Skocz do zawartości

Pawel

Go.Naked
  • Postów

    7563
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Pawel

  1. Przeczytaj przyklejony post w temacie i zadaj pytanie jeszcze raz. Pozdrawiam, Paweł
  2. Za takie twórcze uwagi właście zaliczyłeś ostrzeżenie. Pozdrawiam
  3. Zatem było tylko "lekko" za mocno skręcone. Pozdrawiam, Pawel
  4. Czerwone pole jest po to, by na nie za często nie zaglądać. Tak więc jak masz 9500 to dawaj bieg w górę i tyle :-). Pawel PS. Jazda na zbyt niskich obrotach też nie służy.
  5. A to też :-). Jednak dźwięki te zanikają po dodaniu gazu i wykasowaniu luzów, a cykaderia trwa nadal :-). Pozdro, Pawel
  6. Nie jest to problem. Bronx, silniki XJ (600, 900, XJR 1200/1300) mają tą przypadłość i nie musi ona oznaczać złych luzów zaworowych. Taka cykaderia na ciepłym silniku to urok tych maszyn. W serwisówce XJ600 Div. małą czcionką napisano, że luz na zaworach wydchowych może być ograniczony do 0,18 mm (oficjalnie norma to 0,21 - 0,25) właśnie w celu wyciszenia silnika. Dla świętego spokoju sprawdź luzy i ustaw je w raczej dolnej tolerancji. Pawel PS. Stosuj olej 15W50 zamiast 10W40.
  7. Motul 5100 15 w 50 będzie OK. Ostatnio w sprawnych silnikach zalewam syntetyk 10W50 i też wszystko gra. Pawel
  8. Zobaczymy jak okiełznamy sprawę części. Dalej proponuję PW, co by tematu nie zanudzać prywatą :-). Pawel
  9. Jak dla mie łożysko jest za mocno dokręcone. Na podstawie samej opowieści nie powiem Ci być poczekał aż się ułoży, czy zgłosił do warsztatu na korektę ustawienia. Pawel
  10. 12 godzin to mało po porządnym chalaniu. A co do Policji - bylem raz po weselu, na którym dalem ognia ( i to nieźle). Nastepnego dnia wieczorem miałem wracać samochodem, więc podreptałem na komendę by poddać się badaniu. I co ?? Koleś powiedział, że może zbadać tylko sprawcę wykroczenia lub przestępstwa. Tak więc chcąc zbadać się alkomatem musiał bym zaj**ć mu ze łba, by mieć coś na sumieniu. Argumenty o prewencji, zapobieganiu itp. jakoś tego pana nie przekonały. Dalszy komentarz chyba nie jest potrzebny. Pawel
  11. 700 km jednego dnia po Polsce na CBR 1000RR i to w te największe upały, więc da radę. 1100 km też nie powinno stanowić problemu. Pozdrawiam
  12. Do tego oczywiście odpowiednie przerobienie (lub zakup nowych) pokryw górnych i zapięcie iglicy o ząbek niżej (czyli podniesienie jej). Pawel
  13. Pompka, akurat w GS500 jest tak, że większe dysze dawano w dławionych silnikach. GS ma gaźniki Mikuni i pewnie o to się pytał sprzedawca. Pozdrawiam, Paweł
  14. Tak jak napisał poprzednik sprawa spokojnie powinna się zamknąć w kwocie 500 zł licząc spręzyny (389 zł w larssonie) olej i robociznę. Z tym że w katalogu (na 2005, taki mam pod ręką przy kompie) nie ma spręzyn do nowej SV. Trzeba teraz poszukać właściwych do Twojego moto. Sprawdzę czy w katalogu na 2006 już są, jak nie będziemu szukać "na około". Pawel
  15. Wiercenie dysz, fajne macie pomysły. A w odwrotną stronę to już w ogóle fenomen :-). Panowie - nie ma co zawracać dupy ( właściwie podcierać jej szkłem), dysze są dostepne w larssonie w cenie śmiesznej. Pawel
  16. Przeszukać wyszukiwarkę, było 150 tematów o olejach i podłączyć sie do jednego z nich. Inna sprawa - pisz jaki przebieg itp. Skąd mamy to wiedzieć ?? Pawel
  17. Sorry że dopiero teraz odpowiadam, ale mam problemy z netem. Druga generacja Suzuki SV650 też ma za miękkie przednie zawieszenie, nie tylko pierwsza. Dwa - niech serwis do tego zerknie, jak już moto się składa po wypadku, ale nie wiem jak u nich będzie z "elastycznością" jeśli chodzi o zamontowanie akcesoryjnych speżyn czy oleju o innej lepkości. Można się spodziewać odpowiedzi w stylu "firma Suzuki zrobiła wszystko ok, tak ma być i koniec, wprowadzanie zmian nie jest wskazane itp. ". Ja wiem jedno - montowałem do Sv sprężyny progresywne WIRTH i twardszy olej wszystko jeździ, ba - i to jak jeździ :-). Pawel PS. Mogę tutaj nie odpowiadać, z przyczyn wspomnianych.
  18. Kardan (a właściwie Cardano) wału nie wymyślił, tylko przeguby. To tak na marginesie :-). Paweł
  19. Ja bym zaczął od wymiany oleju w lagach i sprawdzenie stanu współpracujących elementów. A opcja ze sprężynami progresywnymi nie jest zła, na pewno nie zaszkodzą one w SV, które to seryjnie ma zbyt miękki widelec. Pawel
  20. No dobra, przekonałeś mnie :-). Miałem taki sam problem, czyli brak wcięcia umożliwiającego wybicie bieżni łożyska. Nie działały wszelkiej maści wybijaki, za mała krawędź powodowała tylko zsuwanie się narzedzia. W ruch idzie migomat. Można delikatnie przyłapać do bieżni kawałek płaskownika, lub odpowiednio dużą podkładkę. Spokojnie, przy rozsądnym traktowaniu temperatura nie powoduje uszkodzenia główki ramy (przypalenia lakieru itp.) gdyż podgrzanie jest bardzo krótkie. Przy wybijaniu ważne jest to, by robić to jak najbardziej w osi główki ramy, tak by jej nie rozkalibrować. Jest to szczególnie ważne w przypadku ram aluminiowych, o czm wspomniał Adam! To samo przy wbijaniu łożysk, dobrze jest mieć "ściągacz" (długi gwintowany pręt, który wraz z odpowiednimi podkładkami umożliwia precyzyjne,w osi, wciśnięcie bieżni). Instrukcja wykonania tego narzędzia jest w praktycznie każdej serwisówce, tak samo jak informacja, ze bieżnie moża zamrozić w zamrażalniku lodówki, co ułatwi ich montaż. Pawel PS. Chciałem na PW ze względu na ewentualne komplikacje w stylu "przyspawałem sobie bieżnię do ramy", lub "iskry wypaliły dziurę w zegarach" (wszystko musi być osłoniete) itp. Nie mam tajemnic :P .
  21. Tej, kolego, nie napinaj się tak bo pękniesz :-) Oprócz tego że są problemy z wybiciem łożysk nic twórczego nie powiedziałeś. A jest na to metoda. Zainteresowanych zapraszm na PW. Pozdrawiam, Paweł.
  22. A mnie to wali, ob tylko nikogo innego nie zabił. Zdanie mam takie, że R1 jest zdecydowanie za szybkim motocyklem na pierwsze moto. Szybka 600 też. Ale tak jak ktoś z Was powiedział - kolega nieszuka tutaj odpowiedzi, tylko poparcia swojego pomysłu. U mnie tego porarcia nie dostanie i tyle. Pawel
  23. Masz źle ustawioną dźwignię sprzęgła względem obudowy przełączników i pewnie klamka naciska przycisk "poganiacza". Kumpel w DR650 miał ostatnio to samo. Druga część - opisz dokładniej problem - czy zapala i gaśnie, na ssaniu czy bez itp. Pawel
  24. Nie wiem jakbyś zniosła męskie, nie zawsze kulturalne towarzystwo, wiem jak u mnie jest jak kumple wpadną i zaczynają się wygłupiać :icon_rolleyes: Pawel
×
×
  • Dodaj nową pozycję...