Skocz do zawartości

Pawel

Go.Naked
  • Postów

    7563
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Pawel

  1. Cała przyjemność po mojej stronie :cool: . Mam nadzieję, że się to nie rozleci. Faktycznie grzebanie przy "Rusku" to dla mnie ciekawa przygoda i rodzaj odskoczni od japońskich motocykli :cool: . Pozdro, Pawel PS. Jeszcze jedno pytanie. Na przegub zakładany jest metalowy "kielich", pełniący rodzaj osłony. W jego sąsiedztwie jest gumowe uszczelnienie w kształcie lejka, założone na wale. Czy ma się ono znajdować od środka kielicha, kokretnie mówię o kołnierzu tej gumy (tak jak to zmontowaliśmy, sugerując się moją logiką, tylko nie wiem czy zgodną z pomysłem konstruktora :biggrin: ) czy na zewnątrz, jak było to zamontowane wcześniej. Wtedy jednak uszczelnienie zsuwało się po wale i nie spełniało swojej funkcji.
  2. Mały EDIT : Paweł + Januszm z żona jeden domek = 3 osoby. W ten sposób masz podaną i liczbę gości, jak też skład zakwaterowania :-). Tak jak pisali poprzednicy - postarajcie się wcześniej zbierać w "składy" w domkach, uniknie to problemów na miejscu. A znam to z poprzednich edycji. Im bardziej ułatwimy życie organizatorom, tym bardziej wszystko uda się dopiąć na ostatni guzik już zanim cała impreza się rozpocznie. Pawel PS. Na koniec mała uwaga "moderatorska" - postarajcie się unikać w tym temacie spamu i gadek nie na temat. Już jest tego 6 stron, za chwilę zrobi się z tego 16.
  3. A to niby jak ?? Nie sugerujmy się samą "syntetycznością" oleju, ale także jego lepkością i zakresem temperatur. Dobry syntetyk 15W50 ma taki współczynnik lepkości przy 100 stopniach, że raczej bym się nie bał o film olejowy :-) Pawel
  4. Nieprawdą, to jakiś zupełny debilizm. Pawel
  5. Zapomniałem - Paweł 1 sztuka, gdzieś do kogoś na przyczepkę w domku. Proszę mnie wpisać na listę, jak ktoś chętny przyjąć mnie na 3-go w domku to polecam się :-). Pawel
  6. Cieszę się, że może się uda. Tak jak pisałem w innym temacie, mamy z Dominikiem w tym roku wiele spraw na głowie (osobistych, praca, zmęczenie, każdy swoje, ale tak się złożyło że na raz :-( ). Z miłą chęcią Was odwiedziedzę, jak tylko zgracie sprawę z organizacją. Ba ... nawet nazwa może być bez zmian, czyli kultowe już Śladami Boruty, macie ode mnie prawa autorskie :-). Na wiosnę na pewno będzie forumowy zjazd, tak jak Dominik powiedział. Pozdrawiam i dzięki za wyrozumiałość i chęci. Pozdro, Pawel PS. Wspólnie dacie radę, mam tu pewność na 100 %.
  7. Najtańszy jest Liqui Moly 10W50 - kosztuje (średnio, w zależności od sklepu) około 35 zł za litr. Ja pewnie zastosuję Agipa, droższy, ale ma bardzo dobre parametry. Pawel
  8. Odpowiedź na pytanie - jak został wlany syntetyk to nic się nie powinno stać. Bo niby dlaczego ?? Nagary itp ?? Jak wcześniej motocykl był dobrze serwisowany to nie ma nagarów, więc o czym tu mowa. Moja Honda ma ponad 60 tys. km i przy nastepnej wymianie dostanie olej w 100% syntetyczny. Pawel
  9. Taaa, jak zwykle robi się zamieszanie o nic tak naprawdę. Czy amatorzy szydełkowania muszą do tego dorabiać ideilogię ?? Chyba nikt nie zadaje sobie pytań dlaczego mają takie a nie inne hobbyczy sposób a zycie. A tutaj jakieś dziwne podziały na wariatów mających za nic swoje i cudze życie, oraz Precli w żółtych kamizelkach. A ja nie należę do żadnej z nich. Jak trzeba zapierdzielem > 250, a innym razem turlam się w mieście przepisowe 50. Najważniejsze, ze nikogo nie zabiłem i mam z tego przyjemnośc, a tu o to chodzi. A jak sie komuś niepodoba to ... j*b***e mnie to, tak szczerze :-). Pawel
  10. Właśnie to napisałem w pierwszym poście :-)
  11. Na pewno bylo to poxipol ?? Właśniego zastosowaliśmy jako pierwsze rozwiązanie i zmiękł pod wpływem temperatury. Może się dobrze nie utwardził, szybko było na szybko robione :-). Zawsze jednak taka porządna naprawa jaką zrobiliśmy na końcu jest nie tylko trwalsza, a przede wszystkim ładniejsza, nikt nie zarzuci "agrotjuningu" :-). Pawel PS. Jak już chesz klieić koniecznie - kupiłem taki motoryzacyjny klej, coś w rodzaju "metalu w płynie". Ma to taki plus, ze jest na 100% odporny na temperaturę, ( a także na oleje, benzyne itp). Poszukaj czegoś podobnego w sklepach motoryzacyjnych czy nawet stacjach benzynowych. Jak dobrze odtłuścisz i oczyścisz, to może będzie działać .... Kto wie :-)
  12. Co 24 tys.km jest przewidziana regulacja. Tutaj masz krótki opos o co chodzi. Sam ocenisz czy czujesz się na siłach i czy masz odpowiednie narzędzia (między innimu dokładny klucz dynamometryczny). Sam dostęp do zdjęcia pokrywy zaworów i dokonania pomiaru w F3 nie jest rewelacyjny. Jest to sporo roboty, co musisz także brać pod uwagę. http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423,3175470.html Paweł
  13. Oddać do specjalistycznego punktu, który zajmuje sie naprawą chłodnic. Od razu sprawdzą szczelność i nie będzie niepodzianek. Za usługę nie zapłacisz drogo. Ostatnio w Poznaniu na Grandysach usiłowaliśmy załatać chłodnicę w pucharowej R1. Klejenie różnymi specyfikami poszło na marne, tak więc chłodzica została naprawiona w pobliskim warsztacie który się tym zajmuje. Wyszło ładnie, skutecznie i tanio, bo spec wziął dosłownie kilka groszy, żeby nie zapeszyć :-). Pawel
  14. Proszę WSZYSTKICH o uzupełnienie profilu i podanie PRAWDZIWEGO wieku :D . Pawel
  15. Janusz, wiesz że mnie 2 razy namawiać nie trzeba :) . Tak na serio - dobrze serwisowany łanuch (o czym już Dex wspomniał) jest naprawdę mało kłopotliwy i nawet nie musi brudzić motocykla. Pawel
  16. Filon, popraw prosze błędy, albo ja to zrobię dodając ostrzeżenia w zamian. Sorry za off topic, to tak dla rozluźnienia atmosfery :-). Pawel
  17. A miom zdaniem nie masz zupełnie racji. Ja mam zestaw do naprawy gwintów świec (takich jak w samochodzie, czyli 14 mm) firmy Wurth. Polega to na wstawieniu cienkościennej tulejki z brązu czy podobnego stopu. Działa to perfekcyjnie, co ciekawe, robię to BEZ DEMONTAŻU GŁOWICY za 70 - 100 zł w zależności od dostępu - w przypadku samochodu oszczędności są kolosalne, biorąc pod uwagę koszt samego wyjęcia głowicy, planowania, uszczelek i na koniec samej naprawy gwitu. Na głowicy zdemontowanej taniej, bo 50 zł, więc za tyle samo co w tokarza. Pawel
  18. Nie wiem w czym problem, idziesz do Lerssona, wybierasz numer katalogowy i po herbacie. W razie czego masz nawet rozrysowane wymiary dysz (wysokość, średicę, gwint itp. - możesz wymontować z gaźnika i pomierzyć dla pewności). Proste jak zakup bułki :-), kupowałem nie raz dysze i nikt nie zadawał mi tak dziwnych pytań. Pawel
  19. Chyba rozmiar dysz, bo jakoś nie kumam tego rozmiaru gaźnika.
  20. Spotkałem się z zapowietrzeniem układu smarowania po szlifie i wystarczał dłuższy postój motocykla (raz Suzuki GS 450, raz Kawa ER-5). Najłatwiej kwestię zapowietrzenia układu jest sprawdzić w sprzętach które mają okienko do sprawdzania poziomu - widać jak sprawnie działająca pompa zasysa olej na tyle, że znika on praktycznie całkowicie. Z bagnetem który jest w GS 500 sprawa jest trochę bardziej utrudniona, ale wykonalna. Można sprawdzić, czy pompa pompuje olej zdejmując pokrywę zaworów. Na rozruszniku, z wykręconymi, ale zmasowanymi świacami po zakręceniu powinien się pojawić olej na wałkach rozrządu. Nie ma niestety w GS 500 zewnętrznych elementów układu smarowania. Wtedy wystarczy poluzować przewód biegnący do np. do głowicy i zobaczyć, czy spod uszczelki wypływa olej. Wszystko to o ciśnieniu (jego wartości) za dużo nie powie, ale o ogólnej pracy pompy tak. W tym przypadku może być to, jak poprzednicy napisali, sprawa elektryczna. Sam kiedyś przerobiłem zwarty fragment bocznej pokrywy z czujnikiem ciśnienia oleju. Ogólna rada - jak masz wątpliwości i nie znasz odpowiedzi na 100% nie kupuj tego motocykla. Pawel
  21. Er5 jest dobrym sprzętem na pierwsze moto. Dobrze pogonione idzie prawie 200 (licznikowo). Do tego wiotka rama, kiepskie hamulce i totalnie "uniwersalne" nastawienie - nie jest to sprzęt do szaleństwa. Do codziennego wożenia dupy nadaje się jednak znakomicie. Prosty w serwisie (regulacja zaworów na śrubkach, trzeba tego pilnować). Pawel
  22. Dobrze by było od tego zacząć cały temat .... Nad wydechem i zestrojeniem silnika Rossiego ktoś pracował długo i namiętnie, przy użyciu najnowszego sprzętu i dlatego jest taki a nie inny. Jak Ty zrobisz wydech "podobny" to zapewne się coś zmieni ... tylko pytanie w którą stronę :-) :-). Pawel
  23. Większe jest prawdopodobieństwo że padniesz na raka. Dzisiaj czytałem w gazecie przytłaczający tekst :-(. Co do proporcji wypadków śmiertelnych w samochodzie i na motocyklu o uszy obiła mi się proporcja 1:5. Poprawcie mnie jak się mylę, gdyż dokładnie nie pamiętam. Pawel
  24. Widzisz, właśnie taka jest przewaga motocykli sportowych - pełna regulacja.
  25. Sam sobie częściowo odpowiedziałeś na pytanie. Zanikanie stukania po dodaniu gazu wskazuje na kosz sprzęgłowy, lub jakakolwiek inna sprawa związana z przeniesieniem napędu gdzie masz koła zębate itp. (z opisu oczywiście, co nie zastąpi obsłuchania na żywo). Luzy się wybierają i jest cisza. Podobnie jest z rozrządem czy wstępnym przeniesieniem napędu na łańcuchu, np. w Kawasaki Zephyr. Napięcie "układu" powoduje wyciszenie go. Pawel
×
×
  • Dodaj nową pozycję...