Fiedi

Honda CB 500S, rocznik 99

honda CB 500S -205km/h honda CBR 929- 287km/h

Moim zdaniem dużo zależy od tego czy motocykl jest garażowany czy zimuje pod ''chmurką''.Osobiście nie bawie sie zbytnio w konserwacje.Akumulator oczywiście wyjmuje podładowując go mniej wiecej co 2 tyg.A przepalenie jak najbardziej wskazane.

Doskonale pamiętam wypowiedź Piotra :P .Chciałbym sie tylko dowiedzieć jaka jest różnica między nowym a przewiniętym i jaki ma to związek z dalszą żywotnością silnika.

Niestety nie bardzo rozumiem co masz na myśli ale dzieki za sugestie.

Problem wydaje sie być rozwiązany! Jak wspomniał kolega Piotr ,alternator do wymiany.Do tego dochodzi komplet uszczelek.Motocykl dostawał też lewe powietrze.Ze wzgledu na to ze dowiedziałem sie o tym jedynie telefonicznie wiecej powiem po niedzieli po odwiedzeniu warsztatu.Mam jeszcze pytanie dotyczące alternatora bowiem mechanik zaproponował jego regeneracje.Cena nowego w granicach 1000zł , przewinięcie -300 zł. Nie wiem co mam robić wiec proszę o pomoc.Oczywiście mega respekt dla Piotra który znał odpowiedź po nakreśleniu problemu.Dziękuje wszystkim za zainteresowanie i pomoc.

Niestety eksploatacja motocykla kosztuje.Jak to powiedział kolega jak sie nie ma kasy to sie nie jezdzi, a wymiana oleju to sprawa podstawowa.

Podobno olej ''sezonuje'' wiec lepiej jest go wymienić na wiosne,ale są różne opinie na ten temat.Ja zawsze cały serwis robie kompleksowo po zimie.

W swojej 929 mam również scorpiona i jestem z niego zadowolony.Z fotki jest bardzo podobny do mojego.Różnicą jaka zauważyłem jest jedynie kolor,ja mam tytanowy.

Zero brania od wymiany do wymiany.

Jak nie ma homologacji mogą zabrać Ci dowód rejestracyjny

Sama pucha niewiele tu zdziała.Jak chcesz odczuć jakikolwiek wzrost mocy zainwestuj w cały wydech.

Co do crash padów radziłbym popytać w zakładach specjalizujących sie w naprawie motocykli.Wiele zakładów zajmuje sie dorabianiem crashpadów na zamowienie - ja zamówiłem i jestem, zadowolony.Znacznie róznią sie ceną od padów renomowanych firm a jakościowo znacząco od nich nie odbiegają.Co do montazu montujesz je w miejscu mocowania silnika do ramy(przynajmniej w wiekszości motocykli).Podejrzewam ze uniwersalnych crachpadów nie ma ponieważ w zależności od motocykla różnią sie długością.

Mam tylko nadzieje ze to jedyny problem .W zasadzie nie znam ceny nowego alternatora ,ale lepsze to niz kolejna grzebanina w zaworach.Jutro wstawiam motocykl na serwis ,wspomne o Waszych uwagach no i mam nadzieje ze pomoże to w rozwiązaniu problemu.Z góry dziekuje no i oczywiście czekam na kolejne uwagi.

Dokładnie.Jak to jest z tym alternatorem?

Rozpuszczalnika do bazy dodajesz na oko.Farba bowiem nie może być ani za gęsta (grozi przytkaniem dyszy pistoletu) ani za rzadka.Najlepiej dodawaj go stopniowo i systematycznie rób próbne natryski .Motocykl malowałem pare lat temu ale jak sie nie myle utwardzacza do bazy nie dodawałem.Utwardzacz dodawałem jedynie do lakieru.Proporcje mieszania zależą od rodzaju lakieru, wiec najlepiej zasięgnąć rady producenta.

Co do stanu uszczelek sądze ze są niczego sobie.Wydech od nowego nie był ściągany,przedmuchów tez nie ma.

Wystrzały pojawiają na rozgrzanym silniku, najcześciej przy schodzeniu z obrotów.Z płomieniem bywa różnie,osobiście nie miałem okazji tego zobaczyć,tak stwierdził mechanik.

Witam Przy przebiegu 40tys km postanowilem zrobic regulacje zaworów.Po przejechaniu ok. 5tys km od regulacji pojawiło się dziwne ''prychanie''.Ze względu na to ze pojawiało sie ono głownie na rozgrzanym silniku ( podczas jazdy) trudno było zlokalizować miejsce problemu.Teraz juz wiem ze niejakie wystrzały miały miejsce spod uszczelki pokrywy zaworów.Kilkakrotnie wystrzał byl na tyle silny ze uszczelka ulegała rozerwaniu.Po wstawieniu motocyklna na serwis i okolo 2 tygodniach grzebaniny wszelkie próby naprawy nie przyniosły rezultatów.Mechaniorowi opadły ręce. Jak sie orientowałem przeregulował ponownie zawory i podregulował wtryski .Za kazdym razem po złozeniu moto do kupy problem pojawiał sie ponownie.Chciałem dodać ze przy każdym ''kichnięciu'' w oknie informującym o poziomie oleju pojawiał sie płomień. Nie wiem co moze byc przyczyną tego typu problemu.Motocykl poza nieszczesnym strzelaniem sprawuje sie wręcz idealnie.Dodatkowo sprawdziłem przewód idący od pokrywy zaworów do airboxa - nie jest przygięty ani przytkany.Sezon sie kończy a niesprawne moto stoi w garażu.Bardzo prosze o pomoc .Wszelkie wskazówki napewno pomoga naprawić usterke. Dziekuje i pozdrawiam