Vector

Skuter - motorower. I nie tylko skuter, tylko każdy motorower ma taką małą blachę. Bardzo dobrze obstawiasz :)

Z miejsca dowód zabrany.

Zdrowo ciśnie :lalag: :bigrazz:

Ja do wiosny bym nie czekał. Swoją maszynę sprzedałem w kwietniu i dwa miesiące do czerwca wzięło w łeb bo sam syf w kraju sprzedają. Jednak warto było czekać :bigrazz: Kontrolować, kontrolować, jeszcze raz kontrolować aukcje, trafi się coś ciekawego w auto i heja :)

A ja Mile bym odpuścił ze względu, że wygląda jak koci kał. Gixer, jak najbardziej :lalag: No ale to zależy ile masz kasy bo jeśli: http://moto.allegro.pl/aprilia-rsv-1000r-o...1210093159.html To już jest problem :bigrazz:

Ciągle się rozchodzi właściwie o pieniądze :) Mając kasę, jeźdźić czymś starym bo się nie psuje? Proszę Was :biggrin:

Qla, a gdzie Ci to zrobili? :icon_eek: Z usunięciem może być problem... Ale spróbować zawsze można. Ja mimo wszystko chyba bym jednak zgłosił do ubezpieczalni, wezmą Ci z 10% a postawisz na warsztat i zrobią bezstresowo. Współczuję, ale tak to już bywa, mi nie dawno ktoś w innym niż prywatne aucie, u*ebał kierunkowskaz wraz z kawałkiem nadkola. A całkiem nie dawno pie*dolnął (to samo auto) w szybę i jest spory odprysk. O próbie oderwania napisu marki po co wspominać? :banghead:

Trafic, zależy jak trafisz. Niestety, ale diesle spod znaku R potrafią być po prostu trwałe, albo się z*ebać (wtryski, turbina) po 90 tysiącach. Z użytkowych to tylko Iveco. Z mniejszych to bym też chyba wziął tego T4.

13 lat? Mam mieszane uczucia. Cóż, zdarza się. Ktoś pewnie czegoś bardzo teraz żałuje...

Karol, co żeś zrobił ze swoim motongiem? :biggrin: Tak podobono kochałeś? :wink:

Tak, zgadza się. Jeśli motocykl pochodzący z włoch nie jest wymeldowany, niestety w Polsce go nie zarejestrujesz.

Spili, na ten moment posiadam komplet informacji :) :notworthy: :flesje: Jak będę miał wątpliwości, na pewno zapytam :) No i pochwalę się za jakiś czas efektami :) Na razie chyba odpuszczę, popróbuję ręcznie :)

A którego Castrola używasz? Bo ja pamiętam, że Castrol potrafi być wszędzie... :wink:

A ktoś wspomniał, że cały czas? Bo jakoś doczytać nie mogę. Zresztą nie ważne, chore prędkości. :bigrazz:

Widzę, że ograniasz temat konkretnie :) Powiedz mi jeszcze Spili tylko czy tym mleczkiem mogę cały lakier wypolerować? Ażeby zlikwidować te mikroryski? A później normalnie nanieść wosk właściwy?

A dla mnie jest to zastanawiające. W wielkopolsce wielokrotnie można zobaczyć szaleńców, którzy za nic mają przepisy ruchu drogowego i zapie*dalają na moje oko więcej niż 220. PS. Ja jeżdżę oczywiście przepisowo. :bigrazz: Co do kołkowanych opon. Z mojego punktu widzenia w ogóle sprawy nie rozumiem. Nie potrafię zrozumieć takich oszczędności :rolleyes: A co do opony kupionej przez mojego kumpla. Kupił używaną, nie obejrzał jej przy zakupie, później na już założonej zauważyliśmy, ładny niebieski kołek. Reklamacji nie uwzględnili, ponieważ to podobno opona pełnowartościowa :banghead:

:icon_eek:

U mnie w Alpinie też jest taka kieszeń :) Ale niestety nie na takiego jakim są te dodatkowe :icon_rolleyes: Mimo wszystko jest mniejszy i nie sięga od samego karku do kości ogonowej.

Dwie krople :) I tak sobie myślę, coś jest ku*wa nie tak! :) Dopiero jak otworzyłem serwisówkę to się dowiedziałem dlaczego :wink:

No a w moim poprzednim moto - 954, nawet jeśli korek chłodnicy był odkręcony, śruba spustowa to nic nie leciało. Dopiero śruba otwierająca układ powodowała, że cały płyn uciekał z układu. Stąd myślałem, że VTR będzie miała takie samo rozwiązanie.

Jareg, miałem na myśli otwarcie obiegu, żeby cały płyn można było swobodnie zlać. Źle się wyraziłem z tym odpowietrzaniem. W Hondach często jest spotykana taka śruba z reguły na cylindrze, płasczu cieczy, tylko się ją odkręca i płyn swobodnie opuszcza silnik. Zaznaczam, że nie wiem czy taką srubę ma VTR. Teraz przejrzałem serwisówkę, VTR takiej śruby nie ma. Rom, pamiętaj ,że musisz jeszcze zlać płyn ze zbiorniczka wyrównawczego, na stronie 119 "siphon tube" odpinasz i zlewasz ze zbiorniczka resztę płynu.

Opona kupiona w pewnym poznańskim serwisie motocyklowym po przebiciu. Po prostu zakołkowana. I nie jako nowa, tylko używana. A czy Metzelery M3 nie nadają się do takiej jazdy? :) No proszę, zaściankowymi przygłupami to my nie jesteśmy :icon_evil: 220 tylko na torze? Nie zapominaj, że Polska to cały czas dziki kraj :bigrazz:

Teraz dopiero spojrzałem. Zupełnie inne lustra. No cóż, szkoda :bigrazz:

Rafał, no właśnie, że mało tej pasty schodzi. W moim przypadku wystarczyło raz nałożyć i zagrało :) Jest bardzo wydajna. Jeszcze chyba się połaszczę na polerkę samochodu, ale to już raczej kupię jakąś maszynkę :wink:

Kumpel pod koniec zeszłego sezonu kupił taką właśnie kołkowaną oponę. Powyżej 220 wpadała w taką wibrację, że szło si ęwypie*dolić od szarpania. Dziękuję.