-
Postów
6768 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez Olsen
-
-
opisz jego auto , skasujemy wszystkie ktore napotkamy a noz bedzie to wlasnie ten ?
He, he, nie ma to jak metoda Heroda. :icon_twisted:
-
(...) powiedz, że nie pracujesz itd (...)
Panie władzo....biedny student jestem :D
Ja zawsze mówię, że jestem "biednym doktorantem". :icon_twisted: :biggrin:
A tak poważnie, to odradzam kreowanie się na życiowego nieudacznika, bezrobotnego itp. Po pierwsze, to nie poprawia naszego wizerunku, po drugie, pan władza zawsze może wyskoczyć z tekstem, że przecież pojazd sam się nie kupił ani sam się nie tankuje, i już nie będziemy mieli jak odbić piłeczki. Owszem, czasami może się zdarzyć sytuacja, że niepracujący student samochodem rodziców odwoził wujka po imprezie imieninowej (żeby wujek nie musiał wracać na bani [bo jest kutwa i nie wydaje na taksówki w ramach fałszywie pojętej oszczędności]) i został zhaltowany za 80/50, wtedy panowie władzowie mogą zastosować taryfę ulgową, ale przede wszystkim zalecana jest duża doza pokory. Jak to mawiają, pokorne cielę dwie matki ssie. :)
-
-
PRZEDNIA LAMPA JEST KWADRATOWA OSADZONA NA KIEROWNICY .
Nie jest to przypadkiem Suzuki Gemma?
http://www.geocities.jp/zoom_carcollection...suzukigenma.htm
-
Ja mam praktycznie taką samą jak ta trzecia i muszę przyznać, że jestem z niej zadowolony, chociaż jeżdżę prawie zawsze tylko z jednym piętrem (wystarcza mi, gdyż mam jeszcze kufer i rollbaga); po dopięciu drugiego piętra skala prędkościomierza widoczna jest od 80 do 180 km/h, lampek od kierunkowskazów itp. też nie widać.
-
Słyszałem że (...) mały kłopot jest z kupieniem części.
Owszem, na dzień dzisiejszy może być odrobinę trudniej dostać w Polsce części do Babyblade'a niż np. do Fireblade'a, ale to kwestia czasu, wraz ze wzrostem popularności "400" powinna wzrosnąć podaż części zamiennych do tych motocykli.
PS Czy Twój wiek w profilu odpowiada stanowi faktycznemu? :banghead:
-
Rozumiem i też tak uważam. Tyle, że chciałbym mieć motor na lata, bo nie będzie mnie stać na jakieś znaczące zmiany.
Wierz mi, że lepiej rozwijać się drogą ewolucji, a nie rewolucji. Nie ma sensu kupować motocykla na wyrost. Poza tym mała Varadero może dostarczyć dużo frajdy dłużej niż przez jeden sezon; zdaje się, że da się nią wjechać w lekki teren - i pod tym kątem starałbym się ją wykorzystać, ćwicząc jazdę po szutrówkach itp. (IMHO lepiej niż np. GS-em 500).
-
(...) ale ja lubie duze konie;)
Czasem mały może więcej. :biggrin:
-
Jechalem niedawno trasa gdzie stal patrol z suszarka pozniej mijal mnie motocyklista i wtedy zastanowilem sie co zrobic aby moich znakow nie uznal za gest powitania, ale nie mialem pomyslu. Mruganie dlugimi czy kiwanie reka
Za zawsze mrugam długimi. Kilka razy.
-
w czasie gdy mu pomagałem motor znieść na poboczę za moim samochodem stało parę aut i jeden koleś jakiś nerwowy wyszedł i zaczął mnie od ch*ja wyzywać i zostawić tego dawcę organów (...)
Dodam że jak sie wywrócił to przede mną były dwa auta żaden sie nie zatrzymał ci ludzie nie mają sumienia ?
Bo ludzie to ch**e.
Znam to z autopsji .. Jak się wypieprzyłem w centrum Warszawy to żaden zasraniec nie wylazł ze swojej puszki żeby mi pomóc. Czekali aż sprzątnę moto z ulicy
Jw.
Właśnie za co ten mandat? Za to, że się przewrócił ratując kota?
Kiedyś jeszcze czytałem, że gdzieś tam motocyklista się wywrócił , przyczyną był nagle pojawiający się silny podmuch wiatru, kierowcy nic się nie stało, dostał mandat. Za co?
Za bezmyślność panów władzów.
-
ja tradycyjnie polecam Triumph Sprint Rs..
A ja tradycyjnie polecam B6. :biggrin:
-
Co myślicie o Varadero 125?
Myślę, że na sam początek może być bardzo dobra.
-
olsen daj znac kiedy bedziesz w tamtych stronach .. ja w pazdzierniku przeprowadzam sie do hong kongu wiec moze sie tez do tajlandi wybiore jakbys chcial pojezdzic ... pozdro
Ja w październiku przeprowadzam się do Japonii (na Kyūshū), a do Tajlandii najchętniej wybrałbym się koło Nowego Roku (może nawet wcześniej), chociaż pewnie łatwiej będzie mi się wyrwać w marcu (będę miał więcej wolnego czasu - wakacje wiosenne), jednak boję się, że wtedy może już być niemiłosiernie gorąco. Ale cóż, twardym trzeba być. :)
A Hongkong też chętnie odwiedzę.
Pozdrawiam
Olsen
-
Nie mogę sie powstrzymać od uśmiechu - Panowie o praniu ;) :bigrazz:
ładnie.
pzdr.
O gotowaniu też już było. :buttrock:
-
A ja sadze, ze producenci powinni powrocic do produkowania motocykli o tej pojemnosci.
Ależ nigdy nie zaprzestali produkcji. Są kraje, gdzie pojemność 400 ccm bije rekordy popularności:
http://www1.suzuki.co.jp/motor/full_line/cap_400.html
http://www.yamaha-motor.jp/mc/lineup/sportsbike/index.html
http://www.kawasaki-motors.com/model/
http://www.honda.co.jp/motor-lineup/displa...r400/index.html
Uważam, że walory maszyn tejże pojemności są u nas niedoceniane, być może czas najwyższy to zmienić; jeżeli motocykli 400 ccm zacznie na naszych drogach przybywać, to łatwiej będzie o części zamienne (popyt wymusi podaż).
-
Sezon jest tam od listopada do kwietnia.
No, ja też będę celował w porę chłodną.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
Olsen
-
Jednak w tym roku, po maturze zabrałem sie ostro do pracy! najdłuzsze wakacje w zyciu, a ja ciagle pracuje.... Ale udalo się! mam! 5 tys. zł, własciwie bede mial w pazdzierniku, po wypłacie :biggrin: Poczatkowo planowałem kupic motor w lutym, spadna z ceny i takie tam, ale jestem studentem, nie wiem czy rodzice nie powiedza: "Masz swoje pieniadze, wiec płac sobie za studia"
Postaw sprawę jasno: "Harowałem całe wakacje w pocie czoła odmawiając sobie przyjemności po to, żeby móc sobie kupić wymarzony jednoślad, a nie po to, by wszystko poszło na tak przyziemne :crossy: sprawy jak czesne. Gdyby nie przyświecał mi taki a nie inny cel, tobym wolał przeleżeć te kilka miesięcy do góry podwoziem, opalać się nad jeziorem, jeździć na rowerze, zapodawać z kumplami browary i oddawać się innym uciechom. Gdybym nie miał w planach zakupu motocykla, na pewno nie skalałbym się przez wakacje pracą, nie poświęciłbym najpiękniejszych miesięcy w roku na tyrkę. Są przyjemniejsze sposoby spędzania czasu."
Powinno poskutkować. :)
a jak nie rodzice, to zapewne bede chciał gdzies z dziweczyną w piatek wyskoczyc i wszystko strace, rozleca sie marzenia a tak kupie w pazdzierniku i bedzie :)
Sam musisz podjąć decyzję, co jest dla Ciebie w życiu (naj)ważniejsze. Tylko pomyśl, czy nie będziesz sobie pluł w brodę, jak przepuścisz wszystko, co uciułałeś dzięki znojnej pracy, na wyjścia z panienką itp. bzdury, a ona i tak potem puści Cię kantem (np. gdy skończy Ci się kasa zarobiona przez wakacje). Czy nie będzie Cię skręcało na widok śmigających motocykli w Twojej okolicy (zwłaszcza że marzenie było już na wyciągnięcie ręki).
I weź sobie do serca słowa LYsEgo.
-
Zastanawiam sie nad Fazerem 600
A nad Banditem 600 się nie zastanawiasz? :(
-
Witam,
Dwa lata temu byłem na wyspie Lanta (znacznie miej zatłoczona i komercyjna od Phuketu i Phi Phi).
Ilość wypożyczalni jest więcej niż wystarczająca. Ja wynająłem skuterek w jakieś agencji turystycznej. Koszt z ubezpieczeniem 30 PLN za dzień. Widziałem wypożyczalnie ze stawkami 50% niższymi.
Miałem spisaną klasyczną umowę wynajmu po angielsku.
Ze złodziejami nie ma tam problemu, gleby żadnej nie zaliczyłem. Skuter oddałem wykąpany całkowicie w błocie, nawet nie usiłowali sprawdzać czy nic mu nie jest.
Witam i dziękuję za odpowiedź.
A czy wymagali od Ciebie okazania/zdeponowania jakichś dokumentów: paszportu, (międzynarodowego) prawa jazdy itp.? I czy musiałeś zostawić jakąś kaucję?
Pozdrawiam
Olsen
PS O jakiej porze roku byłeś?
-
Maszynka na zdjęciu prezentuje się całkiem okazale, tylko przyznaj się, kto tam obok Ciebie stoi za motocyklem. :icon_evil:
Marzenia są po to by je realizować...a nie odkładać:)
Chyba to sobie wrzucę do sygnaturki. :icon_evil:
-
Ja bym szukał jakichś jeszcze niższych (sięgających tylko odrobinę za kostkę), zwłaszcza że była mowa o wyjściach do kina itp.
-
Ten moto przy ktorym tak negocjowales to byl ten B6 z siga? :)
Tzn. z sygnaturki? Tak, to ten. :icon_biggrin:
-
Jedno pytanie: czy to ma być Twój pierwszy motocykl?
Ostatnia, najbardziej przyziemna sprawa - pieniazki :-) Co Wam sie udalo wynegocjowac kupujac nowy pojazd? Od kiedy, jezeli w ogole, moge miec nadzieje na jakies bonusy z okazji konca sezonu?
Gdy kupowałem motocykl (na jesieni), udało mi się wynegocjować darmowe: gmole, stelaż pod kufer (co do stelaża, to nie jestem na 100 % pewien, nie pamiętam już dokładnie) oraz alarm (miałem do wyboru: to albo trzy pierwsze przeglądy gratis), oprócz tego urwałem 500 zł z ceny salonowej (przed sezonem motocykl kosztował 500 zł mniej, z nieodgadnionych dla mnie przyczyn cenę później podniesiono, ale udało mi się ją stargować).
-
Faktycznie śliczna ta "Azjatka". :icon_eek: Niech Ci jak najlepiej służy.
Sam sie zastanawiałem nad kupnem takiego motocykla :cool: .
Mi od dawna Inazuma (raczej 750 niż 1200) chodzi po głowie, jednak rozsądek przemawia za maszynami sportowo-turystycznymi wyposażonymi w półowiewkę, poza tym coraz bardziej podobają mi się maksiskutery...
Ranking niezawodnosci - nowy lider
w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Opublikowano
Prawda jest taka, że współczesne motocykle - jeżeli tylko się je właściwie traktuje - mogą bez zająknięcia przejechać nie tylko 12, ale i 120 tys. km, a nawet więcej. Oczywiście co jakiś czas trzeba coś tam wymienić, ale jest to naturalne zużycie części eksploatacyjnych.