Skocz do zawartości

MłodyVFR

Forumowicze
  • Postów

    1996
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MłodyVFR

  1. stary, po kolei: 1. pomysl co robisz, uspokuj sie, strzel se 3 kawy, usiadz i poczytaj moja wypowiedz :mrgreen: 2. cewka do japonca ma tak: a) wyjscie na kabel wysokiego napiecia (czasem zdublowane, tak jak u Ciebie) B) wejscie na +12V (zasilanie) wtyk oznaczony kolorem zielonym c) wejscie sterujace (z modulu) 3. obie cewki beda mialy ten sam kolor kabla podlaczony pod wtyk b (tak jak grzebalem w kawach, byl to kolor czerwony. na wszelki wypadek zmierz miernikiem, czy pomiedzy tym kablem, a masa po wlaczeniu stacyki i engin on jest 12V). pod wtyk c beda podlaczone kable innego koloru w obu cewkach 4. na 99% nie masz walnietego modulu, bo wyjsciowo daje 2 sygnaly sterujace i oba sa dobre, gdyz nie chodzi Ci jeden gar, a nie 2 5. podlacz jak Ci napisalem i sprobuj tak daj kabel oznaczony 2 na 3 garnek, a oznaczony 3 na 2 garnek - tak, jakbys pomylil sie montujac fajki. te wychodza z tej samej cewki (przynajmniej powinny ;) ) i mozna je zamieniac. w ten sposob wyeliminujesz blad: cewki, kabli, modulu, bo jak nadal nie bedzie palic na 3, znaczy, ze swieca, albo cos innego sie dzieje
  2. 1. naladuj aku na fulla i nie wkladaj do moto. na drugi dzien sprawdz, jak sie zachowuje, np. podpinajac zarowke 21W. powinna ona swiecic kilkanascie godzin nawet 2. pomiar obciazenia: w pozycji off kluczyka (lub bez niego ;) ) i bez aku podepnij pod koncowki instalacji moto na klemy + i - omomierz i zmierz rezystancje. wartosc w graniacach kOhm jest w normie, mniejsz np. kilkaset Ohm spowoduje powolne wylodowywanie aku. wartosc rzedu kilkunastu-kilku Ohm swiadczy o poborze energii z aku z wylaczonym kluczykiem stacyjce, czyli cos jest nie halo
  3. 17 fota od gory - widac statyczna wywazarke do kol - wiedzialem, ze sa lepsze od dynamicznych :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
  4. oooo, to Radka Vfr, widzialem ten patent na zywo :mrgreen:
  5. przesada i nie przesada... w 2 cylindrowcu, ktory potrafi chodzic na jeden gar np. jawa, cz 350 (jezdzic nawet tez :) ), na biegu jalowym wystepuje ponad 1000 iskier na minute. wystarczy dobrze chwycic raczka, odpalic moto i te 1000 iskier dostaniemy z jedenje cewki, a moto chodzi na drugiej. w przypadku porazenia pradem (mowi sie pradem, a nie napieciem, bo to prad nas zabija-smazy, ale jest to spowodowane przylozeniem wysokiego napiecia do ciala ludzkiego) miesnie kurcza sie i zaginaja, wiec im wiecej jestesmy pod napieciem, tym bardziej sie go trzymamy :cry: moze to byc smiertelne. pewnie kazdego z nas kopnela porzadnie cewka, ale zrobila to raz. wystarczy przytrzymac dluzej raczke i game over.
  6. ja juz zrobilem :) zainwestowalem 100 zeta w uzywany regler od gpz i... problem znikl. chociaz jak fabryczny jest dobry, to tylko schlodzic go i bedzie ok na wieki.
  7. nie musi. masowanie cewki jest tylko, nazwijmy to, dla bezpieczenstwa uzystkownika. jezeli cewka ma przebicie i wywali iskre na obudowe, ktora nie jest zmasowana, a ktos tam bedzie akurat trzymal raczke, to moze byc trupek. jezeli zmasujemy, to iskra rozejdzie sie po moto i wygasnie. z punktu widzenia dzialania cewki, cewka nie musi byc podlaczona z masa.
  8. lancuch sie da naciagnac w obie strony' date=' ale wlasciwa jest w prawo (nawet strzalka narysowana jest :) ) wlasnie ze walil o slizg gorny, ale przez to ze byl pchany (czyli nie byl naciagniety) halasowaly wszystkie luzy w nim, czyli dzwiek metaliczny :(
  9. bialo - spalanie wody, tyle ze w xj chlodnicy nie ma :mrgreen:
  10. no to zes jak na filmach zrobil :mrgreen: aktorem bedziesz na starosc :) pozdro! P.S. faktycznie dobrze, ze mama mi mowila, zebym do lasu nie jezdzil :( :mrgreen:
  11. przy wiekszych szybkosciach i dlugich lukach trzeba jej troche pomoc sie zlozyc. rozpedzone ponad 220kg z predkoscia 200km/h idzie prosciutko i malo reaguje na podmuchy bocznego wiatru. szybka turystyka dzieki temu jest przyjemna, ale chcac sie poskladac w winkle trzeba troche powalczyc. przy mniejszych predkosciach czuc mase, ale bez przesady.
  12. ja mam zagieta, juz raz prostowalem na wyrazna prosbe policjanta :mrgreen: ale faktycznie coraz wiecej ludzi ma nie zagiete, ale tak umiejscowione ze ciezko cokolwiek odczytac. ba! czasem znalezc tablice :)
  13. czyli 94-97 jest bez jakichkolwiek wad fabrycznych :mrgreen:
  14. ten plastik sie wykreca i jest bardzo plastyczny. sadze, ze po prostu wyskoczyl czesciowo z gwintu. wykrec go i wklej go potem na poxipol i bedzie gites.
  15. wada wszystkich rc36 i wzwyz jest regulator napiecia. czasem wystepuja luzy na osi wahacza. a tak poza tym, to te motory nie maja wad :mrgreen:
  16. ktory w 3 city kosztuje 13 zeta, wiec polecam co rok nowy ;)
  17. zelowy nie posiada jakichkolwiek otworow, zaslepek, pokrywek. jest idealnie szczelnie zamkniety z wystawionymi klemami. bezobslugowy ma najczesciej 2 odpowietrzniki (dziurki) i plytke zaslepiajaca, przez ktora wlano elektrolit. czesto ta plytka jest "zakryta" naklejka po napelnieniu, zeby nikogo nie korcilo grzebanie.
  18. te metaliczne dzwieki to lancuch lezacy na wahaczu i pchajacy zebatke przednia przy hamowaniu naciag: na central, odkrecic srube sciskajaca piaste (sruba z lbem 17 o ile dobrze pamietam) (sruba znajduje sie na samym koncu wahacza), umiejscowic do zabkow piasty klucz hakowy i naciagac zgodnie z obrotami zegara. naciag przeprowadzic w najkrotszym miejscu lancucha.
  19. filtr papierowy mozna wyciagnac, otrzepac a nawet odkurzyc, jezeli mocno sie syfi. ja bym zalecal wymienic co rok, jezeli to nie majatek dla Ciebie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...