Enduras

Ja topiłem już też sprzęty chłodzone i powietrzem i cieczą i nigdy nie było problemów właśnie poza zalanym filtrem powietrza,mysle że śmiało można topić sprzęty niezależnie od chłodzenia.

No i co?:D samo nie ma prawa sobie nic stukać.

Sory , ale stukają tobie i twojemu kumplowi zawory, weź je wyreguluj bo mają za duży luz na dzwigniac i jak piz**ją o zawor to wydają taki dzwięk.

Dzisiejsze śmiganie połączone z otwarciem sezonu enduro 06: http://www.bikepics.com/pictures/570204/ http://www.bikepics.com/pictures/570205/ http://www.bikepics.com/pictures/570207/ http://www.bikepics.com/pictures/570209/ http://www.bikepics.com/pictures/570211/ http://www.bikepics.com/pictures/570214/ http://www.bikepics.com/pictures/570216/ http://www.bikepics.com/pictures/570217/ http://www.bikepics.com/pictures/570219/ http://www.bikepics.com/pictures/570221/

http://video.google.com/videoplay?docid=-5...zuki+dr&pl=true po tym filmie prosze skończyć z textami że DR800 big sie nie nadaje w teren(przynajmniiej taki jak na filmiku)

To zależy gdzie jeździsz,jak jeździsz i w jaką pogode jeździsz, ale generalnie moto chłodzone powietrzem nie wymaga specjalnych postojów.

To że moto nie jest chłodzone cieczą wcale nie oznacza że się grzeje, ma takie żebrowanie na cylindrze które pozwalają na odpowiedni obieg powietrza które co jest logiczne schładza cylinder, a moto chlodzone cieczą jest bardzo łatwo zagotować i nie zawsze jest to leprze rozwiązanie.

Nie chce mi sie odposywać na coś takiego zobacz sobie pierwsze leprze foto DR350.

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=667131 od tego gościa kiedyś kupiłem naklejki taki komplet chyba było 25sztuk UFO, i powiem ci że to nawet fajnie wygląda do tego kilka takich jak pokazywał enduroguy i nie to moto.

Moja rada jest taka wywal filterek w gaźniku(jest w gnieździe wlotu paliwa do gaźnika am gdzie weżyk ) i przeczyść go , a najleprza opcja to wogule sobie cały gaźnik rozbierz wykąp w benzynie i przedmuchaj kompresorem. http://www.bikepics.com/pictures/284748/ <moj gaźnik od dt widać tu elegancko śróbke od obrotów i od powietrza.

Było wiele razy już. Poszukaj dobrze na forum znajdziesz pare obszernych tematów.

Koło odkręcić to banał, tylko przednie odkręc i wejdzie bez problemu(znaczy w partnera tak wchodzi zalezy jakie masz autko).

Chyba o jedno 0 za mało dałeś, co 1000 to sie zmienia w YZ400F itp wyczynach ;)

Jak zmienie sprzęta (na dr350)to coś czuje że bedę z Tobą co weekend śmigał.

To miałes znoroaną ta RM , moją jak byś sie przejechał to długo by ci się nie znudziła co najwyżej była by dla Ciebie zamala, ale mocy to ona ma aż ze sporym zapasem. Sory że tak odbiegłem od tematu ale nie moglem sie powstrzymac jak rm sie moze szybko znudzic...

Chyba nie widziałeś tego sprzęta w akcji, to nie jest lightowe moto na początek przygody.

Idzie kupić za 4000zł DR350, wystarczy tylko poszukać i wcale nie musisz ściagac, za 4500zł to już można wyrwac 92-94rocznik , to 90-92 za 4000zł też znajdziesz.A moto jest fajne,nie wali się, częsci są, moc wmiare, spalanie małe i w teren się nada (nie jest cieżka a i zawias dobry).

Dobry temat, ale ja przy wyborze moto napewno nie kieruje sie sympatią do marki tylko tym jak sprawdza sie w danych warunkach,jak jest z cześciami i awaryjnoscia.Napewno nie kupił bym żadnego włoskiego motocykla bo znajomi maja z nimi same problemy. KTM to legenda tej marki nie trzeba przedstawiać , pozatym w gre wchodzą 4 japońce Kawasaki,Honda,Yamaha i Suzuki.Jedni mówia że yamaha leprza od honda od suzuki ta z koleji od kawasaki, ale prawda jest taka ze wszystko zależy od modelu a nie od marki.

RM też ma, przynajmniej 80 i 85cc mają.

Im wiecej błota i wody tym lepiej, oczywiscie poskakac na torze też lubie , ale "Brudna zabawa" zawsze cieszy mnie najbardziej 8)

Gratuluje! Podstawy konieczne żeby uagresywnic to moto juz ktos poczynił czyli wydeszek, teraz jeszcze kit 70cc i maszyna jak sie patrzy.

Rob tak dalej i zobaczymy kiedy ci sie gąbka rozsypie i pokruszy. Ciepła woda,wiaderko,ludwik i ugniatac potem wymienic wode i tak az nie bedzie czysta woda.

Coś mi sie zdaje że ten cały EGS to poprostu poprzednik LC2 a ten z kolei byl poprzednikiem EXE(takie mam przynajmniej wrazenie).

Ja wszystkiego sie sam dorobiłem! Zaczynałem od Simsona potem Simson Enduro , potem Honda MTX80, Yama DT80, Yama DT125R, i Suczka RM85 , poprostu na każdym motocyklu zarobiłem coś co pozwoliło mi na zakup leprzego, nie widze w tym nic dziwnego i wiekiem sie nie sugeruj.

Jak dlamnie to cos pokroju GasGasa , Beta też specjalizuje sie w trialach , a z enduro/cross to juz bywa rożnie, chociaż np BETA RR50 to bardzo udany motor, i dorównuje HMowi CRE50, jeśli nie jest leprzy.