Enduras

W najnowszym ŚM jest test GG EC125 i piszą że super maszyna za dopłatą 300euro masz bajeczne zawieszenie Ohlinsa, silnik wyrywa ostro, prowadzi się elegancko jak trialówka, cena też niezła wiec ogulnie z tego co pisza to się opłaca.

Też mam i nie nażekam , polecam za to sianko wypas.

Film fajny , szkoda ze taki krótki.Ja też się pochwale ale sorry za jakosć robione aparatem i to jest z początku sezonu http://www.megaupload.com/?d=R6Z73LA3

Dobry temat ale nie bardzo do tego działu, jak masz siano to lej VPowera bo warto, albo te nowe podróby VPowera , czyli Verva BP też podobno dają kopa.

RM85 też , ja nie wiem co oni za sprzęty mają :D

Cały komplet wszystkie rozmiary i gwintowniki to 3800zł :roll: A w zakładach po 40zł za gwint to robią.

Powiem wam że pomimo gabarytów 85cc to wcale nie jest słaby motocykl, wiem co mowie , niby takie niepozorne ale potrafi wyrywac moją RMka przy moich gabarytach(175cm,65kg) potrafi wyrwać na koło z 1,2,3,4 biegu, coprawda jest dla mnie za mała ale to juz inna sprawa.

Spokojna panowie nasz Ogłaza też coś wykręci , jeszcze troche i go rozwali :evil:

Powiem tak znam ten bul, jak moto jeszcze ci zdechnie i nie chce odpalic to kopiesz kop za kopem i to mocno to czesto sie ześlizgnie i bam masz rozciecie.

KDX to super moto, jak na te lata to wypas, z tym że wyrwać sete i to jeszcze w dobrym stanie to graniczy z cudem.

To Źle słyszałeś CRM koło CR to nawet nie stała taka jest prawda , odpowiednik KDXsa ze stajni hondy to CRE(nie mylić z HM!) którą widziałem jakieś 4 lata temu na allegro i wiecej juz sie nie pojawiała, żadki sprzecior.

Niby, ale np. u mnie w RM85 jest tak ze jest gdzies o jeden zwoj krótsza i jak wkręcisz normalną to odpali pochodzi pare sekund normalnie potem jak juz tłok dobije elektrode to juz ledwo co chodzi jest to głupotą trzeba jeździć na świecach katalogowych, bo inaczej mozna nieźle na tym wyjść...

KTM LC2 to DT125 przynajmniej w większości, ale jest lżejsza ma rozrusznik,plastikowy bak, leprze prowadzenie,hmmmm to chyba wszystko z zalet lc2 to bylo tak jak kiedys exe czyli EXC bez jaj.

Wjedz na www.nowe.pl zassaj Emula i wpisz w jego wyszukiwarce Dust to Glory i ssaj pownno w dzień dwa się zassać, urok muła...

Oj nie był bym tego taki pewnien jego DT ma już tłok taki luźny że jeszcze troche i będzie latał po cylidrze we wszystkie strony.

To że nie mają pomysłów, nie rozwijają się sądzą że są wymiatacze a KTM jest szczebel wyżej.

Moja to była jak sie nie myle listopad 1996.

Zamiast tyle gadać zapodaj foto.

No gratuluje wreszcie dorobiłeś sie sprzęta zalewaj po korek i dawaj w teren :twisted:

Jak nie ma luzow na wachaczu a przód jest wmiare twardy to skacz ostro :twisted: , gratuluje

Tak jak mowi Brugi, każdy jest kozak a jak przychodzi co do czego to się okazuje że flak jest i tyle, nie róbcie gnoju i misiek775 nie jedz po jego rodzicach bo to szczyt braku kultury ,wychowania i hamstwa, a pozatym wracając do tematu myśle że taki pomysł jest dobry.

No gratulacje chłopaki może niedługo jak zmienie sprzęta zgadamy sie na jakieś amatorskie zawody albo cross cuntry.

Piotr Dudek sprubuje nagwintować nie większym gwintownikiem ale takim jak szpilka(M8), ale z moich obserwacji wynika ze niewiele to da, gwiny jakies tam jeszcze są nie są jeszcze wyjechana do samego końca ale są już takie jakby spłaszczone, i teraz zasadnicze pytanie gdzie i za ile kupie ten Helicoil ?

To nie jest w bloku, to jest w cylindrze i tam się wkręca te szpilki, ale to mało ważne najpierw sprubuje nagwintowac tradycyjnym sposobem i zobaczymy co to da jak nie da nic to poszukam takiej reperaturki .

Dobra chlopaki dzięki za pomoc, reasumując to jaki sposób jest najleprzy ogulnodostępny i wmiare tani?