-
Postów
262 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez maarp
-
Starky śmiga :-) i zagląda tu na forum...
-
Pawle :-) Jakieś zwarcie się robi... Albo coś nie łączy. Sprawdź wszelkie połączenia np kostkę przepustnicy.
-
Grunt to odpowiednie narzędzia! Świeca tylnego cylindra wykręcana kluczem nasadowym (do świec) z góry, świecę przedniego cylindra jak nie kluczem do świec to da się to zrobić zwykłym kluczem płaskim od boku po odkręceniu oczywiście AirScoopa czyli wlotu powietrza. Odkręcanie i wkręcanie to jeszcze nic. Najbardziej mnie wpienia wymiana kabli zapłonowych. Hehe czyli nota bene zakupiłeś moto które Ci poleciłem (a nawet go nie widziałem). Wydawał się spoko - stosunek ceny do tego co reprezentował na zdjęciach.
-
Dwunastka dwunastką ale strrrasznie polubiłem dziewiątki!! Serio!! Co do 1125 jeszcze nie mam zdania, wkrótce się wypowiem...
-
...aaaa coś trzeba robić w życiu!
-
Dziś, po pierwszej konkretnej, pozimowej pętelce o długości około 150km - ZMIENIŁEM ZDANIE!!! Odwołuję wszystkie może nieco mniej pochlebne wypowiedzi na temat XB9S (tyczy się również XB9R)!!! Maszyna spisała się FANTASTYCZNIE. Niczego jej nie brakowało, ani góry, ani dołu (no może brak było błotnika bo byłem cały mokry z tyłu i owiewki bo wiało niemiłosiernie), ale nie zająknęła się ani razu i w ogóle dała radę powyżej 200km/h. Gorzej było ze mną ;-) Dla ułatwienia dodam XB9S na Race Pack'u (wydech, filtr, mapa itp). Jestem skłonny bez wahania osiągami porównać ów motocykl do przeciętnej japońskiej 600tki (FZ6, CB600 itp) - dziś się nie imały ;-) Cóż - a może to tylko taka opinia bo jeszcze na dobre nie wyprowadziłem reszty stajni by pohasała, a i ja byłem na głodzie? Tak czy owak XB9 to ZAJEBIASZCZY motong!!!! POLECAM
-
Service manual (electrical manual) do Buell 1125 poszukiwany!!! Jeśli ktoś ma fajnie było by gdyby udostępnił (nawet odpłatnie w jakiś sposób, wydruk, pdf, ksero lub w jakiś inny). Przydała by się także servisówka do XB12X. Choć pewnie nie będzie odzewu... :icon_rolleyes:
-
Regulacja sprzęgła. Proste i do zrobienia jak to napisałeś przez zielonego, szybko uczącego się mechanika. Po pierwsze - śruba w środkowej części pancerza linki sprzęgła (ta pod harmonijkową gumową osłoną), tam regulujesz luz na lince. Niezbędne 2 klucze płaskie (około 13 lub 14 czyli 1/2 cala). Po drugie - w kapie sprzęgła są dwa wizjery. Mniejszy aby sprawdzić napięcie łańcucha sprzęgłowego. Większy aby wypiąć linkę, sprawdzić lub wlać olej sprzęgłowy, a także wyregulować sprzęgło. W środku elementu wysprzęglającego (ciągnionego przez linkę) jest śruba. Tą śrubą reguluje się stan sprzęgła miedzy ślizgać się a ciągnąć. Na klamce linka powinna mieć ok 3 mm luzu. Resztę ustawisz pod wizjerem. Dla ułatwienia dodam - oprzyj wtedy motonga o ścianę albo niech ktoś potrzyma, bo na stopce to uleci Ci olej sprzęgłowy. Przy okazji wymień go - sprawa prosta i nie droga, a bardzo istotna. Do dzieła! Jeśli chodzi o liczbę posiadaczy motocykli marki Buell to muszę stwierdzić iż liczba owa w ostatnim czasie zaczęła ogromnie rosnąć. Czyżby zachód pozbywał się wszystkich, najczęściej powypadkowych Bułek? A propos części - trzeba wiedzieć skąd, co i za ile. Ale nie będę generalizował. Wciągniesz się w temat, będziesz sobie radził :-) Pozdrawiam
-
Ja nie wypuszczam się Buellem dalej niż 10km! Toż to się psuje! :icon_razz: A tak poważniej... MAROKO powiadasz Macieju?? Ciekawa opcja. Kawa, marokańskie ciasteczka i faja wodna! To jest to! Ja wybieram się w tym roku na Kebab do Istambułu (oczywiście Ulyssesem). A co po drodze to się jeszcze okaże... Poza tym Nordkapp mnie ciągnie i Islandia - ale to chyba dalsze plany. Poza tym okoliczne wypady krajowe (Częstochowa i jura w kwietniu, jakiś nadmorski zlot motocyklowy latem, Bieszczady jesienią itp itd). A żeby się wygodniej jeździło - po zakupie zawsze rozbieram i składam motocykl przed używaniem ;-)
-
Ziiiiiiima czy co?? Cicho, ciemno i nikt nie pisze...
-
Przebarwieniami aż tak bym się nie przejmował. Kolektor wydechowy (standardowy - wyprodukowany przez Sebring) wykonany jest ze stali nierdzewnej. Da się go wypolerować "na błysk" jednak po pewnym czasie tak czy inaczej traci z wyglądu - wysoka temperatura i oddziaływanie atmosferyczne robi swoje. Tylny cylinder pracuje w nieco wyższej temperaturze, toteż i przebarwienia tylego kolektora wydechowego są bardziej zauważalne. Pozostaje albo polerka, albo krycie kolektora owijką termoodporną lub powłoką ceramiczną. Co do gadżetów - chyba pozostaje Ci tylko przedstawicielstwo HD i Buell w Polsce (Wawa, Pozn, Wrocł, Katowice, Gdańsk itp) ale drogo i nic ciekawego...
-
Już nam tak nie schlebiaj (fachowców - hehehe) ;-) Pytaj o co chcesz - jak będziemy wiedzieli to odpowiemy! Rada: i nie słuchaj ludzików którzy nigdy nie mieli Buella (względnie Sportstera)... Pozdrawiam
-
Cóż... Na temat wyboru i różnic między XB9 a XB12 pisaliśmy już w innym temacie więc na pewno czytałeś. Miałem i mam do czynienia z każdą wersją Buella i kocham każdego tak samo :-) Podsumuję raz jeszcze: XB12 to przyjemność sama w sobie, silnik daje ogromną przyjemność z jazdy. Moment obrotowy i dość duża moc daje sporo zabawy - przyspiesza niczym lokomotywa (np na 5 biegu od 80 do 210 bez redukcji). Silnik wszechstronny czyli i na miacho i na trasę jednak nie lubi wolnych parad i lansu (czyli braku chłodzenia - ale tak ma również XB9). XB12 w porównaniu do XB9 ma znacząco zauważalną większą moc i moment. XB bez problemu osiąga ponad 210 km/h (w wersji Firebolt - w osiągnięciu tej prędkości pomaga nam jednak owiewka). XB9 i XB12 różnią się skokiem tłoka, co za tym idzie pojemnością (984ccm i 1203ccm) - silnik XB12 więc ma ciut większe drgania i jest, jak by to powiedzieć, mniej okrzesany. XB9 silnik dzięki mniejszemu skokowi bardziej się wkręca i ma mniejsze drgania. XB9 to według mnie bardziej uliczny wojownik, mniej nadaje się na trasy. Odczuwalnie mniejsza moc i moment - choć i ten silniczek obiecuje sporo zabawy. Poza tym motocykle niewiele się różnią - poza niuansami. Większość znacząca części od obydwu silników jest identyczna. Inne są kolektroy wydechowe i same wydechy. XB12 ma większą średnicę kolektora i wydech z przepustnicą (XB9 bez przepustnicy). XB9 z wczesnych lat produkcji 2002 i 2003 miały inne pasy napędowe, o mniejszej podziałce zęba (co za tym idzie, inne pulleye (koła pasowe), napinacz itp). Nie jest to ogromna wada. Po prostu pasy te były/są ciut słabsze. Inne różnice, takie jak tryby pompy itp dla "zwykłego" użytkownika nie są zauważalne. XB9R i XB12R czyli Firebolt - to motocykle o przeznaczeniu "sportowym" - takie połykacze kilometrów i zakrętów. Z racji pozycji kiepsko nadają się do miasta i dość wolnych, krajoznawczych przejażdżek. Komfortowa prędkość to ponad 90 km/h. Kup jeśli będziesz śmigał głównie po zamiejskich winkielkach. Ja Firebolta używałem kiedyś również do turystyki (stelaże pod sakwy wraz z sakwami) i to nawet w 2 osoby - więc dało radę (nawet po 700km dziennie). XB9S, XB9SX oraz XB12S, XB12SX, (również wersje niskie czyli XB9SL i XB12SCG) to miejscy wojownicy. Doskonale czują się w mieście. Z racji pozycji wygodnie śmiga się między autami, lansuje po głównych ulicach miast - choć i po lesie takim jeździłem. Z racji braku konkretniejszej owiewki, powiew wiatru dość mocno doskwiera powyżej pewnych prędkości - w końcu to NAKED. XB12X, XB12XT, XB12SS, XB12STT - to nieco większe, z racji zawieszenia i charakteru motocykle. Ulysses jak i SS to komfortowe, nadające się do dalekich wypadów maszynki. Muszę przyznać że przy moim wzroście (172) i mimo siedzenia w wersji "low" w niektórych sytuacjach wydają się za wysokie - jednak takie jest ich przeznaczenie i charakter. Tylko się spakować i w drrrrogę! Podsumowując: XB12 - używam na trasę i do konkretnej jazdy XB9 - jako miejski skuter Znaczące zmiany przez lata to: modele 2003 to tylko XB9 (pierwszy był XB9R potem XB9S) modele 2004 (czyli od września 2003) - wszystkie modele mają już pasy o podziałce zęba 14mm i pojawiła się wersja XB12 (na razie XB12R Firebolt) (model danego rocznika w HD i Buell zaczyna się zwykle we wrześniu roku wcześniejszego czyli jak powyżej produkcja modelu 2004 zaczeła się we wrześniu 2003 i tak analogicznie w każdym roku) modele 2005 (...) - zawieszenie przednie średnica 43mm zamiast 41mm (pojawił się XB12S) modele 2006 (czyli od września 2005) - zmianie uległa konstrukcja wahacza (moim zdaniem nie wpływa to znacząco na użytkowanie motocykla dla "normalnego" użytkownika), rama bez wlotu powietrza więc i pojemność paliwa wzrosła, co za tym idzie inna pokrywa filtra powietrza (również transparentne) itp aha jeszcze zmiany w skrzyni biegów i pompie paliwa modele 2007 - takie tam różne niuanse modele 2008 - znaczące zmiany w silniku (również z zewnątrz, zwłaszcza prawa strona czyli pokrywa rozrządu), inny system olejowy, inne wtryski, inne przepustnice itp itd modele 2009 - nowe hamulce 8 tłoczkowe, inne pasy napędowe (mocniejsze) modele 2010 - prawy wlot powietrza w standardzie, tylne koło z 3 łożyskami Bla, bla, bla... Powyższy opis jest pobieżny (i prosto z głowy). Zmian było więcej, również kosmetyczne w wyglądzie i dostępnych kolorach, modelach... Tak czy owak - nie do końca tak zwracał bym uwagę na owe zmiany. Przy zakupie zwróć uwagę na stan motocykla, bo czy będzie to 2002 czy 2008 - to nie istotne, bo będziesz miał BUELLa - i gwarantuję że da Ci on OGROMNIE dużą frajdę z jazdy!!!!! Polecam również nieco starsze maszynki. I one dają kupę zabawy! Zwłaszcza S1 z rocznika 1998. Ostatni model na gaźniku i do tego z mocą 101 hp!! Czysta moc bez zbędnej elektroniki! Także pozdrawiam i pytaj o co chcesz bo na polskich stronach o tych fantastycznych motocyklach to przeczytać można jedynie ogólniki!
-
Ot proszę: http://www.allegro.pl/item825010497_uszcze...ych_harley.html Przecie Buła to Sporty :-) Powinno pasować? Szczerze mówiąc nie mierzyłem. A dzwoniłeś do Vforce lub Liberator? Może to nie aż takie kosztowne ;-) Aha - dopasowałem łożyska główki ramy do XB - zamiast 120-160 pln za sztukę w salonie, 35 pln za sztukę - i uważam że są o wiele lepsze niż oryginały. Służę radą.
-
Halo Halo!! Potrzebuję Service Manual do XB12X!!! Czy dysponuje ktoś takową serwisówką (w PDF)??
-
Najbardziej bolesne zdjęcie jakie kiedykolwiek widziałem: http://www.scigacz.pl/zdjecia/gallery/aktu...zonych.jpg.html
-
Dziadek :biggrin: Widzę że zmieniłeś napęd!? Większa podziałka zęba czy może konwersja na łańcuch??
-
A czemuż tylko Uly? Przecież to niemal identyczne maszyny jak Lightning czy Firebolt. Ta sama konstrukcja, silnik itp itd :-) Pozdrawiam
-
Gonsso: Ja również nie jestem zwolennikiem świecidełek, ani na moto, ani by je nosić. Tak jak Dziadek napisał - ciekawszym i praktyczniejszym gadżetem była by unikatowa naszywka, naklejka itp Dziadek: Dzięki Dziadek. Wiem że to zwykły uszczelniacz ale chciałem być przygotowany aby już na nic nie czekać i nie wychodzić z garażu. Tylko praca, praca, praca. Wyznaczony czas - miesiąc. Z tego co wyśledziłem ów uszczelniacz powinien być taki jak m.in. w Suzuki SV650 albo 41x53x8/10,5 lub też 41x54x11 - i tu pewności jeszcze nie mam bo się do rozbiórki zabrać nie mogę gdyż codzień śmigam na moto. Aha - napisz jeszcze czy proszkowy lakier strukturalny nie ściera się w miejscu styku kolan z ramą, czy nie robi się bardziej matowy? Poza tym czy nie jest problemem utrzymanie tego w czystości? Ja użyłem strukturalnego w Blaście (wahacz, stelażyki podnóżków itp) ale są to mniejsze powierzchnie a i tak nieco trudniej utrzymać je w czystości.
-
Budować! Organizować! Bo co ja tu sam we Włocku mogę? ;-) Rozmawiałem ostatnio z Jackiem kiedy wpadłem do salonu zainteresowany nowymi cenami Buły - i myślę że może się udać! Szkoda tylko że BRAG już nie istnieje...
-
Hayabusarider: 1 - motocykl służy do jazdy, brak jazdy = brak chłodzenia, jeśli jeździsz z głową to nie będzie to problemem. Lecz jeśli lubisz g...skie parady na zlotach i katowanie maszyny w miejscu to może się to zdarzyć (ale i w każdym motocyklu). 2 - hmmm myślę że po "wizji lokalnej" kilku maszyn nabędziesz doświadczenia, choć nie każda malowana maszyna musi być powypadkowa. Tak jak i Dziadek zeszłej zimy, tak i ja w tym roku nieco customizuję jedną ze swoich Bułek (a uzbierały się już 3) i zamierzam pomalować ramę choć nie ma na niej żadnej ryski. Wczesne modele były malowane farbą o gładszej fakturze i nieco grafitowym odcieniu. Modele z lat 2008/2009 bardziej chropowatą i bardziej czarną. 3 - no cóż tylko internet, internet, internet oraz przyglądanie się, porównywanie i oględziny na żywo. 4 - Vmini to całkiem inna para kaloszy, japońskie to, z czterema garkami więc i praca bardziej "kulturalna", nieco bardziej skomplikowane, inna pozycja... A Buła to Buła - prosto i na temat bez zbędnych "wodotrysków". Ja nie zamienił bym jej (ich) na nic innego (na razie ;-) ...). 5 - jak sobie ustawisz (SpyEcm itd) ale generalnie na czerwonym polu jak napisał Dziadek, w XB12 około 7500 z tego co pamiętam choć przyznam się że nie często gości wskazówka na tym polu w moim użyciu. 6 - "frame pucks" montowane w późniejszych modelach standardowo, we wczesnych lata 2002-2005 najczęściej jako dodatek. Jest to element od tak po prostu naklejany na wystające krawędzie ramy/zbiornika. Dziadek: No mam na razie maleńki problem z uszczelniaczami. Żaden katalog tego nie przewiduje tzn marki Buell :-) Tak jak wspomniałem - przystępuję do "przybajerzenia" ramy, mam pewien pomysł, zobaczymy jak wyjdzie. Co do przeróbki silnika to na razie nie ma po co. W garażu stoi XB12, XB9 i "XB5" czyli Blast ze swoją połową silnika od XB9. Muszę stwierdzić że XB12 daje znacznie więcej pewności siebie na szosie. Odkręcasz po prostu manetę i do przodu bez wahania. Przyjemny kop w przód. Mniej kultury pracy z racji większego skoku tłoka - ale mnie się to podoba. XB9 mniej mocy i niedomaga już powyżej setki z kawałeczkiem ale! ALE jakoś tak "równiej" się tym jedzie. Tak czy owak obydwa silniki dają mnóstwo frajdy z jazdy - i każdy nieco innej. Nie potrafię stwierdzić który jest lepszy gdyż do tej pory jeździłem tylko 1200, teraz od kilku dni nie mogę się oderwać od XB9!! Co do silnika 500cc to muszę Wam również powiedzieć że to zajebiaszcza zabawa! Robi to to sobie "pom pom", na gaźniczku jest i całkiem przyjemnie idzie do przodu. Dla dziewczyny jak znalazł! Konkluzja - XB12 na dalsze trasy, XB9 na miacho!! I taka jest moja wersja.
-
No to się cieszę - to że malnąć można to wiedziałem - jednak bardziej zastanawiałem się czy wnętrze ramy jest także czymś wyściełane. Co do łożysk to wiem hehe bo przez ostatni roczek rozłożyłem i złożyłem dwa różne modele Buella. A teraz po raz pierwszy "dziewiątka" i Uly, czyli również pracowita zima! Ach jak przyjemnie. Uwielbiam to! :-) Tak się zastanwiałem czy by jakiejś nowej Buły nie kupić, bo ceny się zrobiły dobre, ale co ja bym robił przy nowej? Czyścił? Co do uszczelniaczy - to chodziło mi o rozmiary, np czy są to: 43X54X9,5/10,5 ?? Główkuję w jakim by to stylu przyodziać malutką Bułę? Bo jeśli chodzi o RaceKit to standard: wgra się Race mapę, filter K&N oraz Termignoni oraz kilka innych ulepszeń. Co do wrażeń... XB9S - krótko z przodu, krótko z tyłu. Lekko i zwinnie - fantastyczna zabawa w mieście. Wygodna pozycja i ergonomia do walk ulicznych, natomiast na traskę średniawo się nadaje. Co do osiągów hmmm no napiszę delikatnie. Różnica między XB9 a XB12 jest i to znacząco zauważalna, ale podoba mi się ten nieco bardziej kręcący silniczek! Suuuper zabawa!! No, zobaczymy co z tego wyjdzie?
-
Halo Halo!! A próbował ktoś może malować ramę XB proszkowo? Wiąże się to z wygrzewaniem w piecu (ok.270st.) Czy nie uszkodzi to w żaden sposób ramy, części zbiornikowej (ewentualnej osnowy zbiornika)?? Dziadek!? Ty malowałeś od tak po prostu metodą natryskową? Właśnie odświeżam sobie nowy nabytek (zimowy projekt - XB9 i cosik jeszcze ale o tym kiedy indziej)... Aha - uszczelniacze zawieszenia - skąd, za ile i jakie polecacie? Drugie AHA! Czy posiada ktoś może jakieś części: zegary XB, reflektory XB, stelażyk podnóżków Ulysses, przełączniki na kierownicę, kompletną klamkę sprzęgła itp Byłbym wdzięczny!
-
Sam nie wiem co napisać. To co właśnie przeczytałem z niusów zza oceanu jest... Straszne? Niemożliwe? Harley-Davidson kończy produkcję motocykli marki BUELL!! :eek:
-
Pompa paliwowa pompuje paliwo kiedy naciśniesz przycisk zapłonu, po chwili przestaje, jednak zaczyna swą pracę zaraz po naciśnięciu przycisku rozruchu. Pracuje cały czas podczas pracy silnika pompując paliwo do wtryskiwaczy. Bez pompki silnik zasilany wtryskiem raczej nie mógłby pracować. W silnikach motocykli zasilanych gaźnikiem paliwo (najczęściej) spływa do gaźnika grawitacyjnie (nie ma potrzeby zastosowania pompki paliwa). Przeraźliwy dźwięk wydostający się z pompki może faktycznie być wynikiem małej przepustowości filtra (czas na jego wymianę). Łączy się to z wymontowaniem pompy paliwowej z ramy. Jednak czynność nie powinna być aż tak trudna. Mnie też to czeka. Niestety nie mogę się jakoś zebrać.