-
Postów
1036 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez vx800
-
jak myślicie jaką prędkość może osiągnąć jawa350Ts??????????
vx800 odpowiedział(a) na temat w Weterany/Klasyki
Mój Ojciec opowiadał mi, że jak kiedyś kupił nówkę WSK 175 Kobóz, to udało mu się przekręcić prędkościomierz poza skalę (chyba 120, albo 140) i to zdrowo, bo wskazówka oparła się o kołeczek przy zerze. To dopiero był egzemplarz, nie? Każdy fan kręcenia filmików kamerą umocowaną na zbiorniku chciałby taki. W Uralu, gdy zmieniłem zębatkę w dyfrze na większą, mój prędkościomierz zaniżał mi prędkość, a jakby wymienić tylne koło na 18, albo 17 calowe, to by zawyżało. Jak widać pole do popisu jest. Trzeba tylko pogłówkować i później można mówić prawdę np, że się miało 160 na budziku Jawy, czy Ruska ... :lol: -
To że masz mundur "esesmana" to jednak nie przypadek. Trzeba było ch**owi wrzucić puszkę Zyklon B przez okno. PAMIĘTAJMY, ŻEBY KREOWAĆ WIZERUNEK MOTOCYKLISTY WŚRÓD CHAMÓW, BIJMY ICH TAK CZĘSTO JAK SIĘ DA, NIE TYLKO WYZYWAJMY. A tak poza tym, to Kloss chyba był Wehrmachtowcem, nie esesmanem (to dla szczególnie dokładnych, którzy będą dociekać i gotowi są wszcząć dyskusję) Pozdro.
-
Jak jezdzic lepiej niz 95% innych - skrocona wersja
vx800 odpowiedział(a) na Janusz temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Na motocyklu można przesunąć dupę bliżej zbiornika i już masz środek ciężkości bardziej z przodu. Oczywiście, że trzeba dociążyć przód. Może ktoś np. Janusz się bardziej rozpisze? Generalnie sprawa jest jednak prosta. 8) -
Zdjęcia motocykli forumowiczów.
vx800 odpowiedział(a) na Kudłaty temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Dorzuciłem Urala do albumu, ale niestety w za dużym rozmiarze i trzeba suwać ekran po zdjęciu. Prosiłbym Administrację Szanowną o zmniejszenie fotki, lub zlikwidowanie jej - wtedy zuploaduję mniejszą wersję. :? -
Jak jezdzic lepiej niz 95% innych - skrocona wersja
vx800 odpowiedział(a) na Janusz temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Jak ja lubię Twoje posty. Dzięki za nauki, już nie napiszę więcej chopper myśląc o japońcu z fabryki. Ale o pociętym Rusku, czy Junaku - tak, będę w ten sposób bardziej dokładny, a lubię być dokładny zwłaszcza w tematach, które są dla mnie najważniejsze. Co do sprzętów z dawnego ZSRR, to nie mów że są liche, bo mają zajebiście dużo klimatu. Pewnie nie jeździłeś? Jak nie, to uwierz, że są to na prawdę bardzo prawdziwe motocykle (a że się sypią to inna sprawa). Co do włoskich motocykli, to w 100% zgadzam się z Tobą, że są najpiękniejsze, a ich dźwięk to najcudowniejsza z cudownych muzyka. Ducat 900SS (poprzedni, z prostokątną lampą) mam na ścianie od chwili, gdy plakat z jego wizerunkiem wpadł mi w ręce. Będzie tam wisiał tak długo, jak będzie to moja ściana (... tłumiki ma Termignoni, ale też są ok). Problem jest tylko taki, że Włochy, tak jak inne niejapońce są bardziej zawodne od skośnookich bezdusznych (nie zgadzam się) maszynek. W Polsce niezawodność jest bardzo ważna, jeszcze ważniejsza jest cena, a dostęp do serwisu, części i akcesoriów firm włoskich jest dużo gorszy, niż do japonii. Ludzie niestety nie mają kasiejki, więc jeżdżą tym, na co mogą sobie pozwolić. ... a jak będziesz w polsce, napisz koniecznie, to spotkamy się na jakimś zlocie i pogadamy. Jak narazie nie znam nikogo o tak bogatej wiedzy na temat motocyklizmu i motocykli. Pozdrawiam serdelecznie. :D -
Właśnie, czasem to aż się zabić chce takiego młota. Raz jechałem sobie spokojnie po mieście (nie szybciej niż 80km/h), a tu nagle z podporządkowanej włącza mi się do ruchu jakiś sklerotyk, popatrzył że jadę i ... wjechał. Dobrze, że ostrożny ze mnie zawodnik, bo bezstresowo zwolniłem. Nastepnie wyprzedziłem dziada i puknąłem się w kask, a on jak nie zacznie się wydzierać, łapami coś macha ... pojechałem za nim i porozmawiałem kulturalnie. Nie dość że debil się wwala, to jeszcze ma pretensje. Powiedział mi, że mnie widział, ale myślał że zdąży ... no comment :?
-
Najtańsze są po sezonie (listopad-luty). Najdroższe na początku sezonu: marzec-maj (oczywiście jeżeli ktoś uznaje coś takiego, jak niepełnoroczny sezon :lol: ). Jednak na wiosnę łatwiej jest znaleźć coś ciekawego. Łatwiej też sprzedać (dlatego ceny są wyższe). Jak masz gdzie trzymać moto w zimie, to dobrze kupić jakoś pod koniec jesieni, będziesz miał czas, żeby powymieniać zardzewiałe śrubki, dopicować moto, nawet go lekko zcustomować. Spokojnie tylko z odpalaniem w garażu. Ja nieraz dostałem zjebkę od starych, że w całej chacie śmierdzi (dla mnie pachnie). Garaż mam pod domem, a nie zaleca się odpalania na moment - trzeba dać się silnikowi rozgrzać. Jak kupisz - napisz.... i wyślij fotkę do albumu. 8)
-
Fakt, EN wygląda bardzo rasowo ... od razu zmieniłbym kierownicę na płaską (drag bar), bo oryginalna jest bardzo podobna do rączek od taczki. Silnik trochę nie pasuje do klimatu, bo jest to dość wysokoobrotowa jednostka rzędowa. Pracuje jednak ładnie, ciągnie zajebiście (jak na 500) i nie boi się prędkości na trasie - można trzymać 150 (oczywiście po zmianie kierownicy i z założoną szybą). Co do walorów turystycznych, to ładowność jest nieduża, bo całe moto jest malutkie. Poza tym tylne amorki mają skok około 5 cm i są miękkie. Na polnej, leśnej drodze trzeba jechać 15 km/h, bo dobija (i to bez pasażera). Nie jest to oczywiście problem, jak sie jedzie samemu, ale w grupie zawsze wąchasz kurz kolegów (a na customach zwykle jeździ się w otwartym garnku, więc czernieje pysk). Jako pierwsze moto? Ja ardziej polecam MZ, bo taniej kosztują błędy, ale EN bardzo dobrze się nadaje do nauki. Jest niski, stabilny, nie za mocny, ma dobre hamulce (z tyłu bęben, ale za to z przodu wielka tarcza). Jeszcze jeden nmankament mi się przypomniał - mały zbiornik: zasięg bez rezerwy: 160-170 km/h (chyba 13 litrów, znowu problem w turystyce). Pozrdawiam. Napisz, jak kupisz, wrzuć fotę do albumu. :D
-
Zakup kradzinych motocykli i lewych papierów na FORUM
vx800 odpowiedział(a) na Sidewinder temat w Giełda Motocyklowa + gielda.motocyklistow.pl
I słusznie. A dlaczego? bo NIE MA LITOŚCI DLA SKURW**** ! mi kiedyś jakiś ... zapier... moją kochaną MZ TS150 ... zabiłbym. :D :D :D -
Jak jezdzic lepiej niz 95% innych - skrocona wersja
vx800 odpowiedział(a) na Janusz temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Mimo, że Twój brak tolerancji dla niektórych typów motocykli trochę mnie razi, cieszę się że masz czas i ochotę pisać takie posty, jak piszesz do tej pory. Są zajebiste, bardzo fachowe i w ogóle są super uzupełnieniem wszystkiego, co można przeczytać w literaturze fachowej ukazującej się w Polsce. Mam pytanko, skąd wiesz tak dużo o technice jazdy i o technice motocyklowej? Drugie pytanie: wyjaśnij dokładnie countersteering. Nie skumałem dokładnie z korektą toru jazdy w zakręcie. A choppers - spotkałem się z tym terminem w literaturze angielskojęzycznej. Wzięło się od czasownika "to chop". W oryginale odnosi się do przerabianych motocykli (ciętych - chop), które były szczególnie popularne w USA chyba w latach 60tych. Cięte były przede wszystkim błotniki, celem była redukcja masy. Później pojawiły się długie przody, nazwa została. Do współczesnych krążowników i "chopperów" na pewno bardziej pasuje określenie "custom", ale nie wierze, że nie spotkałeś się z nazwą "chopper". Pozdrawiam i czekam na dalsze nauki. -
Najgroźniejsze w wypadku na motocyklu jest to, że masz szansę wpaść na inny jadący pojazd, np. ciężarówkę - bez względu na kask, kombinezon, rękawice, buty itd. wątpliwe jest przetrwanie (przy prędkości ponad 100km/h). Kask otwarty ma taką zaletę, że zachęca do ograniczenia prędkości. Powyżej 120 nie da się dalej jechać, ze względu na niewygodę. Poza tym dyskusja, który typ kasku jest lepszy jest bez sensu - tak samo jak dyskusja, czy lepszy jest plastik, naked, weteran, czy chopper. Pozdro. 8)
-
Ja też w razie czego jestem chętny. Zwłaszcza w góry - na kręte szlaki. :lol:
-
Ja bym się bał Ruskiem, ale chyba i tak lepiej Uralem, niż japonią. O części w razie czego na pewno łatwiej. Miłej podróży. Kiedy się wybierasz? Pozdro.
-
To jak Ci się udało wyasfalcić???
-
Co do kasków otwartych, to w trasę zawsze zakładałem gogle i hustę na twarz, problem much nie istniał, w zimniejsze dni - maska neoprenowa - jeszcze lepsza ochrona. Nie wyobrażam sobie jazdy Uralem w zamkniętym garnku ... 8)
-
Trochę ciężko sie połapać o co chodzi z tymi ang-nazwami. Nawet używając słownika technicznego, słownika zwykłego i swojej intuicji (wyuczonej) dotyczącej jęz. angielskiego nie mogę być pewny, że zrozumiałem właściwie. Jak nie, proszę o korektę. Ja rozumiem tak: steering head (główka ramy) caster (wyprzedzenie) trial (promień koła)?? Taaak?
-
Dzięki za poparcie mimo_ck, miło przeczytać coś, co utwierdza w przekonaniu, że trafiłem na właściwe forum. Co do hamowania, to nie jest to takie chiba proste. W terenie blokowanie koła daje czasami lepsze rezultaty, niż jego unikanie. Jest to element jazdy terenowej (miło jakby jakiś specu potwierdził :lol: ), ale nasza dyskusja tyczy się jazdy po asfalcie (lub substytutach). Tył w momencie gwałtownego wytracania prędkości jest odciążony, więc gorzej hamuje. Zarówno w chopperach, jak i w każdym innym rodzaju moto. Z chopperami jest tylko ten problem, że przy zastosowaniu chorobliwie długiego i wiotkiego przodu, nie można zapakować tam mocnego przedniego hamulca. Konstrukcja mogłaby się połamać. Fakt, że w chopperach większa część masy jest z tyłu, ale prawa fizyki działają bezwzględnie. W unormalnionych chopperach (tych z fabryki), które muszą spełniać wymogi bezpieczeństwa, głównym hamulcem jest przedni ... o. Pozdrowionka. :D
-
Wrażenia z jazdy Yamahą DT 125?
vx800 odpowiedział(a) na temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Poczekaj na A, wtedy zmieniaj sprzęt. 125 generalnie są słabe, chyba że wyczynówki. Jak 125 ma dużo mocy, to musisz ją zajebiście wysoko kręcić, ciągle wachlować biegami. Da się jeździć w wąskim zakresie obrotów .... poczekaj, kupisz 500. Pozdro -
Ja jeżdżę na dwóch kołach i daje mi to doskonałe możliwości zarówno odreagowania, jak i wyszalenia się. Jeżeli myślisz, że tylko jazda na jednym, hamowanie na zablokowanym kole i strzelanie z tłumików w nocy na blokowisku pozwala nie zasnąć za kierownicą, to nie jesteś chyba motocyklistą, a szpanerem ... może źle Cię zrozumiałem :D Poza tym temat był: Jak sie lepiej hamuje, a nie jak nastraszyć pieszych. A hamowanie na zablokowanym tyle może być bardzo dobrym treningiem zachowania się w sytuacjach ekstremalnych (bardziej lub mniej). Co do unoszenia koła przy starcie, hamowania na zablokowanym kole i tym podobnych sztuk, to kiedyś uważano, że jest to objaw niepanowania nad sprzetem, marnej techniki jazdy itd. Teraz ważne jest to, co najbardziej widowiskowe, nie dla mnie. A za kierownicą moto nigdy nie zasypiam, bo kiedy jeżdżę, to najmocniej czuję że żyję. Pozdro
-
Mi się zdażały imprezki motocyklowe na których nie piłem, a bawiłem się dobrze wiedząc, że spokojnie (niekoniecznie) i bezpiecznie (na ile to możliwe) wrócę do domu. Można się bawić bez wódy. Pozdro. Każdy bawi się tak jak lubi. Nie zasłaniaj się tym, że musisz się bawić tak, a nie inaczej. Ty decydujesz, czy pić, czy jechać bezpiecznie. Bezpiecznej jazdy życzę. 8)
-
jak myślicie jaką prędkość może osiągnąć jawa350Ts??????????
vx800 odpowiedział(a) na temat w Weterany/Klasyki
Nie przesadzajmy, można sprawdzić, "ile wyciąga", tylko trzeba to zrobić myśląc. Chyba naturalna jest chęć sprawdzenia, ile to my byśmy mogli polecięć, jakbyśmy tylko zechcieli ... zawsze można wtedy się pochwalić dzieciakom, które patrzą na zegary i pytają: "A ile Pan najszybciej jechał? Może się człowiek kurna dowartościować. :lol: Tylko trzeba uważać: Mój ojciec kiedyś odpowiedział dzieciakowi, że 300 (Uralem), a dzieciak mu na to: -słabo, wczoraj widziałem takiego, co jechał 400 ... -
Najlepiej na zablokowanym przednim, na zakręcie - zęby zajebiście pozwalają wytracić prędkość, gdy wbiją się w asfalt. Jak chcesz mieć dymek przy hamowaniu, to trzyj butami po asfalcie, efekt zajebisty, też będą wszyscy spier**lać z przejścia. Jak czytam takie posty, to się zastanawiam, co niektórzy tu robią.
-
Jest to związane z bardzo ostrą geometrią przodu, choppery i inne sprzęty o bardziej leżącym widelcu (jak mój VX) nie mają tego problemu, ale za to są mniej zwrotne i mniej stabilne w łuku. Shimmy związane jest też z odciążeniem przodu przy ostrym dodaniu gazu na wyjściu z zakrętu. Dokładnie nie napiszę, a jak Cię interesuje ten temat, to poważnie przejrzyj Śm i Motocykle, pojawiał się dość często. ... a co do wyścigów po paru piwkach Szramer, to ja ich nie polecam również w dzień na idealnie równym asfalcie. Jak można jeździć po alkoholu? ... i jeszcze się tym chwalić? :?
-
cb500 e vs. gs500
vx800 odpowiedział(a) na temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Hej. Ja ganiam Suzuki, bardzo sobie chwalę, ale doradzam Hondę. Jest po prostu lepsza technicznie. Większa moc, chłodzenie wodą(?). Stylizacyjnie bardziej odpowiadałby mi gs, ale to już rzecz gustu. ... chociaż tak na prawdę, to gs'a robią już tak długo bez zmian, że na pewno jest zajebiście udanym modelem (świadczą o tym choćby wyniki sprzedaży). Kup to, co będzie ładniejsze, w lepszym stanie technicznym i wizualnym, młodsze, w ładniejszym kolorze, wygodniejsze pod dupą, to co ma wygodniejsze miejsce na pasażerkę itd. Na pewno są to sprzęty porównywalne, z tej samej klasy. Wiele się nie różnią i każdy z nich da Ci mnóstwo frajdy. Pozdrawiam. Daj znac, jak się zdecydujesz. :D -
A po co Ci chopper 125? Przecież to, że jest to chopper kłóci się z tym, że jest to 125. Moc niewielka, a pod górę będzie wył jak wyścigówka Poggiali'ego. Jeżeli potrzeba Ci sprzęta na początek, kup MZ150, poganiaj parę miesięcy 1000-2000km i sprzedaj. Masz kasę, więc kupisz coś sensownego np. 500tkę, poza tym zorientujesz się, czy na pewno szukasz choppera. Nauczysz się jeździć urywając tanie dźwignie i rysując tani lakier, ... zastanów się. Kto Ci później kupi choppera 125 za 100 baniek w następnym sezonie? Raczej małe szanse, że kogoś znajdziesz. Zrobisz, jak zechcesz. Pozdro. 8)