jeszua

pytanie było o szczękowy... ja tradycyjnie proponuję przemyśleć sv55 airoha. modelowy przykład niedrogiego i dobrze zbudowanego beretu jsz

IMHO sąd powinien uznać Cię za współwinnego wypadku, ze względu na brak prawa jazdy. na podstawie tego ubezpieczyciel dziadka powinien odmówić Ci wypłaty odszkodowania. to by Cię (i może Tobie podobnych) nauczyło, że jest coś takiego jak wymóg posiadania uprawnień jsz

popraw wiek w profilu, bo 13-to latkom u nas prawka kat a nie wydają ;) ab ovo: zgadzam się z powyższymi wypowiedziami. 250 nie ma sensu w tym przypadku BTW za chwilę pojawią się goście, którzy będą twierdzić że powinieneś kupić 1300 albo lepiej 1800... ale vt600 będzie dobra ;) jsz

jakie masz dokumenty na potwierdzenie legalności pochodzenia ramy? jsz

jak już wielokrotnie było mówione, to tylko jeśli od kogoś wiarygodnego - śmieciowi handlarze z allegro odpadają polecam szukać na allegro: ja swój orzeszek na skutra kupiłem za 170zeta, nówkę dobrej firmy, z wyprzedaży. ewentualnie sprawdzać wyprzedaże louisa i kupić w moto-akcesoriach, stosują ten sam cennik jsz

odnoszę wrażenie, że albo jeździłeś dotychczas motocyklem o zupełnie innej konstrukcji silnika, albo tylko dieslami na 4 łapach... dane techniczne xj6 mówią: Moc maksymalna: 57,0 kW (78 KM) przy 10 000 obr./min Maksymalny moment obrotowy: 59,7 Nm (6,1 kg-m) przy 8 500 obr./min jakiej dynamiki oczekujesz, kręcąc silnik w zasadzie do połowy tych wartości? poniżej 4kobr to chyba tylko rzędowe czwórki powyżej litra (i ca. 100KM, jak gsf, xjr - tymi jeździem) mają cokolwiek momentu obrotowego do wykorzystania, a i one zdecydowanie lepiej rozpędzają się powyżej 5k. kręcenie do 4kobr przy ruszaniu ze świateł to po prostu męczenie - siebie i silnika co do prędkości na nakedzie rzecz jasna masz rację - chociaż znam takich, którzy ćwierć europy zjeździli golasem i chyba przywykli :cool: jsz

opinia. polecam również dalsze wątki z odpowiedziami Łukasza, oraz proszę o niewprowadzanie ludzi w błąd w oparciu o swoją wiedzę (chyba objawioną) jsz

nominalnie niewiele zostałoby na bagaż, ale jednak... i np. tutaj też wystarczyłoby. po prostu bardziej odpowiednie do turystyki założenia, niż przyświecają konstruktorom armatury ;) nie chcę w żaden sposób dyskredytować chopperów, ale są motocykle, które w pewnych zastosowaniach lepiej się sprawdzają - są do nich wprost stworzone jsz

ciekawe. analizowałeś wydajność pompy olejowej w tym silniku w kontekście konkretnego typu oleju zastosowanego przez przedmówcę, którego tak niefrasobliwie pouczasz? czy może ja też nie mogę kręcić silnika 3kobr na 5-tce (ostatni bieg)? pytamboniewiem jsz

obu panom udzielającym ww. porad zalecam lekturę kodeksu cywilnego, dział 2 pt. rękojmia. ewentualnie lekturę podobnych pytań w tym dziale, gdzie Łukasz wyjaśnił dokładnie obowiązki sprzedawcy jsz

vat24 może (i musi) złożyć tylko importer - w tym przypadku pośrednik jsz

jakieś chyba bywają... jsz

to, że raczej nie jest dopuszczony do ruchu... w zasadzie obaj Panowie się popisali jsz

wyobraź sobie, że też się zastanawiam... wpada koleś i wygłasza jakieś swoje mądrości, podpierając je argumentami: itd mam taką odpowiedź: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. przy okazji pytanie do autora wątku: jak sądzisz, po co producenci składają (często) w tych trzaskających skrzyneczkach szóstkę jako nadbieg? jsz

użyj wyszukiwarki, zajrzyj do działu amazonek w zlotach, imprezach - było kilka tematów o ciuchach dla kobiet jsz

hmm.. czy mnie się wydaje, czy w pord jest ujęty ten element jazdy? jsz

żeby było zabawniej, "szkoła warszawska" czyli motoszkoła R. Górskiego, na kursie której byłem w ostatni łykend, również ma zdanie odmienne i zwiększanie prześwitu w winklu przy pomocy dodania gazu uważa za błąd w sztuce prowadzenia motocykla. nie żebym specjalnie bronił KS-a, ale jak widać zdania są podzielone, nie tylko granicami państwowymi jsz

jesteś przekonany, że nie chodzi przypadkiem o efekt podniesienia zawieszenia opisywany przez Hougha, a tyczący się dodawania gazu w złożeniu na zakręcie? jsz

bzdura: wystarczy poczytać "radosną twórczość" naszych pierdzistołków, prezentowaną choćby na tym forum, żeby nie mieć za grosz zaufania do nich. a już zwłaszcza w przypadkach niejasnych zapytać ewentualnie można, ale na piśmie - z żądaniem pisemnej odpowiedzi w terminie powiedzmy 7 dni, pismo składając na dzienniku podawczym za potwierdzeniem odbioru na kopii jsz

źle robisz: w motocyklu w typie Twojego ca. 80% (albo więcej, zależy od szkoły/ szkolącego) niezbędnej siły hamowania uzyskuje się na przednim hamulcu. sugeruję zmienić styl jazdy, bo w sytuacji konieczności hamowania awaryjnego zdecydowanie Ci jej braknie a propos tego dodatkowego tylnego: przyjrzałeś się dobrze motocyklowi, na którym był zainstalowany? to rozwiązanie jest stosowane w stuncie jsz

doskonałą metodę zaproponował onegdaj Jurjuszi: spojrzeć takiemu w twarz z wyzwaniem, przegazować głośno raz i drugi, pochylić się do startu niczym kaczka na quadzie, nerwowo spoglądając na sygnalizator i... po zmianie na zielone z emeryckim spokojem wbić jedyneczkę i nienerwowo dojechać do kolejnych świateł. mina kolesia, który właśnie zrobił z siebie idiotę - bezcenna jsz

dostał wędkę, zamiast rybki. filozofia słuszna ;) jsz

Panowie, prywatne animozje proszę sobie roztrząsać na pw jsz

no, to po kursie bezpiecznym w motoszkole, u Rafała było twardo, było fajnie, no i przede wszystkim owocnie - mam nadzieję poprawiać teraz swoje umiejętności. co istotne, człowiek dowiaduje się, jak mało potrafi zrobić z motocyklem... chociaż ci po dobrych kursach na prawko mają łatwiej ;) w każdym razie, sądząc po efektach i opiniach uczestników kursu oraz z mojej skromnej opinii, było warto wydać tą kasę. szkoda, że to tylko 2 dni :D jsz

a po czemu? dotyczy motocykla bardziej, niż np. 3/4 tematu o vtx no opowiedz, nie daj się prosić ;) jsz