Dominik Szymański

Rzeczywiście, kiepsko to wygląda...

Kuźwa, Kondziu, jedź może w końcu pogadaj z kimś osobiście :P Potarguj się :) I skróć ten opis wiejskich sprzętów, bo wyłażą na boki :D A tak poza tym to chyba fajna firma, mój pracownik z ub. roku przeszedł do nich i mam wrażenie, że jest zadowolony.

OK, dzięki, zamówię.

Monter, chcę dać podkład, a potem malować od razu akrylem.

Taką firmę dorwałem, dość kompleksowo mi odpowiedzieli, dobrze mi się rozmawiało: http://www.diamond.redcart.pl/ Udostępniają fajną wyszukiwarkę lakierów samochodowych i motocyklowych, aby sobie coś dla siebie wyszukać, nabijają spraye - ja chcę malować sprayem, bo mam dość małą powierzchnię i dość prostą sprawę. Polecają mi Trytona jako podkład do plastiku.

Czeka mnie właśnie malowanie plastiku, chętnie poczytam podpowiedzi. Jaki podkład właśnie? Jakiej firmy i gdzie kupowany?

http://forum.motocyklistow.pl/reklamy/e_mailing.jpg

Nic nie kasowałem, widocznie któryś moderator racjonalnie zauważył Twoje zaczepne, spamerskie i nic nie wnoszące do tematu wpisy. Ten jest zresztą kolejny. Możesz grzecznie oddalić się z tego tematu, jeśli nie masz nic sensownego do napisania?

Byłem 2 lub 3 razy w ostatnich latach w górach Gorgany, to takie ukraińskie przedłużenie Karpat, jeden z masywów. Też tam się poruszaliście? Rzeczywiście stan dróg asfaltowych to koszmar. Dowiedziałem się tam wiele fajnych rzeczy, np. że de facto nie ma prawie żadnych map Gorganów. Ostatnie pochodzą z lat 20-tych i były sporządzane oczywiście przez Polaków. Podobno od pewnego czasu jest grupa ludzi, którzy starają się te góry eksplorować pod kątem szlaków turystycznych. Podobno - jak oni sami mówią - są to najdziksze pod względem turystycznym góry w Europie. Faktem jest, że tam się dzieje rabunkowa gospodarka drewnem. Zgubiliśmy się tam kiedyś i z 2 dni jeździliśmy po strumieniach i lasach szukając jakiejś wsi, a w międzyczasie strumieniami jeździły ciężarówki wypełnione drewnem. Pamiętam, że strumienie w tych górach to były autostrady - wszystkie kamienie tak mocno wciśnięte w dno przez te ciężarówki, że po prostu jechało się jak po szosie. I pamiętam, jak jacyś kolesie ubili niedźwiedzia, bo im wyżerał kubeł na śmieci pod chatą. To jest dziki kraj, dzicy ludzie też, ja dostałem kiedyś od jednego tak mocno jakąś sztachetą, że mi buzer pękł. A tylko w miarę cicho przez wieś przejeżdżałem. Chyba se bloga założę :P

:)

Dla Klienta szukamy sprawnego silnika do Yamaha XVS 650 ok. 2006 roku. Tel. 601 714 705. Pozdrawiam

Przecież mamy swoją akcję z forumowymi naklejkami "Motocykle są wszędzie".... Ogólnie, jak chcesz to robić, to raczej komercyjnie (produkować i sprzedwać) lub na innym forum. Tu mamy jednak wzór od 10 lat i się go trzymamy. \ Ale jak najbardziej działaj - im więcej edukacji na drodze, tym mniej nas ginie.

Jeśli mogę kogoś szczerze polecić, to na pewno Krzysztofa Porawskiego i jego szkolenia w podpoznańskich Bednarach. To doskonała szkoła jazdy. http://www.szc-zasada.pl/oferta/szkolenia-indywidualne

Recluse to dobre i skuteczne rozwiązanie. Miałem założone w ostatnim motocyklu enduro. W zasadzie eliminuje konieczność korzystania z klamki sprzęgła zupełnie. Motocykl stoi bez dodawania gazu w miejscu na każdym wbitym biegu, kwestia nauczenia się, na jakim biego jest w danej chwili motocykl lub montażu prostego licznika biegów. Koszt jakieś 1500 zł.

o takich przypadkach Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny informują zwykle wydziały komunikacji, gdy podczas przejestrowywania pojazdu nie przedstawia się dowodu ubezpieczenia. Najlepiej po zakupie od razu ubezpieczyć go na siebie, dopiero następnie przerejestrować na siebie. Nie sądzę, aby w takiej sytuacji miało wydarzyć się coś niedobrego.

Hehe, będziecie się bawić :) Temat o wszystkim, co w czasach braku kasy kupiliśmy sobie, ale nie ma związku z motocyklami. Mile widziane zdjęcia, linki gdzie można kupić no i ceny. Taki temat może być źródłem mnóstwa inspiracji, jak sobie osłodzić czas kryzysu. Ja właśnie kupiłem sobie kolejną parę niestety, cena nieatrakcyjna, więc nie polecam sprzedawcy...

Klaudi, Damian Borzyński, nasz admin techniczny ma takie auto - jakby co daj znać,, dam Ci jego numer. Ostatnio chyba chciał sprzedać to auto.

Jednak przyjrzałbym się tej lince. Może jest już tak wyciąnięta, że nie wykleszcza sprzęgła. Jeśli jest OK - zdjąć kapę i sprawdzić stan tarcz sprzęgłowych, przekładek (czy nie nadpalone) i zmierzyć grubość elementów plus grubość sprężyn (w serwisówce są podane dokładne wymiary). pozdro

Może zadzwoń do Piotra z ADVTrip - jest u nas jego reklama. On robi podróże po Maroko, ma tam swoje motocykle i może akurat jakiś transport w tym czasie tam kieruje i pomoże.

Jeśli jest tam gwint, jak w wielu japońskich motocyklach kierowanych na USA, możesz tę zaślepkę usunąć i u tokarza dorobić śrubę regulacyjną. Myu tak robiliśmy wielokrotnie, ponieważ w Stanach mają fobię na punkcie ekologii i te zaślepki mają zapobiec wypruwaniu wydechów, zakładana KNńow, etc. Inaczej mówiąc - jak zaczniesz grzebać przy mieszance, to moto nie będzie jeździło, bo my ci uniemożliwimy wyregulowanie silnika. Dlatego można je usuwać, o ile jest gwint, a jeśli nie ma, to nagwintować, wstawić śrubę regulacyjną i umożliwić sobie pełną regulację.

Tradycyjnie zapraszamy osoby, które nie mają warunków do zimowania motocykla do HRG Motorownia Motocykle. Ok. 10 wolnych miejsc. Lokal ubezpieczony OC/AC, instalacja alarmowa, monitoring z nagrywaniem non stop, strzeżony przez Joker Security oraz Solid. W razie ładnej pogody w każdej chwili można skorzystać z motocykla. 90 zł brutto miesięcznie. Przy zleconym serwisie powyżej 500 zł - koszt miesięcznego zimowania to 50 zł brutto. Szczegóły: 61 661 50 71, 61 65 00 184, 601 714 705, 723 637 031. Pozdrawiamy

Może jeszcze te parkingi w bramach na Ratajczaka? Chyba jeden czy dwa są tam strzeżone. One są dla mieszkańców, ale z motocyklem chyba idzie się dogadać?

Taka biała, chyba 1000

Si, jeden z moich mechaniorów też piruet wykręcił i skasował svkę...