszły do tego oponki, komplet za 1100zł i wymiana oleju bo nie wiadomo czy ktos wymieniał 250zł, klocki hamulcowe 350zł i sie zrobiło 26 z kawałkiem. Napęd tez ma wyjebany wiec czeka go jeszcze wydatek rzędu 900zł.
  22. powinienes byc zadowolony, motocykl w odroznieniu od zx6r 07 i r6 06,07 ma dobry dół i porównywalną górę. Ale poczekałbym na 2008 model :banghead:
  23. navaho - plomby pozbieraj na rozaniec sie przydadzą hehe :) Mam pytanie czy zasadę 12s mozna odniesc do totolotka i trochę wydłużuc? Jak mam jedną zasadę - jak jadę to nie myslę. Sytuacja na drodze jest oceniana odruchowo, jak ktos zjezdza do srodka jezdni nawet bez kierunku jest szansa ze bedzie skręcał w lewo wiec go nie wyprzedzaj itd. Ogólnie nie myslę ... a tu mi ktos moze wyjechac to profilaktycznie zwolnię, chociaż nikogo nie ma hehe. Mam dla ciebie radę: spróbuj wstac na gumę i pomysl ile muszę dodac gazu, jak ułożyc ciało, czy się odgiac do tyłu, a jak za mocno pójdę do pionu, to moze lepiej się pochylę do przodu....... i napisz mi czy ci dobrze guma wyszła. Potem zrób to lajtowo dogaj dazu jebnij manetką i jak wstanie odruchowo nim steruj do pionu. Gwarantuję ze im mniej bedziesz myslał tym lepiej pojedziesz. A wjedz na tor i pomysl: a tu moge sie wy**bac, o tu lepiej wolniej pojade bo jest niebezpiecznie i opisz nam jak jechałes, a raczej czy wszyscy cię zdublowali.
  24. Chichio - yoshi sie wypaliła i teraz bardzo basowo dudni. zajebioza, jeszcze raz dzięki. Carbone - może może tylko nie wiem czy nie zmienię na 08 hehe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...