Horb

Wielkie dzięki. Sam wprawdzie pomykam na czymś zupełnie innym, ale na pewno oglądnę. :biggrin: W sumie to aż dziwne, że nie ma w tvn nikogo kto mógłby zrobić program o motocyklach. Bo te nieszczęsne niemieckie "Motocykle" to zupełne nieporozumienie.

No to pięknie podsumowałeś nasze cechy narodowe. Ja dodałbym jeszcze cwaniactwo i mentalność Kalego.

Ja używałem wiertarki, ewentualnie gwoździa :). Obu przypadkach efekt był dokładnie taki sam :biggrin:

Kłopot z takimi wyjazdami jest jeden: za mało czasu i za dużo rzeczy do zobaczenia. Rejon Pienin ma to do siebie, że tam można siedzieć i dwa tygodnie a wszystkich ciekawych miejsc i ciekawych tras nie zobaczyć.

Niestety ns głupotę nie ma rady. Choć glupota w takim wypadku to chyba zbyt delikatne określenie. Natomiast bardzo ciekawi mnie jakie pomysły na poprawę bezpieczeństwa mają osoby, które tak krytykują nowe pomysły. Zyjemy w kraju, gdzie jak się nic nie robi to jest źle, a jak się robi to jest jeszcze gorzej. Każdy się na wszystkim zna i wie najlepiej jak rozwiązać dany problem.

Ja również jednak nie dam rady. Może uda się Was tam w sobote odwiedzić jak będziecie leczyć zakwasy po spacerze :biggrin:

Nic tylko pogratulować spotkania :) Kurcze, pierwszy raz żałuje, że moja Kawa taka młoda, raptem 11 lat ;) Muszę przyznać, że formuła spotkań z tego co poczytałem i pooglądałem na fotkach bardzo mi się spodobała. Jak tylko przyjmiecie na kolejnym spotkaniu taką małolate to się będę pisał ;)

Co co egzaminu pełna zgoda. Oczywiście pod warunkiem, że się go zdało. :) . Natomiast od kursu powinno się wymagać czegoś więcej niż tylko przygotowania do zdania egzaminu. Na kursie powinni uczyć jak jeżdzić na motocyklu, a nie tylko jak zdać egzamin. Do tego potrzebny jest jednak podstawowoy warunek: instruktor powinnien to wiedzieć i chcieć się podzielić tą wiedzą.

W Polsce wszystko jest możliwe :biggrin: Co do uprawnień na instruktora to zgadza się, że trzeba mieć daną kat. minimum 3 lata. Zwróć uwagę, że trzeba "tylko" mieć uprawnienia do jazdy na moto, a nie nim jeżdzić. A jak już masz daną kategorię 3 lata robisz kurs na instruktora, zdajesz egzamin i już możesz uczyć innych. Z egzaminatorami jest podobnie. Ja na egzaminie miałem pana, któremu na plac podstawiali moto. A jak moto nie chciał mi zaplać to był bardziej zdenerwowany niż ja. Jak już zapalił to usłyszałem, że wszystko przy omawianiu robiłem źle. Na pytanie co konkretnie to powiedział żebym już jechał na plac bo inni czekają w kolejce. W sumie egzamin zdałem, gość przynajmniej na mieście się nie czepiał.

Teoretycznie zgadza się. Niestety w praktyce wygląda to chyba troche inaczej. I nie pisz, że akurat Ty będziesz wiedział co robisz i na pewno nic Ci się nie stanie. - ie, nie tylko wiek o tym decyduje. Z drugiej strony z czegoś takie zapisy wynikają. Podobnie jak wyższe stawki w firmach ubezpieczeniowych. Co do sprawiedliwości, sam dopiero co robiłem prawko A. Kat. B mam od 17 roku życia i dużo czasu spędzam w samochodzie. I też wydawało mi się niesprawiedliwe, że muszę płacić za cały kurs i zdawać cały egzamin. Niestety nie było innego wyjścia jak się z tym pogodzić. Nikt nie lubi uogólnień, ale są sytuacje kiedy inaczej się nie da.

Kawasaki er5.

Warto przeczytać.

Taa a te wszystkie krzyże przy drogach to tylko z braku szacunku do maszyn są. Może dlatego, że masa tych samobójców była niewiele starsza od Ciebie? A przede wszystkim dlatego, że bardzo mało tych samobójców z takim zamiarem wychodzi z domu. A co do płacenia za błedy innych nikt nie mówił, że życie jest sprawiedliwe. A to chyba powinno Cię obchodzić. Jakby nie było to będziesz w tym przedziale wiekowym i dobrze byłoby z tego jakieś wnioski wyciągnąć.

Super wycieczka, tylko pogratulować. Po fotkach widać, że faktycznie pogoda Was nie rozpieszczała.

I zastanów się czy nie będzie lepiej w tym roku zrobić tylko teorię a jazdy zostawić sobie już na wiosnę. No chyba, że jazdy zaczniesz robić razem z teorią, wtedy jest szansa, że zdąrzysz z kursem w tym roku. Mi jazdy zajeły jakieś 5 tygodni. A papier ze szkoły można próbować wyciągnąć troszkę wcześniej ;)

Zakup już dokonany i niebieściutka er5 stoi w garażu. :biggrin:

Jak się nie ma przy sobie dowodu rejestracyjnego to najczęściej nie ma się też ubezpieczenia. A to kończy się już lawetą na koszt posiadacza moto.

Witam Dziś zostałem szczęśliwym posiadaczem swojego pierwszego motocykla. W garażu stoi kawasaki er5 :). NIgdy nie sądziłem, że niebieski kolor może mi się aż tak podobać :biggrin:

Nieżle. Ciekawe kiedy mu się ktoś do tego przyczepi bo tak robić nie wolno.

Faktycznie na początku trudno się przemóc żeby kierownicę pchnąć w przeciwnym kierunku niż zakręt. Wiem, bo sam to przerabiałem jakieś 2 m-ce temu na kursie. Natomiast jak sam zauważyłeś działa to rewelacyjnie :crossy: A Pan Instruktor, no cóż, chyba warto żebyś później podał co to za szkoła, żeby ludzie wiedzieli co omijać. To że ma 30 lat prawo jazdy kat.A nie oznacza, że te 30 lat spędził jeżdżąc na moto. Sądząc po tym co piszesz to raczej nie.

Ty może i robisz w godzinę, pytanie jak inni. Po drugie po górach się chodzi a nie biega, kto szybciej ;) No właśnie, drugi dzień. Jak ktoś po górkach nie chodzi to będzie miał spory kłopot żeby po spacerze na Trzy Korony gdziekolwiek iść. Wiem po pare razy zabierałem znajomych z nizin w góry i na nastepny dzień umierali. A tu trzeba będzie jeszcze wskoczyć na moto i wrócić. :biggrin: Ja proponowałbym traskę Jaworki-Homole-Przełęcz Rozdziele- Jaworki. Na pewno będzie mniej ludzi i a trasa bardzo ciekawa.

Gratuluje :) Ale nie za duży przeskok z tego Rometa? Pozdrawiam

Zacny podjazd to fakt. My z Sihają swego czasu umieraliśmy na podjeżdzie pod Magurskie Sedlo, mając w nogach już z 90km. Generalnie świetne rejony na moto. Tak się tylko zastanawiam czy te plany wycieczek pieszych nie są trochę za ambitne.

Oj widoczki są tam rewelacyjne :) Z drugiej strony jadąc z Limanowej przez Mszanę na Zabrzeż świetne winkielki czekają :crossy: Pozdrawiam i udanej imprezy życzę.

Witam Jest jeszcze taki serwis: Zakład Elektroniki "ELSERWIS" Ul. Gomulickiego 4 07-410 Ostrołęka tel/fax.(0-29)764-28-67 tel.kom.502-710-158 Godziny otwarcia: od poniedziałku do piątku od 9.00 do 16.00. Pozdrawiam