-
Postów
131 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez qba1976
-
he he he, to znaczy, że nie tylko ja szukam czegoś takiego za takie pieniądze :icon_twisted: Różnica tylko taka, że dla mnie ma to być pierwsze prawdziwe moto, więc pewnie cierpliwości mniej będę miał :lalag: Widziałem ostatnio piękną Shadow 1100 w wersji tourer ściągniętą zdaje się ze Szwajcarii, która poszła za 19k PLN, także Volusię pewnie też można wyhaczyć za jakieś 16-18k, tele że trzeba uważać Powodzenia nam obu w poszukiwaniach życzę :) :biggrin:
-
Dzięki wielkie :lalag: Kontaktów za wiele jeszcze nie mam ale udało mi się już wejść w kontakt z ludźmi, którzy być może będą mogli pomóc mi swoją wiedzą w tym temacie. Zamierzam również zabrać sprzęta na badanie do ASO Suzuki (koszt 150 PLN raczej mnie nie powali :bigrazz: ). Wiem, że sprzęt miał jakąś przygodę, która skończyła się (podobno tylko) złamaniem tylnego błotnika. Sprzedający zapewnia, że sprzęt ma minimalny przebieg i cena będzie okazyjna a ja faktycznie jestem napalonym laikiem :) ... i właśnie dlatego staram się do tego podejść z maksymalną ostrożnością. Swoją drogą, przy sprzęcie z 2006 roku jaki przebieg można uznać za minimalny a jednocześnie realny? :)
-
Tydzień temu miałem identyczną przyjemność także rozumiem :crossy: :icon_twisted: Gratulacje :biggrin:
-
:buttrock: Kurde, ludzie nie wszyscy na raz bo nie nadążam czytać odpowiedzi! :buttrock:
-
Witam Na przeczytanie wszystkich postów na temat Volusi to bym chyba długi urlop musiał wziąć ;) Trochę poszperałem po forum i nie znalazłem dokładnej odpowiedzi, także proszę o radę (jeżeli temat już był to może być link): Otóż zdałem wreszcie prawko i przymierzam się do pierwszego poważnego moto. Z racji wyglądu, wielkości (chyba w sam raz na 1 2oo), wałka i chłodzenia cieczą pasuje mi właśnie Volusia. Poza tym spodziewam się w niedługim czasie okazji w postaci 2-3 latka (wersja już na wtrysku) sprowadzonego z USA za bardzo przyzwoitą kasę. :biggrin: Pytanie jest następujące: na co trzeba zwrócić szczególną uwagę podczas oględzin moto? Czy są jakies elementy, które podpowiedzą o ewentualnej przygodzie sprzęta (np na masce American Truck :biggrin: )? A może jest ktoś z Warszawy, kto zna się na tym sprzęcie i miałby chęć i możliwości wybrać się ze mną na oglądnięcie, jak moto dotrze już na miejsce? Z góry wielkie dzięki za odpowiedzi :biggrin: Pozdrawiam
-
Mam do sprzedania mój skuterek Kymco B&W 50. Rocznik 2005, przebieg ok 8500km - w ciągłej eksploatacji :crossy: . Serwisowany regularnie w ASO. Dla zainteresowanych zdjęcia przesyłam na maila.
-
:icon_mrgreen: :icon_mrgreen: dzisiaj rano zdałem A na Odlewniczej :buttrock: Świat jest piękny :cool: Teraz tylko dociułac trochę kasy do sprzęta pozostało i ... :crossy:
-
Najnowsze wieści z warszafki: dzisiaj rano zdałem teorię :biggrin: , praktyka 18.06 czyli trzy tygodnie. Da się przeżyć :bigrazz:
-
prawo jazdy na skutery??
qba1976 odpowiedział(a) na kuba_195 temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
A ja akurat jestem jak najbardziej za wprowadzeniem obowiązku posiadania prawa jazdy do legalnej jazdy na skuterze, jak również obowiązkowej karty rowerowej i ubezpieczenia oc dla rowerzystów. Z jakiej racji po tej samej drodze mogą poruszać się na równych prawach ci, którzy obowiązkowe prawko i ubezpieczenia mają z tymi, którzy ich nie posiadają ?!?:) Skuterzysta na 50tce nie mający pojęcia o przepisach może być takim samym zagrożeniem na drodze jak koleś na 1000cu. Inną sprawą jest czy powinna to być odrębna kategoria, czy też wystarczy jakakolwiek? Osobiście, w moim czwartym sezonie ujeżdżania skutera (50ccm), a pierwszym po niedawno ukończonym kursie na kat A w porządnej szkole jestem zdania, że na skuterze umiejętności techniki jazdy są nie mniej ważne jak na motocyklu. Założenie jest takie, że zdanie egzaminu na prawo jazdy musi być poprzedzone nabyciem pewnej wiedzy i umiejętności. To, że nasz system wygląda tak jak wygląda, że szkoły jazdy generalnie nie uczą jazdy tylko parkowania, że egzaminatorzy są wg powszechnej opinii skorumpowani itd, itp, nie oznacza, że na drogi należy wpuszczać ignorantów. :flesje: -
Widocznie termin egzaminu nie ma wiele wspólnego z datą zapisu a raczej z widzimisię panienki z okienka :) Ale niechaj i tak będzie - ja ten egzamin zdam i będę sobie swobodnie :) a ona dalej będzie tłuszczykiem obrastać za tym swoim okienkiem hehehe :)
-
No to powodzenia nam życzę :rolleyes: I wszystkim innym "przy nadziei" :crossy: również hehehe :lalag:
-
Zapisywałem się w Wawie jakieś 2 tygodnie temu i termin teorii to 27 maja. Na praktykę nie chcieli zapisywać od razu tylko dopiero po wynikach z teoretycznego :bigrazz: Trzeba będzie cierpliwość wykazać...
-
Sam kończę kurs na A i powolutku ciułam na moto i pewna rzecz mnie tutaj zastanawia. Nie chciałbym urazić żadnego posiadacza Kawasaki ale odnoszę wrażenie, że sprzęty tej marki w porównaniu z pozostałymi trzema "japońcami" są wyraźnie tańsze (patrząc na podobne roczniki i pojemności). Coś z nimi jest nie tak, czy po prostu taka moda? :)
-
Nauka Jazdy "L" nagrywa nas niczym nieoznakowany radiowóz!
qba1976 odpowiedział(a) na wachu666 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Kilka dni temu jechałem sobie trasą toruńską nieznacznie tylko przekraczając dopuszczalną prędkość (tzn miałem wg licznika mojego auta jakieś 135 km/h :) ) zapewne zaraz znajdzie się kilka osób, chcących nazwać mnie piratem drogowym ale: 1. wcale nie byłem najszybszy :banghead: 2. mało kto w okolicy jechał wolniej :) 3. przez całą drogę nie udało mi się dogonić oznakowanego radiowozu warszawskiej drogówki (który NIE miał włączonych migałek, a więc nie był w tym momencie pojazdem uprzywilejowanym) i bardzo żałowałem, że nie mam jakiejś kamerki - na youtube wyglądałoby zabawnie bo znak ograniczający prędkość do dwóch cyferek byłoby widać idealnie :biggrin: :banghead: :) Tyle odnośnie "równych i równiejszych" jeśli chodzi o dopuszczalne prędkości :lapad: p.s. za taki numer jak nagrany przez L-kę faktycznie bęcki się należą -
Przeciwskręt dla początkujących.
qba1976 odpowiedział(a) na Tomek Kulik temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
nie rozumiem :clap: Od kilku sezonów jeżdżę sobie na skuterku 50ccm, na jesieni zacząłem kurs na kat. A i dowiedziałem się o czymś takim jak przeciwskręt ( :icon_mrgreen: promotor :icon_mrgreen: ). Wczoraj wyprowadziłem skuterek po zimowym śnie i po raz pierwszy świadomie zastosowałem tę technikę - działa po prostu zaj....ście :crossy: Na podstawie mojego niewielkiego doświadczenia (jak na razie "prawdziwe" moto tylko na placu) zaryzykowałbym już twierdzenie, że waga 2oo i rozmiar oo nie ma tu żadnego znaczenia :icon_eek: -
Temat zwierzaków wybiegających pod koła jest dość szeroko opisany w "Motocykliście Doskonałym" - książka wiele razy wspominana na tym forum, więc chyba reklamować nie trzeba. :icon_mrgreen: Co do odstraszaczy - czy ktoś zna taki, który działa na bezmyślnie wałęsających się po ulicach pieszych?! :icon_eek: Czasmi mam wrażenie, że niektórym się wydaje, iż pojazd (obojętnie jaki) potrafi się zatrzymać w miejscu :icon_mrgreen:
-
Wcale nie twierdzę, że nie było na czym oka zawiesić :icon_razz: W temacie testowania sprzętów się nie wypowiadam, żonaty jestem ... :bigrazz: :icon_mrgreen:
-
Witam Wszystkich Szperam tak sobie dzisiaj po forum i nigdzie nie widzę żadnej dyskusji na temat motoexpo. Jak Wasze wrażenia? Mnie osobiście trochę zdziwił brak na wystawie warszawskiego salonu Liberator (H-D). I w ogóle jakoś relatywnie niewiele chopperów/cruiserów niestety widziałem. Czy Wam też się tak wydawało?
-
Prawo jazdy - szkolenie, egzamin
qba1976 odpowiedział(a) na Hun996 temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
Po kilku miesiącach to pewnie za wiele nie zapomniał - błąd, że nie robił za jednym zamachem obydwu kategorii. :banghead: Ja właśnie jestem w trakcie kursu (konkretnie to na zimę "zawiesiłem" jazdy na kołku, bo i tak egzaminów nie przeprowadzają). Prawko B mam od lat kilkunastu i na teorię chodziłem z dużą przyjemnością. Zapewne spora liczba mających od dość dawna prawko innej kategorii zdziwiłaby się ilością zmian w przepisach a także własnym "wiedziałem ale zapomniałem" :bigrazz: Z własnego doświadczenia mogę podpowiedzieć, że zarówno w temacie teorii jak i praktyki absolutnym priorytetem powinien być wybór dobrej szkoły jazdy a wówczas obydwie części egzaminu będą czystą formalnością, czego niniejszym na nowy 2008 sobie i Twojemu synowi życzę :P -
Jestem po 60-tce i właśnie kupiłem cruisera
qba1976 odpowiedział(a) na Grodziec temat w Cruiser/Chopper
Spoko, spoko Jak już będę miał odłożone ...naście tysi i kilku mi zabraknie, żeby zakupić coś porządnego zamiast jakiegoś truposza to na pewno się zapożyczę. Na razie mam taki debet, że o dodatkowych kredytach teraz nawet mowy nie ma :banghead: ale na uszach stanę, żeby w 2008 coś zakupić :buttrock: Jak do tej pory wszystkie cele (nawet duuuużo kosztowniejsze niż moto), które sobie w życiu stawiałem, udawało mi się osiągnąć, więc i w tym wypadku jestem optymistą :buttrock: :icon_mrgreen: Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych i do zobaczenia kiedyś na trasie :lalag: -
Jestem po 60-tce i właśnie kupiłem cruisera
qba1976 odpowiedział(a) na Grodziec temat w Cruiser/Chopper
O rany jaki pozytywny temat!!! :clap: :buttrock: :) :biggrin: Znaczy się, że motor to choroba z gatunku nieuleczalnych, na którą można zachorowac w każdym wieku :banghead: WIELKIE GRATULACJE!!! :clap: :lalag: Przyznam, że zazdroszczę braku problemów z gotówką na zakup sprzęta - w moim przypadku ustawiczny brak wolnej gotówki powoduje odkładanie w czasie decyzji o zakupie. Mam nadzieję, że nie będę musiał tak odkładać przez kolejne 30 lat :bigrazz: -
STRZAŁKI W PRAWO I JAZDA NA ŚWIATŁACH
qba1976 odpowiedział(a) na ANDY temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Generalnie to się zgadzam. Ja osobiście jestem za jeżdżeniem na światłach przez cały rok przez całą dobę. Sam tak jeżdżę odkąd pamiętam niezależnie od tego czy przepis jest czy go nie ma. Co od specyfiki naszego kraju to faktycznie - chyba nigdzie poza Polską z powodu remontu chodnika nie wprowadza się ograniczenia do 30km/h na jezdni :crossy: :buttrock: Zazwyczaj też, jeżeli w jakimś kraju buduje się w mieście wielopasmową trasę bez przejść dla pieszych i z bezkolizyjnymi skrzyżowaniami to po to, żeby usprawnić i przyspieszyć ruch a nie wprowadzać tam bzdurne ograniczenia 70-80km/h (patrz trasa siekierkowska w wawie) :) Moim zdaniem jedną z przyczyn olewania przez większość z nas (Polaków) ograniczeń prędkości jest fakt, że 80% z nich jest po prostu bezsensownie zaniżona. Nie ma się co dziwić, że ludzie przyzwyczajeni do idiotycznych, niczym nieuzasadnionych ograniczeń rozwalają się w miejscach, w których ktoś przypadkowo ustawił ograniczenie akurat adekwatne do zagrożenia... -
Dzien na wsi #3- przygody Tomka:)
qba1976 odpowiedział(a) na R.Y.B.A temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Fajnie gościu wymiata :clap: Filmiki dowodzą, że polska myśl techniczna pod nazwą Wiejski Sprzęt Kaskaderski wcale nie była taka słaba :) -
Czy w tym kraju można się czuć bezpiecznie na drodze jadąc motocyklem?!?
qba1976 odpowiedział(a) na Gardol temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Pisząc o dostosowaniu się do warunków nie miałem na myśli, że należy zacząć wyprzedzać na 4-go, zajeżdżać drogę, zap...ć 150km/h przez wioski obok szkół, itp, itd. Każdy sam jest odpowiedzialny za poziom kultury prezentowany przez siebie na drodze. Właśnie dlatego ktoś pomyślał o granicy wieku do otrzymania prawa jazdy, że przynajmniej statystycznie człowiek dorosły powinien mieć już jako tako między uszami poukładane. Jak to jest w rzeczywistości to wszyscy wiedzą... Niestety, drogi mamy takie jakie mamy, kierowców też :buttrock: i dostosowanie się do tych warunków oznacza czerpanie maximum przyjemności z jazdy obojętnie czym :buttrock: a nie wieczne marudzenie, że nie ma autostrad, skrzyżowań wielopoziomowych, że pełno radarów itp. Tak będzie jeszcze przez wiele, wiele lat niestety :flesje: :) i powtórzę ponownie - albo się należy do tego dostosować/zaakceptować/przyzwyczaić* (*niepotrzebne skreślić), albo trzeba sobie jazdę odpuścić :icon_razz: -
Czy w tym kraju można się czuć bezpiecznie na drodze jadąc motocyklem?!?
qba1976 odpowiedział(a) na Gardol temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
A mi się zdaje, że cała dyskusja zaczyna przypominać trochę wakacyjny dylemat wielu Kochanych Rodaków, którzy będąc na wczasach na Kanarach przeliczają na złotówki cenę piwa ;) Jakie to ma znaczenie?! Żyjemy tu i teraz i tu jeździmy po tutejszych drogach i albo trzeba się do tutejszych warunków dostosować, albo trzeba zrezygnować z jazdy :biggrin: Ja staram się stosować zasadę: żyj i daj żyć innym :lalag: