Skocz do zawartości

jeszua

Forumowicze
  • Postów

    12772
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    45

Treść opublikowana przez jeszua

  1. ac jest ubezpieczeniem dobrowolnym, którego warunki dyktuje TU. czyli każde jak tam sobie uważa. część, jeśli nie wszystkie, wprawdzie nie mają pojęcia o typach motocykli, ale mocno starają się posiadaczom plastików naliczyć wyższe składki zaglądnij do działu reklamy, była tam niedawno oferta znośnego (jak na nasze warunki) pakietu, ale właśnie nie dla maszyn "wysokiego ryzyka" jsz
  2. zastanów się, jakie kwalifikacje w zakresie znajomości prawa posiada sądowa sekretarka odbierająca telefony kurde, a potem ludzie mówią, jakie to sądy niesprawiedliwe... jakbyś źle wypełnił pit i ścigali Cię o pomyłkowo wyliczony podatek, to miałbyś pretensje do urzędu skarbowego, czy do siebie..? jsz
  3. pieprzone hieny cmentarne :/ grzecznie spisałbym dane firmy, potem równie grzecznie zapytałbym skąd mają moje dane. a potem tym samym tonem poinformował, że w związku z naruszeniem ustawy składam w następnym dniu doniesienie do giodo i prokuratury, czego oczywiście nie omieszkałbym uczynić gnidy trzeba tępić jsz
  4. 1. konsultowałeś się z jakimś prawnikiem przed złożeniem wniosku o kasację? to ostatnia instancja, wcześniej masz drugą, zgodnie z prawem 2. AFAIK przysługuje Ci odwołanie do sądu okręgowego o przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu wobec naruszenia procedury sądowej - sąd powinien był spróbować doręczyć zarówno wezwania jak i wyrok na znany mu, prawidłowy adres znajdujący się w aktach. wzoru mogę poszukać, ale i tak lepiej jakby zrobił to jakiś fachowiec 3. zamiast czekać na komornika, złóż wniosek o uchylenie klauzuli wykonalności, w związku z nieprawidłowościami w procedurze sądowej. bo tak to będziesz musiał zapłacić (albo wezmą) w oparciu o ten wyrok, a potem będziesz musiał się z babsztylem procesować o zwrot! obaw większych na Twoim miejscu nie miałbym: właśnie mamy w firmie identyczną sytuację (wyrok niedoręczony, a sąd w aktach miał adres korespondencyjny) i sąd okręgowy nie miał żadnych obiekcji, żeby przywrócić termin i zwrócić sprawę do 1 instancji BTW coś dziwnego jest w tej Twojej opowieści: sąd nie wysyła wezwań do zapłaty. jeśli już to wyrok (zaoczny) mógł tam być; chociaż jeśli chodzi o ww. informacje to nie ma to znaczenia jsz
  5. louis, czyli u nas moto-akcesoria, i kupa innych jsz
  6. w pzu są nowe zasady uznawania zniżek - na oświadczenie - od 15.04. cena ta sama co w ub roku - płaciłem właśnie 15 za kibelek jsz
  7. widać po "ilości" odpowiedzi... ;) swego czasu interesowałem się bt z tych samych powodów: v2 1100 i kardan. niestety potem się dowiedziałem, że yamaha nic nie zmieniła w charakterystyce silnika, co w nakedzie jest niestety wadą. poza tym motocykl - jak napisał o nim M. Harasimiuk w którymś z tekstów - jest po prostu niewygodny i mały, a przez krótki zadupek i wysokie wydechy - trudno wpasować bagaż tyle pamiętam tak na szybko... no i odpuściłem jsz
  8. porada ta sama, co zwykle jsz
  9. to samo, co wszystkim pozostałym zadającym to pytanie BTW w dziale chopper/ cruiser jest najwięcej opinii nt. chińszczyzny, polecam m.in. temat lepszy nowy chiński czy używany japoński jsz
  10. być może nie masz czasu szukać, ale w takim razie kto ma mieć ochotę zajmować się Twoją sprawą - skoro samemu Ci się nie chce..? podpowiem: był taki temat, nawet kilka razy. wystarczy skorzystać z wyszukiwarki np. pod hasłem zgubiony, zgubiłem jsz
  11. Przemek, mowa była o bokserach ;) faktycznie, instrukcja podaje 1,5 (nie 2) na 1kkm; ALE... dobrze dotarty bokser w warunkach normalnej eksploatacji nie bierze oleju, poza przypadkami mocnego kręcenia manetką i/ lub jazdy po mieście; ale tak masz generalnie w każdym sprzęcie chłodzonym wiatrem. sprawdzone na własnej kanapie. poza tym właściciele twierdzą, że na pierwszych kilkudziesięciu kkm ma prawo trochę wziąć, ale nie spotkałem się, żeby ktoś faktycznie sięgnął tej fabrycznej granicy. potem przeważnie przestaje jsz ps. byłeś w Riderze? jeśli rozmawiałeś z szefem serwisu, to IMHO dobry mechanik (chociaż drogo u nich) ;)
  12. hmm... zacznę od podstawowych dwóch pytań: 1. z wyszukiwarki skorzystałeś? 2. jakie masz doświadczenie? BTW estetyka jest pojęciem bardzo względnym, więc to żadne kryterium :P jsz ps. popraw wiek w profilu
  13. ups, przegapiłem ;) ale w tym układzie wielkiego wyboru nie ma: dwucylindrowe 500 sprzed ładnych kilku lat... xj dla drobnej kobietki odradzam, to raczej ciężki motocykl - gs jest znacznie lepszy, a i tak jak się jazda spodoba za góra 2-3 lata będzie zmieniać. do tego czasu wystarczy 50KM BTW zdecydowanie zalecam wklepanie w wyszukiwarkę w odpowiednim dziale (sport, turystyk) hasła "pierwsz" w tematach i zapoznanie się z dotychczasowymi dyskusjami jsz
  14. panowie, temat się kończy - skoro zamiast argumentów zaczynacie się nawzajem znieważać? następny tego typu post poskutkuje zamknięciem wątku jsz
  15. KS zapomniał jeszcze zapytać (nie ten kawałek europy) ile masz na to kasy. od tego zależy, czy celować w cb500 czy może cbf600 - tak obrazowo podejmując temat jsz
  16. zajrzyj na motogen.pl, jest test tych przyklejanych antyfogów. w skrócie: jest ok, technicznie niewiele się to różni od siebie. mam fog-city i efektywność jest bardzo dobra, rzekłbym że taka sama jak w pierwowzorze obu produktów, czyli podwójnej szybie starego uvexa :D jsz
  17. mało ważne co, istotne w jakim stanie - zwłaszcza za takie pieniądze, bo one limitują zakup raczej wiekowy. innymi słowy szukasz po cenie, nie po modelach czy markach, a dopiero jak się coś mieści w zasięgu - weryfikujesz stan techniczny a Ty, Majkel, nie siej paniki - nie ma kasy, trzeba czasu na znalezienie. ale się da, jak dowodzi niedawna chociażby oferta Browarnego :P jsz
  18. no i wystarczy. przed następnym podobnym pytaniem sugeruję skorzystać z zawartości działu dane techniczne i serwisowe i poszukać serwisówki i/ lub instrukcji obsługi. powinny wyjaśnić pozostałe tego typu wątpliwości zamykam jsz
  19. niby tak, ale zgodnie z definicją słownikową motocyklistą jest każdy kierujący motocyklem. nie ma sensu wszczynanie kolejnej potyczki o "prawdziwego motocyklistę" w odróżnieniu od pozostałych, czy to lanserów czy innych niepoważnych ludzi a propos statystyk: to, że policja w naszym kraju uznaje blisko połowę wypadków z udziałem motocykli za spowodowane przez nie wcale nie oznacza, że to jest prawda. w cywilizowanych krajach znacznie rzadziej stosuje się takie wyjaśnienia-wytrychy jak "niedostosowanie prędkości" itp, które zdaniem naszych gliniarzy tłumaczą 97% wypadków :P a ja nie. właściciel firmy ma gsx600r i czasami parkuje pod drzwiami biura. głupich odzywek nie stwierdzono :icon_twisted: jsz
  20. hmm... jak już wyżej stwierdziłem, przed rozpoczęciem poszukiwań źdźbła w oku bliźniego warto się zastanowić nad podobnymi florystycznymi akcentami u siebie. ilu z nas jeździ bez prawka, ilu szuka szkoły byle tylko bliżej domu i jak najtaniej? najtaniej nigdy nie będzie na dobrym poziomie, cudów nie ma. znajomym polecam dobrą szkołę motocyklową w krakowie - i co z tego? z kilkunastu osób może 1/4 korzysta z rady, reszta ma za daleko, za drogo, za długie terminy... sam się 2 czy 3 rok wybieram na kursy doszkalające, ale jakoś też ciągle mam nie po drodze :rolleyes: oczywiście, że akcja skierowana tylko do motocyklistów jest połowicznym działaniem, na dodatek wycelowanym w tą "mniejszą połowę"; ale to i tak dobry początek, że zamiast straszyć kontrolami, pościgami, itp terrorystycznymi metodami próbować wymuszać bezpieczeństwo, policja wreszcie powoli zmienia sposób myślenia. to krok w dobrym kierunku - może za rok czy dwa uda się im wyjść poza to zaściankowe myślenie o motocyklistach jako generalnych sprawcach, właśnie dzięki temu a z kim konkretnie? bo środowisko u nas mocno nieskonsolidowane; właściwie chyba tylko smp ma status organizacji ogólnopolskiej, nieklubowej - a przykładowo kto z tu obecnych w nim jest? jsz
  21. po pierwsze może zwrócę uwagę na fakt, że komentowany rysunek warzywka jest tylko jedną z propozycji, a większość plakatów (tych profesjonalnie przygotowanych) ma zupełnie inny wydźwięk. więc miotanie się z veto jest ciut niepoważne po drugie również warto odnotować, że my motocykliści to pewna grupa statystyczna: i w ostatnim czasie coraz więcej w niej takich co to wrócili z irlandii z 10-letnim plastikiem 150KM, a teraz próbują się pokazać ziomalom. może dla tych, którzy korzystają z 2oo od lat jet to przykre, ale taka prawda; coraz większa część motocyklistów na drogach ma niewielkie bądź żadne doświadczenie, za to maszynę o 2x większej mocy od swojego iq po trzecie wreszcie przydałoby się nam, motocyklistom, nieco samokrytyki: kto jeździ przepisowo? praktycznie nikt. więc za większość tych wymuszeń pierwszeństwa itp niebezpiecznych zachowań puszkarzy jesteśmy sami w pewnym stopniu współodpowiedzialni poza tym nie wiem jak wy, ale ja wolę na początek sezonu takie przygotowania policji, niż kolejne zapowiedzi ścigania i karania "przestępców na motorach" :P jsz
  22. jeszua

    Wild Star kupno

    jest teraz kupa imprez typu "otwarcie sezonu": w mnikowie w tą sobotę, w bochni jakoś niedługo, pewnie jak poszukasz będzie więcej - kopsnij się na jedno czy drugie, masz duże szanse zobaczyć kilka sprzętów jsz
  23. jak zaglądniesz do działu mechanika i poszukasz pod hasłami odblokować, blokada to znajdziesz przynajmniej kilka wątków dot. gs500 jsz
  24. a do wyszukiwarki zajrzeć nie łaska..? masz uprawnienia na motocykl, którym jest pojazd nie spełniający definicji motoroweru. czyli odpowiadasz w razie czego "tylko" za posługiwanie się fałszywymi dokumentami/ sfałszowanie dokumentów, brak okresowych badań technicznych których motorowery nie przechodzą, nieważną polisę oc - co w razie kłopotów skutkuje brakiem jej ważności i roszczeniem zwrotnym od ubezpieczyciela/ funduszu gwarancyjnego wystarczy? jsz
  25. a w wydziale komunikacji pewnie nic nie wiedzą na ten temat, bo i po co im to :P podatek płacony w us jest od umowy, a tą zawarłeś. rejestrować nie masz obowiązku, musisz tylko przekazać starą umowę kupcowi. natomiast AFAIK opłacić podatek oczywiście tak, bo wszak umowa została zawarta. podrabianie umowy "na poprzedniego właściciela" jest przestępstwem fałszowania dokumentów, na dokładkę łatwym do wykrycia - odradzam jsz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...