Skocz do zawartości

MłodyVFR

Forumowicze
  • Postów

    1996
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MłodyVFR

  1. Opalarka - bez problemu podgrzewa, nie robi szoku termicznego elementu (nie grzeje punktowo), nie kopci elementow, lozyska same wpadaja w gniazda - doswiadczenie na kilkudziesieciu silnikach i piastach kol oraz innych elementach :mrgreen: Moc 1,5kW spoko starczy, ale zwroc uwage, czy ma plynna regulacje temperatury, wystepuja rowniez z wyswietlaczami temperatury. Pozdro
  2. Nie ma sie czym przejmowac. Silnik jest tak skonstruowany, ze pracuje na cieplo. Jezeli wydobywalby sie niepokojace dzwieki na cieplo, znaczy sie jest cos nie tak. Kiedy silnik pracuje na zimno, jest to po prostu jego stan przejsciowy. Nie ma pelnego pasowania w zespole tlok-cylinder i np. stad ten dziwny dzwiek moze byc.
  3. Melduje sie, ze powinienem. Potem moze wypad na skwer przez sopot, ile fabryka? :buttrock: Jak sa takie debile, ze zamkneli pas, to potrenujemy na ulicach :buttrock: Moze jak paru emerytow-rencistow w puszkach napisze skargi o gwalceniu nieletnich staruszek na przejsciach przez motocyklistow z linkami stalowymi na szyi, albo wystapi w "Co mnie gryzie?", to pojda po rozum do d..y (bo w glowie go na pewno nie maja) i odblokuja pas. "w kupie razniej..." :mrgreen: - wszystkich nas nie spisza!
  4. niestety cos takiego nie istnieje - zbyt duza liczba dziur, kolein, szyn tramwajowych, pasow, itd... chyba, ze chcesz trenowac przyspieszenie i hamowania :mrgreen:
  5. blad w mysleniu!! ten od merca dam Ci gwarancje, ze przezyje twoj motor :mrgreen: maluchowski (ja go nazywam grzalka) dziala w ten sposob, ze rozgrzewa pradem precik bimetalowy, ktory sie potem odgina i studzi. im wieksze napiecie w instalacji (czyli obroty) tym wiekszy prad, mniejszy czas nagrzewania i stad szybsze blyskanie - zawodnosc dosc duza, straty ogromne, jakosc kiepska ;) od merca czy innego sprzetu na podzespolach niemieckich, tego zjawiska nie ma i nie bedzie, bo tam jest "madry" uklad, ktory steruje przekaznikem. dlatego w tirach, mozna robic nawet obrysowki, ktore gasna jak sie wrzuci kierunek. aha, takiego od tira nie polecam, ze wzgledu na gabaryty i napiecie 24V :mrgreen: awaryjne robi sie w ten sposb, ze zwieramy wylacznikiem dwubiegunowym wyjscie z przerywacza z oboma kierunkami (lewym i prawym) wtedy prad przewrywany plynie przez lewy i prawy kierunek. dla ulatwienia: lewy i prawy kierunek podlaczamy z jednej strony dwubiegunowego, a wyjscie z przerywacza dajemy zmostkowane z drugiej strony wylacznika. jest to najprostsza wersja i nie dzialac nam bedzie kontrolka kierunkow gdy byla jedna. jezeli byly dwie, to wszystko bedzie ok.
  6. tak ma byc jezeli lozysko jest typu RS - z gumowym uszczelniaczem. ale nawet z takim lozyskiem po kilkuset kilometrach moze pojawic sie troche oleju, ale to nic nie przeszkadza. nie tyle ze zapobiegawczo, ale wrecz wskazane jest nawalic tam smaru do smarowania slimaka i zebnika
  7. przypuszczam, ze z 6V nie powinno byc duzo klopotu... 12V dziala w ten sposob, ze w srodku jest sterowany przekaznik... wystarczy podmienic ten przekaznik na 6V i obnizyc napiecia zasilajace uklad sterujacy do 6V... moze byc jeszcze klopot z stala czasowa, ale ja dobiera sie kondensatorem i/lub opornikiem, takze tez powinno byc wszystko si... przynjmniej w teorii :mrgreen:
  8. niezly?? malo powiedziane... jak sobie o tym przypomne, to mam lzy w oczach ze smiechu :mrgreen: na szczescie nic sie nikomu nie stalo (btw. jako jedyny ubralem spodnie skorzane - rutyna i doswiadczenie :mrgreen: "nie znasz dnia, ni godziny...")Krzysztof przewiozl mnie swoim "kredensem" i 8O wciska w fotel!!, w czasie jazdy plynie na nierownosciach, w tle slychac muzyczke, a to co wyprawial na zakretach -obcierka do podnozkow, tfu! do podlog! :mrgreen: ... niektorzy z naszej ekipy mieli "klopoty" z nadazaniem za goldasem po winklach... :mrgreen: Ogolnie fajnie bylo... aha, z powrotem do Gdanska wracalismy przez... Czluchow i Starogard Gdanski :mrgreen: a co!! P.S. Ukasz zaklada klub - rUw raners! :mrgreen: ;) proszeni sa ludzie, ktorzy zaliczyli kiedys rowa... w tym doslownym znaczeniu ;)
  9. kup tylko i wylacznie przerywacz samochodowy elektroniczny ze szrotu. musi miec oznaczone zaciski: 49, 49a, 31 - tego dajesz na mase i po krzyku! kierunki nie przyspieszaja i jest o wiele mniejszy pobor pradu. na takim mozesz nawet zrobic sobie awaryjne i/lub ciagac przyczepe :mrgreen: , a cyklicznosc blyskow bedzie zagwarantowana
  10. tej masy sie wogole nie czuje, no chyba ze caly czas jezdzisz np. zzr lub cbr i nagle wsiadziesz na vfr. ja sie przyzwyczailem i na trasie uwazam to za zalete - ten motor po prostu plynie, a po zakretach tez jest bajka. w miescie tez jakos mocno tego nie odczuwam, przeciez tego motoru nie bedziesz nosil na plecach :mrgreen:
  11. ja bym sie nie zastanawial... wybor moze byc tylko jeden... ten wlasciwy... :mrgreen:
  12. kwestia wprawy... ja nie narzekam... sadze, ze bardziej jak hornecik... ?? kupujesz motocykl za parametry techniczne, czy dzwiek?? 8O
  13. fabryczny wydech chodzi jak odkurzacz, ale jak sie go zdejmie... :mrgreen: jezdzilem po osiedlu bez wydechu - dzwiek amerykanskiego samochodu. jezdzilem rowniez z wydechem sportowym - poezja :buttrock:
  14. Ciezko powiedziec, ze to turystyk, porownujac go np. do kredensu (gold wing). Ciezko nazwac go tez sportowym, porownujac go np. do r6 (jest za ciezki). Tym, czym sie charakteryzuje, to stalosc przyspieszenia, przynajmniej na moje wyczucie. Jezdzilem innymi sprzetami R4 i tam to przyspieszenie wzrastalo w miare obrotow. W vfr, jakos tego nie zauwazylem. Odrazu zaczyna przyspieszac po ruszeniu i ciagnie tak do okolo 11tys rpm, a potem odcinka :mrgreen: Ostatnio scigalem sie tez z zzr600 i na przyspieszeniach od swiatel bylo podobnie, no ale to zalezy od wielu czynnikow, kierowcy, itd... Silnik ten charakteryzuje sie rowniez: - brakiem lancuszka rozrzadu :buttrock: - mala awaryjnosc - b. dobra skrzynia biegow - olej co 12tys km Reszte to chyba mozna wyczytac z pisadel... Z doswiadczenia moge napisac, ze jezdzi sie tym pieknie na trasie, tylko trzeba sie troche poduczyc na zakretach. Spalanie 5-7 (przynajmniej w moim); na trasie z predkoscia 160-180 wynosi ono 5.5-6 8O z predkoscia 100-110 - 5, na miescie nie wzroslo mi jeszcze powyzej 7, a dresom nie odpuszczam :mrgreen: Wkurza troche skrzynia biegow przy spokojnej jezdzie, bo rusza sie i wachluje sie do tej 6, a potem sie mozna spoko juz kulac tak od 60 :mrgreen: Jakby byly jeszcze jakies pytania, to prosze ukierunkowac...
  15. Tak, to jest wlasnie to miejsce. A ze spawaniem trzeba uwazac, bo to jest aluminium i ma to do siebie, ze sie nie spawa, a topi. Dlatego musisz miec dobrego fachowca z tigiem, bo moze ci roztopic silnik. Ja to robilem tak, ze kladlem motor na bok, on spawal, a co jakis czas chlodzilismy woda (nie ma obawy, ze woda wleci do silnika, bo zaraz wyparowywala :mrgreen: ). Powodzenia!
  16. Musze Cie zmartwic... Prawdopodobnie wypadla/poluzowala sie zaslepka. Ja ja naprawiam zaspawujac ja :mrgreen: Kleje zadne rady nie dadza, bo za ta zaslepka zbiera sie olej i przy zmianie biegu dziala tam jak silownik i zaslepa jest wypychana. Jezeli sprzeglo dzialalo w sposob 0-1, ale dzialalo poprawnie, tzn. nie ciagnelo przy wcisnietym i nie slizgalo przy puszczonym, to znaczy, ze walnieta jest tylko regulacja, a nie kosz, czy tarcze, czyli zmiana mechanizmu rozlaczajacego powinna pomoc.
  17. tutaj musze sie nie zgodzic... tak sie nikt nie nauczy jezdzic na zakretach... jezeli mowimy o nauce, to chodzi o zakrety z tzw. predkoscia uzytkowa czyli np. 70-110, ale po dosc ostrych winklach... jezeli chodzi o maszyny to tez moga byc rozne... kiedys jechalem tropikiem ze skladaniem sie do oslon na nogi, a kumpel na XJ zostal daleko w tyle... :mrgreen: to zalezy od umiejetnosci, a dokladnie od przelamania bariery psychologicznej... tak samo bylo jak prowadzilem grupe motocykli, jadac na mz, jawa, vfr, xj, inne... i raczej potem musialem czekac na reszte... mam tez kumpla ktory pomyka na mz i najlepiej z nim mi sie jezdzi na winkle, mimo, ze mam vfr - on zamyka opony, lub szlifuje wydechem, a ja obcieram butami notorycznie, chociaz to chyba nie jest duzy wyczyn :mrgreen:
  18. Pytanie: mamy juz inny alternatywny punkt spotkan, czy jutro (sroda) standardowo wpierw na molu, a potem na pasa lecim?
  19. Jedziesz np. w prawym luku. Wynosi cie z niego. Masz 2 opcje: 1. przychamowac 2. zaciesnic zakret Poniewaz pkt 1 nas nie interesuje :mrgreen: zajmiemy sie pkt 2. Aby zaciesnic zakret nalezy bardziej pochylic motocykl. Glupie pytanie: w ktora strone nalezy skrecic kierownice, gdy jedziemy w prawym luku? Odp. (wcale nie glupia) w lewa strone! Kto nie wierzy nich probuje! Gdy skrecimy fajere w lewo, motor automatycznie nam sie walnie na prawo. Dla tych co nie maja wprawy radze jechac w lagodnym luku i kierownice deliktanie popychac. Efekt bedzie zauwazalny. Zjawisko to, nieraz uratowalo mi dupe, gdy sie przeliczylem z predkoscia w zakrecie. P.S. Zanim zaczniecie to stosowac, wpierw potrenujcie, bo moj kumpel jak wycisnal fajere, to polecial do rowu wewnetrznego, mimo ze go wynosilo wpierw na zewnetrzny :mrgreen: Aha! Inna dobra nauka jazdy po zakretach jest, jazda za kims, kto umie dobrze sie skladac.
  20. Wystarczy sam silikon. Powierzchnie przylgowe przeleciec papierkiem, a potem odtluscic. Nawet jak byly slady po srubokretach, silikon to uszczelni.
  21. Wlasnie tam! Kumpel zbytnio nie dba o moto, takze wszystko mu sie klei :mrgreen:
  22. Niestety... tokaz nie pomorze... podkladki musza byc zahartowane. Przerabialem to juz z toczeniem. Chyba, ze przetoczyc cos innego, ale wtedy punktowo tez sie moze rozchartowac (tam gdzie noz zapitala) :cry:
  23. Od tego sa katalogi. Ale gdy wyciagmy lozysko, to chyba i tak idzie na smietnik, prawda? Lepiej zniszczyc lozysko, niz gniazdo. A nowych lozysk nie podgrzewamy przy wkladaniu, takze wszystko jest ok! Opalarki w dlon! :P
  24. Ja szukalem tych podkladek po calej Polsce :mrgreen: Dolaczam sie do prosby!
  25. gotowac czy gazowac?? nie wolno dopuscic do zbyt wysokiej temp. plyt, bo sie pokrzywia gazowanie natomist swiadczy o tym, ze pacjent juz dochodzi do siebie, czyli jest to objaw naladowania (intensywne gazowanie, oczywiscie) jak pogodzic gotowanie (wzrost temp) z brakiem gazowania? wsadzic aku do miski z zimna woda - my own patent - sprawdza sie :mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...