rom996

i wcale tak Rafal nie twierdzi. ale jesli nie moze jechac na 6 biegu od 3,5 tys obr. to jest cos nie tak. i pomijanie zakresu obrotow ,w ktorym sa problemy ,nie jest rozwiazaniem. mniej lub bardziej logiczne powody. 1.zmiany w skrzyni biegow 2.znieksztalcone wskazania obr. i pred. 3. inne tylne kolo 4. pomijam zebatki bo 3 razy pisal ze ma 16/41. 5.regulacja silnika.

hmm, chyba 3 razy mowil ze ma 16/41 czyli to ,co mam miec. a jazda z niskimi obrotami(za niskimi) na wysokich biegach jest szkodliwa dla wału. nawet ostatnio czytalem o tym w samochodowej gazecie.moze to chodzi o slabsze smarowanie a duze obciazenie silnika?

zalozenie 43 zebow moze rozwiaze problem plynnosci jazdy.ale bedzie to leczenie objawow a nie przyczyny. i raczej nie rozwiaze problemu wysokiego spalania. a swoja drogą jesli wczesniej przy turystycznej jezdzie miales 7,5 l to tez duzo (chyba ze inaczej rozumiesz turystyke :wink: ) w kazdym razie powodzenia bo wiosna sie robi i kazdy chce przeciez bezproblemowo smigac

tak to niestety wyglada z V-kami. a ja myslalem ze jak kupie tysiąca to bede mial elastyczny silnik :banghead: a musze wachlowac bardziej niz w mojej mz :)

masz standartowe zebatki wiec to nie moze byc przyczyna klopotow. moze faktycznie warto zrobic przeglad zawory/gazniki. z drugiej strony przy obr ok 4tys 140 km/h to za duzo, wiec tez troche dziwne. faktem jest ze na 6 nie ma co przyspieszac ponizej 4tys ale jest to jak najbardziej mozliwe

stosunek obrotow do predkosci wskazuje na dluzsze przelozenie, a to znaczy ze spalanie jak juz to powinno zmalec. raczej nie rozumiem nic z tego

ja bym nie kombinowal, jesli masz inne to zamien na oryginaly.zawsze troche bedzie szarpala bo to V-ka. ja mam standartowe(i naleze do tych, ktorym pali troche mniej, ale to jest temat rzeka) na 6biegu: 3tys obr 90 km/h , 4tys 120 , 5tys niecale 150.

no niestety "motocykle uzywane' to zbior katalogowych informacji tzn jak ,gdzie i kiedy powstal dany motocykl i jakie zmiany zaszly w czasie produkcji, typowe usterki itd. swego czasu Pawel Boruta w ŚM pisal fajne teksty na temat uzywek. bylo czuc ze mial z motocyklem kontakt. te "bzdety" to mysle ze nie na temat moich wypocin?

w najnowszym MOTOCYKLU jest artykul o vtr SP/F jedna z opini uzytkownika jest moja. chwale sie a co

no niestety vtr ma slabe swiatlo,noca nie przekraczam 120km/h.dlem kiedys zarowke z jasniejszym swiatlem ale to nic nie dalo.

no to witamy w "grzmiącej" rodzince.

mój ulubiony klasyczny naked bike. ale lampe wole oryginalna. pozdrowienia

W Motocyklu byl test na 25 tys km. moze cos dali na swoja strone inter.

a przy jakich predkosciach te turbulencje i przy jakm wzroscie, jesli mozna ?

nawet niezle. moze troche bak optycznie za duzy. czasem sam mam ochote zmienic swojego na nakeda, tak dla odmiany. moze kiedys. troche warkocza spod kasku wystaje i koledzy sie rozpisali... :icon_biggrin:

witamy VTR-owiczkę, pierwszą w naszym gronie. jakis czas temu widzialem Twoje zdjecia na bike pics,ladne "kolanko" ;)

pisza ze MTR wazy 1800g. za duzo,przez wage na pewno bym sobie go odpuscil

Firestorm to konstrukcja z 1997r(w porownaniu z 600 swojego czasu to juz tak blado nie wypada) a wiec jesli chodzi o sportowe moto to po prostu zmierzchle czasy, poza tym 1000f nigdy nie aspirowal do bycia supersportem bo od tego byl Fireblade i SP.na ten turystyczny nacisk to bym sie nie zgadzal,dosc obciazone nadgarstki, niska szyba ogolnie slaba ochrona przed wiatrem( V2-waski silnik, waski motor)kiepskie siedzenie dla pasazera to slabe cechy nawet jak na motor sportowo-turyst.VFR wypada pod tym wzgledem lepiej. wydaje mi sie ze honda chciala miec bez wiekszego wysilku swoja Vke i taką zrobila.w tamtych czasach nie miala zbyt duzej konkurencji, praktycznie tylko TL. jest to taki lekko sportowy motor,a 10 lat produkcji swiadczy o tym ze znalazl jakas grupe docelowa.

w kazdym razie ja sie ciesze ze moja to taki abstynent. a twoja Yuby to byla dosc konkretnie tuningowana,nie? naprawde nie mamy nic lepszego do roboty w sobote wieczor? :icon_biggrin:

i mu sie odwija, ale od czasu do czasu.podobno w naszym kraju dobrych drog jak na lekarstwo? mam pytanie pol zartem pol serio... wycieczka do czech ,200km z haczykiem ,polowa w kraju- 140/150+momenty na obwodnicy i druga polowa w Czechach, wiadomo spokojnie+zakrety np czervenohorskie sedlo-spalanie do 7l. to jak mam jechac zeby dojsc do 10? jechac na 3,4? jest wiele sprzetow ktore duzo pala ale w testach jakos uparli sie na vtr. przynajmniej forum na chwile ozylo :flesje:

to znaczy w sensie ze jak? :icon_twisted:

widze ze wrocil moj ulubiony temat. dojazd do pracy( miasto wioski i teren niezabud-rano spoko, po poludniu korki)5,8l. obroty do 4 tys. wystarczajace zeby byc pierwszym na swiatlach a na 6 biegu to 120 km/h. normalnie nie przekraczam 7 litrow. autostrada 160-180 plus troche miasta wyszlo 7,4l. tak to u mnie wyglada.jest taki temat na forum- srednie spalanie- chyba nie ma tam sprzetu, ktory by u kogos nie palil 8-10 czy 12 litrow. nie twierdze ze sportowe V sa do turystyki ale, zwlaszcza Firestorm, te motorki maja mocny srodek obrot. wiec po co krecic 7-8 tys jak do dynamicznej jazdy wystarczy 5-6 tys. przeciez to nie 600-tka.

planujac kupno motoru przymierzalem sie do cbr929 ale v2 caly czas krazylo po glowie( w 1997r pierwszy raz slyszalem przejezdzajace 916, szukalem na niebie helikoptera zanim go ujrzalem).posluchalem sobie vtr-ki na zywo i sie zdecydowalem z obawami (paliwozernosc) i nie zaluje. klang i charakter silnika jest super a z benzynka daje radę (220-230 na baku spokojnie)

tak przy okazji...zastanawialem sie kiedys jak dlugo wsrod nas , pasjonatow sportowych V2, goszcza one w naszych garazach. moj romans a wlasciwie staly związek trwa od 5 sezonow. Jak jest u was?

jesli da sie odciagnac od tylnej zebatki( na srodku z tylu)