Skocz do zawartości

Trauma

Forumowicze
  • Postów

    248
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Trauma

  1. odp1. Fajnie ,że lubisz. odp2. Dzięki za szacun. odp3. A nie pomyślałeś ,że pytam o to w celu porównania swoich doświadczeń? ;> odp4. Forum to tylko literki... odp5. Jasne ,że rodzina to podstawa. Gdyby nie ojciec to napewno nie jeździłbym moto... odp6. Skoro się nie rozbiłem to znaczy ,że chyba wiem co robie... Zgodze się z Tobą enZo oczywiście też polecam na pierwsze moto . Ostatecznie może być ww Blady błache 135KM ale myśle ,że jak na początek to da rade. :crossy: "młody gniewny" to chyba taki film jest ;)
  2. Zabrali dowód? Ale za co. Chyba ,że miał za nisko i blacha nie była widoczna... Siostrze zamontowałem coś takiego w squcie, i nigdy nie miała problemu z niebieskimi. Mi udało się kupić na allego takie mocowanie a podpisane było jako "mocowanie tablicy"........
  3. enZo, może Ty lublisz latać po wiosce ale nie ja. Jakbym chciał latać po wioskach to bym sobie jakiegoś crossa kupił... Nie po kilku km. a po ok. 3kkm... Skąd masz pewność jak jeżdże skoro tego nie widziałeś? Myślisz ,że tak wszystko świednie po postach z forum stwierdzasz... ? To się mylisz. Gdyby było tak jak mówisz to napewno ojciec (były motocyklista) nie pozwoliłby mi na 600ccm. Odpowiadam odrazu na pytanie dlaczego ojca nie pytam co i jak. Gdyż nie jeździł nigdy sportem tylko cruisery...
  4. To Ci się źle wydaje. Polecam czytać komentarze, stukot to napina. Już wszystko ok jest. Zając w końcu ktoś kto rozumie. Dokładnie jestem tego samego zdania... Do mocy da się przyzwyczaić... Przeskok z NSR na CBR też nie był łatwy... ale tydzień czy 2... i było ok... i myśle że z Bladym będzie tak samo..
  5. a myślisz ,że F2 nie moge zapieprzać 200km/h? mogę a jednak tego nie robie... nie mierzy się wszystkich swoją miarą... ale dobra uspokoje was... ten sezon jeszcze latam na 600-tce... Moim zdaniem jest to taki sam pocisk jak Blady... A jednak już o to nikt takiej afery nie robi... Litr= śmierć? ^^... Bez komentarza to pozostawie... Blady czeka do Listopada/grudnia.
  6. ten osatni posto to już była irytacja... Zgodze się z Tobą ,widac jak niektórzy traktują moto... Widać jednak nie każdy może realizować swoje marzenia... Nie każdy może jeździć bo ma mniej umiejętności niż inni... Że są wyraźne granice dla kogo jaki moto... A mi się wydawało ,że w tym chodzi o to żeby poczuć tą wolność... i robić to na co ma się ochotę...
  7. piosenka bardzo taktowna ;>... Teraz to zaczynam się bać co będzie jak wstawie fotki z Bladym... Ale może bedzie mniejsze potępienie bo niedługo 18 leci ;d I bede już odpowiedzialny bo pełnoletni... ;d.
  8. miałem Rometa Ogara... jeździł całe 2 tygodnie ... potem dobrze się go pchało lekki ;) Przyszła kolej na pierwszą konstrukcję japońską mianowicie NSR 125 89'. Wiele miłych wspomnień jak i pierwsze gleby ;) A od sierpnia 08' kolejna japońska konstrukcja CBR 600 F2 94' ;].
  9. Spoko po struny się zgłosze... Nie nie jestem rozwydrzonym 17-latkiem co mu rodzice kupują czego dusza zapragnie... Sam zarabiam na moto i dlatego szanuje... I nie zamierzam się rozje**ć... Całe szczęscie ,że nie możecie mi zabronić kupna motocykla bo pewnie do 20 lat jeździłbym RS 50. Nie wiem dlaczego nagle takie podziały między motocyklistami... Chce zrealizować swoje marzenie i do tego będe dążył...
  10. a czemu nie mówicie o tych którzy zaczeli od litra czy 600 i są świetnymi kierowcami? Łatwiej jest podać przykład negatywny... Nie zamierzam ani się zabić... a Tym bardziej kogoś... traktujecie z góry wszystkich tak samo... 17 lat to co? Musi być równoznaczne z zabójca na ulicy? Zdecydowanie nie... Nie zaczynam od 600... bo miałem wcześniej NSR-ke... Pozdro.
  11. nie wiem dlaczego ale jakości wierze ;]. Może przez ten avart ;D. Za mną przemawiają prędkości... Lepiej glebnąc przy 40... niż przy 80 czy 90...
  12. powtórze sie... a ilu doświadczonych kierowców powoduje wypadki? Często gubi ich rutyna i to doświadczenie... przejechane km... uważają ,że mogą pozowlić sobie na "więcej"... i często kończy się tragicznie... wiem,że te przejechane km dają możliwość przewidywania sytuacji itp. Ale nie wszystko da się przewidzieć... Ja chce po prostu zbierać to doświadczenie i mam do tego prawo... Będe miał prawko kat. A. I mam możliwość doboru sprzętu jakiego ze chce i nie możecie mi tego zabronić... Wiem że 90% uważa jak tylko odbiore prawko to będzie zapier**lanie... ale nie można wszystkich traktować tak samo i z góry potępiać...
  13. -Prawko ROBIE :) -Panny piszczą nawet przy 600ccm :) Co do międzygazu, przeciwskrętu i hamowania... Chciałem się dowiedzieć jak to robią inni doświadczeni. Przecież Ty też nie siadłeś na moto i odrazu wszystko ogarnąłeś... Być może objechałby mnie na zakręcie , ale za to na prostej... :banghead: (taki żart xd) To ,że mam avart w spodenkach nie oznacza ,że tak jeżdzę... Popadasz w skrajności kolego... 40 osób na torze... Złą opinie użytkownikom na sportach wyrabiają ludzie (nie koniecznie młodzi), którzy zapier**lają ile fabryka dała. Jeżdżą brawurowo i bez wyobraźni... Wychodzi na to ,że lepszy jest ten kto zapier**la z prawkiem niż ten kto jedzie ostrożnie bez niego... Ilu takich pajacy powoduje tragiczne wypadki? Mimo doświadczenia... Mimo tysięcy przejechanych km... A Ty od zawsze miałeś prawko i doświadczenie? i raczej nikt nie życzył Ci ,żeby Cię ktoś złapał... i ja też nie życze... Swoimi wypowiedziami wprowadzasz podziały na motocyklistów lepszych i gorszych... A wszyscy są równi i mają takie samo prawo do jazdy... Pozdro.
  14. to się źle wczułeś w moje myślenie... Obciach bym czuł gdybym miał skuter... wiem ,że 600 to już bardzo mocny sprzęt... "Troche oleju w głowie" <--- taka przenośnia. Bladego chce mieć dlatego ,że podoba... w całej swojej okazałości... po prostu kocham to moto... Brak umiejętności winklowania myśle ,że nie przekreśla mnie jako użtkownia motocykla? Są kursty doszkalające, są tory... jest gdzie się uczyć. Ty też napewno nie winklowałeś odrazu. Pozdro
  15. spokojna Twoja rozczochrana :crossy: Jak ktoś się uprze to i na komarku się zabije... Troche oleju jest w głowie ... ;s
  16. wiesz na aukcji to wiele rzeczy wygląda ładnie cacy... Kolega kupił zxr6 za śmieszne pieniądze toretycznie też do wizualnych poprawek. A po miesiącu mu rama zaczeła pękać :banghead: Twoja kasa , Twój wybór :flesje:
  17. dzięki za rzeczową odpowiedź, Szerokości :crossy:
  18. 6300 do odbioru ;p Jak lubisz się targować to moge podać cene 6800 ;D.
  19. Pewnie zaraz wyśmiejecie mnie etc. Ale mam pytanie. Ja dopiero stawiam 1 kroki w ubezpieczeniach itp. Wiec pytanie: Wymieniacie te kwoty za AC 2200, 1400 itp. Czy to znacze jeśli chcę sobie ubezpieczy moto to muszę zapłacić taką kwotę raz na rok? 2 Pytanie czy AC obejmuje np. szlif itp. ? Czy to zależy w jakim zakładzie się ubezpiecza? poroszę o wyrozumiałość i nie potępianie ;d.. Bo każdy kiedyś zaczynał ;s :crossy:
  20. Sprzedam Honde CBR F2 1994r. 43kkm przebiegu. http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Honda/CBR,600/55658 info na gg: 8484542, kom: 667-557-132. Przygotowana do sezonu. Zadbana. 2 sezon w kraju. Pozdro. odświeżam.
  21. ja też jestem bardzo ciekawy jak się naciąga łańcuszek? ;d
  22. zgadzam się w 100% z Twoją wypowiedzią. Jeżdżąc po zamkniętym odcinku ryzyko ,że wyskoczy Ci jakiś pajac z podporządkowanej nie istnieje... W stuncie jak w normalnej jeździe nie masz wystraczająco dużo umiejętność to masz dużą szanse na rozpier**lenie i siebie i sprzęta.
  23. kolego ja się w najmniejszym stopniu nie spinam :flesje: chodzi mi o to ,że ilu jest takich stunterów czy "zapierd**ających na kole", którzy po pywrodce płaczą dlaczego on... dlaczego połamał sobie tyle kościc... dlaczego rozj**ał sprzęta... Jeśli decyduje się na taką przyjemność jak stunt to po prostu trzeba mieć świadomość urazów. Albo zakładam na siebie ochraniacze albo nie zakładam i chodzę z pozdzieranym ryjem itp. I nie robię z tego tragedi. Pozdro :crossy: :crossy: :crossy:
  24. jak dla mnie troche sztuczne robienie z siebie męczenników jak ktoś to już wcześniej nazwał... Rozumiem są ludzie którzy to kochają, tak samo jak są ludzie którzy kochają jazdy turystyczne itp. Ale sorry po co pisać o tych wszystkich złamaniach itp. Kiedyś świadomie nie zakłada się żadnych zabezpieczeń? Kobinezon, kask, rękawice. Częsty widok kolesia w powiewającej luźno koszulce na kole... Jeśli rezygnuje z zabezpieczenia to powinien być świadomy ,że upadek niesie za sobą większe konsekwencje... A nie dziwić się ,że jak to możliwe przy 40 km/h tyle rzeczy sobie połamać...
  25. http://moto.allegro.pl/item526105607_super...kora_22_24.html ja zamówiłem właśnie te. Jak przyjdą to powiem coś więcej o nich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...