Skocz do zawartości

Pawel

Go.Naked
  • Postów

    7563
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Pawel

  1. Jak jest napisane 12 to ma być 12, a nie 14 po coś ktoś to napisał. Za mocne skręcenie tych połązeń może spowodować za ciasne pasowanie wakłów włącznie z wykasowaniem luzów zaworowych, o czym mało kto pamięta. Oczywiście zakłądam że masz dobry i precyzyjny klucz, gdyż w temacie o kluczach dynamometrycznych piszesz ze masz jakieś badziewie które oszukuje. Po drugie - pisz jaki motocykl, prosiłem o to w przyklejonym termacie. Pawel
  2. Opisz szerzej problem, a dwa - uzupełnij profil (wiek). Co to znaczy że nie ma podciśnienia? A silnik chodzi? A dobrze podłączyłeś wakuometry? Pawel
  3. Hmm, co do klosza, można spróbować go zreanimować, chyba mam pomysł :wink:. Tak więc kupno nowego może nie być niezbędna, albo po prostu zamów nowy na spokojnie i poczekaj na dostawę. Dalej - mówisz o właściwościach jezdnych, że się poprawiły - domyślam się, że chodzi o śrubę mocującą wahacz do ramy, jest to typowe, w moim testowym motocyklu też nie była ona skręcona. Poza tym dkręcałem co tylko się da. Uwaga - moto, jak każde chińskie miało źle wyregulowany luz na gazie. Trzeba działać nie tylko przy manetce, ale też przy mocowaniu linek w gaźnikach. oczywiście połączenie były bardzo lekko skręcone. Założę sie, ze na wykasowanym do minimum luzie jeździ sie fajniej, nie trzeba tak "nawijać" ręką. Sprawdźcie to u siebie, bo założe sie, ze jak pozostało to fabrycznie, to jest on na 1/4 obtoru manetki :icon_razz:. Inna sprawa - sprzęgło. I tutaj też tegulacja nie tylko na lince przy klamce, ale najpierw, wstępnie przy jej dolnym uchwycie. Co jeszcze - został on podgięty, po to by linka pracowała równolegle do obudowy. Nie dość że sprzęgło lżej chodzi, to jeszcze linka nie ma tendencji do przecierania się. Śruby od zacisku zostały skręcone na Loctite, a cały zacisk obrócony o 360 stopni wokół własnej osi, co przewód był skręcony. To tak w skrócie, jak coś sobie jeszcze przypomnę, to będę pisał :biggrin: Pozdrawiam, Paweł
  4. Najpierw sie skupiaj na mechanice, a potem na bajerach typu owiewka. A już sprzęta, w którym coś sobie puka (panewki itp) to za nic bym nie kupił, a nawet nie chciał za darmo. Ludzie czasami sie pchają w takie okazje, a potem jest płacz (i słusznie ;)) że naprawa wyniesie połowę ceny motocykla (zakładając że ma to być zrobione dobrze). Pawel
  5. Niezależnie czy ktokolwiek udowodni jazdę po % czy nie, ale za samo potracenie rowerzysty koleś ma przej..... I słusznie, nic dodać nic ująć. Pawel
  6. Pawel

    Chińskie crash-testy

    Ciekawe po co montują poduszkę powietrzną? Może po to by nie zabryzgać tapicerki jak kierowica ucina głowę ... Brrrrrrrr Pawel
  7. NIE SPAMOWAĆ !!! Posty od czapy bedą wywalane, to nie "czat".
  8. Pewnie długo sie zastanawiałeś nad tym twórczym komentarzem. Ja nad ostrzeżeniem nie :banghead: :icon_exclaim: Pawel
  9. Nie róbcie teorii spiskowej, bo i to przypomina hasło "Balcerowicz musi odejść". Nikt Was nie tępi jako posiadaczy Chińszczyzny, a tylko pietnuję hamstwo, niezależnie od dosiadanego motocykla, wrotek, czy też roweru :crossy:. Luzik Panowie :biggrin:
  10. Pawel

    jaki motocykl ?

    Spróbuj jak najwiecej poszukać na forum, potem zastanów sie czy można sie zapytać w jakimś istniejącym temacie, a na koniec zakładaj nowy temat :icon_razz:. Tak będzie prościej i wygodniej, także Tobie. Pawel
  11. Użytkownik Arkads został na własne życzenie usunięty z forum. Życzę wszystkim, w tym sobie kulturalnej i ciekawej dyskusji w temacie, do czegto zachęcam. Pawel
  12. Oki, konkrety się dogra, zapraszam do Wawy, zawsze można się też spotkać "w pół drogi". Uznaję temat za aktualny i powoli myśle o realizacji, będziemy sie kontaktować już prywatnie, by nie robić tutaj spamowiska. Dopisane: istnieje opcja zrobienia matriału u Ciebie w kielcach w ramach"delegacji". Będziemy w kontakcie Pawel
  13. Nie, mi nerwy nie puszczają, tylko lubię dyskusję, a nie sloganiki. Jak widzisz nie mówie złego słowa ani Tobie, ani innym zwolennikom chińszczyzny, za samo to że macie takie a nie inne motocyklowe preferencje. Jednak nie chce mi sie czytać ciągle o bełkocie, pieprzeniu itp. Sorry, nie o to tutaj chodzi. Pawel
  14. Wracajmy do dyskusji, ten pan ochłonie 7 dni, bo jak słusznie zauważył w temacie sie zrobił śmietnik. Luca, czekam na odpowiedź :icon_mrgreen: :). Zrobi sie fotki, pojeździ, napiszesz komentarz użytkownika z opisem wszystkich uszkodzeń, lub właśnie ich braku. Pawel
  15. arkads - smęcisz i nie czytasz ze zrozumieniem, a jak jeszcze raz mnie obrazisz nie podając ani jednego konkretu to wylecisz z forum. Krótko i na temat, nie będę sie powtarzał. Do Luci czy Dymitrusa> nikogo nie obrażam, czy chociaż w jednym z punktów napisałem coś złego o ludziech którzy kupują te motocykle? Nie mam 13 lat i potrafię sie odnosić z szcunkiem do czyjegoś zdania. O ile nie jest to "klepanie", tylko argumenty. A te Luci są naprawdę dobre, takie podejście ma sens. Wiesz co masz, wiesz że musisz liczyć sie z majsterkowaniem itp. I powiem więcej -chętnie bym zoabczył ten motocykl i nim zrobił rundkę i o tym napisał. Nie mieliśmy takiej okazji w redakcji, a to jest dobry pomysł. Może w rubryce motocykl uzywany? Luca, wchodzisz w temat? Ja przyjmę wyzwanie :icon_mrgreen: Pawel
  16. Motocykl !! No właśnie my staramy się to zrobić Motory na pewno nie, bardziej motocykle :icon_twisted:. Ale my o tym nie gadamy - mamy też nakedy z Chin, tak jak opisywany w SM Romet. Czytałeś ?? Chcesz zobaczyć moje motocykle? Poprzednie i obecny? Nie wiesz o czym mówisz, moja najstarsza Honda ma już ponad 20 lat i nadal dzielnie służy nowemu właścicielowi, VFR miała ponad 70 tys. km i wygląda i jeżdzi jak nowa, nie przesadzam. Mierniutkie są Twoje argumenty i płytkie bardzo. Konkrety? To są slogany. Patrz punkt powyżej. Taaaa, miły pan sprawi że jakośc podniesie się diametralnie. Pogada trochę, wypijecie kawkę ... Ty już nim jesteś, szacuneczek :icon_mrgreen: Że ja na to nie wpadłem !!!! Kuźwa, kupujesz 8 i masz bezę częście zemiennych na 10 lat. Zawsze jekiś silnik pod ręką, a to koło :icon_eek: Aaaaaaaaaaaaaa !!!!! Jak już to jadą. O własnych siłach. Za to nie raz stałem z chińszczyzną na pobopczu drogi i musiałem majsterkować. Ale ja jestem mechanikiem, dla wspomnianej wcześniej dziweczyny to byłby koniec podrózy. Wsadziłbyś na takie coś swoją żonę/ dziewczynę/ chłopaka itp? Ja mojej dziewczyny na pewno nie, zacznie ona karierę motocyklową na starym sprzęcie japońskim właśnie ze wzgledu na bezawaryjność, dostępnośc częsci, dobre opony, hamulce itp. Sloganiki i nic więcej. Ochłoń trochę. Pawel
  17. Ręce opadają, w kółko to samo, na dodatek zdolnośc przyjmowania argumentów zastrzymała się chyba wiele lat temu. Sprzedajesz te motocykle czy masz jakiś inny interes w wychwalaniu ich? Chyba podałem kilka rozsądnych argumentów, dowodów o awaryjności itp.
  18. Motocykl, nie motor, zacznijmy od korzeni ... Dobranoc !
  19. Wreszcie ktoś zrozumiał sedno sprawy, to o czym mówię, naprawdę nikt sie nie czepia właścicieli, tylko prosimy o odrobinę realizmu i przyznanie ze "ten typ tak ma". Tak jak Bern pisze: skręcacz - jedziesz :). Wszystko w temacie z mojej strony. Pawel
  20. Koniecznie na Loctite jak w linku, inaczej samo skręcanie nie ma sensu, bo wibracje robią swoje. http://www.loctite-kleje.pl/index.jsp?url=...tm&ramka=glowna Pozdrawiam, Pawel
  21. Niestety XJ ma taki urok, że wydziela masę wibracji. Pawel
  22. Nadajesz sie do polityki :) Odpowiadam też Luce, bo sensownie sie zapytał. Tak, miałem motocykle nie tylko fabrycznie nowe i też z nimi były problemy. Yuki V3 niestety juz po teście i napisaniu tekstu zaniemógł, bo sie zatkał wydech materiałem wytłumiającym. Opony też były do dupy, o tym zapomniałem powiedzieć, ze nie nadają sie one do niczego. Co do docierania, skręcania itp. Uwierz mi - powiem moze teraz trochę arogancko, ale dajcie mi dokończyć. "Tester" jest od testowania motocykla, a nie od jego skręcania, co mimo wszystko robiłem, nie raz poświęcając na to małe wiaderko Loctite. A na koniec mała niespodzianka. Yamaha R1 zeszłorocznego zwycięzcy pucharu R1 pojechała na pierwszy trening tuż po wypakowaniu z pudełka. Tak wyszło, nie było czasu na ceregiele. I o dziwo nic z niego nie odpadało. Ludzie, nie bądźcie śmieszni, a co będzie jak takie moto kupi dziewczyna? Mała, drobna niewiasta, która chce mieć nowy, pewny motoctykl, który powinien byc sprawdzony w trakcie przeglądu zerowego. Ma latać z kluczami i go skręcać? Nie rozśmieszajcie mnie. KAŻDY , ale to KAŻDY motocykl, nawet japońskie mają napisane w instrukcji, ze przy każdym przeglądzie, w tym po 1000 km należy sprawdzić wszystkie śruby (zaciski, koła itp). Ale te motocykle do tego przeglądu docierają o własnych siłach. Nie dyskutuję teraz na temat "jakości jazdy" - takie motocykle są potrzebne i mają swoich zwolenników. Ale nic nie usprawiedliwia faktu rozpadania się. Obojętne czy jest to sprzęt za 10 tys, 50 tys czy 150. MA SIĘ NIE ROZPADAĆ. Tak na mnie wsiedliście, ze sie "redaktorkowi" w dupie przewraca. Wiecie od czego zaczynałem? Daelim VT 125 - koreański cruiserek. Motocykl światny, bo nic z niego nie odpadało i pewnie stawiałem na nim pierwsze kroki. Tak jak Wy rozpoczynałem od małej 125 i sie tego nie wstydze, ale ... No właśnie. JAKOŚĆ i o tym rozmawiamy, wiec przestańcie dorabiać do tego zbędej ideologii. Pawel
  23. Taaaaa, nie ma jak argumenty, powiem delikatnie z dupy wzięte ... Zero argumentów, niebywałe doświadczenie (achh te 700 km, pogadamy jak będzie toto miało 7 tys. km, a moze 70 jak sie nie rozpadnie). Prawda jest taka, ze testowałem KILKA chińskich motocykli i nie było ani jednego który by sie nie rozpadał, którego nie musiałem skręcać. Dwa razy o mało nie doszło do tragredii, jak silnik zgasł nagle na wiadukcie, a z tyły pędził TIR. W innym testowanym motocyklu odkręcił się przedni zacisk hamulcowy ... Tylko dla koneserów i majsterkowiczów. Pawel
  24. Ja mam, fajna sprawa. Ale ... dziewczynie moze troche uciskac w "cyckach" szczególnie jak masz je wiekszych rozmiarów :).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...