Skocz do zawartości

jeszua

Forumowicze
  • Postów

    12772
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    45

Treść opublikowana przez jeszua

  1. czym prędzej oddać żądając zwrotu pieniędzy, i na piśmie zawiadomić, że nie wiedziałeś o zajęciu przed zakupem. facet sprzedając mienie zajęte podpada pod KK! nie chce mi się teraz sprawdzać, ale lepiej żeby nie okazało się, że wiedząc o zajęciu wziąłeś udział w przestępstwie jsz
  2. w zasadzie (obecnie) dwa: rok niezapłacony i kolejny wznowiony. dopiero wtedy polisa wygasa. tyle, że dla starych umów mogła już wcześniej wygasnąć - ten przepis obowiązuje od kilku (?) lat. trzeba by przejrzeć tematy w dziale przepisów od dnia nabycia, rejestracja nie ma tu nic do rzeczy jsz
  3. pax, Panowie. proszę bez osobistych "wycieczek" faktem niezaprzeczalnym jest, że ze względu na "jazdę na dowód" mamy na ulicach bandę ludzi nieznających w ząb przepisów. i to jest problem, który nawiasem mówiąc zlikwidowany nie będzie! póki co ustawa o kierujących zapewnia prawo do jazdy bez znajomości przepisów wszystkim, którzy uzyskają wiek 18 lat przed jej wejściem w życie jsz
  4. jeszua

    Motocyklem do PL z UK

    tak na szybko: raz, dwa, trzy ale jest więcej, trzeba tylko popróbować z szukaniem jsz
  5. jeszua

    Motocyklem do PL z UK

    następny, który sam nie poszuka, tylko czeka aż mu podadzą na tacy... wyszukiwarka po prawej u góry, znajdziesz dość dobrze opisane przynajmniej kilkanaście takich przejazdów jsz
  6. szczerze? bierzesz się za robotę, która ma bezpośredni wpływ na Twoje bezpieczeństwo na drodze. "głupia" wymiana klocków może się skończyć brakiem/ zablokowaniem hamulców w momencie, kiedy możesz ich NAPRAWDĘ potrzebować nadal masz ochotę oszczędzić kilka złotych na kosztach serwisu w profesjonalnym warsztacie? jsz
  7. no właśnie: może jakiś konkret? ile masz kasy, ile przejechałaś tą 250, do czego ten motocykl ma służyć? bez podstawowych informacji można doradzić jak wyżej: kup sobie biały, bo teraz modny :P jsz
  8. Nauka jazdy trwa zaledwie chwilę. Zazwyczaj pięć minut teorii i pięć minut praktyki wystarczy, by ruszyć w drogę - mówi Szymon, pracownik Rentascooter.pl. no proszę, a my się nauki jazdy na 2 kółkach uczymy co najmniej 20h (30?) na kursie... muszę zacząć uważać na tych turystów na wynajętych skuterach, jeśli oni takie pięciominutowe umiejętności jazdy posiadają :icon_evil: jsz
  9. niekoniecznie akurat ten, po prostu którykolwiek bogatszy. u nas pierwsze pytanie każdy będzie zadawał "a co było rozwalone", bo w zasadzie nie buduje się nic z ryżopędów, jeśli są całe i jeżdżą jsz
  10. większa - w bogatszym kraju. którymś za odrą jsz
  11. Panowie od opon i napędów: proszę wyściubić nos z jednego wątku, do działu "co, jak kupić - dla motocykla" i zapoznać się z zamieszczonymi tam opiniami. zapewniam, że jest ich wystarczająco dużo do podjęcia decyzji jsz
  12. napisz do brawo... skoro zobowiązał się pokryć koszty, a Ty się zgodziłeś, to co chciałbyś uzyskać tym postem teraz, po fakcie, jak już go puściłeś do domu? jsz
  13. może jeszcze nosek podetrzeć? bez jaj, wpisz sobie "kurs prawo jazdy" w googla i posprawdzaj cenniki na stronach szkół jsz
  14. hmm... za moich czasów było tak, że teorię pisało się raz (jeśli była zdana, rzecz jasna), z pulą pytań ogólnych i dodatkowymi zestawami na każdą kategorię. i tylko na tych kilkudziesięciu złotych za egzamin teoretyczny można coś oszczędzić. natomiast ewentualne błędy w jednej kategorii powodowały oblanie tylko jej, natomiast błędy w puli ogólnej - oblanie obu. ale mogło się coś zmienić BTW co ma ośrodek szkolenia do egzaminu, Shinigami? jsz
  15. lepiej więc, żeby pytający wybrał jak najlepszy kask za tysiąc złotych, co w naszych przeciętnych warunkach i tak jest niezłym wynikiem. a epatowanie swoimi zarobkami jest w złym guście, Sestorme. nie masz nic sensownego do powiedzenia - odpuść sobie jsz
  16. to jest giełda MOTOCYKLOWA. oferty na wędki, laptopy, telefony - proszę zamieszczać w dziale "nie tylko 2 koła - giełda" jsz
  17. za przyczyną słusznej uwagi Dominika, dyskusja z wątku "naklejkowego" dot. blokowania miejsca w korku została przeniesiona do tego tematu jsz
  18. następny debilny tekst o kujawskim osobiście nagrodzę w wiadomej formie jsz
  19. panowie, proszę... więcej dyskusji merytorycznej, mniej argumentów dotykających osobę naszego rozmówcy. bo póki co wygląda na to, że wykazuje się większą kulturą osobistą od niektórych z nas - a to już wstyd widzisz, Mkaiser, zaczynając tutaj dyskusję tak jak to widać powyżej, wrzuciłeś nas wszystkich do jednego wora i nazwałeś przestępcami. masz swoje zdanie nt. przepychania się - ale punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a powiem Ci, że sam łapię się czasami na tym, że uważam przejazd jakiegoś motocykla za zbyt bliski moim drzwiom. tylko ja sam też jeżdżę i wiem, że to co z wnętrza samochodu jest blisko, z siodełka motocykla oznacza zazwyczaj jeszcze wystarczający margines bezpieczeństwa. fakt, można zadbać też o dobre samopoczucie kierowników puszek - ale czy koniecznie w sytuacji poczucia zagrożenia odpowiadać na drodze agresją? problem w tym, że Ty zauważasz tych agresywnych - i wydaje Ci się, że to już niemal wszyscy. akcję naszych naklejek, która ma w zamyśle propagować bezpieczeństwo w ruchu drogowym, uważasz za nawoływanie do przestępstwa... a wiesz, że gros tych, których zachowanie piętnujesz, śmieje się z takich pomysłów? mają wyje...ne na opinie kierowców, opinie tych spokojniejszych motocyklistów i cały świat. pamiętaj, że w każdej grupie najbardziej widoczni są ci agresywni i głośni - ale zazwyczaj stanowią nikły procent całości. może dla tej większości zmienisz swoje zachowanie na drodze, bo ani ono bezpieczne, ani zgodne z prawem jsz
  20. cóż, większość z nas, którzy korzystają z jednośladów, jest zdania iż wystarczyłaby nam np. taka sama pozycja i uwaga, jaką ma na przykład jadący drogą główną TIR - takiemu nikt pierwszeństwa nie próbuje wymuszać, podczas gdy większość wypadków motocykli to właśnie zajechanie drogi... natomiast co do samej naszej akcji naklejkowej: ma ona zwrócić uwagę na to, że kierowcy samochodów nie są na drodze sami - a spora grupa tak się właśnie zachowuje. sprawdzanie w lusterkach możliwości wykonania danego manewru wynika z obowiązków nakładanych przez kodeks ruchu drogowego: my tylko przypominamy, bo akurat motocyklistom w szczególności na tym zależy. wbrew temu, od czego zacząłeś tą dyskusję, ani nie stawiamy się ponad prawem, ani nie domagamy się praw większych, niż w świetle przepisów kodeksu drogowego nam przysługują natomiast nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie: czy wiedząc o tym, że Twoje blokowanie drogi motocyklistom nie ma oparcia w przepisach, a ponadto w ten sposób sam naruszasz podstawowe zasady ruchu - nadal zamierzasz w taki sposób postępować? jsz
  21. jeśli przemoc jest dla ciebie (straciłem właśnie szacunek należny rozmówcy, więc mała litera jest celowa) argumentem na drodze, to powinieneś się leczyć psychiatrycznie, a nie prowadzić pojazd mechaniczny. idzie zima, na kilka miesięcy motocykle znikną z jezdni: zastanów się przez ten czas nad sobą, bo przy takim podejściu możesz być następnym mordercą motocyklisty, jak ten który Maćka Zawiszę "chciał tylko nastraszyć"... BTW na zanikających pasach obowiązuje tzw. jazda na suwak (zamek błyskawiczny). "blokowanie cwaniaków", jak to określiłeś, jest kolejnym przejawem chamstwa i ignorancji, które dzięki takim jak ty przeważają niestety w naszym kraju nad kulturą drogową jsz
  22. interpretacja kompetentnego przedstawiciela organu władzy. czy uzyskanie świadomości, że motocykl jednak ma prawo jechać środkiem korka, o ile oczywiście nikomu krzywdy nie robi, spowoduje że przestaniesz blokować nam przejazd? zapewne wielu byłoby wdzięcznych, gdyby mogli bezpiecznie i bez zbędnego ryzyka korzystać z własności swojego pojazdu przemieszczając się w korku. a i sam zapewne byłbyś spokojniejszy, jeśli mając dość miejsca motocyklista nie będzie narażał karoserii Twojego pojazdu... jsz
  23. kolega z gp nadal nie chwali się żadnymi zdobytymi uprawnieniami, ani odbytymi przez siebie kursami w zakresie instruktażu. tym niemniej w sukcesach medialnych mu to nie przeszkadza: dziś na głównej w gazecie jsz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...