PeKaWu

Nie zeby mi to przeszkadzalo :) Raczej mi sie nie zdarza latac z taka predkoscia (ostatnio na obwodnicy Garwolina) a i przyspieszenia na poziomie 4.2 sek do 100 tez nie wykorzystuje ;) Brakuje tylko elastycznosci ;)

a da sie na B6? Moj poleci licznikowe 210 i to by bylo na tyle :crossy:

Jakie sa koszty takiej podrozy? Chodzi mi o cene benzyny w poszczegolnych krajach, noclegi i jedzenie. Zastanawiam sie nad wycieczka z Wawy do Edynburga - liczac ok 6400 km o obie strony wychodzi ok 2000 PLN na sama benzyne :icon_mrgreen:

Wyslalem Ci wiadomosc na priv. pozdrawiam Piotrek

oj ja mam z jazdy motocyklem az za duzo przyjemnosci :) Do tego stopnia ze zamiast pisac prace magisterska wlasnie sobie jezdzilem i nawet deszcz mi nie przeszkadzal :) A nawet do tego stopnia ze czasem sie zapominam i zaczynam przeginac. Ale staram sie z tym walczyc :P Mam nadzieje ze masz conajmniej tyle przyjemnosci z jazdy co ja :) pozdrawiam Piotrek

gratulacje :lapad:

A od ktorej 12 lipca mozna posmigac? 9 czy 10? Jak tylko zdarze kupic nowe portki i odbiore motonga z serwisu to pewnie bym sie pisal :)

Witam, Jestem osoba nieobeznana w temacie enduro/cross/sm i chcialbym zasiegnac opinii bardziej doswiadczonych kolegow. Poniewaz coraz bardziej podoba mi sie idea supermoto, rozwazam zakup tego typu motocykla w blizej nieokreslonej przyszlosci (przyszly sezon?) Mam juz motocykl drogowy i poki co nie zamierzam sie z nim rozstawac :) dlatego supermoto mialby byc moim drugim motocyklem na ktory przynajmniej na poczatku nie chcialbym wydawac zbyt duzo pieniedzy. Przegladajac allegro natrafilem glownie na ogloszenia dotyczace sprzedazy drz 400 sm a ich cena w okolicach 15 tys. PLN i wiecej z racji powzietych zalozen nie jest dla mnie zbyt atrakcyjna :) W zwiazku z tym mam pytanie, czy jest jakas alternatywa amatorskiego motocykla tej klasy w bardziej przystepnej cenie? Nie mam tu na mysli wyczynu na tor tylko zwykly sprzecik do jazdy po miescie i malych szalenstw :) Poczytalem troche na temat dt 125 x i nawet mi sie podoba ale chetnie bym sie przymierzyl bo boje sie ze moze byc troche za maly - mam 190cm i ok 85 kg. Ma ktos doswiadczenia z taka zabawka? Myslalem tez nad zakupem jakiejs dr 350 czy czegos podobnego, doprowadzeniu go do dobrego stanu technicznego i zrobieniu przy niej kilku podstawowych modyfikacji tj. wymiana kol i hamulcow, utwardzenie zawieszenia. Nie mam pojecia na ile szacowac takie modyfikacje. Ma ktos takie doswiadczenia? Bede wdzieczny za opinie posiadaczy motocykli supermoto w szczegolnosci tych, ktorzy budowali je wlasnymi silami ;) pozdrawiam Piotrek

BLACHARA!!! Ups, BLACHARZ!!! :banghead:

Zaklepac!!! Ja sie pisze na 90% tzn. jak tylko nic super waznego mi w tym czasie nie wypadnie :) heh, dzieki za uznanie ale to chyba wynika z tego braku zachowania marginesu o ktorym pisalem :P Grunt ze nie mam nawet jednego siniaka a i sprzet zdaje sie niewiele ucierpial :biggrin: Nastepnym razem bede madrzejszy :biggrin:

No to sie zgraliscie: http://forum.motocyklistow.pl/CBR-F4i-600-...wa-t100833.html :smile:

Wyluzuj Stary! Widze ze przejmujesz sie bardziej ode mnie choc wcale nie masz powodu :icon_mrgreen: W kazdym razie nie jest wcale tak zle i wiecej bylo strachu o potencjalna wywrotke niz to warte :eek: Juz teraz wiem ze nawet na torze nie ma co wykorzystywac szerokosci w 100% (tym bardziej bede na to uwazal na drogach publicznych i ciesze sie ze przekonalem sie o tym w tak przyjaznych okolicznosciach). Takie treningi powinno sie traktowac jako okazje do cwiczenia techniki zostawiajac sobie margines i pokonujac zakrety ciasniej a przez to troche wolniej co przeciez nie ma zadnego znaczenia bo sie tam i tak nie scigamy. O tym ostatnim niestety zapomnialem :icon_razz: Pozdrowienia dla kolegi na srebrnym gixerze ktory okazal sie troche za szybki :biggrin: pozdrawiam Piotrek

O 1630 bylem w domu. Nic nie boli, siniakow brak :biggrin: no i moto prowadzi sie ok wiec wyglada na to, ze poza lewym podnozkiem strat brak. No moze ucierpiala jeszcze moja duma ;) Mimo wszystko debiut na torze uznaje za udany. Zdobylem wiecej doswiadczenia niz sie spodziewalem ;) Dzieki wszystkim zainteresowanym za pomoc :) zapomnialem, ze musze sobie kupic nowe spodnie :biggrin: pozdrawiam Piotrek

masz do tego pelne prawo

To chyba Ty Boa slabo czytasz forum. "Doswiadczeni motocyklisci" na sportowych litrach i 600tkach po 2 sezonach jazdy radza ze najlepiej zaczac od czegos slabszego a dopiero potem przesiasc sie na szybsze sportowe maszyny zupelnie tak jakby oni sami mieli za soba setki tysiecy nawinietych kilometrow i przechodzili grzecznie przez wszystkie pojemnosci. Jeden z gosci na firebladzie napisal w jednym z postow, ze nie wyjezdza z domu w deszcz bo nie chce kusic losu co wlasnie pokazuje jak pewnie czuje sie na swojej maszynie :banghead: Kto inny ma w sygnaturce stwierdzenie "nie wazne co masz pod dupa, wazne co masz w glowie" a lata na maszynie o pojemnosci ponad poltora litra i nie jest to cruiser :bigrazz: Jak dla mnie takie rady zalatuja hipokryzja a mloda osoba czytajac porady starszych kolegow widzi jednoczesnie 2 rzeczy: z jednej strony ktos sugeruje, zeby jezdzic czyms mniejszym a z drugiej ma w opisie jakiegos potwora i nierzadko sygnaturke z jakims czaderskim tekstem jakie to sportowe motocykle sa cool. Przekaz jest niejasny i 17latek mysli sobie, ze on przeciez tez da rade. Jak juz ktos chce radzic innym co wybierac to niech sam sie pochwali czym jezdzil i ile tys. km na kazdej z tych maszyn zrobil. Dlaczego tak nieczesto sie to odbywa w ten sposob? Co do 15latka na R6. Gdyby bliska mi osoba w tym wieku dysponowala takim sprzetem to chyba nie moglbym spac spokojnie po nocach :icon_rolleyes:

Nie mialem na mysli nic zlego :buttrock: Odnioslem wrazenie ze ma to akcent humorystyczny. Peace :)

2 i 3 link to ten sam gosc u ktorego kupilem w zeszly weekend prawy boczek. Poniewaz sa to zegary od wersji S maja tylko polowiczne "solniczki" wiec odpadaja. Jesli chodzi o pierwszy link to jest to dla mnie nowosc i musze tam zadzwonic. Dzieki! :biggrin: pozdrawiam Piotrek

Orientujesz sie ile maja potrwac zajecia z Wajda w sobote i co jest w programie? :notworthy:

Z takim budzetem to chyba lepiej poszukac GSa. Sam mialem takiego i uwazam ze to calkiem fajny sprzecik :D

na zdjeciach sa 2 motocykle. Ten z owiewka ma sporo nieoryginalnych czesci co moze wskazywac na przygody: klamka sprzegla jakas inna jest, nie ma ciezarkow na kierownicy, brak lusterek, ta czacha tez jest dziwna - mi sie kojarzy z zalozeniem tego co bylo pod reka (pamietaj ze motocykl jest sprowadzony na handel), nozka boczna, malowany bak. Byc moze jest ok ale nie wybieraj sie po niego bez asysty kogos kto sie zna :icon_question:

Zalozcie sobie maila, rozeslijcie na priva haslo do wszystkich zainteresowanych i tam zrobcie prywatne forum na taki temat. Miejsca o ktorych piszecie obok stuntu nadaja sie czesto rowniez do nauki techniki jazdy, zakretow, hamowania awaryjnego itd. Dopoki nie jest tam glosno nikt sie nie czepia i policji tez nie widac. Fajnie bedzie jesli tak zostanie :bigrazz:

Tak sie zapatrzylem na dziewczyne ze prawie na motocykl nie zwrocilem uwagi :buttrock: A tak na serio to fajnie wyglada taka Olenka na takim klasycznym sprzecie :(

Musze popracowac nad moim abstrakcyjnym poczuciem humoru. Ma ktos pozyczyc Monty Pythona? :banghead:

Nie no za duzo jaracie :D Nie nadarzam za Waszym poczuciem humoru za cienki bolek normalnie jestem :P

padlem :)