Skocz do zawartości

theodor.

Forumowicze
  • Postów

    1611
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez theodor.

  1. Pełny skok zawieszenia ustala konstrukcja. Regulatorami ustalamy statyczną pozycje zawieszenia. Np. Pełny skok zawieszenia 120mm SAG 30mm Czyli mamy do wykorzystania na hamowaniu czy nierówności 90mm. Jeśli podniesiemy regulatorami motocykl i ustalimy SAG na np. 20mm to pozostanie nam do wykorzystania 100mm. Hamując w takiej sytuacji mamy do wykorzystania większy skok a więc i sprężyna ugnie się więcej o te 10mm różnicy, a wiec i będzie w stanie przyjąć większe obciążenie. Pomijając napięcie wstępne i zakładając że mamy sprężynę 10N/mm to: Biorąc pod uwagę sytuacje nr1 to wykorzystując pełen skok zawieszenia możemy sprężynę obciążyć uginając o 90mm czyli 90mmX10N= 900N do wykorzystania pełnego skoku. W drugim wypadku sprężyna przyjmie 900N mając w zapasie jeszcze 10mm skoku zawieszenia. Ale wynika to wyłącznie z pozycji wyjściowej zawieszenia. A nie zmiany twardości czegokolwiek. Kręcąc regulatorami ustalamy pozycję zawieszenia w zakresie jego skoku. Umożliwi to wykorzystanie charakterystyki sprężyny, ale niczego nie utwardza czy nie zmiękcza. Po prosty przy innym ustawieniu sprężyna pracuje w innych ugięciach. Oczywiście pisze to w olbrzymim uproszczeniu i z pominięciem tego jaki wpływ na geometrie motocykla ma praca zawieszenia w danym zakresie.
  2. Nie chodzi o wzrost siły w funkcji ugięcia. Chodzi o to że wkręcając regulatory nie powodujemy zmiany ugięcia sprężyny a jedynie podniesienie motocykla na zawieszeniu. Przecież motocykl nie jest ograniczony "od góry" niczym by nie mógł się podnieść, więc skąd pomysł że następuje zwiększenie napięcia sprężyny? Tak przy okazji http://ducatisti.pl/1768,ustawianie-zawieszenia-lekcja-druga/
  3. Coś czytałem że taki za wysoki żółw potrafi być bardzo niebezpieczny. Ponoć łatwo o złamanie podstawy czaszki w razie Bum.
  4. Ludzie, o czym Wy piszecie? Chcecie zbiornik i resztę nadwozia motocykla proszkowo lakierować? Przecież to jak kupa wyjdzie, motocykl to nie betoniarka!!!
  5. Ja nie wpadam, ja zdobywam wiedzę. Jeśli motocykl statycznie jest nisko to oczywiście wykorzystywany jest mniejszy zakres pracy zawieszenia, więc i sprężyna ugnie się jedynie w określonym zakresie. Jeśli motocykl podniesiemy to wykorzystamy większy zakres skoku, co za tym idzie sprężyna będzie miała okazję pracować w większych ugięciach, a więc z prostej zależności N/mm przyjmie większe obciążenie zanim zostanie wykorzystany pełny skok zawieszenia. Ale nadal nie ma to nic wspólnego z twardością zawieszenia czy samej sprężyny. Po prostu ustalamy wyjściowe położenie zawieszenia w zakresie jego skoku.
  6. Jeśli motocykl zostaje obciążony nagle drugą osobą to statycznie zaczyna być znacznie nizej, a wiec i zaczynamy wykorzystywać znacząco mniejszy użyteczny skok zawieszenia, a więc i łatwiej o np. dobicie zawieszenia. Jeśli wkręcając te regulatory podniesiemy motocykla do stanu jak przy jednej osobie, to jadąc w dwie będziemy wykorzystywać tyle samo skoku co przy jednej. Ale to wszystko ma związek z wysokością i skokiem zawieszenia a nie twardością.
  7. w niedziele na torze się melduję
  8. bo "napięcie wstępne" to kalka z preload, oznacza zmianę napięcia wstępnego sprężyny przy całkowicie rozsuniętym zawieszeniu. Nie ma to jednak znaczenia dla sprężyny obciążonej masą motocykla i z nieograniczonym skokiem przez koniec ruchu zawieszenia. Inaczej mówiąc napięcie wstępne ma znaczenie dla wysokości motocykla a nie dla sztywności sprężyny.
  9. ale sprężyna jest sprężona pod masa motocykla o pewną wartość. I jedynie zmiana masy motocykla może zmienić tę wartość. Wkręcając regulator podnosimy motocykl na zawieszeniu jedynie. Czyli znajduje się on w innym miejscu całkowitego skoku zawieszenia, ale napięcie sprężyny jest nadal takie samo. To tak jakby na sprężynie postawić odważnik. Sprężyna się napnie o pewną wartość. A to czy ten odważnik zdystansujemy od sprężyny nie będzie miał dla tego napięcia znaczenia a jedynie dla wysokości odważnika względem podłoża.
  10. Nie będę namnażał tematów, więc piszę w tym, dzieląc się pewną refleksją. Przy okazji regulacji zawieszeń pod danego kierowcę ciagle się spotykam z pewną dziwaczną opinią. Ludzie w większości uważają że wkręcając regulatory tzw napięcia wstępnego utwardzamy zawieszenie. Przecież fizyczna niemożliwością jest zmiana twardości, inaczej mówiąc charakterystyki sprężyny. Ale to nawet pomijając to pozycja takiego regulatora nie ma znaczenia dla fizycznego napięcia sprężyny, więc skąd ta powszechna opinia że zawieszenie się utwardza albo zmiękcza?
  11. nie znam się, więc się wypowiem

    1. piórko

      piórko

      to oczywista oczywistość

  12. http://www.wgrzesiak.com/foto/index.php?/category/100
  13. nie wolno zamykać gazu przechodząc przez punkt równowagi na zmianie kierunku
  14. Niby jakim cudem zmniejszenie napięcia wstępnego sprężyny miałoby ją utwardzić? Własciwie to napięcie sprężyny w ogóle nie powoduje zmiany twardości sprężyny, bo to niemożliwe.
  15. Najdroższy speed day w moim wydaniu. :D Jedna sesja około 170zł
  16. biorę deszczówki, znaczy padać nie będzie
  17. No co Wy opowiadacie? Prawdziwy mistrz świata to ten którego się lubi. Jak się go nie lubi to gówno wart jest ten tytuł, choćby i kilka razy zdobyty...
  18. Co prawda w 93 roku robiłem prawko, ale u mnie był nacisk na to by tylko jedną stopę na ziemi stawiać. Jakoby stawianie obu miało świadczyć źle o opanowaniu masy motocykla czy cos tam...
  19. Każdą wypowiedź SD odbieram na zasadzie " jest tak jak jest i inaczej nie będzie, jak komuś nie pasuje to trudno" Rozumiem że SD ma związane poniekąd ręce zasadami ustanowionymi przez AW, ale po co to bicie piany...
  20. No oczywiście już w niedziele
  21. do tej 94dB to nawet nie zdejme motocykla ze stojaków, szkoda roboty Jeszcze rozumiem gdyby puszczono całość motocykli z limitem np. 103dB i zmierzyli jaki jest realny wzrost hałasu w okolicy toru. Mogłoby się okazać że żaden, a tak to do niczego nie prowadzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...