ketchupvfr

zapomnijecie o taśmie panowie :twisted: jeżeli fela posiada rant to nie mam problemu, u mnie z tyłu po prawej stronie był rant, a po lewej juz nie, no cóż :( , 2 bieg na centralce i delikatnie przyłożony "rylec", tzn tylko aby zrobic rysę na lakierze, reszta to juz wprawa gorzej jest w przednim kole, ale proszę :( Per aspera ad astra http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p....php?pic_id=243 może i ktoś ma inny patent to zapodawać proszę pees. stwierdzono dzisiaj :( że czas reakcji Scansolu jest odwrotnie proporcjonalny do temperaturty :idea:

a ja mam DID'a, i to na zkakuwkę fakty nie pociskam tak jak Młody, ale nio problemia jak narazie po ok 2,5k

scansol jak juz było mówione zdejmuje tylko fabrę, nie reaguje z metalem (próba na alumie), tak więc, chyba papierek i pasta polerska zostaje, no i cierpliwość, albo małe zlecenie :twisted:

gruchcio - chyba za poważnie do mojej wypowiedzi podchodzisz :lol: , ale poczytaj dobrze temat - ktoś kto jest ok 100m do skrzyżowania i ma 200 na szafie to właśnie on ma chyba ma za nic innych no nie, a " :( " są po to by je używać a pogadać sobie zawsze można :( pzdr

e nio, skoro taki z Ciebie kozak :( , to zamiast żółwia spadachron sobie włóż, wtedy te 1,9s :( starczy na wykonanie skoku do tyłu, a i nogami do przodu lepiej się leci :lol: a moto, hm, z kierowanego stanie się niekierowanym pociskiem :( pees. przeca do tego z jajem można tylko podejść :(

Vtka, bawiłem się ostatnio z w Małego chemika :twisted: i o to co mi wyszło http://forum.motocyklistow.pl/album_page.p....php?pic_id=213 3h na stronę, zero potu i papieru ściernego, żadnej polerki, bez opony pewnie by było z godzinę szybciej pees: zdjęcie jest słabę trochę, a fela jest mokra w wannie :D a no i najważniejsze środek nazywa się SCANSOL

2 tygodnie prawie walczyłem ze skalowaniem, aż Policja pomogła :twisted: metoda na słupki, pomiary, różne porównania z innymi sprzętami to lipa, tylko radar :D a te radary nad drogami też kłamią pzdr

nie ma lekko, trzeba wprowdzić obwód koła do "komputerka" licznika, a fakt zamocowania go na tarczy czy rancie felgi faktycznie jest nie istotny, jak ja zakupiłem swoją Sigmę 700, było ksero jakiegoś TUV :D , i obwody kół w zależności od rozmiaru opony, PS. i tak trzeba było tą wielkość doświadczalnie poprawiać

a zalej sobie stary układ uczciwym płynem, one mają własnie takie własciwości, i zmień go szybciej :twisted:

ukrainki spox, ale kazaszki to dopiero hm... :twisted: temat 1 zlotu do ogarnięcie, ale tylko ekipą, 700km to już słuszna odległość

hm, Paweł moze sie mylę, ale sztywniejsze zawory to raczej krótsze czasy :?: jak się myle to sorki, ale... OKi, sorki, przemyślałem jestem w błędzie :oops:

nio nie wiem, specem nie jestem, ale w moje VFR750FR, ssące poleciały w dół, gdzie wydechowe, raczej sie zwiększyły, nie wiem czy to zasada, ale tak było pzdr ssące do 0,11 wydechowe do 0,28

tak z paszczy to nie zapodam, ale kiedys coś było, jak już ni mo, to prosza oba posty wykasować :cry:

konrad1f, wysil się, przeca tylko na głównym poczytać trza i trofisz :twisted: , bez spacerów :)

będziemy tam mocna ekipią naRka

Sigma 700, magnes na taśmę dwustronną i na felę, 217km/h z pseudo owiewką (szybą) :twisted: mi pokazał - a czy to dużo :D , sami możecie sprawdzić :)

i co tu napisac - pełen wypas :)

nie męcz się, odwiedź jakiś moto bazar i tam za psie pieniądze dostaniesz jakie chcesz, całe kosze tego maja, a i potargować sie można pzdr

do prostowania blaszek idealnie nadaje się babska penseta do wyrywania czegoś tam :D , a do rozpuszczenia syfu tradycyjnie płyn do mycia naczyń lub podobnie działający środek i woda pod niewielkim ciśnieniem, oczywiście od strony slinika, reszta to tylko cierpliwość

i o to własnie chosi, im się więcej osób w temacie wypowiada, tym łatwiej będzie mi zrozumiec :roll: . PS. gdy u mnie jeszcze była oryginalna kiera (półkierownice) zmieniłem oryginalne ciężarki na toczone z jakiegoś stopu mosiądzu, podobny kształt, tyle że po polerce wyglądały jak złote :D , fakt nie zważyłem ich więc nie wiem czy była róznica w wadze, w prowadzeniu moto różnic nie stwierdzono, może się wszczeliłem z wagą kto wie :twisted:

aku fabryczne (10.93) padło mi w 08.2000 na Szklarskiej, niezły wynik co, jak na bezobsługowe :twisted: , w starej CB reanimowałem i jeszcze po regeneracji pochodziło dwa sezony, ale osobiście nie polecam, nie jest to duży wydatek, pzdr

jeżeli chodzi o filtry, to nie polecam żadnego czyszczenia (nie dotyczy K&N ich nie znam), w CB400 była gąbka, więc ją mydłem, potem olejem - jak chciał producent, i co - była dziura w obrotach i żadna regulacja nie pomogła, kompletnie nic, dopiero wymiana na oryginał, juz zaolejony, wyleczył mojego twina z problemów, tyle z moich doświadczeń pzdr PS. filrt do VFR można kupic poniżej 100pln

hi, hi ja też już mam golasa ;) - jak w podpisie, plastyki zostały mi tylko pod kanapą :twisted: czyżby czekała mnie seria experymentów :?: ale dzięki, każda rada się przyda, ale tak sobie myśle ,że jak szersza kiera, to mniejsza siła jest potrzebna do opanowania niespodzianek ;) pzdr

taka była moja pierwsza myśl - nie chciałem sugerowac odpowiedzi, ale jak to teraz rozwiązać jak kiera jest całkiem inna, a waga tych ciężarków napewno nie jest przypadkowa :roll:

Zmieniłem własnie kierę u siebie na taką Superbike, i urodziło się pytanie, po co w tej oryginalnej (półkierowniece) są te ciężarki, i jaki to będzie miało teraz wpływ na sterowność przy nowej kierze jak ich nie założę 8O . Pytanie może i dziwne, ale ponoć w szczegółach diabeł twki :twisted: