Skocz do zawartości

rafael

Forumowicze
  • Postów

    4826
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez rafael

  1. Jesteś strasznym pesymistą. Może oddał by spodnie do krawcowej i nic by mu sie nie stało? JA sobie kupie chyba rajdówke WRC i strzele dacha przy 150km/h, podobno można wyjść bez szwanku, jak sie zabije, to reklamacja :D
  2. Zależy jak kto jeździ, i gdzie jeździ. Do zabawy po trawniku to ze dwa sezony pojeździsz. Ogólnie rozsypują się kiedy im się podoba
  3. A Twoja wrersja ma mozliwość montażu rozrusznika w ogóle ? Jak to tak to zębatka, sprzęgło jednokierunkowe, akumulator, ładowanie, przełączniki... Wyjdzie dobrze ponad 1000zł
  4. Dużo tego oleju? Jak dużo to nie jest to normalne. Jak z odpalaniem na zimnym i ciepłym? Nie ma problemu?
  5. No chyba nie myślisz ze sam do siebie by strzelał? :laugh: :laugh: :biggrin:
  6. Najważniejsze są rutynowe kontrole, w 90% przypadków to zapobiega wybuchowi. Zrobisz te 8 MTH, to weź wymien olej, przy okazji sprawdź zawory i stan łańcuszka (roboty przy tym wiele nie masz). Wtedy możesz być spokojny że motor Cię nie zakoczy. Oczywiście to wyczynówka, więc może się jej zdarzyć nieoczekiwany rozpierdol silnika , ale to rzadkość.
  7. Ale piórko jak w końcu z tym silnikiem? Chłopaki robią wszystko za swoje $$? Bo jak tak to nie ma nad czym płakać szczególnie.
  8. Jak robota będzie wykonana solidnie to ceny całkiem niezłe.
  9. Najlepiej gdybyś zmierzył średnicę i skok gwintu... choć wydaje mi się ze nie będziesz potrafił... Kurde no zostaje Ci do niego podjechać, sciągnąć dekiel i dac mu niech kombinuje
  10. Joł Joł madafaka

  11. Znam gościa co przez kilka lata latał z ekwipunkiem i to sporym na tylnej części w XR i nic nie pękło. Bierz w takim razie XLR, albo starsze TTR
  12. Nie kombinuj, bo upośledzisz jeszcze bardziej ten i tak nie udany już motocykl. Był zaprojektowany jako krowa z wersalkowym zawiasem i tak już zostanie. Osobiście widziałem tak przerobione DR, i oryginalana jest 100 razy ładniejsza.
  13. Jak już chcesz kupować moto które w zimie masz zamiar wyremontować to nie kupuj KTM ani Kawasaki. W takim wypadku Honda XR 400 jakaś styrpana, ale przynajmniej w niej zrobisz remont po w miarę przyzwoitych kosztach.
  14. Major pisał o różnicy 6 lat, więc podejrzewam że różnica może być spora, finansowo też jest spora przepaść.
  15. Dla mnie jest rzeczą wręcz normalną że w tej klasie motocykli 6 lat to gigantyczna różnica. Nic dziwnego, skoro te moto buduje się do wygrywania wyścigów, i biora one udział w corocznym wyścigu zbrojeń (może nie tak jak motocykla klasy superbike, ale też to jest zauważalne)
  16. A więc tak: -KTM LC4, do 6 kafli, kupisz raczej nieciekawy egzemplarz, tym bardziej że chcesz z papierami tak że ciężko. Nawet gdybyś się skusił to zapomnij o 350 od razu bo to wynalazek. Nawet jak by Ci się udało kupić LC4 to jego waga nie należy do piórkowych. Masz z płynami zawsze praktycznie 130-140kg tak że w las za ciężkie. -EXC400. Piszesz że można wyrwać, a Ja Ci pisze że nie można, no chyba że zwłoki, ale wtedy szybko będziesz musiał do niego dołożyć kilka tysięcy żeby jeździć spokojnie. Zresztą stara wyczynówka do mieszanej jazdy się nie nadaje. Zadna wyczynówka się nie nadaje... -Hondy XLR- Całkiem dobry kompromis, mimo że to starcie raczej , to jeszcze nieźle się trzymają. Zawieszenia takie sobie (ciężko będzie Ci z EXC) mocą też nie grzeszą (okolice 25 koni + - ), jak byś chciał polatać trochę po lesie i jeszcze do roboty, to nadawało by się to całkiem całkiem. Jazda we dwójkę to ciężki temat tym motocyklem. - Hondy XR sa już bliżej określenia motocykl terenowy, niż wielozadaniowy, ale z kwitem to raczej rupcia znajdziesz więc też raczej odpada. To taka bardziej terenowa wersja XL i XLR. Mógłby być, ale nie za ta kase. - Z TTR-kami ciężki temat jeśli chodzi o $$, są drogie ale warte swojej ceny, jednak 6 z kwitem to zamało. -Dr 350 to bardzo fajny kompromis, pomiędzy mocą, wagą a ceną - w niego najbardziej bym celował, bo da rade w lesie i po ulicy też pojedzie. Bardzo ważną rzeczą jest to żeby nie kupić moto z przytartą głowicą , co w DR czy to 350 czy 650 często się zdarza. Ja teraz klientowi wysyłałem z 650 wałek i dzwigienki to z przesyłką jakieś 350-360zł regeneracja, jeśli przytrze się jeszcze głowica to masz już okolice 1000zł , nie wspominając o robocie. -KLX to fajny sprzęt do endurowania bardziej hardcorowego, szczególnie wersja 300R (niektórzy ją przeklinają, inni bardzo chwalą) . Ja mam o tym moto dobre zdanie. Moc 33 konie da radę i na ulicy w pojedynkę i w terenie za EXC nadążysz, trym bardziej że jak na moto tej klasy 300R ma bdb zawiad USD. Problemy z głowicami i jakieś inne szmere morele zdarzają się w każdym moto więc nie ma co dramatyzować. O ten sprzęt jednak u nas ciężko, a w Twoim przedziale cenowym tym bardziej. Wielkie KLX czyli 650 to w zasadzie dwie wersje . Wersja C to krowa wołowa, wersja R to natomiast całkowicie inne moto. Moc w okolicach 50PS, waga na sucho 118kg, fajny zawias, jednak jak to z KLX bywa, trudny dostęp do części używanych. Motocykl którym mój znajomy jeździł z WR, kami i EXC nie odstając przy okazji od nich. Ciężko będzie kupić ładny egzemplarz w tej kasie (zresztą u nas w ogóle o nie ciężko) ale jeśli byś dorwał, to ja bym kupił bo to taka namiastka wielkiego hard enduro z 90 lat. Myślę że pomogłem trochę rozjaśnić sprawe wyboru motocykla. Oby ;)
  17. Nie popadajmy w paranoje z tym EXC 2T, bo przed 2011 nie było tak źle znów. W poręczności ogromna przewaga na korzyść 2T, lekkość wchodzenia w zakręty, odpalanie po glebie to całkiem inna bajka. Serwis tańszy (nie licząc paliwa), moto ma dość dobry dół jak na 2T i kilka innych zalet które odkrywasz dopiero w trudnym terenie, ale szczerze to i tak z 2 suwów wziąłbym Gas Gasa EC300 bo to mega zajebisty motor, i lepiej jeździ od EXC. Miałem to wiem.
  18. Z kwota jaką operujesz nie licz że kupisz ultralekką wyczonową machine to targania po lesie.
  19. dozbieraj i kup LC4 400 albo KLX300R (zajebiste moto, choć niektórzy sądzą że awaryjne, ale ja nie) Ewentualnie poczekaj trochę i dobieraj na XR 400, moto super.
  20. Dokładnie tak jak major pisze, a wtedy juz na wstępie może Ci łańcuszek "wskoczyć" na połowę napinacza.
  21. Po KLR 250 słabe. Najlepiej szukaj LC4 400 bez kwita, może do 5 kafli się wyrobisz. Nic lżejszego i w miarę mocnego nie znajdziesz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...