PeKaWu

A kiedy bedzie mozna spotkac kogos, kto podzieli sie nalepkami "Motocykle sa wszedzie"? Przydadza mi sie 2

No to gratulacje. Ja jak na razie jestem bardzo zadowolony czego i Tobie zycze :wink: A co do mojego bandziora, na razie jezdze na kraniku przekreconym na rezerwe dopoki go nie naprawie i jest git :biggrin: Jeszcze raz dzieki za pomoc

Wyglada na to ze jestes najblizej prawdy :icon_eek: Na normalnym ustawieniu kranika filtr wysycha, po czym obroty biegu jalowego spadaja i motocykl zaczyna gasnac. Jak przestawie na PRI to wyschniety filtr napelnia sie do pewnego poziomu benzyna i ten poziom troche sie obniza podczas pracy silnika, kiedy go uruchomie. To czy bak jest otwarty czy zamkniety nie ma znaczenia czyli to nie odpowietrznik. Chyba mi kranik nawala i bede go musial przeczyscic. Jak jechalem do domu to ustawilem kranik w normalnej pozycji i juz po niedlugim czasie zaczely sie objawy opisane wczesniej. Podczas jazdy przestawilem na PRI i znow bylo ok. Potem przestawilem na ON i pod domem znow zaczal gasnac. Gumbej, sprobuje rozlozyc swoj kranik i go przeczyscic a jak to nie pomoze to odezwe sie do Ciebie. I jeszcze jedno pytanie na koniec - jakie sa konsekwencje jazdy na ustawieniu PRI? Czy jakies elementy sie szybciej zuzywaja/psuja, czy moto wiecej pali? Pozdrawiam Piotrek

dzieki za tak zywy odzew :clap: bylem na konsultacjach u mechanika i gosc obstawia zatkany odpowietrznik baku, przez co ma sie tworzyc podcisnienie uniemozliwiajace zasysanie paliwa. Umieram z ciekawosci zeby sprawdzic, czy ta pierdola jest przyczyna mojego niewyspania :biggrin: Niestety musze poczekac do konca pracy zeby moc sie o tym przekonac :lapad: Tak czy inaczej dam znac jak tylko sie dowiem co jest przyczyna pozdrawiam Piotrek

Witam, Od bardzo niedawna jestem posiadaczem bandita 600 rocznik 2001 i niestety mam z nim pewien klopot. Mam prosbe o pomoc jesli wiecie jak mi pomoc. Z gory przepraszam jesli taki temat byl juz poruszony ale nie mam niestety mozliwosci przejrzenia wszystkich stron w tym watku. Jest 3 w nocy a ja musze wstac za 3 godziny zeby kombinowac na rano transport mojego bandziora spod hotelu, gdzie wielkodusznie zgodzili sie go przechowac na noc. Problem w skrocie polega na tym, ze silnik potrafi po kilku, kilkunastu lub kilkudziesieciu kilometrach przestac pracowac i nie chce sie uruchomic. Wyglada to tak jakby brakowalo mu iskry. Podczas jazdy slabnie, dodanie gazu jeszcze go spowalnia a jak wysprzegle to gasnie albo obroty na luzie stopniowo spadaja z 1,5 tys az sa na poziomie ok 500 obrotow i silnik gasnie. Potem nie chce odpalic. Rozrusznik kreci a silnik nie odpala, czasem, po pewnym czasie od ustania pracy slychac jakby mial zaskoczyc ale nic sie nie dzieje. Po kilkunastu, kilkudziesieciu minutach odpala, ale przejechanie kilku kilometrow powoduje, ze problem wraca i silnik znow przestaje pracowac. Wydaje mi sie, ze nie jest to problem z zasilaniem w paliwo (gazniki czy doplyw paliwa do nich) bo 2 dni temu po takiej przygodzie zrobilem nim ponad 150 km i dopiero dzis znowu sie to przytrafilo. Wtedy zaizolowalem tylko przewody ktorych izolacja wydawala sie byc przetarta i to wszystko, zadzialalo wiec myslalem ze bylo jakies przebicie od kabli. Dzis juz nie dalem rady dojechac do domu, 3 razy gasl mi po drodze, od prob odpalania wysiadl akumulator i nie bylo juz nawet sensu czekac tych kilkudziesieciu minut zeby znow sprobowac go uruchomic. Intuicja podpowiada ze to cos z elektryka, tak jakby cos sie przegrzewalo i przestawalo z czasem dzialac (postoj na kilkadziesiat minut i zdjecie baku pomagalo zupelnie tak jakby potrzebny byl przewiew i studzenie). Nie przypominam sobie zeby cokolwiek innego poza kablami moglo byc ruszone no i objawy (na poczatku wszystko ok, potem nie dziala, po odpoczynku znowu ok) sugeruja ze to nie jest zwykla mechaniczna usterka. Czy ktos spotkal sie juz z takim problemem? Obilo mi sie o uszy ze regulator napiecia lubi sie przegrzewac w banditach. Czy to moze byc powod? Bede dzwieczny za rozwiazanie zagadki :) pozdrawiam Piotrek

http://www.bikepics.com/members/marcinsf/01gsf600/ no i sie wydalo kto mi tego grata wcisnal :)

Miala byc SV, jest Bandzior. Mam nadzieje ze nie pozaluje :biggrin: Jak na razie nie zaluje :icon_twisted: Fotek nie wrzucam bo juz na tym forum byly :) p.s. Marcin, rozumiem ze towar mozna zwrocic w okresie do 30 dni nie ponoszac kosztow i bez podania przyczyny? :wink:

W zeszlym roku zdawalem egzamin w Chelmie (za Lublinem jakies 25 km od Dorohuska). Mozna sie bylo zapisac jednoczesnie na teorie i praktyke. Czas oczekiwania 2 tyg. Jak sie czlowiek uprze to moze nawet korespondencyjnie zalatwic formalnosci i przyjechac na miejsce dopiero w dniu egzaminu (rozmawialem z gosciem, ktory tak wlasnie zrobil). Motocykl to Honda CBF 250 zakupiony w zeszlym roku.

czy ktos z bywalcow 2oo zostaje w wawie na dlugi weekend w przyszlym tygodniu? :icon_mrgreen:

no dobra to ustalmy ze w weekend u odana :P

Polibuda rzadzi :clap: No dobra to w takim razie zadowole sie tylko jedna ale za to fajna. Aśka wpadaj :icon_razz:

Ja sie moge poswiecic i nawet posprzatac :icon_mrgreen: Jedyny problem moze polegac na tym ze 9 osob na 24 metrach kawalerki bedzie miala troche ciasno :( Hmm zeby jeszcze proporcje byly inne tzn. ja sam i 8 dziewczyn... Teraz sie troche rozmarzylem :icon_mrgreen:

Teraz juz wiem o co chodzi z tymi kreseczkami w stopce Aśki :) A myslalem ze zartowaliscie :biggrin:

jak dla mnie to moze padac :D Wsrod prezentow bylo jakies szklo i cos z tym przeciez trzeba bedzie zrobic :buttrock:

nie przesadzajcie tak z tym myciem :smile: Przynajmniej widac ze moto intensywnie uzywane i to nie tylko w sloneczna pogode :icon_rolleyes:

Masz na mysli ten obok Pekinu i ogrodkow dzialkowych?

no to gratulacje :buttrock:

kurde no przyznam szczerze ze oprocz kwietnia to w maju tez chetnie wyskocze po 19 maja :buttrock: Moze warto poszukac chetnych juz teraz, zeby zarezerowac sobie termin i spac spokojnie :lalag: Kto jeszcze chetny na koncowke maja?

16.PeKaWu

To moze wezmiemy tor na caly weekend? ;)

A czy GS 500 Szanownemu Panu pasuje bo nie chcialbym przeszkadzac? Swoja droga nie wiem czy CBR 900 rr pasuje do toru w Lublinie. Bardziej by sie pewnie nadawal na Poznan, gdzie z pewnoscia lepiej mozna wykorzystac jego mozliwosci...

Warszawa centrum. Mam drugie lozko w kawalerce wiec zmieszcza sie 1-2 osoby :banghead: Motocykl niestety bedzie stal pod chmurka na ulicy Nr tel. 512-247-194

heh w Norwegii ucza sie takze na scigaczach. Mam fotke Kawasaki Ninja z 4 lusterkami i drugim kompletem manetek na miejscu pasazera dla instruktora :notworthy: Jak ktos chce zobaczyc to wrzuce :eek:

i ja :notworthy:

hehe, pamietam jak rozmawialismy o tym na ognisku :icon_mrgreen: Ja sie pisze przy zalozeniu, ze termin to ktorys z 2 pierwszych weekendow kwietnia. Potem tez chetnie pojade ale dopiero od 24 maja.