Skocz do zawartości

adas7

Forumowicze
  • Postów

    476
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adas7

  1. w WB mozna tak samo płacić w euro jak i w funtach a przesyłka to koszt rzędu 300 zł. A co ma być nieprawdziwe?
  2. oczywiście ze do 100 liczy się w 99% umiejętność kierowcy, ja widziałem jak gość na start wyprzedził kawe 12 swoją cbr 600, bo różnica rzędu 0,5 sek przy osiągach fabrycznych do setki między kawą 12 a cebrą 600 jest trudna do osiągnięcia nawet dla doświadczonych kierowców. Liczy się właśnie "but" od 100 do 200 kiedy sporty 1000cc mają następne 4 sek, a vmax kula sie dobre 10 sek, tak jak cbr 600 i dopiero wtedy widać różnice i nie chodzi tu o długość biegów tylko o stosunek mocy do masy. A w winklach własnie radość jest ze składania się w niego i wychodzenia do zewnętrznej z manetką odkręcaną coraz bardziej, sama jazda juz po złożeniu w zakręcie to taka stagnacja przed wystrzałem po wyjściu i przed składaniem się w następny. A jeżeli yamaha rzeczywiście wypuściła taki BUG że po drobnych przeróbkach garażowo piwnicznych ten motocykl jest o wiele lepszy to nie wróże nic dobrego Rossiemu na jego nowej drodze życia.
  3. w to nie uwierze ze 300 kilowy słoń porodzi sobie ze 160 kilowym fajerem na torze jak i na światłach, miałem 220 kilowego iksa i wiem jaką róznie robi głupie 60 kilo przy przerzucaniu z prawej na lewą i odwrotnie, nie wspominając o 140 kg. Co do świateł żeby zmieścić się w 3 sek do setki moc musi być zbliżona do 1kg na 1km. Chyba że podrasował silnik w miał 300 koni to się zgodze ze światłami, ale z torem w życiu.
  4. nie wime kto kupuje maxa na zakręty, a co mi poradzicie do R1 jako siedzenie ?miększe czy twardsze co sie sprawdzi w kilkusetkilometrowych eskapadach turystycznych? Kazde moto ma swoje przeznaczenie i samowolna zmiana gum napewno nie polepszy trakcji a moze tylko pogorszyć
  5. http://www.bikersoracle.com/blackbird/foru...ead.php?t=15105 prosze oto odpowiedź od ekipy Blackbirdów z UK i nie tylko. hehe
  6. To są pewnie ceny bez cła, vatu, akcyzy, narzutu i marży :banghead:
  7. A ja wam powiem tyle, że do szybkich winkli wystarczy motorower, moj siostrzeniec ma TZR 50 i około 10koni i na zakrętach w mysłowicach szedł tak jak R1 R6 i inne to jest w okolicach 100km//h, szybciej się nie da jechać tym zakrętem, oczywiście na prostej nie było o czym rozmawiać ale na winklu nikt go nie wyprzedził, poprostu 100 km/h na tym zakręcie to max dla amatorów, może jakiś zawodowiec poszedłby tam szybciej, ale zwykły zjadacz chleba na R1 04 który uwazany jest za dobrego kierowce nie wyprzedzi zwykłej pięćdziesiątki na winklu, Więc moc jest potrzebna do odkręcania na prostych moi mili bo do zakrętów są potrzebne tylko mocne hamulce, zeby wychamować tę moc wydaną na prostej. A przy bardzo krętych torach 600ki wykręcają lepsze czasy od 1000, bo moc pokazuje pazurki tylko na prostej. Ja wykorzystałem pare razy około 60% mocy mojego iksa na łukach przed krapkowicami na A4 jechałem wtedy w granicach 250km/h od krawędzi do krawędzi, ale zeby ktoś wykożystał 100koni lub więcej na jakimkolwiek torze, na zakręcie a nie na prostej, to sobie nie wyobrażam
  8. nie zaprzeczam, ale na moto chyba nie mozna dalej usiąść
  9. od 17 lat było kiedyś, a nawet od 16 można było robić pełne A, ale do momentu osiągnięcia 17 lat nie mozna było śmigac niczym powyzej 125cc. Szkoda ze teraz tak nie ma bo jak zrobisz A1 to i tak musisz w przyszłości robić prawko jeszcze raz i zdać pełne A.
  10. 40 ale za rok, a tam juz masz tylko 7 mies więc nawet 30 zł nie zaoszczędzisz
  11. to musiałeś mieć pecha z poprzednią i była wadliwa od początku
  12. jeżeli masz w przednim kole to nie bedzie fałszował, spalanie nieznacznie wzrośnie, silnik będzie pracował torszkę lżej, ale musisz przebiegi między obsługowe zmniejszyć o około 1000km, ze względu na to ze silnik sie więcej obraca na kazdy kilometr
  13. e no stosunek jes różny dla różnych motocykli, niektóre krosy mają 1 do 4 i tylna zębatak jest wielkości koła od skutera, mozliwe ze w szosowych moocyklach jest w okolicach 1:3
  14. i to po 6000, ona musiala przeskakiwać od dobrych 3 tys
  15. O ile wiem to tam jest jeden cylinder a on wymieniał tłoki, chce sprzedać i po ogłoszeniu wkłada nowe opony za 1000zł, klocki za 300 i napęd za 600 (jaki w porzo gość). No i ksenony włożył to jakaś nowość chyba bo nigdy nie słyszałem o czymś takim do motocykla a juz napewno nie do takiego piździka (komplet do auta to koło 5000zł) a może chodzi o takie żarówki niebieskie modne swego czasu za które zabierali dowody rejestracyjne. Ale najbardziej cenny jest przegląd do maja 2005 to całe 30 zł zaoszczędzone na następne 7 miesięcy :roll:
  16. Już sam stan do jakiego doprowadziłeś świadczy źle o Tobie, miałeś źle dobrany łańcuch i źle napięty, Jeżeli ona ma 6 tys to była do wymiany po 2 tys, może była ołowiana, ja w głupiej jawie cały 80tys przebieg zrobiłem na jednym napędzie i tak nie wyglądał a ma troszke więcej mocy. Tylnej zębatki dobrego producenta nie poznasz czy ma 1000 km czy 10000.
  17. dobry łańcuch zużywa się naciągągając się a jeżeli zębatki byłyby kategorycznie do wymiany razem z łąńcuchem to przednia powinna być zmieniana 4 razy częściej, bo po 20 tys nawet w 164 konnym XX nie znać śladów zużycia na tylnej zębatce a przednia spokojnie pojeździ następne 20 tys a w motocyklach połowe słabszych to już w ogóle jest zbędna zmiana obu zębatek za każdym łańcuchem. Oczywiście jeżeli ktoś zmienia to dobrze dla niego, ale to niepotrzebnie wydawane pieniądze, można też wymianiać wszelkie łożyska przy okazji, bo tez sie zużywają, tylko po co?? skoro nie wykazują śladów zużycia.
  18. 8O Jeżeli przeskakuje Ci łańcuch, a masz go prawidłowo nsciągnięty to przednia zębatka bedzie w katastrofalnym stanie i prawdopodobnie zniszczyła juz ten łancuch. Zużycie łańcucha nigdy nie objawia się przeskakiwaniem (jeżeli oczywiście jest prawidłowo naciągnięty), chyba że jest niesamowicie przeciągnięty (naciągasz prawidłowo robisz pół obrotu kołem i jest całkiem luźny kręcisz dalej a on maksymalnie napięty itd). Ale żeby przeskoczył to musi być ekstremalnie luźny. Prawidłowo zużyty łańuch jest dłuższy o kilka procent o nowego, ale nadal pracuje poprawnie dopiero dalsza jazda (na czerwonym polu "REPLACE CHAIN") może robić problemy, włącznie z zerwaniem. Koszt zębatek zdawczych w zależności od modelu i producenta to około 50-150 zł Co do róznicy w zębach to przy kole zdawczym 1 ząb to dużo a 2 bardzo dużo. Kolega zmniejszył w kawie 9 o dwa zęby to mu licznik zaczł wskazywać 310km/h a jechał około 260km/h, ale na koło wchodził z 3 bez sprzęgła :D Ja znowu kiedyś zmieniłem o 2 zęby in plus i na 6 biegu (nawet z górki) jechałem wolniej niż na 5, licznik zaniżał o jakieś 10%, ale przy ekonomicznej jeździe spalanie spadło. Jednak uznaje to za błąd robiłem to w "jaju" i we 2 osoby na 6 biegu nawet na prostej nie potrafił utrzymać prędkości. Co do zmniejszania należy sie liczyć że licznik nam zawyży prędkość, spalanie wzrosnie, prędkość spadnie, przyspieszenie wzrośnie. Przy tylnich zębatkach 1 ząb jest praktycznie nie do odczucia, średnio stosunek zębów wynosi 1 do 4, oczywiście przy tylnich zębatce zmiana zębów powoduje odwrotny skutek co w zdawczej
  19. Firmę musisz wybrać sam bo ilu uzytkowników tyle wersji, ja miałem RK w XX i był ok więc w bandycie na takimbys swiat objechał do okoła, ale Ty masz pewnie inny wymiar 520 albo 525 więc musisz patrzeć za takim zeby był zgodny z instrukcją a firma to firma kazdy chwali swoje, nie sądze żeby przy 80 koniach bandyta były jakies problemy czy z didem czy z rk. Zębatki wytrzymają 2 łańcuchy a tylna nawet i 4, przynajmniej ja w xx zmieniałem w takeij częstotliwości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...