
Horb
DesmoManiax DOC Poland-
Postów
840 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Horb
-
Gratulacje :clap: Jak widać chcieć to móc. W wolnych chwilach popracuj nad ortografią i gramatyką :icon_razz:
-
Gratuluję. Jesli jest w takim stanie jak to na foto wygląda to tylko zazdrościć. :biggrin: Sam szukałem NTV ale nic ciekawego mi się nie udało znaleźć.
-
W tej chwili różnica to nadal 200-300 zł. Czyli nie tak dużo, biorąc pod uwagę że zaczyna się przygodę z dość kosztownym hobby. Pewnie, że ósemki to fajny trening ale nie może to być jedyna umiejętność nabyta na kursie. Co do jazdy po mieście to nikt chyba nie wyjeżdża na pierwszej lekcji. U mnie wygladało to tak, że po 4 lekcjach na placu była wycieczka za miasto ( to dopiero była świetna lekcja) a później trochę miasta i trochę poza miastem. Zgadzam się, że jeśli ktoś jeździ samochodem to jazda po mieście aż tyle mu nie da. Z drugiej strony na pewno przydałoby się wtedy pośmigać za miastem, bo to już zupełnie inna jazda niż w aucie. Znacznie większe są różnice pomiędzy poszczególnymi szkołami. W kraku najtańszy kurs na A kosztuje 800zł, a najdroższy 1300 zł. A czy płacić więcej za prawdziwy kurs czy nie to już sprawa każdego z nas. Według mnie to inwestycja we własne bezpieczeństwo. Szczególnie, że ta wiedza bardzo przydaje się na początku przygody z moto.
-
Ale tu nikt nie chce się spodziewać "nie wiadomo czego". Jeśli robisz kurs na B,C itp wiesz, że jakiś czas spędzisz na placu, a jakiś jeżdżąc po mieście. Oczekujesz, że instruktor wie nie tylko z teorii jak się wykonuje poszczególne manewry. Ewentualnie sam zademonstruje jak się je wykonuje. Nie widze powodu dla którego robiąc kurs na A masz mniej oczekiwać. Taniej wcale nie jest. Zdanego egzaminu gratuluje. Natomiast "wiedzy" nabytej na takim "kursie" zdecydowanie nie.
-
Kawasaki ER-5 ( ER5 , Er 5 )
Horb odpowiedział(a) na Domieniek temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
No cóż, przewód 179zł i 77zł przekładka w tym płyn . Pewnie cała masa ludzi zrobiłaby to sama, ale ja się na tym zupełnie nie znam. I jakoś nie miałem ochoty zaczynać nauki dłubania przy moto od hamulców. Pomijam, że ktoś musi dać chłopakom z Wilczej Garage zarobić. :) -
Kawasaki ER-5 ( ER5 , Er 5 )
Horb odpowiedział(a) na Domieniek temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Ja właśnie wymieniłem z przodu na stalowy oplot i różnica jest duża. :bigrazz: -
Jaki kask? opinie o: hjc is 16
Horb odpowiedział(a) na pepa temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
To mój pierwszy kask, więc nie mam porównania. Zdecydowałem się na niego, bo szukałem kasku z blendą, nieczarnego i ten najlepiej leżał na głowie. W porównaniu z kilkoma innymi wręcz rewelacyjnie. No i to malowanie: mam wersje musch :biggrin: Zgadza się. Deflektora nawet nie zakładałem, uwierzyłem testowi z motogenu. Według mnie jest głośny, ale bez przesady. Jeżdżę i żyje, słuchu nie straciłem. Natomiast co do parowania nie zauważyłem, ale też nie jechałem w jakimś potwronym deszczu i zimnie. W sumie to jestem zadowolony z tego zakupu. -
Jaki kask? opinie o: hjc is 16
Horb odpowiedział(a) na pepa temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Ja mam taki kask. Jestem z niego zadowolony, choć mógłby być nieco cichszy, a blenda nieco ciemniejsza. Wentylacja daje radę. Natomiast sam patent z blendą przeciwsłoneczną jak dla mnie genialny. :bigrazz: Dokładny opis kasku masz tutaj: opis\\ -
Polecam poczytać książkę David L. Hough - "Motocyklista doskonały" Wprawdzie miejscami aż za bardzo czuje się, że pisana w USA, ale mądrości w niej dużo. :bigrazz: P.S. Jeszua Uczyć, się uczyć a nie na forum siedzieć :icon_razz:
-
znajdzie sie ekipa?
Horb odpowiedział(a) na dcz333 temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
hmm.... z bmw na jakąś japonie??? :icon_eek: w drugą stronę to rozumiem :) Podpisano: właściciel er5...... bo na bmw kasy nie starczyło :banghead: -
W takim razie mamy zupełnie inne poczucie humoru. Jak dla mnie pomysł całkiem niezły. Jeśli takie zachowania sprawdzają się w innych krajach o znacznie wyższej kulturze jazdy to tylko możemy z tego korzystać. Wiem, wiem, że w takich praworządnych Niemczech nikomu nie przyjdzie do głowy fruwać 100 w terenie zabudowanym i do tego pomiędzy samochodami. No ale to przecież "MY POLACY" wiemy jak jeździć a oni to cioty, pedały itp. I nikt nas nie będzie uczył. Prawda?
-
Poziom dyskusji taki, że się nie ma co dziwić.
-
Bo tam są "poważne tematy" poruszane, a tu jakies pierodły. Niestety jakoś tak to jest w Polsce, że przy każdej dyskuscji wcześniej czy później rozmowa schodzi na to co kto o kim myśli. :banghead: Dokładnie. Tymbardziej, że samo się to nie zmieni. Tu trzeba zastosować "pracę u podstaw". Tak samo jest z wypuszczaniem z podporządkowanej, czy jazdą na suwak. Nie wszyscy się do tego stosują ale widać stałą poprawę. Korki mamy coraz większe i lepiej już nie będzie. Trzeba sobie jakoś wzajemnie ułatwiać życie a nie utrudniać.
-
Nic dodać, nic ująć.
-
- Niestety pierwsza uwaga dotyczy równiez wycieczki Przełomem Hornadu. Generalnie Słowacki Raj zrobił się dość poplularny i często można tam spotkać tłumy turystów. I na większość tych szlaków raczej niezabierałbym osób z lękiem wysokości. Niby drabiny nigdzie nie są bardzo wysoko, ale jednak robią wrażenie. I druga uwaga: szlaki wzdłuż potoków np:Sucha Bela, zdecydowanie odradzam po intesywnych deszczach. Idzie się wtedy praktycznie w wodzie. Te widoczki na Tatry :notworthy:
-
Kupią, kupią. To przecież jest świetna inwestycja. Już się ludzie postarają żeby się im ten zakup zwrócił ;)
-
Dwa w jednym - zdałem prawko i kupiłem GSX-R 750 K6 :)
Horb odpowiedział(a) na narazie_amator temat w Chwalę się!
Gratulacje. I Duuuuużoooo zdrowego rozsądku życzę. -
Długi czas oczekiwania na "twardy dowód"...
Horb odpowiedział(a) na soulreaver temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Nie wiem, czy w W-wie je drukują. Na pewno w tym czasie sprawdzają czy wszystkie dokumenty są w porządku. -
Zdałem i kupiłem motorower tylko czy dobry wybór??
Horb odpowiedział(a) na matidop temat w Chwalę się!
Najwyrażniej nie zdążył tego przeczytać wcześniej i stąd ta gleba. :wink: -
Oj tam zaraz dramat. Po prostu polska rzeczywistość. W tej rzeczywistości szkoły takie jak KSM w Krakowie urastają do miana świetnych szkół. A w sumie nie robią niczego wyjątkowego. Ot, po prostu do każdego kursanta podchodzą indywidualnie i rzetelnie. Dla każdego mają czas, a same lekcjie przebiegają w sympatycznej atmosferze. Instruktor zawsze jest na placu, sam jeżdzi na moto i wie jak tą wiedzę przekazać dalej. I uczą jak jeździć, a nie jak zdać egzamin. Przecież tak powinna wyglądać nauka w każdej szkole. To, że są sympatyczni i się nie wymądrzają to już inna sprawa ;)
-
Kawasaki ER-5 ( ER5 , Er 5 )
Horb odpowiedział(a) na Domieniek temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Z tyłu to ciężko hamulcem nazwać, jakiś spowalniacz tam jest zainstalowany. A co do przodu to właśnie o zmianie przewodu myślę. -
Kawasaki ER-5 ( ER5 , Er 5 )
Horb odpowiedział(a) na Domieniek temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Jestem posiadaczem er5 od 3 tygodni. Póki co więc doświadczenie niewielkie, ale generalnie jestem zadowolony z wyboru akurat tego moto. Trzeba tylko coś z hamulcami zrobić bo ich działanie pozostawia wiele do życzenia. -
. Można tak: www.google.pl :wink: Ewentualnie prościej : http://www.ksm.riders.pl
-
Ta pierwsza dobra szkoła w krk to oczywiście Krakowska Szkoła Motocyklistów. Robiłem tam kurs i porównując z opowieściami ludzi z innych szkół to KSM jest dużo do przodu w stosunku do konkurencji. Jest też droższa i dłużej się czeka na kurs ale warto. :biggrin: Sam natomiast wczoraj widziałem jak się to robi w innych krakowskich szkołach. Obok AWF jest plac i jakaś szkoła ma tam zajęcia. Na plac wjechało dwóch kursantów na moto. Przez jakieś 10 minut jeżdzili sobie radośnie obok ćwiczących w samochodach. Następnie pojawił się PAN INSTRUKTOR i coś im obu zaczął tłumaczyć. Gdy skończył z jednym z nich pojechał na miasto, drugi został sam na placu. Ciekawa metoda nauczania. Natomiast tak później pomyślałem, że przecież za kierownicą auta można było posadzić kursanta na kat. B. W ten sposób jeden instruktor "uczyłby" trzech kursantów na jednej lekcji ;)