Horb

Laski wyrywał na DL, powiadasz ;) Brzmi nieźle. To pewnie na TDM też ;) W końcu też japonia, jak to ujał ktoś na TDMZONE brzmi prawie jak Ducati ;)

Po pierwsze; jedynie moto jakie Sihaja rozważa na przyszłość to 695. Jest tak zakochana w potworzątku, że o żadnym innym moto nie chce słyszeć. Więc ta Multistrada ma być dla mnie. W końcu ktoś musi wozić bagaże ;) Wiem, że zabrzmi to jak bluźnierstwo, ale jest jedym z 3 moto branych pod uwagę. Zastanawia mnie, tylko fakt, że te same sztuki są wystawiane już od dłuższego czasu. I nie wiem, czy powodem tego jest ich stan, czy stosunkowo małe zainteresowanie u nas tym modelem.

Pewnie malowany. Pytanie tylko dlaczego. A co do tych 55KM i braku opisu, widocznie ktoś tak się zna na tym co sprzedaje. Szkoda, że fotki tylko z jednej strony zrobione.

Szczerze mówiąc to nie sądzę żeby to były akcesoryjne, są po prostu brzydsze. Natomiast co do tej erki to zegary kosztują 800-1000 zł. Trochę to jest, a to moto wygląda na takie, które już sporo przeszło. Przebieg raczej też nie jest prawdziwy sądząc po tym że napęd już kończy swój żywot. A przynajmniej tak to wygląda na zdjęciu. I dość dziwnie spasowana jest kanapa z zadupkiem. Miałem er5 i u mnie było to znacznie dokładniej spasowane z sobą.

Mam Formy Toury i jestem zadowolony. Są to wprawdzie moje pierwsze buty i pierwszy sezon ale jest ok. Oprócz tego, że mają membranę to są po prostu wygodne.

[Całkiem ładny jak na angola. Tylko ten przebieg ;>

P U mnie na kursie kask nawet na placu był obowiązkowy. Instruktorzy tłumaczyli to nie tylko bezpieczeństwem, ale i wyrabianiem odruchu zapinania kasku. Wiadomo,że na egzaminie nerwy człowieka zrzerają i niewiele trzeba żeby zapomnieć o jakimś drobiazgu. Oprócz kasku dają jeszcze wypasione ochraniancze na kolana i łokcie ;)

I tym oto sposobem wszyscy będą zachwyceni oglądając czołgi. Nikt nie będzie marudził, bo sobie przypomni, że mogło być duuużo gorzej. ;)

Mi się jakoś bardziej podobają konkretniejsze muzea. A co do paśników to się poszuka ;)

Lokalizacja: Toolman - Karkonosze Jezyk - Karkonosze Estrella - Karkonosze Pszczoła - Karkonosze Peterek - Karkonosze kufi - Karkonosze Wopoz - Karkonosze VIT66 - Karkonosze jerzyk7-Karkonosze szynka - karkonosze Marina - Karkonosze Horb - Karkonosze Termin: Toolman - obojętne Jezyk - obojętne Estrella - 18-20.06 Pszczoła - 18-20.06 Peterek - 18-20.06 kufi - pozostałe oba terminy poza 18-20.06 Wopoz - 18-20.06 VIT66 - 18-20.06 jerzyk7- może być 18-20.6 szynka - 25.06.2010 - 27.06.2010 Marina - 18-20.06 lub 25-27.06 Horb - obojętne

: Hmm, o tym nie pomyślałem. tzn nie o Twoim upierdliwym mamrotaniu, tylko o twierdzy przemyśl. ;) Może tylko warto byłoby pomyśleć nad inną trasą do Przemyśla. A4 jakoś mało atrakcyjnie mi się widzi ;) g Jest jeszcze muzeum w Dukli z ciekawą wystawą broni z I i II WŚ. Generalnie pomysł zwiedzenia czegoś mi się podoba. Nie tylko Ty ;)

Hmm, jeśli wyjedziemy w piątek rano ;). Trasa rewelacyjna, dobry asfalt i dużo winki. Tyle tylko, że nie wiem czy nie chcemy w tym momencie za dużo na jeden wyjazd.

Z drugiej strony powiedzmy jakiś 1-2 tygodnie przed już będzie wiadomo kto się wybiera. To jeszcze nie będzie sezon turystyczny, więc tyle czasu powinno wystarczyć na rezerwację. Jasne, że zawsze są jakieś niespodziewane wypadki, ale jednak chyba byłoby lepiej mieć coś zaklepane na miejscu. EDIT: D Ja zdecydowanie obstawiam drugi wariant. Traska znacznie fajniejsza i znacznie mniejszy ruch. Zdecydowanie TAK :crossy:

Znajomi ze sklepu branżowego twierdzą, że do tego modelu pasuje jakaś szybka z Naxy.

Za 170 to już szyba z antyfogiem jest. Przynajmniej ja tyle płaciłem za szybkę do IS-16. Spytaj w sklepach czy nie ma do Twojego kasku tańszej, nawet na zamówienie. Kupowanie jakiejś chińskiej taniochy może wcale takie tanie nie być.

No cóż młodym to już niestety nie, ale nadal przystojnym ;) . Może o tym poświadczyć Sihaja, która również się wybiera.

Wprawdzie wybieram się tam po raz pierwszy, ale sądząc po ogladniętych fotkach to, ani japonia, ani stara nie musi być ;)

Bo powinno być tak jak w 91 roku, AC/DC i Metallica na jednym koncercie :) Nie byłoby takiego problemu.

To ja też się dopisuję. Mam nadzieje, że tym razem już mi się uda dotrzeć. Co do terminu, to dostosuję się.

Powiem czy warto, ale dopiero w kwietniu po kursie. ;) Z tego co słyszałem zdecydowanie warto.

Beskid Niski zdecydowanie tak, ale wolę tam na rowerze śmigać. To chyba już ostatnie miejsce w Polsce gdzie można faktycznie być samemu na szlaku. Zdarzało się przez cały dzień nikogo nie spotkać. A dla tych którzy się tam wybierają na moto, dobra rada. Istnieje tam coś takiego jak "stary asfalt" jeśli ktoś myśli, że wie jak wygląda dziurawa droga to tam może zmienić zdanie ;). Takie odcinki mają po kilka kilometrów i miejscami faktycznie, widać tam asfalt. Raczej nieprzejezdne dla pojazdów poruszających się tylko po asfalcie.

Oj zaraz gromy. Pomażyć dobra rzecz ;). Jak tylko będzie czas to się pewnie z Sihają wybierzemy.

Jakoś mi się nie chce wierzyć. Albo nie ma pojęcia, albo kłamie. Poczytaj tutaj: http://www.motocykl-online.pl/artykuly/Mot...elkiej_Brytanii Z tego co widać na fotkach to raczej napęd dożywa swoich dni. No i tylnia opona jest mocno kwadratowa, czyli też do wymiany.

Skoro moto z wysp to nic dziwnego, że jest na nim dużo rdzy. Oni już tam tak mają. Lampa faktycznie do wymiany. Natomiast co do przebiegu to nie ma co liczyć na cuda. Tylko chyba w Polsce ludzie kupują motocykle żeby później stały w garażu. Bo jak inaczej wytłumaczyć przebiegi po 20 tys w 10-letnich motocyklach? Jak kupowałem w maju swoją kawe miała na liczniku 55 tys, teraz po moim pierwszym sezonie ma prawie 5 tys więcej. Sam nie wiem, kiedy się to nawineło ;) Parę wycieczek i już.

Szkoda, że kolega z Wielkopolski. Ja planuje zmiane moto więc moja kawa będzie do wzięcia. To już zależy co wolisz. Jedni śmigają w skórze i sobie chwalą inni wolą teksy i też sobie chwalą ;) Zdecydowanie wysokie i z membraną.